Odpowiadasz na:

Re: Mamusie styczniowo-lutowe 2015 cz. 5

Odnośnie lewatywy (rodziłam w Redłowie), to lekarz podczas przyjęcia sam mi zaproponował, wytłumaczył, że lepiej się oczyścić, więc się zgodziłam (ale nie musiałam). Wydawało mi się, że mój... rozwiń

Odnośnie lewatywy (rodziłam w Redłowie), to lekarz podczas przyjęcia sam mi zaproponował, wytłumaczył, że lepiej się oczyścić, więc się zgodziłam (ale nie musiałam). Wydawało mi się, że mój organizm też się dobrze oczyścił przed porodem, ale jak się okazało po leawatywie, to chyba było tylko moje wrażenie ;-) od razu lekka się zrobiłam. Generalnie to na prawdę nic strasznego i moom zdaniem warto.
Moja koleżanka, która rodziła 3tyg wcześniej w tym samym szpitalu (pojechała po tym, jak wody Jej odeszły, ale nie miała skurczy) nie miała lewatywy i nikt Jej nie proponował, więc wydaje mi się to zależne od lekarza, który przyjmuje.

Odnośnie spania maleństwa, to moja Majka śpi generalnie po jakieś2,5-3 godziny. Od kilku dni zaczęła mieć dłuższe przerwy, tzn po spaniu lubi czasem z 1 lub 2godzinki być noszona na rękach i ogląda wszystko dookoła. Generalnie w ciągu dnia śpi krócej. W nocy, po kąpieli szczególnie, zdarza Jej się przespać (na przykład dzisiaj) prawie 4godziny. Aż zdzwiwiłam się, jak spojrzałam na zegarek, ale za to sama czułam się niesamowicie wyspana po tych 4godzinkach (-;

A odnośnie starzenia się łożyska, to u mnie przy porodzie lekarze stwierdzili, że moje było już dość stare i dobrze, że urodziłam (a urodziłam 1dzień przed terminem z OM). Objawem, jaki ja zauważyłam, były bardzo pomarszczone rączki malutkiej zaraz po porodzie-to był właśnie efekt starszego łożyska.

zobacz wątek
10 lat temu
~Małgosia

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry