Re: Mamusie styczniowo-lutowe 2015 cz. 5
Ja mam mydlo, szampon, plyn do higieny intymnej, szczoteczk, pasta, krem do twarzy i chyba tyle dla siebie.
A dla dziecka krem do pupy, do buzki i z kosmetykow chyba tyle. Wzielam tez sol i...
rozwiń
Ja mam mydlo, szampon, plyn do higieny intymnej, szczoteczk, pasta, krem do twarzy i chyba tyle dla siebie.
A dla dziecka krem do pupy, do buzki i z kosmetykow chyba tyle. Wzielam tez sol i pare gazikow w razie co.
Olala nie strasz mnie, ja nawet nie spakowalam wszytstkiego do konca, czesc rzeczy lezy obok torby.
Powoli sie przygotowuje, dzis paznokcie zrobilam, wlasnie mocze sobie stopy w cieplej wodzie i troche sie relaksuje (o ile to mozliwe przy dwulatku ;)). Mala tak sie wypina teraz ze strasznie brzuch mi twardnieje i chyba mi peknie tak do przodu sie wypina. I na dodatek mam zgage.
zobacz wątek