Odpowiadasz na:

Re: Mamusie styczniowo-lutowe 2015 cz. 5

Z tymi tatuażami to chyba przesada. Trochę barwnika w skórze...
Właśnie wróciłam z basenu - mam za sobą pełną godzinę pływania z córeczką. Czuję się jak młody Bóg, wszystkie niedogodności mi... rozwiń

Z tymi tatuażami to chyba przesada. Trochę barwnika w skórze...
Właśnie wróciłam z basenu - mam za sobą pełną godzinę pływania z córeczką. Czuję się jak młody Bóg, wszystkie niedogodności mi przeszły. Pewnie rano znowu wszystko wróci do normy...

zobacz wątek
10 lat temu
Lilith.

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry