Re: Mamusie styczniowo-lutowe 2015 cz. 5
A ja nadal dwa w jednym ;)
Kolejne Ktg zaliczone, wynik dobry, mam wracać w sobotę na patologię.
Więc korzystam z życia -piekę pączki i ciasteczka. Robię sobie spacerki i...
rozwiń
A ja nadal dwa w jednym ;)
Kolejne Ktg zaliczone, wynik dobry, mam wracać w sobotę na patologię.
Więc korzystam z życia -piekę pączki i ciasteczka. Robię sobie spacerki i zbieram w jedno miejsce rzeczy przydatne w szpitalu. Jutro chyba nie urodzę, bo skurcze zupełnie zniknęły.
Za to lekarz mi powiedział dziś, że ruchów powinno być minimum 10 na 12 h - więc dość mało, ale zawsze to mniejsze zmartwienie. Wcześniej czytałam o 10 r******h na godzinę i ciągle się bałam, że mały jest za spokojny.
Zatem teraz celuję z terminem w walentynki ;)
A czop odchodził mi na raty, połowa 10 dni temu, a połowa we wtorek.
zobacz wątek