Widok
Mamusie styczniowo-lutowe 2015
Czy są tu już jakieś mamy, które mają termin na przyszły rok?
U mnie termin na przełomie stycznia i lutego, jestem po przedwcześnie zakończonej ciąży, wiec ogromna u nas radość i niepokój jednocześnie:)
U mnie termin na przełomie stycznia i lutego, jestem po przedwcześnie zakończonej ciąży, wiec ogromna u nas radość i niepokój jednocześnie:)
Teraz mi raźniej :-) Też mam córeczkę, ale o rok młodszą.
Jak się czujesz, masz jakieś symptomy?
Ja bardzo się zdziwiłam, że jestem w ciąży, bo kompletnie nic nie czuję. Poprzednio tuż po owulacji wiedziałam, że to już. A tym razem niespodzianka.
Jak się czujesz, masz jakieś symptomy?
Ja bardzo się zdziwiłam, że jestem w ciąży, bo kompletnie nic nie czuję. Poprzednio tuż po owulacji wiedziałam, że to już. A tym razem niespodzianka.
oj ja zupełnie jak przy pierwszej Ciąży, na początku ból brzucha taki okresowy przez jakiś miesiąc, a teraz nudności im bliżej wieczoru tym gorzej, właśnie piję herbatkę z imbirem, ogólnie słaby temat, no ale daję radę, bo wiem z doświadczenia, że to mija, przynajmniej przy Córci po 3 miesiącach jak ręką odjął, więc jeszcze jakieś 3-4 tyg i będzie ok :-)
Poza tym czuję się bardziej osłabiona, ale może dlatego, że już nie ma tego komfortu, że po pracy można odpocząć a "trzeba" się zajmować Pierworodną :-) z perspektywy czasu cieszę się, że Córcia nie jest młodsza, bo już jest samodzielna i nie muszę zajmować się jak np. rocznym Dzieckiem, bo przy obecnym samopoczuciu byłoby to ciężkie
Poza tym czuję się bardziej osłabiona, ale może dlatego, że już nie ma tego komfortu, że po pracy można odpocząć a "trzeba" się zajmować Pierworodną :-) z perspektywy czasu cieszę się, że Córcia nie jest młodsza, bo już jest samodzielna i nie muszę zajmować się jak np. rocznym Dzieckiem, bo przy obecnym samopoczuciu byłoby to ciężkie
Odchowane dziecko to duża ulga, moja mała jest już bardzo samodzielna, jak na dwulatkę. Za te 8 miesięcy będzie już na tyle duża, że mi pomoże zmieniać pieluchy ;)
Cześć dziewczyny chyba powinnam do Was dołączć nie dawno byłam w wątku starających sie a teraz już czekam przełom stycznia i lutego...Ale jestm taka niespokojna wizyte mam na 13 czerwca...no i strasznie sie martwie bo jednak jak nie zobacze serduszka bijącego to nie bede spokojna. Pierwsze USG mialam robione 24 maja ale wtedy tylko mała kuleczka widoczna i potwierdzona ciąża.
Niana, trzymam za ciebie kciuki:) Możesz sobie zrobić badanie przyrostu bety- będziesz spokojniejsza.
Cześć dziewczyny.
A więc i jak do Was dołączam. Termin na koniec maja.
Ogromna radość, maleństwo wyczekiwane, gdyż pierwsza ciąża 3 lata temu przebiegała z komplikacjami po drodze tj. zagrożenie przedwczesnym porodem, dziecko hipotroficzne, w końcu jak udało się przez wszystko przebrnąć, wszystko się poukładało, nadchodził termin i w 39tc trafiłam na porodówkę okazało się, że córcia nie żyje (udusiła się pępowiną), ale była w pełni zdrowa, a jeszcze dzień przed tym feralnym wydarzeniem byłam na badaniu usg i nic nie wykazywało, że może cokolwiek się stać.
Dlatego teraz bardzo się cieszę, bo strasznie pragnęłam dziecka, ale zarówno boję się, że znów wydarzy się coś nieoczekiwanego mając za sobą takie przeżycia.
Dziewczyny a u kogo prowadzicie ciążę? Macie kogoś naprawdę sprawdzonego?
Pozdrawiam
A więc i jak do Was dołączam. Termin na koniec maja.
Ogromna radość, maleństwo wyczekiwane, gdyż pierwsza ciąża 3 lata temu przebiegała z komplikacjami po drodze tj. zagrożenie przedwczesnym porodem, dziecko hipotroficzne, w końcu jak udało się przez wszystko przebrnąć, wszystko się poukładało, nadchodził termin i w 39tc trafiłam na porodówkę okazało się, że córcia nie żyje (udusiła się pępowiną), ale była w pełni zdrowa, a jeszcze dzień przed tym feralnym wydarzeniem byłam na badaniu usg i nic nie wykazywało, że może cokolwiek się stać.
Dlatego teraz bardzo się cieszę, bo strasznie pragnęłam dziecka, ale zarówno boję się, że znów wydarzy się coś nieoczekiwanego mając za sobą takie przeżycia.
Dziewczyny a u kogo prowadzicie ciążę? Macie kogoś naprawdę sprawdzonego?
Pozdrawiam
Witajcie
1 czerwca ujrzałam dwie krechy, mam 8 miesięcznego synka. Ciąża ta nie jest wpadką, chcieliśmy małą różnice wieku. Poza tym sporo przeszliśmy, poronienia, śmierć dziecka, więc ciąża ta jest dla nas wielką radością. Trudno określić mi termin, gdyż przez karmienie miałam bardzo długie cykle. Pierwsza wizyta u mojego lekarza pod koniec czerwca, jednak do tego czasu myślę udać się do innego na potwierdzenie ciąży i zobaczyć serduszko. Pozdrawiam przyszłe mamusie ;-)
1 czerwca ujrzałam dwie krechy, mam 8 miesięcznego synka. Ciąża ta nie jest wpadką, chcieliśmy małą różnice wieku. Poza tym sporo przeszliśmy, poronienia, śmierć dziecka, więc ciąża ta jest dla nas wielką radością. Trudno określić mi termin, gdyż przez karmienie miałam bardzo długie cykle. Pierwsza wizyta u mojego lekarza pod koniec czerwca, jednak do tego czasu myślę udać się do innego na potwierdzenie ciąży i zobaczyć serduszko. Pozdrawiam przyszłe mamusie ;-)
Tez czekalam na watek :) i fajnie ze juz powstal - na poczatku ciazy dzieje ze wieeeele rzeczy i warto czasami podzielic sie z innymi swoim troskami :) mam termin na 15 stycznia - oznacza to ze lada moment wszelkie dolegliwosci zwiazane z ciaza powinny mnie opuscic (tak mialam przy pierwszej ciazy). Myslalam ze kolejna ciaza bedzie dla mnie duzo latwiejsza - powinnam juz wiedziec jak bedzie przebiegac i sie "prowadzic - jednak rzeczywistosc pokazala cos zupelnie innego. Przy tej ciazy duzo bardziej obawiam sie komplikacji jak rowniez martwie sie czy dziecko rozwija sie prawidlowo. Dlatego tez bede sie decydowac na badanie USG prenatlane w 12tyg.
Jakie wy macie zdanie na ten temat? Macie juz moze jakies doswiadczenia??
Jakie wy macie zdanie na ten temat? Macie juz moze jakies doswiadczenia??
Co do badania prenatalnego... Sama zastanawiałam się nad tym, jednak po przemyśleniach stwierdziłam, że to nie ma sensu. Moja koleżanka robiła ostatnio takie badanie i wykrywa ono przede wszystkim wady genetyczne typu zespół Downa itp. Wady poszczególnych narządów może wykryć sam Twój lekarz prowadzący o ile ma sprawny sprzęt. Ja nie chcę robić tego badania, bo nawet jeśli moje dziecko miałoby wadę genetyczną to i tak bym je urodziła, a tak jak już pisałam inne wady narządów czy serca wiem, że potrafi wykryć mój lekarz. Ja mam zamiar zrobić badanie połowkowe bardziej dokładne, żeby mieć 100% pewność czy wszystko jest ok.
Ja oczywiscie tez bym dziecko urodzila - jednak wolalabym wiedziec wczesniej o tym, czy dziecko bedzie zdrowe czy nie. Nie wiem czy mozna sie na taki stan rzeczy wogole przygotowac czy nie..
Teoretycznie w 11 tygodniu wszystkie podstawowe narządy (mózg, płuca, nerki, wątroba, jelita, serce) są już w pełni wykształcone i zaczynają funkcjonować wiec (w zaleznosci od jakosci sprzetu) je również można zbadac.
Teoretycznie w 11 tygodniu wszystkie podstawowe narządy (mózg, płuca, nerki, wątroba, jelita, serce) są już w pełni wykształcone i zaczynają funkcjonować wiec (w zaleznosci od jakosci sprzetu) je również można zbadac.
Widzę, że się nas trochę zebrało :)
Nie wiem, czy się zdecyduję na badanie genetyczne- chyba jedynie jeśli przezierność karkowa będzie kiepska. Jedynie w tym wypadku.
U mnie powtórka z rozrywki- jak w poprzedniej ciąży na okrągło wzdęcia, więc łykam Espumisan, żeby nie wyglądać jak balon.
Mój mąż jeszcze nie wie o drugim dziecku, czekam na naszą rocznicę ślubu, by mu to powiedzieć:) Zapewne będzie ucieszony i zmartwiony, bo dopiero co straciliśmy dzidzię.
Nie wiem, czy się zdecyduję na badanie genetyczne- chyba jedynie jeśli przezierność karkowa będzie kiepska. Jedynie w tym wypadku.
U mnie powtórka z rozrywki- jak w poprzedniej ciąży na okrągło wzdęcia, więc łykam Espumisan, żeby nie wyglądać jak balon.
Mój mąż jeszcze nie wie o drugim dziecku, czekam na naszą rocznicę ślubu, by mu to powiedzieć:) Zapewne będzie ucieszony i zmartwiony, bo dopiero co straciliśmy dzidzię.
dziewczyny a ja sie stresuje mam wizyte w piatek 3 tyg. temu bylam u lekarza widzial zarodek potwierdził ciaze kazał za 3 tyg przyjsc bo to bardzo mała ciąża byłą...no i teraz się stresuję że coś jest nie tak jakoś prawie wogole mnie nie mdli....piersi jeszcze tydzień temu strasznie bolały a teraz jakby już mniej...strasznie się martwię....:( robiłam bete 3 tygodnie temu potem 2 tyg temu i były przyrosty ale jakoś te braki objawów mnie strasznie martwią...
Nie martw się brakiem objawów. Ja też dopiero co zaczełam mieć jakieś objawy, a z tym zaczęły się problemy. Myślałam, że tym razem będzie wszystko dobrze, a zaczęłam plamić, słabo się czuję.
W każdym bądź razie brakiem objawów się martw, podobno niektorzy nadzwyczaj dobrze czują się w ciąży. Może Ty należysz do tej nielicznej grupy.
W każdym bądź razie brakiem objawów się martw, podobno niektorzy nadzwyczaj dobrze czują się w ciąży. Może Ty należysz do tej nielicznej grupy.
Kobitki każda ciaża jest inna. Zaraziłam 10 koleżanek sama będąc w ciąży i każda ma inne objawy w różnym czasie. większość jest na pewno senna w pierwszych 2-3 miesiacach, z zachciankami jest różnie z bólami też.
A robił ktoś z was badanie beta HCG, sprawdzał czy przyrasta? Ja w poprzedniej ciąży miałam chyba z 15 razy robione to badanie, zapisywałam sobie wyniki, przeliczałam przyrost - ze względu na przejścia strasznie się bałam czy będzie wszystko ok. Wydałam masę kasy, ale było to silniejsze ode mnie. Tym razem zrobiłam raz, nie sprawdzałam przyrostu i sobie wkręcam, że wynik jest za niski. Jednak pocieszam się, że miałam długi cykl i nie wiadomo kiedy nastąpiła owulacja.
Po wielu miesiącach obserwowania ciążowych wątków na tym forum mogę tu dołączyć :) Dziś ciąża została potwierdzona na USG, choć to dopiero 4 tydzień od poczęcia (oczywiście gin liczy 6 tydzień od @). Jak wszystko dobrze się potoczy, to pewnie termin w marcu.
Czekam z informowaniem męża o "naszej" pierwszej ciąży do jego urodzin - został jeszcze tydzień :)
Czekam z informowaniem męża o "naszej" pierwszej ciąży do jego urodzin - został jeszcze tydzień :)
hej! rzeczywiscie na forum coraz wiecej wpisow :) milo jest przyjsc do pracy i zaczac dzien od przeczytania paru linijek :)
dzis bylam na pierwszych badaniach z krwi - na szczescie taka ilosc jest pobierana tylko na poczatku ciazy.. potem juz tylko morfologia. biorac pod uwage mdlosci jakie mi towarzysza od 6 tygodnia - ledwo dalam rade wytrzymac tyle czasu na czczo.. z dnia na dziej mdlosci sa coraz slabsze wiec jest nadzieja ze ten drugi trymestr bedzie spokojniejszy :)
chcialam sie jeszcze z wami podzielic moim doswiadczeniem jezeli chodzi o przepisywanie badan.. ciaze prowadze w przychodni na NFZ (cudem wpisalam sie na wizyte przed uplywem 10 tygodnia). przy pierwszej wizycie dostalam od razu liste badan do zrobienia ale.. lekarka nie chciala dac badania na kile, HIV, cytomegalie, toksoplazmoze i hormon tarczycy - radzila natomiast wykonac te badanie ale odplatnie.. rece opadaja..
dzis bylam na pierwszych badaniach z krwi - na szczescie taka ilosc jest pobierana tylko na poczatku ciazy.. potem juz tylko morfologia. biorac pod uwage mdlosci jakie mi towarzysza od 6 tygodnia - ledwo dalam rade wytrzymac tyle czasu na czczo.. z dnia na dziej mdlosci sa coraz slabsze wiec jest nadzieja ze ten drugi trymestr bedzie spokojniejszy :)
chcialam sie jeszcze z wami podzielic moim doswiadczeniem jezeli chodzi o przepisywanie badan.. ciaze prowadze w przychodni na NFZ (cudem wpisalam sie na wizyte przed uplywem 10 tygodnia). przy pierwszej wizycie dostalam od razu liste badan do zrobienia ale.. lekarka nie chciala dac badania na kile, HIV, cytomegalie, toksoplazmoze i hormon tarczycy - radzila natomiast wykonac te badanie ale odplatnie.. rece opadaja..
No niestety nie wszystkie badania są refundowane, nawet ze skierowaniem. Mi na pierwszych badaniach wyszla wysoka glukoza i zostalam uszczęśliwiona krzywą cukrową do wykonania. Kiedy mnie mdli i od 3tyg nie zjadłam nic słodkiego bo blee :) a tu jeszcze glukoza na czczo do popicia :)
usg wykrywające wady genetyczne to to 11-14 tydzień. To po 20tyg ma na celu wykrycie reszty wad, głównie rozwojowych, które nie musiały być widoczne lub ich nie było 10tyg wcześniej. Zrobię obydwa, ze względu na to że starania były długie bez ewidentnego powodu niepowodzeń i z jedną stratą. Więc trochę się boję.
usg wykrywające wady genetyczne to to 11-14 tydzień. To po 20tyg ma na celu wykrycie reszty wad, głównie rozwojowych, które nie musiały być widoczne lub ich nie było 10tyg wcześniej. Zrobię obydwa, ze względu na to że starania były długie bez ewidentnego powodu niepowodzeń i z jedną stratą. Więc trochę się boję.
Jeszcze nie mam karty i na dobrą sprawę nie wiem jak obliczyć, który to tydzień. Ostatnią @ miałam w lutym i tyle się od tamtej pory wydarzyło, że będę mieć termin tylko z USG.
W mojej przychodni zwyczajowo zakładają kartę ok. 10 tc. Kiedyś wydawało mi sie dziwne zakładanie karty tak późno, ale teraz inaczej na to patrzę.
W mojej przychodni zwyczajowo zakładają kartę ok. 10 tc. Kiedyś wydawało mi sie dziwne zakładanie karty tak późno, ale teraz inaczej na to patrzę.
Lilith ja też będę mieć termin tylko z USG, ostatnia @ w marcu, gdyż do czasu II kresek karmiłam mojego małego cycoholika ;-) no i przez to cykle bardzo nieregularne. Ze względu na wcześniejsze poronienia postanowiłam przerwać karmienie jak dowiedziałam się o ciąży. Niestety mój lekarz na urlopie, muszę wybrać się do innego bo im wcześniej tym dokładniej określić termin. Zresztą i tak czeka mnie cc.
hej dziewczyny :)
trochę was podczytałam ;) co prawda nie jestem w ciąży,ale jestem mamą 2 córeczek :) młodsza ma 10 miesięcy.
chciałam tylko napisać odnośnie badań i ich odpłatności. Prowadziłam ciąże tylko na NFZ i ani razu nie płaciłam za żadne badania. Toxo, cytomegalia, hiv, tarczyca... na te wszystkie badania lekarz dawał mi bez problemu skierowania i za nic nie płaciłam.
To tylko zależy od lekarza i od jego widzimisię czy wypisze skierowanie... a najczęściej niestety wmawia, że nie może
poszukajcie sobie rozporządzenia i wytycznych co do prowadzenia ciąży i tam jest rozpisane jakie badania w jakim okresie ciąży się należą
pozdrawiam i życzę wam wszystkiego dobrego :)
trochę was podczytałam ;) co prawda nie jestem w ciąży,ale jestem mamą 2 córeczek :) młodsza ma 10 miesięcy.
chciałam tylko napisać odnośnie badań i ich odpłatności. Prowadziłam ciąże tylko na NFZ i ani razu nie płaciłam za żadne badania. Toxo, cytomegalia, hiv, tarczyca... na te wszystkie badania lekarz dawał mi bez problemu skierowania i za nic nie płaciłam.
To tylko zależy od lekarza i od jego widzimisię czy wypisze skierowanie... a najczęściej niestety wmawia, że nie może
poszukajcie sobie rozporządzenia i wytycznych co do prowadzenia ciąży i tam jest rozpisane jakie badania w jakim okresie ciąży się należą
pozdrawiam i życzę wam wszystkiego dobrego :)
A to może warto skontaktować się z innym lekarzem. Zresztą zarodek jest tak maleńki, że wystarczy minimalnie zły pomiar i już wychodzi inny tydzień. No i dużo zależy od sprzętu. Nie ma co się martwić, jednak zawsze warto sprawdzić to u innego specjalisty. Najważniejsze że było pięknie bijące serduszko.
Hej Dziewczyny! Wszystkim gratuluję wymarzonych dwóch kreseczek i życzę szczęśliwych finałów! :)
Tylko proszę, pamiętajcie, że w ciąży nie wolno pić ani kropelki alkoholu!
Jeszcze niedawno myślałam, że to jest dla wszystkich oczywiste, ale ostatnio zorientowałam się, że nadal wśród wielu kobiet panuje opinia, że lampka wina, czy jedno piwo to nic złego...
Wierzę, że Wy wszystkie należycie do grupy tych rozsądnych - niepijących! :)
Tylko proszę, pamiętajcie, że w ciąży nie wolno pić ani kropelki alkoholu!
Jeszcze niedawno myślałam, że to jest dla wszystkich oczywiste, ale ostatnio zorientowałam się, że nadal wśród wielu kobiet panuje opinia, że lampka wina, czy jedno piwo to nic złego...
Wierzę, że Wy wszystkie należycie do grupy tych rozsądnych - niepijących! :)
anetka3010 od 10tyg ale musisz mieć tylko zaświadczenie od lekarza lub położnej, położna wystawia na podstawie karty ciąży, ale nikt tego później nie weryfikuje;) raczej z wystawieniem nie ma większego problemu;))))
Pozdrawiam wszystkie mamy styczniowe;) moja córeczka też urodziła się w styczniu;)
Pozdrawiam wszystkie mamy styczniowe;) moja córeczka też urodziła się w styczniu;)
Pieniądze szczęścia nie dają, ale łatwiej cierpieć w luksusie...
[url=http://lilypie.com]
[/url]
[url=http://lilypie.com]

http://jegostrona.pl/ojciec/artykuly/417034,ci-faceci-przekonali-sie-co-znacza-bole-porodowe.html
Polecam można się pośmiać z tzw silniejszej płci;)))
Polecam można się pośmiać z tzw silniejszej płci;)))
Pieniądze szczęścia nie dają, ale łatwiej cierpieć w luksusie...
[url=http://lilypie.com]
[/url]
[url=http://lilypie.com]

Witam wszystkie mamusie :)
Dziś miałam wizytę i tym razem wszystko jest w porządku. Moje maleństwo ma 2,03 cm, bije mu serduszko i nie mam żadnych krwiaków :))) Więc zapowiada się dobrze.
Okazało się, że to już 8t5d, więc mogę sobie policzyć termin.
Lekarz pozwolił mi jeździć na rowerze, ale tylko po płaskim ;) i pływać kajakiem też mogę, więc atrakcji na wakacje nie muszę sobie odmawiać :)
Wam też życzę samych dobrych wiadomości!
Dziś miałam wizytę i tym razem wszystko jest w porządku. Moje maleństwo ma 2,03 cm, bije mu serduszko i nie mam żadnych krwiaków :))) Więc zapowiada się dobrze.
Okazało się, że to już 8t5d, więc mogę sobie policzyć termin.
Lekarz pozwolił mi jeździć na rowerze, ale tylko po płaskim ;) i pływać kajakiem też mogę, więc atrakcji na wakacje nie muszę sobie odmawiać :)
Wam też życzę samych dobrych wiadomości!
Może już pora zrobić listę?
-Styczeń-
10.01 Jadźka
10.01 Kiki
15.01 Imatra
29.01 Lilith.
-Luty-
23/25.02 MamaDawidka
-Styczeń-
10.01 Jadźka
10.01 Kiki
15.01 Imatra
29.01 Lilith.
-Luty-
23/25.02 MamaDawidka
Hej dziewczyny. Również do Was dołączam. Nie mogłam znaleźć żadnego wątku z mamami styczniowo lutowymi więc założyłam własny ale Lilith mnie poinformowała i zaprosiła tutaj więc jestem. Dziękuję Lilith.
Co do mnie to mam prawie 15 miesięcznego synka i troszkę się boję jak sobie poradzę z dwójką takich maluszków bo Dawidek nie będzie miał nawet 2 lat jak drugie bobo przyjdzie na świat. Oczywiście ciąża planowana bo nie chcieliśmy dużej różnicy wieku między dziećmi więc pomimo obaw jesteśmy bardzo szczęśliwi. O pierwsze dziecko staraliśmy się latami a w maju powiedziałam "czas na drugie" i udało się za pierwszym razem :-).
Jeśli chodzi o samopoczucie to bolą mnie piersi i podbrzusze a pierwsza ciąża była zupełnie bezobjawowa. Ta zaczyna się nieciekawie.
Co do mnie to mam prawie 15 miesięcznego synka i troszkę się boję jak sobie poradzę z dwójką takich maluszków bo Dawidek nie będzie miał nawet 2 lat jak drugie bobo przyjdzie na świat. Oczywiście ciąża planowana bo nie chcieliśmy dużej różnicy wieku między dziećmi więc pomimo obaw jesteśmy bardzo szczęśliwi. O pierwsze dziecko staraliśmy się latami a w maju powiedziałam "czas na drugie" i udało się za pierwszym razem :-).
Jeśli chodzi o samopoczucie to bolą mnie piersi i podbrzusze a pierwsza ciąża była zupełnie bezobjawowa. Ta zaczyna się nieciekawie.
A ja dziewczyny walsnie odebrałam wynik pregesteronu i stresu ciag dalszy - wyszedl mi bardzo niski mimo zwiększonej dawki luteiny!!Tak się martwie!!Ale chociaż dobre to że udalo mi sie umowic na dzisiaj jeszcze do lekarza- bo tak to bym chyba dzisiaj całą noc nie spała!!A tak jak zobaczę usg to się uspokoję...chociaż mam taki strach i boje sie najgorszego....:(
Nina najważniejsze to pozytywne myślenie bo wszystko dzieje się w mózgu. Mów sobie, że wszystko jest ok i zobaczysz, że tak będzie :-)...u mnie to działa :D.
Dziewczyny czy któraś z Was jest z Gdyni? Bo ciekawi mnie do jakiego ginekologa chodzicie i czy na nfz. Ja jestem z Gdyni, chodziłam do Augustyniaka-super lekarz ale zaczął tylko prywatnie przyjmować więc mnie przepisali do dr Mirosław Skóra. W pierwszej ciąży chodziłam do Zółtowskiego prywatnie bo tylko tak przyjmuje i było super ale teraz nie mam kasy na takie rzeczy więc szukam dobrego, ludzkiego i nie chamskiego lekarza na nfz w Gdyni.
Dziewczyny czy któraś z Was jest z Gdyni? Bo ciekawi mnie do jakiego ginekologa chodzicie i czy na nfz. Ja jestem z Gdyni, chodziłam do Augustyniaka-super lekarz ale zaczął tylko prywatnie przyjmować więc mnie przepisali do dr Mirosław Skóra. W pierwszej ciąży chodziłam do Zółtowskiego prywatnie bo tylko tak przyjmuje i było super ale teraz nie mam kasy na takie rzeczy więc szukam dobrego, ludzkiego i nie chamskiego lekarza na nfz w Gdyni.
Nina jestem z Tobą całym sercem.
Sama niedawno przechodziłam to samo.
Życzę Ci mądrych i dobrych ludzi wokół i nadziei na lepsze, a na pewno następnym wszystko potoczy się szczęśliwie.
Sama niedawno przechodziłam to samo.
Życzę Ci mądrych i dobrych ludzi wokół i nadziei na lepsze, a na pewno następnym wszystko potoczy się szczęśliwie.
Nino, również dobrze Cię rozumiem. Tak jak piszę Lilith otaczaj się dobrymi ludźmi , fajnymi rzeczami i miłymi zdarzeniami, bo trzeba żyć. Mną wstrząsnęła psycholog, ale na pewno się nie dasz i poradzisz sobie.
a u mnie wstępny termin na 20.01, choć maluszek trochę mniejszy nadal niż z obliczeń więc pewnie będzie później. Niestety mam kłopoty z kosmówka i mam bardzo uważać. Ale jak w końcu po tylu latach zobaczyłam małego człowieka (25mm) na monitorze to nie mogłam uwierzyć, oby dalej było tylko dobrze.
no i moje przyjemności początku ciąży powoli mijają, co cieszy mnie jak gwiazdka latem ;)
a u mnie wstępny termin na 20.01, choć maluszek trochę mniejszy nadal niż z obliczeń więc pewnie będzie później. Niestety mam kłopoty z kosmówka i mam bardzo uważać. Ale jak w końcu po tylu latach zobaczyłam małego człowieka (25mm) na monitorze to nie mogłam uwierzyć, oby dalej było tylko dobrze.
no i moje przyjemności początku ciąży powoli mijają, co cieszy mnie jak gwiazdka latem ;)
Mamo Dawidka, ja jestem z Gdyni i chodzę na NFZ do gina.
Mój lekarz nazywa się Adam Szulc i bardzo dobrze go oceniam. Przyjmuje na Oksywiu na Podchorążych. Do tej pory zlecił mi wszystkie zalecane badania (z toxo, HIV, tarczycą itp.) z własnej inicjatywy- nie musiałam nic za to płacić i bardzo mi to odpowiada. USG ma dość słabe, dlatego na przezierność i połówkowe pójdę gdzie indziej. Dobry sprzęt mają w Spółdzielni Lekarskiej w centrum i rozsądne ceny.
Mój lekarz nazywa się Adam Szulc i bardzo dobrze go oceniam. Przyjmuje na Oksywiu na Podchorążych. Do tej pory zlecił mi wszystkie zalecane badania (z toxo, HIV, tarczycą itp.) z własnej inicjatywy- nie musiałam nic za to płacić i bardzo mi to odpowiada. USG ma dość słabe, dlatego na przezierność i połówkowe pójdę gdzie indziej. Dobry sprzęt mają w Spółdzielni Lekarskiej w centrum i rozsądne ceny.
Witam .
I ( chyba) ja moge do Was dołączyć :)
Jak narazie 3 testy zrobione każdy pozytywny :)
Mieszkam w uk , także na wizyte u lekarza musze czekac , ide dopiero w przyszlym tygodniu :)
Z moich obliczen i obliczen internetu wychodzi ze to 5-6 tc ciąży :)
Ostatnia @ 10 maja :)
To moja druga ciąża ktora prowadzilam jeszcze w Polsce:)
Lenka jak bobas sie urodzi bedzie miala 25 msc dokladnie :)
Brak jakich kolwiek objawow ciąży jedynie brak@ , ale u mnie to normalne, test zrobilam jedynie dlatego ze zauwazylam żyly na piersiach , a że to w 100% wpadka także baardzo mocno sie zdziwilam widzac 2 kreseczki :)
Pozdrawiam wszystkie przyszly mamy:)
I ( chyba) ja moge do Was dołączyć :)
Jak narazie 3 testy zrobione każdy pozytywny :)
Mieszkam w uk , także na wizyte u lekarza musze czekac , ide dopiero w przyszlym tygodniu :)
Z moich obliczen i obliczen internetu wychodzi ze to 5-6 tc ciąży :)
Ostatnia @ 10 maja :)
To moja druga ciąża ktora prowadzilam jeszcze w Polsce:)
Lenka jak bobas sie urodzi bedzie miala 25 msc dokladnie :)
Brak jakich kolwiek objawow ciąży jedynie brak@ , ale u mnie to normalne, test zrobilam jedynie dlatego ze zauwazylam żyly na piersiach , a że to w 100% wpadka także baardzo mocno sie zdziwilam widzac 2 kreseczki :)
Pozdrawiam wszystkie przyszly mamy:)
Malinka cieszę się, że u ciebie wszystko w porządku :)
I witam nową mamusię! Mam nadzieję, że teraz już posypią się same dobre wiadomości.
Ja walczę ze zmęczeniem- w połowie dnia padam i nie mam na nic siły. Staram się nie pić kawy, wiec nie mam żadnego wspomagacza...
A mała nie daje mi za wiele czasu do odpoczynku ;)
I witam nową mamusię! Mam nadzieję, że teraz już posypią się same dobre wiadomości.
Ja walczę ze zmęczeniem- w połowie dnia padam i nie mam na nic siły. Staram się nie pić kawy, wiec nie mam żadnego wspomagacza...
A mała nie daje mi za wiele czasu do odpoczynku ;)
A u mnie 12 tydzień i przyjemności początku powoli mnie opuszczają. No, do zgagi i mega biustu będę się musiała na jakiś czas przyzwyczaić chyba.
aaaa, mam ostatnio super moc nową, zasypiam z nienacka. Wczoraj jadłam sobie o 10tej drugie śniadanie, wypiłam herbatę i nagle patrzę a tu 11.30 :) dobrze że w domu byłam :)
aaaa, mam ostatnio super moc nową, zasypiam z nienacka. Wczoraj jadłam sobie o 10tej drugie śniadanie, wypiłam herbatę i nagle patrzę a tu 11.30 :) dobrze że w domu byłam :)
Mnie zaczęły nachodzić chęci na owoce. Mogłabym nie jeść nic innego.
Dzisiaj zaczął się 10 tc. Położna mnie zmartwila, bo mam podobno za wysokie iGg tokso i muszę szybko iść na konsultację. Możliwe, że czeka mnie antybiotyk :/
Dzisiaj zaczął się 10 tc. Położna mnie zmartwila, bo mam podobno za wysokie iGg tokso i muszę szybko iść na konsultację. Możliwe, że czeka mnie antybiotyk :/
U mnie dzisiaj szczególnie pozytywny nastrój, bo miałam wizytę i znowu usłyszałam serduszko fasolki :))) usłyszeć, że wszystko dobrze ładuje mi akumulatorki na kilka następnych dni.
Widzę, ze nikt z nas nie cierpi na mdłości i tego typu historie. U mnie również była senność i ból piersi, na szczęście juz przeszło.
Widzę, ze nikt z nas nie cierpi na mdłości i tego typu historie. U mnie również była senność i ból piersi, na szczęście juz przeszło.
Ja się wybieram na genetyczne + pappa w środę, nie mogę powiedzieć że się nie boję. Na pocieszenie Jadźko droga, takie wady jak napisałaś często do 20któregoś tygodnia ponoć lubią się wchłaniać i normować dość skutecznie. A amnio przyjemnością nie jest, ale oby w efekcie wszystko poszło dobrze i wyniki przyniosły Wam ulgę i spokój. Trzymam kciuki.
amiopunkcja jest juz dosc drastyczna. czasem sie niestety okazuje ze dziecko było zdrowe. rzeczywiscie niektore wady potrafia zniknąć. moze warto skonsultowac sie jeszcze z innym lekarzem?. podobno dr Preiss jest bardzo dobry jesli chodzi o diagnostyke.
Będąc na Twoim miejscu też zdecydowałabym się na amniopunkcję. Może to i stres i nerwy, ale ja wolę wszystko wiedzieć na możliwie jak najbardziej pewno. Wolę się po stresować miesiąc niż bać niepewnego rozwiązania do stycznia. Ale może warto rozważyć alternatywne badanie. Mi profesor genetyki (którego znam z uczelni i bardzo cenię) oprócz Preissa polecił jeszcze dr Zielińską, dr Długosza i.. Zapomniałam czwartego. Wysyła mnie mimo ze bezpośrednich wskazań nie ma, a oni cyt."widzą wszystko".
przed dzisiejszą wizytą amniopunkcje też widziałam tylko w czarnych kolorach, ale po rozmowie z genetykiem nie wygląda to aż tak strasznie,
z ciekawości i "doszukiwania" się czegoś na wszelki wypadek nigdy bym tych badań nie robiła, zresztą z racji wieku (36l.) miałam skierowanie na badania prenatalne, ale zrezygnowałam, ale po tych u lekarza prowadzącego poprostu nie wyobrażam sobie ich nie zrobić, bo wolę się nastawić ... poza tym mamy Córeczkę, którą też trzeba przygotować, eh,
dziś jestem jakaś spokojniejsza, wierzę że będzie dobrze, choć nie wiem skąd to się bierze
z ciekawości i "doszukiwania" się czegoś na wszelki wypadek nigdy bym tych badań nie robiła, zresztą z racji wieku (36l.) miałam skierowanie na badania prenatalne, ale zrezygnowałam, ale po tych u lekarza prowadzącego poprostu nie wyobrażam sobie ich nie zrobić, bo wolę się nastawić ... poza tym mamy Córeczkę, którą też trzeba przygotować, eh,
dziś jestem jakaś spokojniejsza, wierzę że będzie dobrze, choć nie wiem skąd to się bierze
No to może ja coś powiem ze swojego doświadczenia. Przeszłam w życiu wiele, można chyba powiedzieć że najgorsze co może nas spotkać czyli śmierć własnego dziecka (zdrowego), plus poronienia. W poprzedniej ciąży drżałam i bałam się bardzo o zdrowie dziecka i o to, aby utrzymać ciąże. Robiłam badania, chodziłam po różnych specjalistach. Oczywiście wszystko było dobrze, jednak ja panikowałam, nie liczyłam wydanych pieniędzy, liczyło się że na chwilę poczułam ulgę i spokój. Rzeczywiście polecam dr Długosza (przyjmuje w Gdyni Gamecie i Chmielnie) jeśli chodzi o USG, jest naprawdę dobrym fachowcem a do tego jeśli powie mu się czego się obawiamy to wszystko wytłumaczy, sprawdzi wielokrotnie, pomoże w wyborze decyzji. Dr Preis również dobry specjalista, jego minus mówi cicho i mało. Jednak również pokazuje i sprawdza szybko. Ja wybrałabym jednak dr Długosza ze względu na to, że przetrzyma przyszłą mamę nawet godzinę i dłużej, będzie badał i badał aby podjąć jakąś decyzję i przekazać ją rodzicom.
Jeśli chodzi o badania genetyczne. Miałam dwa przypadki w rodzinie, które bardzo źle rokowały. Pierwszy przypadek wielka wada serduszka, różnie zmiany w organizmie, lekarze proponowali różne opcje łącznie z najgorszą. Mówili wprost, że jeśli matka zdecyduje się urodzić dziecko to po prostu nie ma się i tak przywiązywać do niego, bo zwyczajnie może po porodzie umrzeć. Dziecko urodziło się z maleńką wadą serduszka, która jest kontrolowana. Wada zanika. Dziecko zdrowe a rodzice szczęśliwi.
Drugi przypadek badania genetyczne, wynik 3:1. Rodzice nie zdecydowali się na amniopunkcję. W 20tyg szok dla lekarza i rodziców. Dziecko zupełnie zdrowe, wszystkie narządy na swoim miejscu, badania po prostu książkowe. Dziecko urodziło się zupełnie zdrowe.
Także mamusie głowa do góry. Cuda się zdarzają, aparatura i lekarz po pierwsze mogą się mylić, a po drugie maleństwo ma jeszcze dużo czasu i każdego dnia zmienia się i rozwija. Wiem, ze tylko to się tak mówi, że nikt nie rozumie kto sam tego nie przeżywa, jednak jak widać usg to nie wyrok. Podejrzewam, że ja również zdecydowałabym się na amnio ze względu, że po prostu bym nie wytrzymała niepewności, jednak są przypadki śmierci dzieci, a po czasie przychodzą wyniki i okazuje się że wszystko było ok. Także najważniejsze to być pewnym swojej decyzji.
Jeśli chodzi o badania genetyczne. Miałam dwa przypadki w rodzinie, które bardzo źle rokowały. Pierwszy przypadek wielka wada serduszka, różnie zmiany w organizmie, lekarze proponowali różne opcje łącznie z najgorszą. Mówili wprost, że jeśli matka zdecyduje się urodzić dziecko to po prostu nie ma się i tak przywiązywać do niego, bo zwyczajnie może po porodzie umrzeć. Dziecko urodziło się z maleńką wadą serduszka, która jest kontrolowana. Wada zanika. Dziecko zdrowe a rodzice szczęśliwi.
Drugi przypadek badania genetyczne, wynik 3:1. Rodzice nie zdecydowali się na amniopunkcję. W 20tyg szok dla lekarza i rodziców. Dziecko zupełnie zdrowe, wszystkie narządy na swoim miejscu, badania po prostu książkowe. Dziecko urodziło się zupełnie zdrowe.
Także mamusie głowa do góry. Cuda się zdarzają, aparatura i lekarz po pierwsze mogą się mylić, a po drugie maleństwo ma jeszcze dużo czasu i każdego dnia zmienia się i rozwija. Wiem, ze tylko to się tak mówi, że nikt nie rozumie kto sam tego nie przeżywa, jednak jak widać usg to nie wyrok. Podejrzewam, że ja również zdecydowałabym się na amnio ze względu, że po prostu bym nie wytrzymała niepewności, jednak są przypadki śmierci dzieci, a po czasie przychodzą wyniki i okazuje się że wszystko było ok. Także najważniejsze to być pewnym swojej decyzji.
To ja znam odwrotna historię. Przeziernosc karkowa w normie ale "na granicy" test pappa również mieszczący sie w granicach, ze lekarz nie proponował amniopunkcji i mówił "wszystko dobrze". Usg genetyczne w invictcie "wszystko dobrze". Rodzice sami sobie wymyślili amniopunkcje i zrobili...wynik zespół Downa. Do konca ciąży wszyscy możliwy specjaliści na usg niczego sie nie doszukali, proponowali powtórzenie amniopunkcji bo nie wierzyli, ze tak nic nie widać. Badania nie powtórzyli dziecko urodziło.sie z zespołem Downa tylko z łagodna postacią.
Cześć dziewczyny, mam termin na 13 lutego :)
Objawy u mnie to senność, ból pleców (już, a co dopiero będzie później...), odczucie podchodzącego do góry żołądka... W pierwszej ciąży nie miałam objawów, dopiero pod koniec ból kości ogonowej, drętwienie nóg i puchnięcie nóg...ale miałam termin na lipiec, więc to z upałów.
To moja druga ciąża, mam już córeczkę Amelkę z 9 lipca 2011.
Nie mogę się zbyt dużo udzielać na forum, bo pracuję, ale będę was podczytywać i w miarę możliwości pisać :)
Proszę więc o dopisanie mnie do listy :)
Wszystkim mamusiom zdrówka życzę :)
Objawy u mnie to senność, ból pleców (już, a co dopiero będzie później...), odczucie podchodzącego do góry żołądka... W pierwszej ciąży nie miałam objawów, dopiero pod koniec ból kości ogonowej, drętwienie nóg i puchnięcie nóg...ale miałam termin na lipiec, więc to z upałów.
To moja druga ciąża, mam już córeczkę Amelkę z 9 lipca 2011.
Nie mogę się zbyt dużo udzielać na forum, bo pracuję, ale będę was podczytywać i w miarę możliwości pisać :)
Proszę więc o dopisanie mnie do listy :)
Wszystkim mamusiom zdrówka życzę :)
A jak tam dziewczyny wasze brzuszki, widać już coś? Ja juz się nie mogę zmieścić w swoje stare ciuchy, nawet spodenki które byly dla mnie za duże nie chcą sie dopiąć. A teraz są wyprzedaże to mozna cos juz na zapas kupic, mi udalo sie upolować w H&M jeansy ciążowe za 60zl ze 150zl i czarne spodnie za 30zl ze 100zl. Z pewnością później sie przydadzą, a ze są wyprzedaże to warto cos upolować zwlaszcza, ze ciuchy ciążowe nie są zbyt tanie. U mnie obecnie 12tc, w czwartek usg prenatalne, jakos czuje nie pokoj, tak bardzo sie boje, ze cos moze byc nie tak, zwlaszcza ze mam juz na swoim koncie przezycia związane z ciaza.
Witam ;)
U nas bez zmian, brak jakichkolwiek objawów, aż dziwne. Może jedynie lekkie wzdęcia , przez któe wygladam juz jak w 6 msc ciąży:)
Co prawda po pierwszej ciąży zostalo mi 8 kg nadwagi , nie udalo sie zrzucic , upierdliwa niedoczynnosc tarczycy , pozdwolila mi tylko schudnac 17 kg, bo utylam razem 25 kg , modle się aby w tej ciąży tak nie było .
Co do ciuchów ciążowych tez mam juz na oku kilka rzeczy z HM , pamietam że w nich było mi najwygodniej i chodzilam co prawda do ukonczenia Leny 4msc zycia . :)
26 lipca mam umowioną wizyte z położna i dopiero wtedy dostane skieroewanie na mocz krew :)
Przedwczoraj dostałam list ze szpitala z umowiona wizyta na usg , dopiero 8 sierpnia , i wtedy zostana zrobione badania na przezierność karkowa oraz testy pappa .
Ze stresu nie wytrzymam do 8 sierpnia , takze wybiore prywatnie na usg , ale jakos zawsze brak czasu , lub brak miejsc .
Miłego wieczoru mamusie :)
U nas bez zmian, brak jakichkolwiek objawów, aż dziwne. Może jedynie lekkie wzdęcia , przez któe wygladam juz jak w 6 msc ciąży:)
Co prawda po pierwszej ciąży zostalo mi 8 kg nadwagi , nie udalo sie zrzucic , upierdliwa niedoczynnosc tarczycy , pozdwolila mi tylko schudnac 17 kg, bo utylam razem 25 kg , modle się aby w tej ciąży tak nie było .
Co do ciuchów ciążowych tez mam juz na oku kilka rzeczy z HM , pamietam że w nich było mi najwygodniej i chodzilam co prawda do ukonczenia Leny 4msc zycia . :)
26 lipca mam umowioną wizyte z położna i dopiero wtedy dostane skieroewanie na mocz krew :)
Przedwczoraj dostałam list ze szpitala z umowiona wizyta na usg , dopiero 8 sierpnia , i wtedy zostana zrobione badania na przezierność karkowa oraz testy pappa .
Ze stresu nie wytrzymam do 8 sierpnia , takze wybiore prywatnie na usg , ale jakos zawsze brak czasu , lub brak miejsc .
Miłego wieczoru mamusie :)
Cześć mamusie:)
My jutro wybieramy się na wizytę do nowej przychodni, bo musiałam się przeprowadzić i teraz nie mam pojęcia do jakiego lekarza tu trafię. Teraz wypada zrobić USG przezierności i kości nosowej. Najwyżej będę szukać jakiegoś prywatnego lekarza w tym miasteczku...
W ten weekend byliśmy na weselu, od tańców mam takie zakwasy, że ledwo mogę wstać z łóżka. Mam nadzieję, że dzidzia nie mam mi za złe takiego szaleństwa ;)
Dziś dziś spędziłam cały dzień przy sokowniku,bo dostałam mnóstwo wiśni i porzeczek od teściów. Będę mieć dla młodej zamiast Kubusiów.
Miłego wieczoru przy meczu ;)
My jutro wybieramy się na wizytę do nowej przychodni, bo musiałam się przeprowadzić i teraz nie mam pojęcia do jakiego lekarza tu trafię. Teraz wypada zrobić USG przezierności i kości nosowej. Najwyżej będę szukać jakiegoś prywatnego lekarza w tym miasteczku...
W ten weekend byliśmy na weselu, od tańców mam takie zakwasy, że ledwo mogę wstać z łóżka. Mam nadzieję, że dzidzia nie mam mi za złe takiego szaleństwa ;)
Dziś dziś spędziłam cały dzień przy sokowniku,bo dostałam mnóstwo wiśni i porzeczek od teściów. Będę mieć dla młodej zamiast Kubusiów.
Miłego wieczoru przy meczu ;)
No właśnie ja też się bardzo boję usg genetycznego, tyle się teraz słyszy. U mnie 9tc a mam wrażenie że już przytyłam, jednak to pewnie przez zachcianki, mam wilczy apetyt a zarazem mdłości. W sumie to moja pierwsza ciąża z "objawami", pozostałe przeszły bardzo łagodnie. Na szczęście ubrań ciążowych cała szafa, bo i po poprzedniej ciąży i po siostrze, więc ten problem mam z głowy ;-)
A ja już po genetycznym, odetchnęłam z ulgą.. Młode nadal tydzień mniejsze wiec doktor cofnął mnie z 13 na 12t1d ciąży. Jako jogin ani myślał za dużo pokazywać, za to niezły z niego kręcidupa :) Ale wszystko w normach a nawet dobrze, po wyczerpującym badaniu i rozmowie zdecydowaliśmy że nie robimy pappa. Swoją drogą polecam dr Długosza z tego doświadczenia. Poproszę o dopisanie mnie do listy z terminem 20.01. Ale kamień z serca..aż do następnego badania. Za dziewczyny, przed którymi jeszcze te emocje trzymam kciuki!
U mnie lekki stres. Na wizycie wszystko było dobrze, ale USG dopiero jutro. To będzie połowa 12 tc. I trochę się martwię, czy wszystko jest ok.
Mała po kąpieli w morzu ma przeziebiony pęcherz i ciągle sika. Czasem nie zdąży powiedzieć i robi mi przykre niespodzianki.
Ech, byle do jutra...
Mała po kąpieli w morzu ma przeziebiony pęcherz i ciągle sika. Czasem nie zdąży powiedzieć i robi mi przykre niespodzianki.
Ech, byle do jutra...
W pierwszej ciąży też miałam straszny trądzik i byłam u dermatologa, a dermatolog na mnie z pyskiem, że po co w ogóle do niego przychodziłam skoro jestem w ciąży to i tak nie może mi przepisać nic silniejszego. Przecież o tym wiedziałam, tylko szukałam jakiegokolwiek ratunku, żeby pomóc mojej cerze. Przepisał mi jakąś maść, nazwy nie pamiętam, oczywiście nic nie dała.
Raczej przez całą ciążę się borykałam z "pryszczami", bo wszystkie kremy, które zawsze mi pomagały, były z kwasami, których raczej nie zaleca się używać w ciąży. Obecnie też mam mały wysyp na brodzie, do tego naczynka zaczęły mi pękać, ale nie mam na to żadnego sprawdzonego sposobu, dlatego sama chętnie dowiedziałabym się, czy macie jakieś sposoby.
Raczej przez całą ciążę się borykałam z "pryszczami", bo wszystkie kremy, które zawsze mi pomagały, były z kwasami, których raczej nie zaleca się używać w ciąży. Obecnie też mam mały wysyp na brodzie, do tego naczynka zaczęły mi pękać, ale nie mam na to żadnego sprawdzonego sposobu, dlatego sama chętnie dowiedziałabym się, czy macie jakieś sposoby.
hej dziewczyny! gratulacje i spokojnego przebiegu ciąż!
mam do sprzedania 2 pary jeansów ciążowych po 15 zł za parę. gdyby któraś była zainteresowana, zapraszam: http://ogloszenia.trojmiasto.pl/ubrania-i-dodatki/jeansy-ciazowe-r-38-biale-i-granatowe-ogl8582573.html
mam do sprzedania 2 pary jeansów ciążowych po 15 zł za parę. gdyby któraś była zainteresowana, zapraszam: http://ogloszenia.trojmiasto.pl/ubrania-i-dodatki/jeansy-ciazowe-r-38-biale-i-granatowe-ogl8582573.html
Współczuję problemów z cerą, mnie zawsze pomaga to co najprostsze- mydełko dla dzieci bez detergentów, ale ja mam cerę mało podatą na trądzik.
Jesteśmy po USG, małe ma wszystko na miejscu i mimo, że to byli dość wcześnie, to i kość udowa i przeziernosc i kość nosowa -wszystko dało się zmierzyć. Małe fika i macha rączkami, miód na moje serce. A bałam się bardzo, co to będzie.
Jesteśmy po USG, małe ma wszystko na miejscu i mimo, że to byli dość wcześnie, to i kość udowa i przeziernosc i kość nosowa -wszystko dało się zmierzyć. Małe fika i macha rączkami, miód na moje serce. A bałam się bardzo, co to będzie.
Chociaż to już prawie 13, to prawie nie czuję, że jestem w ciąży :) Tylko gdyby nie to zmęczenie... W spodnie się mieszczę, brzuszek malutki i pilnuję wagi, bo poprzednio przybyło mi 23 kg. To był kosmos. Chociaż nie mam nawet jednego rozstępa, to zrzucić ten balast było ciężko. Dobrze, że teraz dzidzi najbardziej smakują owoce, nie tosty i frytki, jak poprzednio :)
Fajnie tak podglądać maluszki, teraz są najlepsze widoki, bo na połówkowym dziecko jest już takie duże, że się nie mieści całe na ekranie.
Chcę jeszcze powtórzyć USG za dwa tygodnie dla pewności. Tej nigdy za wiele.
Fajnie tak podglądać maluszki, teraz są najlepsze widoki, bo na połówkowym dziecko jest już takie duże, że się nie mieści całe na ekranie.
Chcę jeszcze powtórzyć USG za dwa tygodnie dla pewności. Tej nigdy za wiele.
To tak jak ja , 24 kg w pierwszej ciąży . Tym razem sie bardzo pilnuje bo u mnie po pierwszej ciazy zostalo 10 kg , nie udalo sie zrzucic .
Co prawda wagi w domu nie mam wiec nie wiem ile waże .. ale w ciuchy sie mieszcze , ale ale brzuszek widze ze mi wywalilo , strasznie woda mi sie zatrzymuje w organizmie moze dlatego wygladam i czuje sie jak bomba .
Ja nie ywmiotuje , a czasami chcialabym , bo uczucie pelnosci i takiego wstretu na żoładku zniknełoby . Codziennie miedzy 16-19 czuje sie niemiłosiernie zle , strasznie jezdzi mi w zoładku i sapoczucie wtedy zle .
Ja jeszcze nie dopisuje się do listy bo daty nie znam , z @ wychodzi 13 luty , no ale bobas mniejszy takze pewnie z usg bedzie pozniejszy :)
Co prawda wagi w domu nie mam wiec nie wiem ile waże .. ale w ciuchy sie mieszcze , ale ale brzuszek widze ze mi wywalilo , strasznie woda mi sie zatrzymuje w organizmie moze dlatego wygladam i czuje sie jak bomba .
Ja nie ywmiotuje , a czasami chcialabym , bo uczucie pelnosci i takiego wstretu na żoładku zniknełoby . Codziennie miedzy 16-19 czuje sie niemiłosiernie zle , strasznie jezdzi mi w zoładku i sapoczucie wtedy zle .
Ja jeszcze nie dopisuje się do listy bo daty nie znam , z @ wychodzi 13 luty , no ale bobas mniejszy takze pewnie z usg bedzie pozniejszy :)
Ja byłam na wizycie w poniedziałek, ale mała wiercipięta się nie pokazała. Ale od początku mam wrażenie, a na samym początku wręcz przekonanie że to chłopak. I chyba tak bym chciała żeby było :) na razie ważne że wszystko jest dobrze. Co nie zmienia faktu że w rodzinie są dwa obozy kibicujące przeciwnym płciom ;)
Ja już mam synka i przeczucia, że ponownie będzie synek ;-) Za miesiąc pewnie się okaże. Rodzina stawia na córkę, jednak ja jakoś boję się tej myśli, wiadomo większość kobiet chyba chciałoby kiedyś córeczkę, ja również ale tak jak piszecie najważniejsze zdrowie dziecka. No i mamy to szczęście, ze jesteśmy w ciąży bo tyle kobiet ma problemy, zresztą sama to przeszłam więc doceniam podwójnie bez względu na płeć.
Tez,zauwazylam ze jadzka daawno sie nie odzywala. Ciekawe co u niej, mam nadzieje,ze u niej i jej malenstwa wszystko wporzadku .
ja po dluugiej wizycie u poloznej , meczace 1,5 godz .
cisnienie ok , waga ok. Potwierdzenie usg , wyrazenie zgody Na test pappa i przeziornosc karkowa .
ze względu ze z Lena mialam cukrzyce ciążowa wysoka i bylam na insulinie i tak nie moglam ustabilizować jej juz teraz dostalam na 1 września glukozę 75 , odrazy z grubej rury.
dziewczyny wiem,ze jest jeszcze bardzo wcześnie ale myslicie juz o imieniu dla maleństwa :D ?
my z mężem jestem slowem postanowiliśmy:
dziewczynka-lilianna
chlopiec-nataniel :))
ja po dluugiej wizycie u poloznej , meczace 1,5 godz .
cisnienie ok , waga ok. Potwierdzenie usg , wyrazenie zgody Na test pappa i przeziornosc karkowa .
ze względu ze z Lena mialam cukrzyce ciążowa wysoka i bylam na insulinie i tak nie moglam ustabilizować jej juz teraz dostalam na 1 września glukozę 75 , odrazy z grubej rury.
dziewczyny wiem,ze jest jeszcze bardzo wcześnie ale myslicie juz o imieniu dla maleństwa :D ?
my z mężem jestem slowem postanowiliśmy:
dziewczynka-lilianna
chlopiec-nataniel :))
Hej! Dawno nie pisalam - ale sledze watek na biezaco. U mnie juz kilka razy potwierdzil sie termin na 13.01 (super by bylo!!) wiec przy okazji prosze o aktualizacje :)
jezeli chodzi o zmiany w ciazy to czuje ze ide na rekord :) w pierwszej ciazy przytylam 15kg ale teraz pewnie nie zmieszcze sie w tym zakresie :) na szczescie mdlosci juz ustapily i moge byc troche bardziej aktywna (o ile pogoda pozwoli - spacery przy 30 stopniach nie naleza do najprzyjemniejszych). Wciaz chodze do pracy i zamierzam chodzic jeszcze do polowy pazdziernika ale coraz trudniej mi sie wstaje o tej 5.. jestem wiecznie niewyspana i zmeczona. Chetnie posiedzialabym z coreczka w domu i nadrobila matczyne zaleglosci (do pracy wrocilam kiedy miala 7 m-cy i od tamtego czasu mamy siebie w zasadzie tylko na weekend - teraz ma 2,5 roku). Jezeli chodzi o imiona to juz mam liste.. Chlopak - bedzie Julian a dziewczynka... - lista jest dluga. A ze w zasadzie jestem pewna ze bedzie dziewczynka to mam zagwostke :) poki co wybor pada na Emilke oraz Ade. Mam nadzieje ze za miesiac z duzym prawdopodobienstwem juz sie dowiem co ma miedzy nogami :)
jezeli chodzi o zmiany w ciazy to czuje ze ide na rekord :) w pierwszej ciazy przytylam 15kg ale teraz pewnie nie zmieszcze sie w tym zakresie :) na szczescie mdlosci juz ustapily i moge byc troche bardziej aktywna (o ile pogoda pozwoli - spacery przy 30 stopniach nie naleza do najprzyjemniejszych). Wciaz chodze do pracy i zamierzam chodzic jeszcze do polowy pazdziernika ale coraz trudniej mi sie wstaje o tej 5.. jestem wiecznie niewyspana i zmeczona. Chetnie posiedzialabym z coreczka w domu i nadrobila matczyne zaleglosci (do pracy wrocilam kiedy miala 7 m-cy i od tamtego czasu mamy siebie w zasadzie tylko na weekend - teraz ma 2,5 roku). Jezeli chodzi o imiona to juz mam liste.. Chlopak - bedzie Julian a dziewczynka... - lista jest dluga. A ze w zasadzie jestem pewna ze bedzie dziewczynka to mam zagwostke :) poki co wybor pada na Emilke oraz Ade. Mam nadzieje ze za miesiac z duzym prawdopodobienstwem juz sie dowiem co ma miedzy nogami :)
Cześć,
ja Was podczytuję, dziękuję za troskę,
niestety u nas nie będzie szczęśliwego finiszu, lekarze dają Dzieciątku tydzień może 2,
oprócz letalnego zespołu Turnera mnóstwo wad, 6 torbieli 5 cm, płyn się zbiera w kilku miejscach ostatnio doszła opłucna,
wyniki 11 sierpnia ale bardziej na potwierdzenie czy coś oprócz Turnera no i musielismy zrobić chcąc planowaćw przyszłości planować potomstwo,
choć nie wiem czy będę w stanie po porodzie martwego Dziecka, jak Ją zobaczę, bo to dziewczynka, ehh
życzę Wam spokoju i mnóstwa radości z oczekiwania na Dzieciaczki.
ja Was podczytuję, dziękuję za troskę,
niestety u nas nie będzie szczęśliwego finiszu, lekarze dają Dzieciątku tydzień może 2,
oprócz letalnego zespołu Turnera mnóstwo wad, 6 torbieli 5 cm, płyn się zbiera w kilku miejscach ostatnio doszła opłucna,
wyniki 11 sierpnia ale bardziej na potwierdzenie czy coś oprócz Turnera no i musielismy zrobić chcąc planowaćw przyszłości planować potomstwo,
choć nie wiem czy będę w stanie po porodzie martwego Dziecka, jak Ją zobaczę, bo to dziewczynka, ehh
życzę Wam spokoju i mnóstwa radości z oczekiwania na Dzieciaczki.
Jadzka najlepszym lekarstwem jest dziecko pamiętaj. Jestem po śmierci zdrowego dziecka, prawidło rozwijającego się... Długa smutna historia. Postanowiliśmy zawalczyć o nasze marzenia i o szczęśliwą przyszłość. Wykonaliśmy masę badań, wizyty lekarskie co najmniej dwa razy w tygodniu przez pół roku, immunolodzy, genetycy, wszystko co możliwe. Pieniędzy nie da się zliczyć ile wydaliśmy, ale było warto. Nasze szczęście niedługo będzie miało rok, czekamy na kolejne dzieciątko. Warto walczyć, a to co w sercu i tak pozostanie na zawsze. Smutek, tęsknota zawsze będzie przychodzić pewnie do końca naszych dni, jednak wystarczy spojrzeć na kochanego urwiska i serce się znowu raduje. Trzymam kciuki abyście dali radę przetrwać wspólnie te trudne chwilę.
Zresztą może jeszcze cudem będzie szczęśliwe zakończenie...
Jakbyś potrzebowała jakieś namiary lekarzy, cokolwiek to służę pomocą.
Zresztą może jeszcze cudem będzie szczęśliwe zakończenie...
Jakbyś potrzebowała jakieś namiary lekarzy, cokolwiek to służę pomocą.
Ja jeszczde nie poznalam :) Jedynie moge przeczuwać . :)
Zpierwszym dzieckiem lekarz w 18 tyg mi powiedzial ze na 70% dziewczynka ,potwierdzenie mialam w 22 tc na usg w 3d .
Tutaj poznam płeć w 20-22 tc , bo wtedy jest drugie i ostatnie usg w ciazy.
Oczywiscie jest możliwość ze bobas sie nie pokaże :)
Ale wlasnie po 20 tc planuje przyjazd do Polski takze i tam wybiore sie na usg:)
Zpierwszym dzieckiem lekarz w 18 tyg mi powiedzial ze na 70% dziewczynka ,potwierdzenie mialam w 22 tc na usg w 3d .
Tutaj poznam płeć w 20-22 tc , bo wtedy jest drugie i ostatnie usg w ciazy.
Oczywiscie jest możliwość ze bobas sie nie pokaże :)
Ale wlasnie po 20 tc planuje przyjazd do Polski takze i tam wybiore sie na usg:)
A mnie jest wszystko jedno, czy to będzie chłopczyk czy dziewczynka. Już mam dziewczynkę i z chęcią zostanę mamą dwóch dziewczynek, a jeśli będzie chłopiec, to też będzie fajnie. Na razie nie chce poznać płci, ale pewnie nie wytrzymam...
Cześć dziewczyny
Ja też się dołączę, termin 27.01.2014
Ciąża jest zagrożona.
Już trzy razy poroniłam a tą ciążę udało się utrzymać, ponieważ lekarka szybko ustawiła mi leki. Jak tylko wyszedł mi test dostałam clexane, luteinę, d*phaston i akard (biorę jeszcze eutyrox z powodu hashimoto).Na początku miałam odklejanie kosmówki, potem dużego krwiaka, miesiąc leżałam plackiem a teraz wychodzę na prostą. Jak na razie wszystko jest w normie. Czy jest tu jeszcze ktoś z zagrożoną ciążą?
Ja też się dołączę, termin 27.01.2014
Ciąża jest zagrożona.
Już trzy razy poroniłam a tą ciążę udało się utrzymać, ponieważ lekarka szybko ustawiła mi leki. Jak tylko wyszedł mi test dostałam clexane, luteinę, d*phaston i akard (biorę jeszcze eutyrox z powodu hashimoto).Na początku miałam odklejanie kosmówki, potem dużego krwiaka, miesiąc leżałam plackiem a teraz wychodzę na prostą. Jak na razie wszystko jest w normie. Czy jest tu jeszcze ktoś z zagrożoną ciążą?
Ja jestem w podobnej sytuacji i termin nawet podobny bo 24 stycznia. Tez musialam leżeć 3 tygodnie plackiem bo mialam krwawienia przez krwiaka. Bralam luteine dopochwowo, ale wlaśnie lekarz pozwolil mi odstawić, ale do końca mam brać acard i jod ze względu, ze pierwsze dziecko urodziłam martwe w 38 tc. i bylo hipotroficzne z niewyjaśnionego powodu. Także teraz caly czas jestem czujna, aby nie dopuścić do podobnej tragedii i mam nadzieje, ze będzie dobrze i wszystkie dotrwamy szczęśliwie do końca. Nika531 jako, ze tez mam jakieś tam niemile przygody w przeszkód i związane z ciążą życzę Ci wytrwałości, bo wiem ze wreszcie jak sie widzi nadzieję to nie jest łatwo, bo ciągle jest ten strach, ze moze znów cos sie stać. Ale damy rade dziewczyny :)
Imantra, gratuluje córeczki w brzuszku :))
dziewczyny z problemami , trzymajcie sie cieplo , wiara nadzieja najwazniejsze . Wszystko dobrze sie ulozy !! Mocno w to wierze .
ja jutro dluuugo oczekiwane USG , przeziernosc.
denerwuje sie jak cholera , nie wiem czemu .. Dziwne przeczucia mam ...
kazali przyjsc do szpitala na usg z pelnym pęcherzem , ciekawe jak ja mam to zrobić ..
dziewczyny , trzymajcie za mnie i mojego malego babka kciuki aby wszystko ok . !
ściskam Wam mocno !
dziewczyny z problemami , trzymajcie sie cieplo , wiara nadzieja najwazniejsze . Wszystko dobrze sie ulozy !! Mocno w to wierze .
ja jutro dluuugo oczekiwane USG , przeziernosc.
denerwuje sie jak cholera , nie wiem czemu .. Dziwne przeczucia mam ...
kazali przyjsc do szpitala na usg z pelnym pęcherzem , ciekawe jak ja mam to zrobić ..
dziewczyny , trzymajcie za mnie i mojego malego babka kciuki aby wszystko ok . !
ściskam Wam mocno !
Ewelina- pełny pęcherz to w ciąży moment, wystarczy mała butelka wody na pół godziny przed i powinno być załatwione ;)
A jak się czujecie dziewczyny, mijają wam niedogodności pierwszego trymestru?
Ja mam wreszcie siły do życia, upały zelżały i jakoś to będzie.
Wczoraj moje maleństwo złapało 40 st. gorączki i męczy się z przeziębieniem, na szczęście tym razem działają syropy na zbicie gorączki. I teraz muszę uważać, żeby czegoś nie złapać, a okropnie się boję infekcji.
A jak się czujecie dziewczyny, mijają wam niedogodności pierwszego trymestru?
Ja mam wreszcie siły do życia, upały zelżały i jakoś to będzie.
Wczoraj moje maleństwo złapało 40 st. gorączki i męczy się z przeziębieniem, na szczęście tym razem działają syropy na zbicie gorączki. I teraz muszę uważać, żeby czegoś nie złapać, a okropnie się boję infekcji.
Lilith , o pęcherz chodzili mi bardziej ze potrafie biegać do toalety co 10 min :) i jak wytrzymać na,badaniu 30min .
z dzidzia ok , nadal mniejsza o 2tyg , termin porodu przelozony na 3marca :) przeziornosci nie wykonali poniewaz maluch za maly.
kolejne usg 28 sierpnia.
moje dolegliwosci minely jak reka odjąć :)
lilith zdroowka na córeczki :**
z dzidzia ok , nadal mniejsza o 2tyg , termin porodu przelozony na 3marca :) przeziornosci nie wykonali poniewaz maluch za maly.
kolejne usg 28 sierpnia.
moje dolegliwosci minely jak reka odjąć :)
lilith zdroowka na córeczki :**
Gratuluję dobrych wyników :)
U nas niestety wszystko wskazuje na wirus bostoński i jestem przerażona, bo wszystkie artykuły nie przynoszą dobrych wiadomości...
U nas niestety wszystko wskazuje na wirus bostoński i jestem przerażona, bo wszystkie artykuły nie przynoszą dobrych wiadomości...
cześć :)
możecie mnie dopisać do listy :) termin mam na 3 lutego :)
choć na prenatalnych coś wspominali o 30 stycznia ale ja wiem, ze to bedzie napewno luty :)
mieszkam we Wrzeszczu od urodzenia :) mam 22lata
chodzę do dr. Błędzkiej na Kilińskiego na NFZ,
dodatkowo jeszcze na NFZ do dr. Jankowskiego w przychodni koło mojego domu na Jesionowej, generalnie planuje sie stamtad wymiksować jak najszybciej przez położną ale to po najbliższym USG bo ani na prenatalnych, ani na ostatnim 6 sierpnia nie poznalam plci :( wiec mam nadzieje, ze w czwartek mi powiedza
a stalo sie tak, ze mam dwoch lekarzy bo kolo mojego domu poszlam przed 10tc zeby dostac becikowe a do Bledzkiej nie bylo terminu przed moim 11tc a to wlasnie tam chcialam prowadzic
pozatym w 11tc wyszlo, ze mam niedoczynnosc tarczycy o czym nie mialam pojecia, przyjmuje euthyrox 75 i udalo mi sie nawet dostac na NFZ do endokrynologa do UCK pomimo ze nie maja terminow do 2017r
z witamin przyjmuje Ladee Vit :)
z dzidzią wszystko dobrze :) nie mialam plamien, nie mialam krwawien, nie mialam mdlosci, nie mialam wymiotow, ani w ogole zadnych objawow przez cale 14 tygodni :)
możecie mnie dopisać do listy :) termin mam na 3 lutego :)
choć na prenatalnych coś wspominali o 30 stycznia ale ja wiem, ze to bedzie napewno luty :)
mieszkam we Wrzeszczu od urodzenia :) mam 22lata
chodzę do dr. Błędzkiej na Kilińskiego na NFZ,
dodatkowo jeszcze na NFZ do dr. Jankowskiego w przychodni koło mojego domu na Jesionowej, generalnie planuje sie stamtad wymiksować jak najszybciej przez położną ale to po najbliższym USG bo ani na prenatalnych, ani na ostatnim 6 sierpnia nie poznalam plci :( wiec mam nadzieje, ze w czwartek mi powiedza
a stalo sie tak, ze mam dwoch lekarzy bo kolo mojego domu poszlam przed 10tc zeby dostac becikowe a do Bledzkiej nie bylo terminu przed moim 11tc a to wlasnie tam chcialam prowadzic
pozatym w 11tc wyszlo, ze mam niedoczynnosc tarczycy o czym nie mialam pojecia, przyjmuje euthyrox 75 i udalo mi sie nawet dostac na NFZ do endokrynologa do UCK pomimo ze nie maja terminow do 2017r
z witamin przyjmuje Ladee Vit :)
z dzidzią wszystko dobrze :) nie mialam plamien, nie mialam krwawien, nie mialam mdlosci, nie mialam wymiotow, ani w ogole zadnych objawow przez cale 14 tygodni :)
Ten wirus to plamki lub krosty na wewnętrznej stronie dłoni i stóp oraz takie same w buzi i wysoka gorączka do 3 dni. Bardzo zaraźliwe, ale podobno większość z nas to przeszła w dzieciństwie, najczęściej łapią to dwulatki. Na szczęście dotarłam do informacji, że bardzo rzadko zdarzają się poważne komplikacje ciąży, a poronienia to już bardzo, bardzo rzadko.
-Styczeń-
02.01 Slythia
10.01 Jadźka
10.01 Kiki
13.01 Imatra
19.01 kastinka
20.01 debra.m
25.01 lisiczka_
24.01 Dorota
27.01 Nika531
25/29.01 Lilith.
-Luty-
03.02 Velcia
10.02 Malinka321
13.02 monika:-)
16.02 olala82
20.02 kasha
23/25.02 MamaDawidka
-Marzec-
03.03 Ewelina
Zrobiłam małą aktualizację.
Witamy nową mamę!
Pewnie jeszcze nie raz zmienią nam się terminy :)
02.01 Slythia
10.01 Jadźka
10.01 Kiki
13.01 Imatra
19.01 kastinka
20.01 debra.m
25.01 lisiczka_
24.01 Dorota
27.01 Nika531
25/29.01 Lilith.
-Luty-
03.02 Velcia
10.02 Malinka321
13.02 monika:-)
16.02 olala82
20.02 kasha
23/25.02 MamaDawidka
-Marzec-
03.03 Ewelina
Zrobiłam małą aktualizację.
Witamy nową mamę!
Pewnie jeszcze nie raz zmienią nam się terminy :)
Velcia , przez wiele lat mieszkalam we wrzeszczu , kolo akpola :))
lilith , najwazniejsze ze ciąży nie zagraża. A coreczka szybko dojdzie do siebie !:))
u mnie termin napewno sie zmieni , z Lena termin wedlug @ mialam na 20stycznia , a wedlug usg na początek lutego. A i tak urodzila sie prawie tydzień przed terminem @ z waga 3900 , tylko ze króciutka byla bo tylko 50cm :)) także myślę ze z tym skrzatem będzie tak samo . :))
Dziewczyny jak u Was z zatrzymywaniem sie wody w organizmie?
macie ten problem ?
Jeśli tak , macie jakieś sposoby na to ?
Pije herbatę z pokrzywy , ale nie daje takiego rezultatu jaki bym chciala , nawet powiem ze brak poprawy . A powoli zaczynam wygladac jak balon .
tak naprawdę to dopiero prawie 3msc , a ludzie myślą ze z dobry 5-6 msc ...
lilith , najwazniejsze ze ciąży nie zagraża. A coreczka szybko dojdzie do siebie !:))
u mnie termin napewno sie zmieni , z Lena termin wedlug @ mialam na 20stycznia , a wedlug usg na początek lutego. A i tak urodzila sie prawie tydzień przed terminem @ z waga 3900 , tylko ze króciutka byla bo tylko 50cm :)) także myślę ze z tym skrzatem będzie tak samo . :))
Dziewczyny jak u Was z zatrzymywaniem sie wody w organizmie?
macie ten problem ?
Jeśli tak , macie jakieś sposoby na to ?
Pije herbatę z pokrzywy , ale nie daje takiego rezultatu jaki bym chciala , nawet powiem ze brak poprawy . A powoli zaczynam wygladac jak balon .
tak naprawdę to dopiero prawie 3msc , a ludzie myślą ze z dobry 5-6 msc ...
Malinka a u jakiego lekarza byłaś ? chciałabym też już strasznie poznać płeć...
patrzcie dziewczyny wczoraj znalazłam
http://www.szczesliwe.macierzynstwo.pl/wydarzenie/rumia-30-sierpnia/#more-2209
bezplatne usg 4d, sesja brzuszka, warsztaty fajna sprawa!
ja napewno pojade to bedzie moj 18tc :) wszystko powinno byc juz super widac
a co do terminu to ja mam z @ 5 luty, z USG 3 luty, a wspolzylismy tylko 10 i 14 maja i tylko te dwa terminy i okres pomiedzy nimi wchodzi w gre :) a nawet juz wyliczylam, że poczęcie nastąpiło 11 i cykl miałam 26 dniowy :) wiec teoretycznie nie mogę być styczniówką, ale może dzidzia sie urodzic tydzien wczesniej ale mam nadzieje, że nie :) moja mama zawsze po przewidywanej dacie porodu rodzila, mam nadzieje, ze ja tez :)
patrzcie dziewczyny wczoraj znalazłam
http://www.szczesliwe.macierzynstwo.pl/wydarzenie/rumia-30-sierpnia/#more-2209
bezplatne usg 4d, sesja brzuszka, warsztaty fajna sprawa!
ja napewno pojade to bedzie moj 18tc :) wszystko powinno byc juz super widac
a co do terminu to ja mam z @ 5 luty, z USG 3 luty, a wspolzylismy tylko 10 i 14 maja i tylko te dwa terminy i okres pomiedzy nimi wchodzi w gre :) a nawet juz wyliczylam, że poczęcie nastąpiło 11 i cykl miałam 26 dniowy :) wiec teoretycznie nie mogę być styczniówką, ale może dzidzia sie urodzic tydzien wczesniej ale mam nadzieje, że nie :) moja mama zawsze po przewidywanej dacie porodu rodzila, mam nadzieje, ze ja tez :)
Velcia , slyszalam od wielu dziewczyn ze doktor preis (chyba tak pisze sie jego nazwisko) ordynator na klinicznej , ma baaardzo dobry sprzet i potrafi rozpoznać plec w 14-16 tyg ciąży. Bardzo dobry lekarz , ale także trzeba sie przygotować finansowo na wizyte :) Bo dla nie których 300zl za usg jest Malo a dla drugich baardzo dużo . :)
Nom 300zł to dla mnie pieniądze w błoto wyrzucone :) bo pewnosci stu procentowej nie ma sie nigdy, a ja mam USG na każdej wizycie na NFZ i wiem, że z moją dzidzią wszystko jest dobrze, więc dla samej "zachcianki" poznania płci 300zł mi szkoda, tymbardziej że za 3 tygodnie pójdę na to 4d do rumii za darmo i wtedy już napewno poznam płeć :)
ja słyszałam że dr. Doering nigdy nie sie myli, ale 260zł wizyta to troche sporo
a co do Klinicznej to jak dowiedziałam się o swojej ciąży to nie mogłam wręcz uwierzyć bo strasznie długo nie mogłam zajść i sobie nawkręcałam, że to niemożliwe, że test sie pomylił, że pozamaciczna i pobiegłam tam do szpitala ściemniając coś o bólach brzucha żeby mi tylko ciąże potwierdzili :)
trafiłam na dr. Zbigniewa Śmiejkowskiego i to chyba najcudowniejszy lekarz jakiego w życiu poznałam, starszy już pan chyba jest chwile przed emerytura, ponad 20lat mieszkał z żoną w Libii za czasów wojny domowej i tam zajmował się chorymi
cudowny, ciepły, miły Pan... całą wizytę mnie rozśmieszał, myślałam że ze śmiechu popuszcze jak mi robił USG, a w dodatku zrobił USG czego generalnie lekarze na Klinicznej nie mają w ogóle w nawyku ! chyba godzine ze mną rozmawiał aż jakiś lekarz sie wtracił że ile on ze mną siedzi :)
naprawde jak kiedyś traficie na Klinicznej na tego pana, czy może nawet na porodówce to polecam go serdecznie
ja słyszałam że dr. Doering nigdy nie sie myli, ale 260zł wizyta to troche sporo
a co do Klinicznej to jak dowiedziałam się o swojej ciąży to nie mogłam wręcz uwierzyć bo strasznie długo nie mogłam zajść i sobie nawkręcałam, że to niemożliwe, że test sie pomylił, że pozamaciczna i pobiegłam tam do szpitala ściemniając coś o bólach brzucha żeby mi tylko ciąże potwierdzili :)
trafiłam na dr. Zbigniewa Śmiejkowskiego i to chyba najcudowniejszy lekarz jakiego w życiu poznałam, starszy już pan chyba jest chwile przed emerytura, ponad 20lat mieszkał z żoną w Libii za czasów wojny domowej i tam zajmował się chorymi
cudowny, ciepły, miły Pan... całą wizytę mnie rozśmieszał, myślałam że ze śmiechu popuszcze jak mi robił USG, a w dodatku zrobił USG czego generalnie lekarze na Klinicznej nie mają w ogóle w nawyku ! chyba godzine ze mną rozmawiał aż jakiś lekarz sie wtracił że ile on ze mną siedzi :)
naprawde jak kiedyś traficie na Klinicznej na tego pana, czy może nawet na porodówce to polecam go serdecznie
Preis tez sie nie myli , no ale sa kobiegy ktore nie mama co z kasa robic i chodza po takich doktorkach :)
ja co jakos czas chodzilam prywatnie Na usg do spoldzielni Na grunwaldzkiej , koszt 60zl , i rowniez bardzo dobry lekarz , mily odpowie Na kazde pyt. :)
co do tej akcji w rumi , bedac z Lena w ciazy , byla ta sama akcja w auchanie Na szczesliwej . Dziewczyny byly zawiedzione , badanie 3min i kolejna . Ale kazda ma inne oczekiwania , takze tez rozne opinie.
co do klinkcznej , rodzilam , lezalam wczesniej 2xna patologi. Nie mam zastrzezen.
Kazdy szpital ma swoje plusy i minusy. Nie ma idealnego :)
jak i rowniez,lekarze są różni :)
a co do ust na klinucznej , w ciąży na ip bylam z dobre,4-5 razy , na początku ciąży zawsze usg bylo robione .
później dodatkowo ktg .
ja co jakos czas chodzilam prywatnie Na usg do spoldzielni Na grunwaldzkiej , koszt 60zl , i rowniez bardzo dobry lekarz , mily odpowie Na kazde pyt. :)
co do tej akcji w rumi , bedac z Lena w ciazy , byla ta sama akcja w auchanie Na szczesliwej . Dziewczyny byly zawiedzione , badanie 3min i kolejna . Ale kazda ma inne oczekiwania , takze tez rozne opinie.
co do klinkcznej , rodzilam , lezalam wczesniej 2xna patologi. Nie mam zastrzezen.
Kazdy szpital ma swoje plusy i minusy. Nie ma idealnego :)
jak i rowniez,lekarze są różni :)
a co do ust na klinucznej , w ciąży na ip bylam z dobre,4-5 razy , na początku ciąży zawsze usg bylo robione .
później dodatkowo ktg .
Hej! Ledwo co opuscily mnie mdlosci a zaczal sie bol kosci ogonowej, teraz powoli bol przechodzi ale wczoraj zauwazylam ze brzuch mi twardnieje. Mialam juz zle doswiadczenia w pierwszej ciazy z wczesniejszymi skurczami - tego uczucia nie da sie pomylic.. momentalnie szybsze bicie serca, zwiekszone tetno, "gula w gardle" i brzuch jak kamien z wyraznym uwypukleniem (u mnie akurat po prawej stronie). W pierwszej ciazy z tego powodu lezalam na patologii ale dopiero w 29 tygodniu ciazy, teraz mam dopiero koncowke 18 i nie wiem czy wizyta w szpitalu tu cokolwiek pomoze. Zreszta obawiam sie ze mnie wygnaja z izby przyjec, pukajac sie przy tym w czolo (juz nie raz mnie odeslali - mimo skierowania od lekarza prowadzacego ciaze). Nie chce latac po lekarzach z najmniejszym bolem brzucha - ale bylabym spokojniejsza jakby lekarz potwierdzil ze takie skurcze sa dopuszczalne i wystarczylaby no-spa plus oszczedny tryb zycia.. Ciaze prowadze w Lux-Medzie gdzie ani USG ani KTG w gabinetach ginekologow nie ma - trzeba sie umowic na osobna wizyte (ze skierowaniem oczywiscie).
Imantra , ze skurczami tez mialam dotyczenienia , ale baaaardzo wczesnie od 7 tyg , do końca 36 tyg bralam regularnie no-spe i dużo odpoczywalam . ale naplczatku jezdzilam na ip , zwykle badanie usg i nic wiecej. Ale każdy lekarz mówil ze to za wczesnie. Najlepiej to skonsultować z lekarzem. Aaaa no i naplczarku dostalam luteine , bralam 2msc :))
Ja biore luteine dopochwowo ale w ciagu calej ciazy nie mialam ani razu krwawien i kiedys przy aplikacji apikatorem zauwazylam na koncowce aplikatora krew i spanikowalam i pobieglam na kliniczna i trafilam na dyzurnego, ktory powiedzial, ze to chyba moja pierwsza ciaza bo panikuje i nawet mi usg nie zrobil! co za skur**syn, wybieglam stamtad z placzem ale bylam juz tak padnieta ze poszlam spac i nastepnego dnia pobieglam do wojewodzkiego i tam zrobili mi USG i mnie uspokoili :) wiec roznie z tym USG na klinicznej bywa
hmm a z ta akcja w rumii to daja wydruki zdjec czy tylko pokazują ?? mnie zalezy tylko w sumie żeby płeć zobaczyć :D i jakieś zdjątko ewentualnie bo ja mam normalne USG na poczatku wrzesnia u siebie wiec mi jakas szczegolowa diagnoza nie jest potrzebna :)
a jak bralas luteine to odrazu odstawilas czy schodzilas pomalu z dawki ? ja pierwszy miesiac dostalam 2x dziennie po 2 tabetki 50mg czyli 100mg 2x dziennie, a teraz mam brac miesiac 2x dziennie po 1 tabletke 50mg i wtedy odstawic i tak mysle czy to jest ookej i po odstawieniu nie bedzie krwawien bo wiem że sie zdażaja jak sie odrazu odstawia
hmm a z ta akcja w rumii to daja wydruki zdjec czy tylko pokazują ?? mnie zalezy tylko w sumie żeby płeć zobaczyć :D i jakieś zdjątko ewentualnie bo ja mam normalne USG na poczatku wrzesnia u siebie wiec mi jakas szczegolowa diagnoza nie jest potrzebna :)
a jak bralas luteine to odrazu odstawilas czy schodzilas pomalu z dawki ? ja pierwszy miesiac dostalam 2x dziennie po 2 tabetki 50mg czyli 100mg 2x dziennie, a teraz mam brac miesiac 2x dziennie po 1 tabletke 50mg i wtedy odstawic i tak mysle czy to jest ookej i po odstawieniu nie bedzie krwawien bo wiem że sie zdażaja jak sie odrazu odstawia
Dziewczyny jako, że spodziewam się teraz chłopczyka chciałam sprzedać wszystkie ciuszki jakie miałam przygotowane dla mojej córeczki, której niestety nie było dane ich używać.
Może znacie kogoś chętnego to przekażcie dalej.
Zapraszam na licytację:
http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=5776682
Istnieje możliwość obejrzenia po wcześniejszym umówieniu na Oruni Górnej.
Kontakt mailowy: szafranska89@gmail.com
Może znacie kogoś chętnego to przekażcie dalej.
Zapraszam na licytację:
http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=5776682
Istnieje możliwość obejrzenia po wcześniejszym umówieniu na Oruni Górnej.
Kontakt mailowy: szafranska89@gmail.com
Velcia byłam u dr Długosza. W sumie był to 13tydz i 3 dzień ciąży, więc dość szybko rozpoznał płeć. Jednak kierował się tzw ogonkiem, który u chłopców idzie w górę a u dziewczynek bardziej w linii prostej. Tu poniżej podaję linki z przykładami dla zainteresowanych:
- ogólne informacje - http://www.baby2see.com/gender/external_genitals.html
- USG chłopcy - http://www.in-gender.com/forum/Thread.aspx?ID=26426
-USG dziewczynki - http://www.in-gender.com/forum/Thread.aspx?ID=26427
W sumie, teraz jak oglądam płytkę z USG, to u mnie przykład synka zgadza się idealnie, jednak wiadomo że to wczesne stadium i trzeba do tego podchodzić rozsądnie.
Dorota a u Ciebie który to tydzień? Sprawdzał również po tym "ogonku"? Mam już synka i u niego to się sprawdziło.
- ogólne informacje - http://www.baby2see.com/gender/external_genitals.html
- USG chłopcy - http://www.in-gender.com/forum/Thread.aspx?ID=26426
-USG dziewczynki - http://www.in-gender.com/forum/Thread.aspx?ID=26427
W sumie, teraz jak oglądam płytkę z USG, to u mnie przykład synka zgadza się idealnie, jednak wiadomo że to wczesne stadium i trzeba do tego podchodzić rozsądnie.
Dorota a u Ciebie który to tydzień? Sprawdzał również po tym "ogonku"? Mam już synka i u niego to się sprawdziło.
jejku.. ale Wam zazdroszcze! ja nie wytrzymam do 20 tygodnia z płcią! Wszyscy mówią "jeszcze za wczesnie" a guzik prawda bo gdyby mieli dobry sprzet to byłoby akurat gdyby dzidziuś współpracował. Jestem w 15tygodniu i 2dniu a ciąże i tak kilka dni mam starsza wiec jak nic 16 tydzień ciąży. No i bardzo licze na chłopca :) A o tych ogonkach już wcześniej czytałam ale ja takiego zdjęcia USG z ogonkiem nie mam.
a u Doeringa takie zwykle USG z okresleniem plci to ile kosztuje? czy to musi byc to za 260?
a u Doeringa takie zwykle USG z okresleniem plci to ile kosztuje? czy to musi byc to za 260?
Ja u Doeringa placilam za zwykle usg z określeniem plci 160zl. Dostalam nagrane usg na plytce, zdjecia i opis. Przelaczyl tez na chwile obraz na usg na 4d, zeby pokazać nam dokładnie pleć. Warto bylo isc, bo mój lekarz u którego bylam tydzień wcześniej powiedział, ze nic nie widzi. Ale z tego co wiem w dzisiaj ostatni dzien przed urlopem przyjmuje. Ale innym którzy chcą sie dowiedzieć jaka pleć i sprawdzić ogólnie stan dziecka jak najbardziej polecam.
A ja dziś byłam na wizycie z maleństwem, serduszko bije i wszystko jest w porządku.
Lekarz powiedział, że jeśli nie określi się rodzaju wirusa w krwi, to nie można powiedzieć, czy to jest choroba bostońska na 100%. A wszystkie infekcje mogą nieść ryzyko, więc lepiej się nie zamartwiać i uważać na siebie.
Teraz czekamy do 20 tyg. na połówkowe i sprawdzimy, czy wszystko jest w porządku.
Lekarz powiedział, że jeśli nie określi się rodzaju wirusa w krwi, to nie można powiedzieć, czy to jest choroba bostońska na 100%. A wszystkie infekcje mogą nieść ryzyko, więc lepiej się nie zamartwiać i uważać na siebie.
Teraz czekamy do 20 tyg. na połówkowe i sprawdzimy, czy wszystko jest w porządku.
Cześć Dziewczyny.
ja dziś już też po wizycie, wszystko zasadniczo w porządku. Ale wyszłam i się zastanawiam.. Mój doktor dziś stwierdził, że to za chwilę połowa już i mam się zastanowić czy chcę zostać u niego, czy poszukać lekarza który pracuje w szpitalu w którym zamierzam rodzić. Otwarcie stwierdził, że gdyby coś się działo to on nie będzie miał wpływu za bardzo. No i zastanawiać się nie będę, bo zmieniać lekarza nie chcę, ale jak to rozumieć. Jak nie mam przy porodzie znajomego lekarza czy położnej to co, mam się liczyć z gorszym traktowaniem? Sama jestem medykiem i wiem jak jest, ale kurna jak słyszę że są równi i równiejsi to mnie aż trzepie, naprawdę tyle dziewczyn polega tylko na znajomościach? A jak tak będzie to jeszcze tam dymu narobię, bo taka ze mnie ostatni wredna menda. Niby nic a się wkurzyłam.
ja dziś już też po wizycie, wszystko zasadniczo w porządku. Ale wyszłam i się zastanawiam.. Mój doktor dziś stwierdził, że to za chwilę połowa już i mam się zastanowić czy chcę zostać u niego, czy poszukać lekarza który pracuje w szpitalu w którym zamierzam rodzić. Otwarcie stwierdził, że gdyby coś się działo to on nie będzie miał wpływu za bardzo. No i zastanawiać się nie będę, bo zmieniać lekarza nie chcę, ale jak to rozumieć. Jak nie mam przy porodzie znajomego lekarza czy położnej to co, mam się liczyć z gorszym traktowaniem? Sama jestem medykiem i wiem jak jest, ale kurna jak słyszę że są równi i równiejsi to mnie aż trzepie, naprawdę tyle dziewczyn polega tylko na znajomościach? A jak tak będzie to jeszcze tam dymu narobię, bo taka ze mnie ostatni wredna menda. Niby nic a się wkurzyłam.
Hej,
Sluchajcie troche sie zmartwilam, na USG poloznicznym 12tydz4dzien moja dzidzia miala 7cm, 3 tygodnie pozniej czyli dzisiaj na USG (fakt faktem przedpotopowym, nawet zdjecia nie dostalam) moja dzidzia ma nieco ponad 8cm. Martwie sie, ze urosla nieco ponad 1cm w 3tygodnie. Chyba jednak zdecyduje sie na jedno USG u Doeringa bo osiwieje z lekarzami na NFZ i ich sprzetem. Do kiedy Pan doktor ma urlop? któras wie?
i ile czeka sie u niego na wizyte?
Sluchajcie troche sie zmartwilam, na USG poloznicznym 12tydz4dzien moja dzidzia miala 7cm, 3 tygodnie pozniej czyli dzisiaj na USG (fakt faktem przedpotopowym, nawet zdjecia nie dostalam) moja dzidzia ma nieco ponad 8cm. Martwie sie, ze urosla nieco ponad 1cm w 3tygodnie. Chyba jednak zdecyduje sie na jedno USG u Doeringa bo osiwieje z lekarzami na NFZ i ich sprzetem. Do kiedy Pan doktor ma urlop? któras wie?
i ile czeka sie u niego na wizyte?
debra.m - nie mialam lekarza ze,szpitala podczas pierwszej ciąży , ale tez slyszalam ze lepiej go mieć masz wtedy 'pkerwszenstwo' no i lepsze traktowanie w szpitalu. Chociaz ja nie narzekam na opieke na klinicznej.
dla mnie,to tez jest niezrozumiale , ale tak juz jest .. Oczywiscie nie zawsze tak sie zdarza ..
velcia , lekarz nic nie,mówil ze cos nie tak?
Jeżeli masz kiepskiego lekarza to po prostu go zmien ... :))
dla mnie,to tez jest niezrozumiale , ale tak juz jest .. Oczywiscie nie zawsze tak sie zdarza ..
velcia , lekarz nic nie,mówil ze cos nie tak?
Jeżeli masz kiepskiego lekarza to po prostu go zmien ... :))
Niee bo ten lekarz robił mi dziś pierwszy raz USG w trakcie calej ciazy, w dodatku na przedpotopowym sprzecie, wiecej do niego sie nie wybieram, poprostu mialam umowiona duuuzo wczesniej wizyte i liczylam ze poznam plec ale generalnie wiecej do niego juz nie pojde.
A 3 tygodnie temu USG na innym sprzecie robila mi inna lekarka bo to bylo USG genetyczne, na ktore dostalam skierowanie i musialam isc do oddzialu nadmorskiego centrum medycznego gdzie takie USG wykonuja.
tak wiec to dwoch roznych lekarzy i dwa rozne USG, nie mniej jednak przyrost 1cm w przeciagu 3 tygodni wydal mi sie podejrzany, dzis jest moj 15 tydzien i 2 dzien ciazy a CRL wynioslo nieco ponad 8cm, AC wynioslo 9.6cm a BPD 3.3cm
jesli tamta lekarka od genetycznego i dzisiaj moj lekarz wykonali prawidlowo pomiar CRL to przyrost dziecka jest 1cm na 3tygodnie
to mnie zaniepokoilo a zauwazylam to dopiero w domu, wizyte mam dopiero za 3 tygodnie u ginki prowadzacej i boje sie czekac, dlatego chcialam isc do Doeringa i przy okazji poznac plec..
A 3 tygodnie temu USG na innym sprzecie robila mi inna lekarka bo to bylo USG genetyczne, na ktore dostalam skierowanie i musialam isc do oddzialu nadmorskiego centrum medycznego gdzie takie USG wykonuja.
tak wiec to dwoch roznych lekarzy i dwa rozne USG, nie mniej jednak przyrost 1cm w przeciagu 3 tygodni wydal mi sie podejrzany, dzis jest moj 15 tydzien i 2 dzien ciazy a CRL wynioslo nieco ponad 8cm, AC wynioslo 9.6cm a BPD 3.3cm
jesli tamta lekarka od genetycznego i dzisiaj moj lekarz wykonali prawidlowo pomiar CRL to przyrost dziecka jest 1cm na 3tygodnie
to mnie zaniepokoilo a zauwazylam to dopiero w domu, wizyte mam dopiero za 3 tygodnie u ginki prowadzacej i boje sie czekac, dlatego chcialam isc do Doeringa i przy okazji poznac plec..
-Styczeń-
02.01 Slythia - synek
10.01 Jadźka
10.01 Kiki
13.01 Imatra
19.01 kastinka
20.01 debra.m
25.01 lisiczka_
24.01 Dorota - synek
27.01 Nika531
25/29.01 Lilith.
-Luty-
03.02 Velcia
10.02 Malinka321 - synek
13.02 monika:-)
16.02 olala82
20.02 kasha
23/25.02 MamaDawidka
-Marzec-
03.03 Ewelina
Jak ktos jeszcze wie to niech sie zaktualizuje na liście. Gdzie córeczki? Sami chłopcy narazie hehe
02.01 Slythia - synek
10.01 Jadźka
10.01 Kiki
13.01 Imatra
19.01 kastinka
20.01 debra.m
25.01 lisiczka_
24.01 Dorota - synek
27.01 Nika531
25/29.01 Lilith.
-Luty-
03.02 Velcia
10.02 Malinka321 - synek
13.02 monika:-)
16.02 olala82
20.02 kasha
23/25.02 MamaDawidka
-Marzec-
03.03 Ewelina
Jak ktos jeszcze wie to niech sie zaktualizuje na liście. Gdzie córeczki? Sami chłopcy narazie hehe
Cześć dziewczyny :)
Bardzo proszę o dopisanie mnie do listy, mam termin na 27 stycznia. Mamy już upragnionego synka 1,5 roczku wiec płeć teraz nie ma najmniejszego znaczenia. Chociaż nie ukrywam że chciałabym już wiedzieć co będzie, ale niestety żaden z 3 lekarzy którzy robili mi usg nic nie stwierdzili. Pewnie dowiem się dopiero na usg w 22 tyg czyli za ponad miesiąc i to też jak dobrze pójdzie bo dzieciątko strasznie ruchliwe :)
Pozdrawiam i miłego weekendu :)
Bardzo proszę o dopisanie mnie do listy, mam termin na 27 stycznia. Mamy już upragnionego synka 1,5 roczku wiec płeć teraz nie ma najmniejszego znaczenia. Chociaż nie ukrywam że chciałabym już wiedzieć co będzie, ale niestety żaden z 3 lekarzy którzy robili mi usg nic nie stwierdzili. Pewnie dowiem się dopiero na usg w 22 tyg czyli za ponad miesiąc i to też jak dobrze pójdzie bo dzieciątko strasznie ruchliwe :)
Pozdrawiam i miłego weekendu :)
Velcia myślę, że przede wszystkim lekarza powinno zaniepokoić wielkość dziecka w porównaniu do wieku. Ja miałam trochę ponad 13tc i dzidzia ponad 8cm. Jednak właśnie sporo zależy od pomiarów, to jest tylko sprzęt i wystarczy że lekarz źle zaznaczy punkty i już wychodzi zupełnie co innego, szczególnie że usg było robione za każdym razem u innego lekarza, więc któryś mógł się pomylić.
U mnie bylo tak, ze TEN lekarz wczesniej nie robil mi USG w ogole bo on u siebie w gabinecie nie ma, tylko na specjalne okazje przynosi przedpotopowego rupiecia, ktory nawet zdjec nie drukuje i teraz pierwszy raz i jedyne co mi powiedzial to "ma pani o tydzien mlodsza ciaze, pokazuje ze jest Pani w 14tyg 3dniu, prosze sie tym w ogole nie przejmowac, wazne ze wszystko jest w normach bo tydzien nic nie znaczy" a ja mu na to że na 3 innych USG mialam ciaze starsza zawsze, od samego poczatku, wiec jak teraz mlodsza.. a on nic na to, a w domu tak zaczelam myslec i patrze, ze kurcze na usg genetycznym przeciez mialo dokladnie 69mm a teraz co? ponad 80? po 3tygodniach..
albo ten gin sie walnal na swoim starym sprzecie albo cos jest nie tak
jak ktoras sie orientuje do kiedy Doering ma urlop to prosze o info :)
a co myslicie żeby iść na IP ??? czy mnie wysmieja??? jak do wojewodzkiego pojde i powiem, że mnie martwi przyrost to mnie chyba wysmieja co ?
albo ten gin sie walnal na swoim starym sprzecie albo cos jest nie tak
jak ktoras sie orientuje do kiedy Doering ma urlop to prosze o info :)
a co myslicie żeby iść na IP ??? czy mnie wysmieja??? jak do wojewodzkiego pojde i powiem, że mnie martwi przyrost to mnie chyba wysmieja co ?
Niestety nie wiem do kiedy Doering ma urlop, bo Pani rejestratorka tylko mowila ze idzie na urlop. Wedlug mnie nie ma co denerwować sie wielkością dziecka na tym etapie ciąży, bo wahania moga byc rożne. Ja do tej pory musialam chodzic do lekarza co 2 tygodnie i raz dziecko bylo mniejsze raz większe co do wieku ciąży, ale z poprzedniej ciąży wiem ze to nie ma na tym etapie znaczenia, dopiero po ok. 25 tyg. nalezy sie martwic, bo wtedy mozna stwiedzic czy rzeczywiście jest duza roznica w wymiarach. Wiem bo moje pierwsze dziecko mialo hipotrofie. Także na razie nie martw sie, ale dla spokoju umow sie do jakiegoś dobrego lekarza, zeby na dobrym sprzecie sprawdzil
No to myślę, że faktycznie mógł się pomylić w pomiarach. Ale właśnie myślę, że dla swojego spokoju można albo spróbować iść na Izbę Przyjęć, albo umówić się prywatnie na wizytę. Ja byłam w poprzedniej ciąży u Preisa, tak sama dla siebie sprawdzić wszystko, to miał terminy wolne praktycznie od razu, jednak rozmowny to on nie jest. W necie znajdziesz masę specjalistów od USG i prowadzenia ciąży, nie musi to być od razu Doering, Preis czy Długosz.
Sami chlopcy , jak milo :D dziewczynki napewno tez sie znajda :D
velvia jak sama nowisz staty sprzet , mogl byc zly pimiar , dziecko moglo sie ruszac i zle zmierzyl. W pierwszej cuazy zawsze sie panikuje ..
tak jak jefna z dziewczyn napisala , zarejestruj sie gdzie kolwiek, nie nusi byc akurat ten jeden lekarz .
invitra ma baardzo dobry sprzet .. Ja nie widze problemu. Jest tyyyle prywatnych lekarzy, klinik . Podzwon i umow sie .
albo zadz do swojej lekarki i opowiedz o tym .
:))
velvia jak sama nowisz staty sprzet , mogl byc zly pimiar , dziecko moglo sie ruszac i zle zmierzyl. W pierwszej cuazy zawsze sie panikuje ..
tak jak jefna z dziewczyn napisala , zarejestruj sie gdzie kolwiek, nie nusi byc akurat ten jeden lekarz .
invitra ma baardzo dobry sprzet .. Ja nie widze problemu. Jest tyyyle prywatnych lekarzy, klinik . Podzwon i umow sie .
albo zadz do swojej lekarki i opowiedz o tym .
:))
Nie mam numeru do swojej lekarki :P
Słuchajcie byłam na IP, potraktowano mnie jak histeryczke i słusznie, ginka była wkurzona, nieuprzejma i oschła i słusznie powiedziala, ze to nie sa rzeczy ktorymi ona sie zajmuje, tym sie zajmuje lekarz i z nim mam wyjasniac bo ona w jego kompetencje wchodzic nie bedzie, ona jedynie ma stwierdzic czy ja sie kwalifikuje do tego, zeby mnie pozostawic w szpitalu. Ale pogadala, pogadala a USG zrobila :)
Dzidziuś ma 99.5mm czyli w sumie 10cm i w ciagu 2tygodni i 4dni urósł 3cm :) ciąża odpowiada 15tyg+5dni czyli 2 dni starsza niz z OM :)
Wszystko jest super, wg USG termin porodu na 1 luty, ale wiadomo że teraz sie bedzie zmienial ciagle ten termin, dla mnie dalej 3 luty jest moim terminiem hehe :)
Uspokoilam sie, dzieki Wam za rady, wiecej do tamtego lekarza juz nigdy w zyciu nie pojde! dwa razy mnie juz zdenerwowal, najpierw swoim super detektorkiem tetna ktory nie wykryl serduszka dzidziusia w 12tc co calkiem zrozumiale ale on mi powiedzial, ze juz powinno byc slychac, teraz mi zle dziecko zmierzyl swoim gratem sprzed 100at, w dodatku skasowal mnie za cytologie (wtedy nie wiedzialam, ze nalezy mi sie za darmo), nie dal skierowania na rozyczke, ktora tez sie nalezy na NFZ, a polozna jest wredna malpa i krzyczy na pacjentki i wali na TY. Nigdy wiecej! Unikne tylko stresow i niepotrzebnych wizyt na IP
a co do prywatnego USG to jesli sie zdecyduje to tam gdzie mi na sto procent powiedza plec bez gadania "jeszcze za wczesnie" :)
dlatego boje sie troche invicty i preissa bo nie ma pewnosci, ze mi powiedza a taki Doering chyba zawsze mowi, co ? :)
teraz juz jestem spokojna to moge czekac
Słuchajcie byłam na IP, potraktowano mnie jak histeryczke i słusznie, ginka była wkurzona, nieuprzejma i oschła i słusznie powiedziala, ze to nie sa rzeczy ktorymi ona sie zajmuje, tym sie zajmuje lekarz i z nim mam wyjasniac bo ona w jego kompetencje wchodzic nie bedzie, ona jedynie ma stwierdzic czy ja sie kwalifikuje do tego, zeby mnie pozostawic w szpitalu. Ale pogadala, pogadala a USG zrobila :)
Dzidziuś ma 99.5mm czyli w sumie 10cm i w ciagu 2tygodni i 4dni urósł 3cm :) ciąża odpowiada 15tyg+5dni czyli 2 dni starsza niz z OM :)
Wszystko jest super, wg USG termin porodu na 1 luty, ale wiadomo że teraz sie bedzie zmienial ciagle ten termin, dla mnie dalej 3 luty jest moim terminiem hehe :)
Uspokoilam sie, dzieki Wam za rady, wiecej do tamtego lekarza juz nigdy w zyciu nie pojde! dwa razy mnie juz zdenerwowal, najpierw swoim super detektorkiem tetna ktory nie wykryl serduszka dzidziusia w 12tc co calkiem zrozumiale ale on mi powiedzial, ze juz powinno byc slychac, teraz mi zle dziecko zmierzyl swoim gratem sprzed 100at, w dodatku skasowal mnie za cytologie (wtedy nie wiedzialam, ze nalezy mi sie za darmo), nie dal skierowania na rozyczke, ktora tez sie nalezy na NFZ, a polozna jest wredna malpa i krzyczy na pacjentki i wali na TY. Nigdy wiecej! Unikne tylko stresow i niepotrzebnych wizyt na IP
a co do prywatnego USG to jesli sie zdecyduje to tam gdzie mi na sto procent powiedza plec bez gadania "jeszcze za wczesnie" :)
dlatego boje sie troche invicty i preissa bo nie ma pewnosci, ze mi powiedza a taki Doering chyba zawsze mowi, co ? :)
teraz juz jestem spokojna to moge czekac
ojj velcia velcia .. przepraszam , ale uśmialam sie troche czytajac ze byłaś na ip :)) rozumiem ze to twoje pierwsze dziecko ale bez przesady...
Co do płci , heh tez troszeczke masz zle podejście .. żaden lekarz nie da ci 100% pewnosci ze uda mu sie odnaleść , dziecko bedzie uparte i nie pokaże się, Lena bardzo dluga chowala sie podczas usg , lekarz widzial tylko plecy..
Tak dzieci potrafia sie chowac do samego porodu.
Co do płci , heh tez troszeczke masz zle podejście .. żaden lekarz nie da ci 100% pewnosci ze uda mu sie odnaleść , dziecko bedzie uparte i nie pokaże się, Lena bardzo dluga chowala sie podczas usg , lekarz widzial tylko plecy..
Tak dzieci potrafia sie chowac do samego porodu.
Normalnie bym na IP nie poszla ale kilka dziewczyn mi napisalo na belly żebym poszła na IP dla swietego spokoju i powkrecala bole brzucha no to poszlam, pomyslalam sobie a co mi tam szkodzi, ostatni raz wyjde na glupka. Odrazu mi lepiej po tej wizycie. Jeszcze w nocy mialam taki straszny koszmar, snilo mi sie ze dziewczyny z imprezy pomordowano i nie bylo cial, jedna byla martwa przybita do krzyza i krwawe lzy lecialy jej z oczu, miala stygmaty wszedzie, a reszta cial zawinietych w przescieradla byla w piwnicy, a ja dodam ze nie ogladam horrorow w ogole i unikam wszystkiego co straszne. Po tym snie dziewczyny napisaly żebym poszla na USG dla swietego spokoju bo to przez te zmartwienia o dziecko. No to poszlam :P
Ja nie moglam zajsc w ciaze strasznie dlugo, myslalam w ogole ze jestem bezplodna i jestem strasznie przewrazliwiona na punkcie tej ciazy, ja polecialam na IP jak wynik testu byl pozytywny bo nie moglam uwierzyc i wkrecilam sobie, ze ciaza napewno jest pozamaciczna.
Przed porodem juz nigdy wiecej do szpitala nie pojde :)
A co do plci, ja wiem ze zaden lekarz nie da mi stuprocentowej pewnosci i licze sie z tym, ze moge plci nie poznac bo dzidzia sie zle ulozy albo cos innego, ale jesli umowie sie do takiego Doeringa, ktory sie w tym specjalizuje to przynajmniej nie splawi mnie tekstem, ze za wczesnie i nawet nie sprobuje sprawdzic tak jak reszta lekarzy... jesli poszuka, poszuka i nie znajdzie to i tak bede usatysfakcjonowana bo bede wiedziala, ze sie staral i jesli sie w tym specjalizuje i nie wie to faktycznie trzeba czekac dalej :) a nie jak cala reszta na odczepne coś odburkna, nie sprawdza i do widzenia , a tego widac kreci podgladanie maluszkow :) a mi glownie na takim specjaliscie teraz zalezy :)
no conajmniej od 10at marze o chlopaku i mam nadzieje, ze dolacze do Was dziewczynki ktore spodziewaja sie synkow :) juz teraz w 16tyg powinno byc jajeczka widac jak nic nie zobacze to bede sie psychicznie nastawiac ze dziewuszka
Ja nie moglam zajsc w ciaze strasznie dlugo, myslalam w ogole ze jestem bezplodna i jestem strasznie przewrazliwiona na punkcie tej ciazy, ja polecialam na IP jak wynik testu byl pozytywny bo nie moglam uwierzyc i wkrecilam sobie, ze ciaza napewno jest pozamaciczna.
Przed porodem juz nigdy wiecej do szpitala nie pojde :)
A co do plci, ja wiem ze zaden lekarz nie da mi stuprocentowej pewnosci i licze sie z tym, ze moge plci nie poznac bo dzidzia sie zle ulozy albo cos innego, ale jesli umowie sie do takiego Doeringa, ktory sie w tym specjalizuje to przynajmniej nie splawi mnie tekstem, ze za wczesnie i nawet nie sprobuje sprawdzic tak jak reszta lekarzy... jesli poszuka, poszuka i nie znajdzie to i tak bede usatysfakcjonowana bo bede wiedziala, ze sie staral i jesli sie w tym specjalizuje i nie wie to faktycznie trzeba czekac dalej :) a nie jak cala reszta na odczepne coś odburkna, nie sprawdza i do widzenia , a tego widac kreci podgladanie maluszkow :) a mi glownie na takim specjaliscie teraz zalezy :)
no conajmniej od 10at marze o chlopaku i mam nadzieje, ze dolacze do Was dziewczynki ktore spodziewaja sie synkow :) juz teraz w 16tyg powinno byc jajeczka widac jak nic nie zobacze to bede sie psychicznie nastawiac ze dziewuszka
Velcia ja tam popieram, że poszłaś na IP. Bardzo dobrze i mając doświadczenia z pierwszej ciąży jestem za tym, żeby z wszystkim co nie pokoi od razu zgłaszać się czy to do swojego lekarza czy na IP. Ja z kolei bedac w pierwszej ciąży nie chcialam iść na IP, bo uważałam że mnie tam wyśmieją, że przychodzę z bzdurami. I tak tez bylo, jak poszlam z bólami brzucha to lekarz mnie wyśmiał i powiedział, że to normlane. Jednak bóle brzucha nie przechodzimy a wręcz się nasilaly, jak wrocilam na izbę przyjsc tak dostalam w szpitalu na 3 tygodnie, bo z normlanych boli brzucha okazalo sie, ze moge urodzić w 25 tc dlatego teraz uważam, ze trzeba walczyc o swoje i dmuchac na zimne, nawet jeśli są to bzdury, które dla innych moga byc smieszne.
Velcia zadzwoń w pon rano i moze dowiesz sie do kiedy Doering ma urlop. Wiem, ze pleć nie jest najważniejsza, ale jeśli szczególnie dlugo trzeba bylo sie starac o dziecko albo na nie czekac to taka ciekawość jest dodatkowo zrozumiala.
Velcia zadzwoń w pon rano i moze dowiesz sie do kiedy Doering ma urlop. Wiem, ze pleć nie jest najważniejsza, ale jeśli szczególnie dlugo trzeba bylo sie starac o dziecko albo na nie czekac to taka ciekawość jest dodatkowo zrozumiala.
Dorota , nie mowie ze nie trzeba chodzic na ip , po to oni sa jak najbardziej .Tez chodzilam , tak jak Ty , bole brzucha , dziwne plamienie , czy tez brak ruchow dziecka.
Przepraszam ale poprostu dla mnie zly pomiar , bo ewidentnie tak bylo to nie az taki powod aby iśc na ip , ok poszla , dowiedzala sie i ok .
Przepraszam ale poprostu dla mnie zly pomiar , bo ewidentnie tak bylo to nie az taki powod aby iśc na ip , ok poszla , dowiedzala sie i ok .
Zly pomiar moze i tak ale przyrost dziecka 1cm w 3 tygodnie mnie już zmartwił. Naczytalam sie pozatym na googlach, ze to moze swiadczyc o wadzie genetycznej i trzeba zrobic amniopunkcje. Ja jestem strasznie niecierpliwa osoba i to moja najwieksza wada i wiem, ze polecialam jak panikara, ale spokojna mama to spokojna dzidzia, a na tym IP nikogo nie bylo, wiec raczej Pani doktor nie oderwalam od waznych obowiazkow.
Lekarz mi któregos razu powiedzial jak przyszlam z krwia na aplikatorze, ze "nie ma sie czym martwic, jakby z Pani wyleciala szklanka krwi to wtedy mozna sie martwic"
Niestety lekarze podchodza do wszystkiego przedmiotowo bo spotykaja sie z setkami ciąż miesiecznie.
Tydzien temu jedna z dziewczyn miala lekkie brazowe plamienie na majtkach, czyli nie wyleciala z niej szklanka krwi, poszła na IP i niestety poronila w 12tc
Inna poszla z bolami brzucha i tez sie bala, ze ja wysmieja a okazalo sie ze to wyrostek robaczkowy.
Ja juz swoj limit wizyt w szpitalu wykorzystalam i wiecej nie bede panikowala, dziecko na wykresie ma 50centyli, wszystko jest ksiazkowo, do tamtego gina juz wiecej nie pojde i od dzis unikam lekarzy i stresu i zyje ze swiadomoscia, ze wszystko jest super :)
Lekarz mi któregos razu powiedzial jak przyszlam z krwia na aplikatorze, ze "nie ma sie czym martwic, jakby z Pani wyleciala szklanka krwi to wtedy mozna sie martwic"
Niestety lekarze podchodza do wszystkiego przedmiotowo bo spotykaja sie z setkami ciąż miesiecznie.
Tydzien temu jedna z dziewczyn miala lekkie brazowe plamienie na majtkach, czyli nie wyleciala z niej szklanka krwi, poszła na IP i niestety poronila w 12tc
Inna poszla z bolami brzucha i tez sie bala, ze ja wysmieja a okazalo sie ze to wyrostek robaczkowy.
Ja juz swoj limit wizyt w szpitalu wykorzystalam i wiecej nie bede panikowala, dziecko na wykresie ma 50centyli, wszystko jest ksiazkowo, do tamtego gina juz wiecej nie pojde i od dzis unikam lekarzy i stresu i zyje ze swiadomoscia, ze wszystko jest super :)
hej dziewczyny! wczoraj bylam na wizycie u gina na badaniu genetycznym.badanie usg bylo bardzo dlugie ale na szczescie wszystko jest ok. wyniki mam idealne :) poki co ciaza bez zastrzeżen :) zalecil mi tylko witaminy zaproponowal femibion, czy ktoras z Was je bierze? a jesli nie to jakie bierzecie witaminy? aaaa nie pytalam o plec bo myslalam ze to za szybko ale pow. mi ze na nastepnej wizycie sprobujemy sprawdzic.
Ja biore Ladee Vit ze wzgledu na kwasy omega 3 w skladzie, wiekszosc witamin nie zawiera ich a to jeden z najwazniejszych skladnikow w ciazy obok witaminy d, zelaza, kwasu foliowego czy jodu
Gin mi powiedzial, ze Ladee Vit jest najlepszy z najtanszych i porownywalam jego sklad z innymi witaminami i faktycznie ma racje
30kapsulek kosztuje w aptece gemini (najtaniej) prawie 25zł, najlepiej przez neta zamowic i odbior osobisty na suchaninie sobie zaznaczyc :)
http://www.ladeevit.pl/?p=sklad tu masz sklad, ja porownywalam z Symnatalem Pro Baby (na poczatku ciazy go bralam), femibionem, prenatalem i pharmatonem maturelle i moim zdaniem sklad ma najlepszy i praktycznie wszystkiego na 100 procent dziennego zapotrzebowania, ale chyba najlepiej samemu sobie porownac i zdecydowac :) :)
przy mojej niedoczynnosci tez jest super bo zawiera 200mcg jodu aż i 10mcg witaminy d :) i nie musze brac dodatkowo
Gin mi powiedzial, ze Ladee Vit jest najlepszy z najtanszych i porownywalam jego sklad z innymi witaminami i faktycznie ma racje
30kapsulek kosztuje w aptece gemini (najtaniej) prawie 25zł, najlepiej przez neta zamowic i odbior osobisty na suchaninie sobie zaznaczyc :)
http://www.ladeevit.pl/?p=sklad tu masz sklad, ja porownywalam z Symnatalem Pro Baby (na poczatku ciazy go bralam), femibionem, prenatalem i pharmatonem maturelle i moim zdaniem sklad ma najlepszy i praktycznie wszystkiego na 100 procent dziennego zapotrzebowania, ale chyba najlepiej samemu sobie porownac i zdecydowac :) :)
przy mojej niedoczynnosci tez jest super bo zawiera 200mcg jodu aż i 10mcg witaminy d :) i nie musze brac dodatkowo
Jadźka , dużo siły i wiary, że jeszcze będzie ci dane cieszyć się maleństwem.
Velcia, jak czytam twoje posty, to tak jakbyś opisywała moje panikarskie myśli. Sama bym leciała ze wszystkim na IP, ale jakoś zawsze próbuje trochę przeczekać. W poprzedniej ciąży, jak poszłam do Redłowa, to mnie już zatrzymali do porodu. I bardzo byłam zadowolona, bo przynajmniej miałam opiekę przez całą dobę.
Skoro mamy już taki smutny nastrój, to wam powiem, że w dniu, kiedy urodziłam małą rano, przez okno widziałam karawan, a położna powiedziała, że dzisiaj urodziło się dziecko, które nie przeżyło. I tak niebo wypełnia się aniołkami. Sama jestem mamą jednego.
Skoro mamy już taki smutny nastrój, to wam powiem, że w dniu, kiedy urodziłam małą rano, przez okno widziałam karawan, a położna powiedziała, że dzisiaj urodziło się dziecko, które nie przeżyło. I tak niebo wypełnia się aniołkami. Sama jestem mamą jednego.
-Styczeń-
02.01 Slythia - synek
10.01 Kiki
13.01 Imatra
19.01 kastinka
20.01 debra.m
25.01 lisiczka_
24.01 Dorota - synek
27.01 Nika531
27.01 kamcia01
25/29.01 Lilith.
-Luty-
03.02 Velcia
10.02 Malinka321 - synek
13.02 monika:-)
16.02 olala82
20.02 kasha
23/25.02 MamaDawidka
-Marzec-
03.03 Ewelina
ak leci dziewczyny? Jak maluszki i brzuszki? Mój brzusio zaczyna rosnąć ostatnio, do tej pory był bardzo malutki. Mały rośnie jak trzeba i zaczyna juz coraz wieksze kopniaki walic
02.01 Slythia - synek
10.01 Kiki
13.01 Imatra
19.01 kastinka
20.01 debra.m
25.01 lisiczka_
24.01 Dorota - synek
27.01 Nika531
27.01 kamcia01
25/29.01 Lilith.
-Luty-
03.02 Velcia
10.02 Malinka321 - synek
13.02 monika:-)
16.02 olala82
20.02 kasha
23/25.02 MamaDawidka
-Marzec-
03.03 Ewelina
ak leci dziewczyny? Jak maluszki i brzuszki? Mój brzusio zaczyna rosnąć ostatnio, do tej pory był bardzo malutki. Mały rośnie jak trzeba i zaczyna juz coraz wieksze kopniaki walic
hej dziewczyny u mnie tez będzie synek:-)
termin ciagle na 10 stycznia
brzuch rosnie , czuje się dobrze bo nie mam czasu czuc się zle:-) na szczęście nie tyje , waga mniejsza od wyjściowej o 2 kg. w pierwszej ciąży miałam identycznie a po porodzie 12 kg mniej od wagi sprzed ciąży . ciuchy na mnie wisiały , robilyscie już jakies zakupy dla maluszkow? ja robiłam niewielkie rozeznanie i widze same ladne rzeczy dla dziewczynek a dla chlopcow ciężko cos fajnego wybrać bo albo pstrokacizna , albo jakies uszy itp.
szukałam tez białych mebli do pokoju dziecięcego glownie szafy i regalu ale jakos nic nie wpadlo mi w oko.
A jak tam u Was?
termin ciagle na 10 stycznia
brzuch rosnie , czuje się dobrze bo nie mam czasu czuc się zle:-) na szczęście nie tyje , waga mniejsza od wyjściowej o 2 kg. w pierwszej ciąży miałam identycznie a po porodzie 12 kg mniej od wagi sprzed ciąży . ciuchy na mnie wisiały , robilyscie już jakies zakupy dla maluszkow? ja robiłam niewielkie rozeznanie i widze same ladne rzeczy dla dziewczynek a dla chlopcow ciężko cos fajnego wybrać bo albo pstrokacizna , albo jakies uszy itp.
szukałam tez białych mebli do pokoju dziecięcego glownie szafy i regalu ale jakos nic nie wpadlo mi w oko.
A jak tam u Was?
U mnie tylko 0,5 kg na plusie i jestem z tego bardzo zadowolona.
Maleństwo czasem mnie kopnie, ale jeszcze bardzo rzadko.
Dziś znaleźliśmy w lesie miejsce, gdzie rosną jeżyny i zbieraliśmy 3 litry, a jutro zrobię małej sok na zimę :)
Maleństwo czasem mnie kopnie, ale jeszcze bardzo rzadko.
Dziś znaleźliśmy w lesie miejsce, gdzie rosną jeżyny i zbieraliśmy 3 litry, a jutro zrobię małej sok na zimę :)
Kiki - dla dziewczynki zawsze jest łatwiej znaleźć ładne ubranka, bo nawet chłopięce rzeczy czasem ładnie się komponują, a chłopca w róż już się nie ubierze ;)
Wymarzyłam sobie tym razem, że chcę kołyskę, najlepiej białą i jak najmniejszą. Zanim dziecko nauczy się siadać, taka kołysanka jest bezpieczna, czyli na jakiejś 4-6 m-cy, a potem zobaczymy. Do tej pory mała spała w klasycznym, drewnianym łóżeczku, ale tak się wierciłai obijała, że po roczku poszło do piwnicy.
Wymarzyłam sobie tym razem, że chcę kołyskę, najlepiej białą i jak najmniejszą. Zanim dziecko nauczy się siadać, taka kołysanka jest bezpieczna, czyli na jakiejś 4-6 m-cy, a potem zobaczymy. Do tej pory mała spała w klasycznym, drewnianym łóżeczku, ale tak się wierciłai obijała, że po roczku poszło do piwnicy.
U mnie to już 5 kg na plusie ;) brzuch duzy i już w ciążowe spodnie musiałam się wbić :) i wszyscy pytają czy to napewno nie bliźniaki, ale jakoś wcale mi to nie przeszkada w pierwszej ciąży bez problemu wróciłam do wagi sprzed ciąży tylko dzięki karmieniu piersią i diecie bo synek miał kolki i był straszny alergik.
A co do mebelków to ładne ma meblik ale jak dla nas cena zaporowa bo i tak za jakiś czas trzeba będzie wymienić bo dzieci rosną a w tych małych szafach miejsca nie przybędzie :-). My jesteśmy teraz na etapie pokoju dla synka bo drugie dzieciątko będzie spało z nami w sypialni.
Dziewczyny a gdzie planujecie rodzić?
A co do mebelków to ładne ma meblik ale jak dla nas cena zaporowa bo i tak za jakiś czas trzeba będzie wymienić bo dzieci rosną a w tych małych szafach miejsca nie przybędzie :-). My jesteśmy teraz na etapie pokoju dla synka bo drugie dzieciątko będzie spało z nami w sypialni.
Dziewczyny a gdzie planujecie rodzić?
