Re: Mamusie styczniowo-lutowe 2015 cz. 5
Ja też mogę się w końcu pochwalić. Urodziłam sn na Klinicznej 25 stycznia, ale nas przetrzymali w szpitalu dwa tygodnie, bo mój synek był chory. Jego wymiary to 3280, 54 . To chyba wszystkie...
rozwiń
Ja też mogę się w końcu pochwalić. Urodziłam sn na Klinicznej 25 stycznia, ale nas przetrzymali w szpitalu dwa tygodnie, bo mój synek był chory. Jego wymiary to 3280, 54 . To chyba wszystkie styczniówki rozpakowane. Pora na mamusie lutowe. Trzymam za Was kciuki:)
zobacz wątek