Ja o kiedy jestem na zwolnieniu to nie wiem czy tyję czy nie, bo po domu noszę dresy a te wiadomo są rozciągliwe ;-) Na wagę wolę nie wchodzić, jednak do 14 tygodnia miałam +1kg. Tak patrzę na te mamusie, które znają już płeć to jesteście dużo dalej ode mnie. Coś mi lekarz chyba za szybko określił, bo 13/14 tydzień to naprawdę wcześnie. No, ale jeszcze te 2-3 tygodnie i powinno się potwierdzić. Trochę jeszcze marzę o córci ;-)
Ja też płci nie znam jeszcze, myślę że połówkowe może coś ujawni. Choć sama nadal nie wiem czy chcę wiedzieć czy może zdać się na niespodziankę :) i dziś jest 18t3d a ja mam wrażenie że brzuch mam duży. I że jak tak dalej pójdzie to będzie wieeelki. Też już wskakuję w luźno ciążowe ciuchy, o biuście nie mówię już nawet bo to absurd jakiś. A mam już 4,5kg na plusie, ale pocieszam się że startowałam z niedowagi więc może nie będzie dramatu. No i w tym tygodniu zapisałam się do szkoly rodzenia, startuję we wrześniu. Wtedy też chyba będzie pora rozpocząć wyprawkowe zakupy. Jak myślicie? Kiedy zaczynacie?
ja już zrobiłam pierwsze zakupy i kupiłam kilka par body dla synka . wybrałam lozeczko, materac, pościel itd. i szukam pasującej szafy i komody. Wozek zostawiam po córeczce . zastanawiam się czy kupic jeszcze oddzielnie mala kolyske ( biala) lub kosz mojzesza
u mnie mala tez spala od razu w lozeczku a mam większy wymiar 140/70 , ale dalam do niego ochraniacz na szczebelki na cale lozeczko bardzo gruby na wzor amerykańskich i sprawdzil się swietnie. mala nigdzie się nie uderzala o szczeble a miała jeszcze dużo miejsca na spanie .
u mnie mala tez spala od razu w lozeczku a mam większy wymiar 140/70 , ale dalam do niego ochraniacz na szczebelki na cale lozeczko bardzo gruby na wzor amerykańskich i sprawdzil się swietnie. mala nigdzie się nie uderzala o szczeble a miała jeszcze dużo miejsca na spanie .
Ja póki się nie dowiem jaka płeć to nic nie mogę zrobić, a niestety nie dowiem się szybciej niż 22 wrzešnia, a nawet jak mi powie to ciężko będzie mi uwierzyć bo ten lekarz gdzie ide na usg to prawie do koñca pierwsej ciąży widział dziewczynkę. Więc jak pójdę do swojej gin na koniec września to może coś się dowiem. Ale parę ciuszköw po synku mi zostało w razie czego, bo większość oddałam.
Ja to przede wszystkim myślę żeby było zdrowe i w sumie to nic innego mnie nie interesuje jakoś bardziej się tym przejmuje niż przy pierwszej ciąży, za to w pierwszej ciąży baaaardzo zależało mi na synku :-)
A co do rzucania w łóżeczku to mój synek chyba jest mistrzem, ale też miał ochraniacze więc było ok.gorzej teraz bo szczebelki ma niziutkie bo ma nowe łóżeczko i nie ma ochraniaczy i czasem słyszę jak się obija. Ale nawet jak zdarza mu się wygryźć męża z łóżka bo ostatnio ząbki mu idą i się budzi nad ranem to ja mam dla siebie może 30 cm własnego łóżka a resztę zajmuje synek i gdyby nie ściana z jednej strony to lądowałby na podłodze, tak się rzuca.
Ja to przede wszystkim myślę żeby było zdrowe i w sumie to nic innego mnie nie interesuje jakoś bardziej się tym przejmuje niż przy pierwszej ciąży, za to w pierwszej ciąży baaaardzo zależało mi na synku :-)
A co do rzucania w łóżeczku to mój synek chyba jest mistrzem, ale też miał ochraniacze więc było ok.gorzej teraz bo szczebelki ma niziutkie bo ma nowe łóżeczko i nie ma ochraniaczy i czasem słyszę jak się obija. Ale nawet jak zdarza mu się wygryźć męża z łóżka bo ostatnio ząbki mu idą i się budzi nad ranem to ja mam dla siebie może 30 cm własnego łóżka a resztę zajmuje synek i gdyby nie ściana z jednej strony to lądowałby na podłodze, tak się rzuca.
Ja jestem na etapie wyłapywania ubranek na przecenach. Strasznie tego mało, a dla chłopca to juz w ogóle... Wybraliśmy wózek i chyba łóżeczko, przewijak i komode z ikei. Pod koniec września zacznę zamawiać i powoli wszystko kupować, bo w grudniu z brzuchem wielkim i w tym tłumie ludzi robiących przedświąteczne zakupy nie mam ochoty chodzić ;P
Dla chłopca jest zawsze mniejszy wybór a na przecenach jest baardo mało rzeczy za to dla dziewczynek całkiem sporoni zawsze można coś upolować. Kurcze teraz jak tak slythia napisałaś o tym kupowaniu to zdałam sobie sprawę že oprócz paru ciuszków i pieluch to nic nie mam do kupienia bo wszystkie wózki i foteliki bierzemy w uniewersalnych kolorach i zostało dla drugiego dzieciątka i ominie mnie ta przyjemność. Może dlatego bardziej się skupiam o myśleniu o tym żeby było zdrowe bo nic innego na głowie nie mam i stresuje się niepotrzebnie :\
Z jednej strony ochraniacz jest super, bo dziecko nie obija się o łóżeczko, ale z drugiej naczytałam się, że jest okropnym zagrożeniem, gdy dziecko przytuli się do niego buzią i podnosi zagrożenie SIDS. W kilku krajach zabroniono używać ochraniaczy w żłobkach itp.
U mnie też nie będzie zakupowego szaleństwa, bo mamy bardzo dużo rzeczy w uniwersalnych kolorach. Jeśli się okaże, że to chłopak, to już czekają na niego paczki z ubrankami od siostry :)
U mnie też nie będzie zakupowego szaleństwa, bo mamy bardzo dużo rzeczy w uniwersalnych kolorach. Jeśli się okaże, że to chłopak, to już czekają na niego paczki z ubrankami od siostry :)
Tez to przeczytałam o ochraniaczach i chyba z nich zrezygnuje...
Jejjjj, przechodzilismy obok fotelikow, wiec rzucilam okiem po raz pierwszy i jestem zielona.... w ogole nie wiem, jak sie za to zabrac, na co patrzec, jakiej marki, jakiej grupy wiekowej... spodobały mi sie te 0,0+ by nie kupować co chwile fotelika ale nie wiem... spora lektura w necie mnie czeka...ehhh
Dziewczyny, gdzie w Gdańsku (ew. Gdynia/Rumia) można kupić tanio spodnie ciążowe?
Jejjjj, przechodzilismy obok fotelikow, wiec rzucilam okiem po raz pierwszy i jestem zielona.... w ogole nie wiem, jak sie za to zabrac, na co patrzec, jakiej marki, jakiej grupy wiekowej... spodobały mi sie te 0,0+ by nie kupować co chwile fotelika ale nie wiem... spora lektura w necie mnie czeka...ehhh
Dziewczyny, gdzie w Gdańsku (ew. Gdynia/Rumia) można kupić tanio spodnie ciążowe?
Aktualizuje dziewczyny, które poznały płeć. Sami mężczyźni się w styczniu i lutym urodzą? Czekamy na pierwszą kobietkę!
-Styczeń-
02.01 Slythia - synek
10.01 Kiki - synek
13.01 Imatra
19.01 kastinka
20.01 debra.m
25.01 lisiczka_
24.01 Dorota - synek
27.01 Nika531 - synek
27.01 kamcia01
25/29.01 Lilith.
-Luty-
03.02 Velcia
10.02 Malinka321 - synek
13.02 monika:-)
16.02 olala82
20.02 kasha
23/25.02 MamaDawidka
-Marzec-
03.03 Ewelina
-Styczeń-
02.01 Slythia - synek
10.01 Kiki - synek
13.01 Imatra
19.01 kastinka
20.01 debra.m
25.01 lisiczka_
24.01 Dorota - synek
27.01 Nika531 - synek
27.01 kamcia01
25/29.01 Lilith.
-Luty-
03.02 Velcia
10.02 Malinka321 - synek
13.02 monika:-)
16.02 olala82
20.02 kasha
23/25.02 MamaDawidka
-Marzec-
03.03 Ewelina
My mieliśmy pożyczony fotelik Maxi Cosi i był super -pasy łatwo się zapinaly, były szerokie i sztywne, dzięki temu nie plątały się, ani nie zwijaly. Łatwo się prał, miał osłonę od słońca. Teraz tylko taki sam. Nosidełko wystarczy na rok, a potem to dopiero jest zatrzęsienie różnych opcji dla starszych dzieci.
Do szkoły rodzenia chodziłam do Super Mamy i było ok, ale nie mam porównania z innymi. Położna ciekawie opowiadała, ale zajęcia z ćwiczeniami prowadziła taka szczupła dziewczyna i połowy nie dało się wykonać z brzuchem :/
W piątek idziemy na USG, żeby popatrzeć trochę na dzidzię. Pewnie nie wytrzymam i zapytam się, co tam widać między nogami :)
Do szkoły rodzenia chodziłam do Super Mamy i było ok, ale nie mam porównania z innymi. Położna ciekawie opowiadała, ale zajęcia z ćwiczeniami prowadziła taka szczupła dziewczyna i połowy nie dało się wykonać z brzuchem :/
W piątek idziemy na USG, żeby popatrzeć trochę na dzidzię. Pewnie nie wytrzymam i zapytam się, co tam widać między nogami :)
Cześć dziewczyny jak wasze samopoczucie? Ja mam cały tydzień wizyt i badań . W piątek usg połowkowe i zobaczymy co słychać u małego. Wydaje mi się ze jest mało ruchliwy i prawie nie czuje ruchów w każdym razie bardzo słabo. Imienia u nas ciągle brak. Rozglądam się trochę za meblami i pościelą . Co do fotelika my mamy Huggy do 18 mies. i jesteśmy zadowoleni. Tez musimy kupić ale już taki większy dla córeczki a mały dostanie ten Huggy. Coś mi się obiło o uszy ze cybex ma dobre ale nic więcej o nich nie wiem. Do szkoły rodzenia się nie wybieram .w pierwszej ciąży tez nie chodzilam i teraz tez odpuszczam zresztą i tak nie mam za bardzo czasu na to poza tym wiem już ze będzie planowana cesarka.
No ja mam wizytę za dwa tygodnie, wtedy będzie potwierdzenie płci. Imię wstępnie dla synka wybrane Maksymilian, a jakby okazała się, że będzie córa to będzie Łucja. Brzuch powoli staje się coraz bardziej widoczny, ale na szczęście jeszcze nie czuje go za bardzo. Zresztą przy małym dziecku nawet nie da się myśleć czy brzuch przeszkadza czy nie, trzeba dźwigać, zabawiać, zawsze być energicznym. Muszę zrobić sobie zapas energii na najbliższy rok, bo czuję że przy dwójce maluchów nie będzie łatwo, ale na pewno wesoło ;-)
-Styczeń-
02.01 Slythia - synek
10.01 Kiki - synek
13.01 Imatra
19.01 kastinka
20.01 debra.m
25.01 lisiczka_
24.01 Dorota - synek
27.01 Nika531 - synek
27.01 kamcia01
25/29.01 Lilith.
-Luty-
03.02 Velcia
07.02 goya181
10.02 Malinka321 - synek
13.02 monika:-)
16.02 olala82
20.02 kasha
23/25.02 MamaDawidka
-Marzec-
03.03 Ewelina
02.01 Slythia - synek
10.01 Kiki - synek
13.01 Imatra
19.01 kastinka
20.01 debra.m
25.01 lisiczka_
24.01 Dorota - synek
27.01 Nika531 - synek
27.01 kamcia01
25/29.01 Lilith.
-Luty-
03.02 Velcia
07.02 goya181
10.02 Malinka321 - synek
13.02 monika:-)
16.02 olala82
20.02 kasha
23/25.02 MamaDawidka
-Marzec-
03.03 Ewelina
Witam Dziewczyny, ja też chętnie do Was dołączę, termin wyznaczony mam na 17.01 i już po badaniu prenatalnym u P.Długosza wiemy, że będzie dziewczynka :) Cieszę się przeogromnie, bo marzę o córce! Leniuchuję już słodko na zwolnieniu i pomału zaczynam rozglądać się za pierwszymi ciuszkami. Co do ruchów, to też jeszcze nie czuję za bardzo, a właściwie, to parę razy poczułam coś tam dziwnego, ale nie potrafiłam określić czy to już Bąbel fika. Dziś np nic mi się tam nie przelewa ;) Jest to nasza wyczekana i wystarana ciąża i w końcu musi być ze szczęśliwym finiszem!!! Pozdrawiam Was wszystkie!
-Styczeń-
02.01 Slythia - synek
10.01 Kiki - synek
13.01 Imatra
17.01 Emka - córka
19.01 kastinka
20.01 debra.m
25.01 lisiczka_
24.01 Dorota - synek
27.01 Nika531 - synek
27.01 kamcia01
25/29.01 Lilith.
-Luty-
03.02 Velcia
07.02 goya181
10.02 Malinka321 - synek
13.02 monika:-)
15.02 deklinacja
16.02 olala82
20.02 kasha
23/25.02 MamaDawidka
-Marzec-
03.03 Ewelina
02.01 Slythia - synek
10.01 Kiki - synek
13.01 Imatra
17.01 Emka - córka
19.01 kastinka
20.01 debra.m
25.01 lisiczka_
24.01 Dorota - synek
27.01 Nika531 - synek
27.01 kamcia01
25/29.01 Lilith.
-Luty-
03.02 Velcia
07.02 goya181
10.02 Malinka321 - synek
13.02 monika:-)
15.02 deklinacja
16.02 olala82
20.02 kasha
23/25.02 MamaDawidka
-Marzec-
03.03 Ewelina
Goya, te bąbelki i bulgotanie to właśnie pierwsze ruchy szkraba. Zaraz na pewno poczujesz wyraźniejsze ruchy, pierwsze kopniaczki i tak dalej. Szczególnie je poczujesz wieczorem :)
w pierwszej ciąży później je zauważamy niż dziewczyny w kolejnych ciazach, bo cos czujemy, ale nie wiemy czy to właśnie to ;)
w pierwszej ciąży później je zauważamy niż dziewczyny w kolejnych ciazach, bo cos czujemy, ale nie wiemy czy to właśnie to ;)
Witamy :)
u nas bez zmian, mdlosci juz nie dokuczaja , brzuszek rosnie , waga niby podskoxzyla +1 ale nie uwazam, za udane wazenie w ciuchach po jedzeniu i opiciu wody .
male przeboje byly, tydzien temy wyladowalam Na IP , zaczelam krwawic ..
polozyli Na swietnym oddzialowym lozku , przebadali ginekologicznie ( co w uk to zadkosc) pobrali mocz i krew. Szyjka zamknieta , krew super , w moczu wynalezli bakterie , odrazu przyboegla lekarka z antybiotykiem (tutaj leki mam za darmo) a nastepnego dnia wykonali usg.
usg genetyczne mialam w czwartek . Maluch slicznie rosnie. Bylismy swiadkami ssania palu ga oraz ziewania. Przeziornosc w normie 2,2 ale ze maluch zle byl ulozony dr nie byla pewna i wyslala mnie Na pappa . Wynik za tydzien :))
co do ruchow , nie mysle zeby w moim przypadku 14t byl tym czasem. Mysle ze jeszcze dobre 2-3tyg . Z Lena poczulam w 18 t , ale chudsza bylam niz teraz :))
w pon pedze Na glukoze 75, ciekawe jak tym razem przejde przez Te 'pieklo' :) za pierwszym jak i drugim razie nie bylo zle :))
pozdrawiamy
u nas bez zmian, mdlosci juz nie dokuczaja , brzuszek rosnie , waga niby podskoxzyla +1 ale nie uwazam, za udane wazenie w ciuchach po jedzeniu i opiciu wody .
male przeboje byly, tydzien temy wyladowalam Na IP , zaczelam krwawic ..
polozyli Na swietnym oddzialowym lozku , przebadali ginekologicznie ( co w uk to zadkosc) pobrali mocz i krew. Szyjka zamknieta , krew super , w moczu wynalezli bakterie , odrazu przyboegla lekarka z antybiotykiem (tutaj leki mam za darmo) a nastepnego dnia wykonali usg.
usg genetyczne mialam w czwartek . Maluch slicznie rosnie. Bylismy swiadkami ssania palu ga oraz ziewania. Przeziornosc w normie 2,2 ale ze maluch zle byl ulozony dr nie byla pewna i wyslala mnie Na pappa . Wynik za tydzien :))
co do ruchow , nie mysle zeby w moim przypadku 14t byl tym czasem. Mysle ze jeszcze dobre 2-3tyg . Z Lena poczulam w 18 t , ale chudsza bylam niz teraz :))
w pon pedze Na glukoze 75, ciekawe jak tym razem przejde przez Te 'pieklo' :) za pierwszym jak i drugim razie nie bylo zle :))
pozdrawiamy
Witam nowe mamy, miło, że jest nas coraz więcej.
U mnie brak siły w pracy, kręgosłup nie pozwala szaleć i poszłam sobie na zasłużone zwolnienie.
Lekarka zrobiła mu USG przy okazji i tak dobrze się maleństwo ułożyło, że od razu było wiadomo, że to chłopiec ;) Więc będzie kolejny kawaler na liście. Za dwa tygodnie mamy polowkowe, bo teraz mimo wszystko było za wcześnie, ale wyglądało, że wszystko jest ok.
U mnie brak siły w pracy, kręgosłup nie pozwala szaleć i poszłam sobie na zasłużone zwolnienie.
Lekarka zrobiła mu USG przy okazji i tak dobrze się maleństwo ułożyło, że od razu było wiadomo, że to chłopiec ;) Więc będzie kolejny kawaler na liście. Za dwa tygodnie mamy polowkowe, bo teraz mimo wszystko było za wcześnie, ale wyglądało, że wszystko jest ok.
Cześć,
nieśmiało dołączam do Waszego grona:)
Jestem w 16 tc, termin na 16.02.
Wcześniej tylko podglądałam, bo w 13 tygodniu trafiłam na IP z krwawieniem, na szczęście kryzys już zażegnany, więc się melduję.
Nie znam jeszcze płci, ale po cichu liczę na dziewczynkę, bo mam już synka (14 m-cy).
Pozdrawiam przyszłe mamy.
nieśmiało dołączam do Waszego grona:)
Jestem w 16 tc, termin na 16.02.
Wcześniej tylko podglądałam, bo w 13 tygodniu trafiłam na IP z krwawieniem, na szczęście kryzys już zażegnany, więc się melduję.
Nie znam jeszcze płci, ale po cichu liczę na dziewczynkę, bo mam już synka (14 m-cy).
Pozdrawiam przyszłe mamy.
Cześć dziewczyny, ja mam pytanko do tych które są na zwolnieniach. Lekarze dali je Wam bez problemów? Ja też juž chcę prosić swoją gin o zwolnienie bo nie daje rady i często mam bóle brzucha i nic nie mogę zrobić a po dniu pracy jeszcze muszę zająć się 1,5 rocznym synkiem, nie wspominając o obowiązkach domowych.
Czy Wy też macie już bóle brzucha po cięższym dniu? Bo w pierszej ciąży to pod koniec 4 miesiąca po górach latałam a teraz po dłuższym spacerze z synkiem boli mnie krzyż. Jestem przerażona co to będzie później.
Chodzi może któraś z Was do dr Błędzkiej?
Czy Wy też macie już bóle brzucha po cięższym dniu? Bo w pierszej ciąży to pod koniec 4 miesiąca po górach latałam a teraz po dłuższym spacerze z synkiem boli mnie krzyż. Jestem przerażona co to będzie później.
Chodzi może któraś z Was do dr Błędzkiej?
Jeśli chodzi o zwolnienia to chyba wszystko zależy od lekarza. Ja jestem na zwolnieniu od czerwca, ale miałam przeciwskazania, bo w sumie sama nie chciałam iść na zwolnienie.
Ale z tego co wiem od koleżanek to właśnie zależy jak Twój lekarz podchodzi do ciąży, jednej koleżance w 28 tc powiedział lekarz, że ciąża to nie choroba, więc skoro nie ma przeciwskazań to po co już brać zwolnienie, inny natomiast bez gadania dał.
Spróbuj, powiedz jak się czujesz, że nie dajesz już rady.
W poprzedniej ciąży pracowałam praktycznie do końca i lekarka do której chodziłam, sama ani razu nie zaproponowała zwolnienia, więc jeśli już potrzebujesz odpoczynku to najlepiej sama się upomnij o to zwolnienie.
Ale z tego co wiem od koleżanek to właśnie zależy jak Twój lekarz podchodzi do ciąży, jednej koleżance w 28 tc powiedział lekarz, że ciąża to nie choroba, więc skoro nie ma przeciwskazań to po co już brać zwolnienie, inny natomiast bez gadania dał.
Spróbuj, powiedz jak się czujesz, że nie dajesz już rady.
W poprzedniej ciąży pracowałam praktycznie do końca i lekarka do której chodziłam, sama ani razu nie zaproponowała zwolnienia, więc jeśli już potrzebujesz odpoczynku to najlepiej sama się upomnij o to zwolnienie.
Ja włašnie w pierwszej ciąży pracowałam do końca 7 miesiąca i poszłam na zwolnieni bo sugerowała mi to Pani dr jakiś czas wcześniej ale teraz ta ciąża jest całkiem inna i sama chciałabym już iść chociaż to połowa dopiero.
Jakie jeszcze macie doświadczenia dziewczyny?
Jakie jeszcze macie doświadczenia dziewczyny?
Ja niestety jestem na zwolnieniu od poczatku bo krwiak polip i reszta historii. Inaczej to sobie wyobrażałam ale doktor był stanowczy a ja nie zaryzykowałabym za nic. Dwie moje koleżanki w ciąży co wizytę są pytane o zwolnienie, jedna już poszła druga z trochę młodszą ciążą nadal czuje się jakby nigdy nic więc sobie pracuje. No a ja przeszłam sobie zgagi migreny, a bóle brzucha, napinania i plamienia zdążają się do dziś. Ale to już połowa, mam nadzieję że jesień szybko zleci.
Cześć dziewczyny:)
I ja dołączam do Was:) Termin mam na 27.09.15 r.:) Teraz jest 19/20 tydz. Ale w pon. mam mieć badania prenatalne więc termin może się zmieni. Bardzo się cieszę ponieważ mam za sobą poronienie. Już od końca lipca jestem na zwolnieniu lekarskim ponieważ miałam krwawienie i wylądowałam w szpitalu, łożysko z szyjką stykało się - musiałam za dużo chodzić. Teraz już się podnosi. Ale już jest dobrze:) Może u Was też był taki problem? Jeszcze nie wiadomo jaka płeć dzidziuś za bardzo się obraca, żeby zobaczyć:) Może w pon się dowiemy:)
http://www.suwaczki.com/tickers/zi13dqk3wnv1m4sl.png
I ja dołączam do Was:) Termin mam na 27.09.15 r.:) Teraz jest 19/20 tydz. Ale w pon. mam mieć badania prenatalne więc termin może się zmieni. Bardzo się cieszę ponieważ mam za sobą poronienie. Już od końca lipca jestem na zwolnieniu lekarskim ponieważ miałam krwawienie i wylądowałam w szpitalu, łożysko z szyjką stykało się - musiałam za dużo chodzić. Teraz już się podnosi. Ale już jest dobrze:) Może u Was też był taki problem? Jeszcze nie wiadomo jaka płeć dzidziuś za bardzo się obraca, żeby zobaczyć:) Może w pon się dowiemy:)
http://www.suwaczki.com/tickers/zi13dqk3wnv1m4sl.png
Cześć dziewczyny:)
Jestem mamą 3 letniego synka i 2,5 miesięcznej córeczki.
Robię porządki w szafach i zapraszam na moje aukcje ubranek dla dzieci.
Dziś wieczorem bedę wystawiała dalej :)
http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=7041938
Zapraszam
Jestem mamą 3 letniego synka i 2,5 miesięcznej córeczki.
Robię porządki w szafach i zapraszam na moje aukcje ubranek dla dzieci.
Dziś wieczorem bedę wystawiała dalej :)
http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=7041938
Zapraszam
Vika , zapraszam do mam Marcowo-kwietniowych 2015 :)
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-marcowe-i-kwietniowe-2015-t554957,1,16.html
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-marcowe-i-kwietniowe-2015-t554957,1,16.html
-Styczeń-
02.01 Slythia - synek
10.01 Kiki - synek
13.01 Imatra
17.01 Emka - córka
19.01 kastinka
20.01 debra.m
25.01 lisiczka_
24.01 Dorota - synek
27.01 Nika531 - synek
27.01 kamcia01
27.01 Kamakam
25/29.01 Lilith. - synek
-Luty-
03.02 Velcia
07.02 goya181
10.02 Malinka321 - synek
13.02 monika:-)
15.02 deklinacja
16.02 olala82
16.02 ja_sama
20.02 kasha
23/25.02 MamaDawidka
-Marzec-
03.03 Ewelina
Uzupełniam naszą listę.
Jak czujecie ruchy mamusie? Macie już regularnie kopiące bobasy?
Mój jest jakiś leniwy i ledwo czasem, coś poczuję...
Zabrałam siostrze ciuszki dla zimowego maluszka, po jej synku, i powoli będę sobie prać i układać w szafach te małe, cieple ubranka :) Tyko, że jesteśmy w trakcie przeprowadzki i musimy sobie zamówić szafy, bo na razie nie ma gdzie tego pomieścić :)
02.01 Slythia - synek
10.01 Kiki - synek
13.01 Imatra
17.01 Emka - córka
19.01 kastinka
20.01 debra.m
25.01 lisiczka_
24.01 Dorota - synek
27.01 Nika531 - synek
27.01 kamcia01
27.01 Kamakam
25/29.01 Lilith. - synek
-Luty-
03.02 Velcia
07.02 goya181
10.02 Malinka321 - synek
13.02 monika:-)
15.02 deklinacja
16.02 olala82
16.02 ja_sama
20.02 kasha
23/25.02 MamaDawidka
-Marzec-
03.03 Ewelina
Uzupełniam naszą listę.
Jak czujecie ruchy mamusie? Macie już regularnie kopiące bobasy?
Mój jest jakiś leniwy i ledwo czasem, coś poczuję...
Zabrałam siostrze ciuszki dla zimowego maluszka, po jej synku, i powoli będę sobie prać i układać w szafach te małe, cieple ubranka :) Tyko, że jesteśmy w trakcie przeprowadzki i musimy sobie zamówić szafy, bo na razie nie ma gdzie tego pomieścić :)
Hey, ja jestem na zwolnieniu od 7 t, wtedy pojawiły się problemy i niedawno się skończyły. Teraz czuję się dobrze i teoretycznie mogłabym wrócić do pracy, ale już mają osobę za zastępstwo. Ale to lepiej bo ja mogę odpoczywać a w pracy byłabym zmęczona no i zestresowana, a jeśli więcej pochodzę to boli mnie podbrzusze. Nie mam nigdy problemu ze zwolnieniem.
Jeśli chodzi o ruchy, to na razie bardzo delikatnie. We wtorek zobaczymy kto w brzuszku siedzi ;-)
Jeśli chodzi o ruchy, to na razie bardzo delikatnie. We wtorek zobaczymy kto w brzuszku siedzi ;-)
Dzieki dziewczyny. Ja pogadalam z moja położną i też mówiła że pani dr da zwolnienie raczej bez problemów.
Bóle brzucha mam mniejsze ale za to migrena mnie trzyma od 3 dni, a odpoczywałam cały weekend bo babcia się synkiem zajmowała a i tak nie przeszło, zawsze coś...
Ja od piątku czuje regularne ruchy dziciątka, mąż nawet już zdążył poczuć kopnięcie :). Od razu spokojniejsza jestem jak wiem że dzidzia ruchliwa.
Wie któraś z Was može z doświadczenia czy można brać urinal w ciąży?
Bóle brzucha mam mniejsze ale za to migrena mnie trzyma od 3 dni, a odpoczywałam cały weekend bo babcia się synkiem zajmowała a i tak nie przeszło, zawsze coś...
Ja od piątku czuje regularne ruchy dziciątka, mąż nawet już zdążył poczuć kopnięcie :). Od razu spokojniejsza jestem jak wiem że dzidzia ruchliwa.
Wie któraś z Was može z doświadczenia czy można brać urinal w ciąży?
Cześć dziewczyny:)
Wczoraj mieliśmy badania prenatarne dzidziuś rozwija się prawidłowo:) Ma byś chłopczyk:) Wcześniej pisałam, że miałam nisko łożysko teraz jest już dobrze ułożone za to lekarz spytał czy mam skurcze (nie mam na szczęście skurczy) ponieważ "dolny odcinek macicy wykształcony, grubości 4 mm" :( ten lekarz nie wyjaśnił szczegółowo - jutro idę do swojego lekarza prowadzącego. Czy, któraś z Was też tak ma?
Ruchy tylko czuję dzidziusia:)
Wczoraj mieliśmy badania prenatarne dzidziuś rozwija się prawidłowo:) Ma byś chłopczyk:) Wcześniej pisałam, że miałam nisko łożysko teraz jest już dobrze ułożone za to lekarz spytał czy mam skurcze (nie mam na szczęście skurczy) ponieważ "dolny odcinek macicy wykształcony, grubości 4 mm" :( ten lekarz nie wyjaśnił szczegółowo - jutro idę do swojego lekarza prowadzącego. Czy, któraś z Was też tak ma?
Ruchy tylko czuję dzidziusia:)
wczoraj bylam na wizycie. moje dziecie jest niesforne i ustawia sie pupa i ciezko bylo okreslic plec nozki tez sciska prawdopodobnie chlopiec ale wyjasni sie na kolejnej wizycie. troche sie zmartwilam bo lekarz pow. mi ze bardzo nisko lozysko, prawie przy szyjce czy ktoras tez tak miala.kazal tylko uwazac zeby krwawienia z tego nie bylo.
Hej hej:)
Ja miałam nisko łożysko w 13 tyg to było , którejś nocy krwawiłam w nocy bardzo się przestraszyliśmy i pojechaliśmy do szpitala lekarz mnie zbadał powiedział, że z dzidziusiem wszystko ok i kazał leżeć i wróciliśmy do domu. Następnego dnia już popołudniu nie było żadnej krwi, więc pojechalismy do lekarza na badania prenatarne byłam w 13 tyg. kazał przez 2 tyg. więcej leżeć niż chodzić teraz w 20 tyg. łożysko się podniosło i już jest dobrze ułożone:) Może Tobie też się jeszcze podniesie 3 mam kciuki:)
Ja miałam nisko łożysko w 13 tyg to było , którejś nocy krwawiłam w nocy bardzo się przestraszyliśmy i pojechaliśmy do szpitala lekarz mnie zbadał powiedział, że z dzidziusiem wszystko ok i kazał leżeć i wróciliśmy do domu. Następnego dnia już popołudniu nie było żadnej krwi, więc pojechalismy do lekarza na badania prenatarne byłam w 13 tyg. kazał przez 2 tyg. więcej leżeć niż chodzić teraz w 20 tyg. łożysko się podniosło i już jest dobrze ułożone:) Może Tobie też się jeszcze podniesie 3 mam kciuki:)
A zapisałyście się lub planujecie do szkoły rodzenia?:) My planujemy w drugiej połowie października. Właśnie przeglądam link ze szkołami:
http://www.ciezarowki-gda.pl/ci%C4%85%C5%BCa-i-por%C3%B3d/szko%C5%82y-rodzenia/gda%C5%84sk-bezp%C5%82atne/
http://www.ciezarowki-gda.pl/ci%C4%85%C5%BCa-i-por%C3%B3d/szko%C5%82y-rodzenia/gda%C5%84sk-bezp%C5%82atne/
-Styczeń-
02.01 Slythia - synek
10.01 Kiki - synek
13.01 Imatra
17.01 Emka - córka
19.01 kastinka
20.01 debra.m - córka
25.01 lisiczka_
24.01 Dorota - synek
27.01 Nika531 - synek
27.01 kamcia01
27.01 Kamakam - synek
25/29.01 Lilith. - synek
-Luty-
03.02 Velcia
07.02 goya181 - synek
10.02 Malinka321 - synek
13.02 monika:-)
15.02 deklinacja - synek
16.02 olala82
16.02 ja_sama
20.02 kasha
23/25.02 MamaDawidka
-Marzec-
03.03 Ewelina
Widać że większość chłopców - czekamy na dziewczynki;-)
02.01 Slythia - synek
10.01 Kiki - synek
13.01 Imatra
17.01 Emka - córka
19.01 kastinka
20.01 debra.m - córka
25.01 lisiczka_
24.01 Dorota - synek
27.01 Nika531 - synek
27.01 kamcia01
27.01 Kamakam - synek
25/29.01 Lilith. - synek
-Luty-
03.02 Velcia
07.02 goya181 - synek
10.02 Malinka321 - synek
13.02 monika:-)
15.02 deklinacja - synek
16.02 olala82
16.02 ja_sama
20.02 kasha
23/25.02 MamaDawidka
-Marzec-
03.03 Ewelina
Widać że większość chłopców - czekamy na dziewczynki;-)
-Styczeń-
02.01 Slythia - synek
10.01 Kiki - synek
13.01 Imatra - córka
17.01 Emka - córka
19.01 kastinka - synek
20.01 debra.m - córka
25.01 lisiczka_
24.01 Dorota - synek
27.01 Nika531 - synek
27.01 kamcia01
27.01 Kamakam - synek
25/29.01 Lilith. - synek
-Luty-
03.02 Velcia
07.02 goya181 - synek
10.02 Malinka321 - synek
13.02 monika:-)
15.02 deklinacja - synek
16.02 olala82
16.02 ja_sama
20.02 kasha
23/25.02 MamaDawidka
-Marzec-
03.03 Ewelina
02.01 Slythia - synek
10.01 Kiki - synek
13.01 Imatra - córka
17.01 Emka - córka
19.01 kastinka - synek
20.01 debra.m - córka
25.01 lisiczka_
24.01 Dorota - synek
27.01 Nika531 - synek
27.01 kamcia01
27.01 Kamakam - synek
25/29.01 Lilith. - synek
-Luty-
03.02 Velcia
07.02 goya181 - synek
10.02 Malinka321 - synek
13.02 monika:-)
15.02 deklinacja - synek
16.02 olala82
16.02 ja_sama
20.02 kasha
23/25.02 MamaDawidka
-Marzec-
03.03 Ewelina
Witajcie.
Dopisuję się do grupy styczniowej :-)
Termin z miesiączki to 22styczeń, jednak wg USG termin przypada na 15stycznia, nie wiem który termin uznajecie wpisując na listę :-)
Będziemy mieli córeczkę :-) (wbrew moim przeczuciom haha)
Mam pytanie, ponieważ jestem z Gdyni, czy macie wybrany już szpital? Ja bylam nastawiona na Wejherowo, ale ostatnio słyszałam kilka dobrych 'świeżych' opinii na temat Redłowa. Jakie są Wasze plany?
Pozdrawiam!
Dopisuję się do grupy styczniowej :-)
Termin z miesiączki to 22styczeń, jednak wg USG termin przypada na 15stycznia, nie wiem który termin uznajecie wpisując na listę :-)
Będziemy mieli córeczkę :-) (wbrew moim przeczuciom haha)
Mam pytanie, ponieważ jestem z Gdyni, czy macie wybrany już szpital? Ja bylam nastawiona na Wejherowo, ale ostatnio słyszałam kilka dobrych 'świeżych' opinii na temat Redłowa. Jakie są Wasze plany?
Pozdrawiam!
Ja się waham między wejherowem a redlowem, a im więcej o tym myśleć tym bardziej sama nie wiem i stwierdzam że byle urodzić i wrócić do domu. To w końcu nie wczasy a na ludzi fajnych lub niefajnych można trafić wszędzie. Może jak będzie bliżej terminu to coś się wyklaruje. Albo pojawi się niepowtarzalny argument. Trzy lata temu byłam na porodzie rodzinnym z koleżanką i bylo mnóstwo rodzących. Całą pierwszą fazę przełaziła po korytarzu patologii (żenada trochę, bo to czas na prysznice piłki i inne drabinki) ale sama 2 i 3 faza cudnie mimo małych zagrożeń bo trafiłyśmy na świetną położną. Ale pani dr miała minę jakby za karę tam jej kazali siedzieć bo nawet szyć nie musiała to sobie chociaż wyłyżeczkowała choć łożysko było całe. A położnictwo koleżanka wspomina ok mimo odwiedzin na wspólnej sali. A druga koleżanka w czerwcu rodziła w redlowie 36 godzin a i tak wzięli ja w końcu na cc. I opowiada o terrorze laktacyjnym. Sama nie wiem, każdy ma swoją opinię, nie wiem jeszcze co będzie dla mnie najważniejsze.
Aktualizacja:)
-Styczeń-
02.01 Slythia - synek
10.01 Kiki - synek
13.01 Imatra - córka
15-22.01 Małgosia - córka
16.01 Do_rota - synek
17.01 Emka - córka
19.01 kastinka - synek
20.01 debra.m - córka
25.01 lisiczka_
24.01 Dorota - synek
27.01 Nika531 - synek
27.01 kamcia01
27.01 Kamakam - synek
25/29.01 Lilith. - synek
-Luty-
03.02 Velcia
07.02 goya181 - synek
10.02 Malinka321 - synek
13.02 monika:-)
15.02 deklinacja - synek
16.02 olala82
16.02 ja_sama
20.02 kasha
23/25.02 MamaDawidka
-Marzec-
03.03 Ewelina
-Styczeń-
02.01 Slythia - synek
10.01 Kiki - synek
13.01 Imatra - córka
15-22.01 Małgosia - córka
16.01 Do_rota - synek
17.01 Emka - córka
19.01 kastinka - synek
20.01 debra.m - córka
25.01 lisiczka_
24.01 Dorota - synek
27.01 Nika531 - synek
27.01 kamcia01
27.01 Kamakam - synek
25/29.01 Lilith. - synek
-Luty-
03.02 Velcia
07.02 goya181 - synek
10.02 Malinka321 - synek
13.02 monika:-)
15.02 deklinacja - synek
16.02 olala82
16.02 ja_sama
20.02 kasha
23/25.02 MamaDawidka
-Marzec-
03.03 Ewelina
Chłopczyk potwierdził nam się już na 105%, mam więcej zdjęć siusiaka niż buzi z badania :) Mały jest zdrowy, parametry w normie. Sama radość, takie podglądanie na USG.
Córcia i tatuś też sobie popatrzyli. Termin sobie powędrował na 27.01., ale za każdym razem jest przesunięcie.
Dziewczyny - czy czujecie ból kręgosłupa? Albo ból pleców, schodzacy na uda?
Meczy mnie właśnie taki schodzacy ból i nie wiem, co na to poradzić... Czasem po leżeniu boli bardziej niż przed odpoczynkiem.
Córcia i tatuś też sobie popatrzyli. Termin sobie powędrował na 27.01., ale za każdym razem jest przesunięcie.
Dziewczyny - czy czujecie ból kręgosłupa? Albo ból pleców, schodzacy na uda?
Meczy mnie właśnie taki schodzacy ból i nie wiem, co na to poradzić... Czasem po leżeniu boli bardziej niż przed odpoczynkiem.
Mnie bolą plecy tylko jak sie "narobie", normalnie nie, wiec nie pomogę bo przechodzi samo przy odpoczynku.
Dzisiaj mialam glukozę... jak to wypiłam to myślałam ze bedzie kiepsko, po raz pierwszy mialam mdłości... Na szczęście przeszło, tylko czekac na wyniki.
No i witam nowe mamusie :) widze ze chlopcy dalej maja przewagę hehe
Dzisiaj mialam glukozę... jak to wypiłam to myślałam ze bedzie kiepsko, po raz pierwszy mialam mdłości... Na szczęście przeszło, tylko czekac na wyniki.
No i witam nowe mamusie :) widze ze chlopcy dalej maja przewagę hehe
Czyli ile mam tyle różnego rodzaju 'plecowych' dolegliwości... Leżenie na lewym boku faktycznie pomaga, byle nie na wznak.
Do-rota jeśli masz dobrze dobrany stanik, to ciężar równomiernie się rozkłada i nie powinny fiszbiny powodować ucisku. Dopiero w pierwszej ciąży poszłam sobie dobrać stanik u braffiterki i teraz już tylko w takich chodzę, polecam z całego serca.
Do-rota jeśli masz dobrze dobrany stanik, to ciężar równomiernie się rozkłada i nie powinny fiszbiny powodować ucisku. Dopiero w pierwszej ciąży poszłam sobie dobrać stanik u braffiterki i teraz już tylko w takich chodzę, polecam z całego serca.
dziewczyny, mnie zawsze wieczorem pobolewa brzuch na dole i robi sie twardy.wczoraj nie moglam zasnać tak mnie bolal, nawet myslalam zeby wziac nospe.a wlasnie czy nospa jest bezpieczna przez cala ciaze?dopiero polowa a ja juz mam jakies dolegliwosci. jaka poduszke polecasz goya? mnie najbardziej przeraza okres zimowy jesli chodzi o ciuchy w co tu sie ubrac? zaopatrujecie sie w ciuchy ciazowe?
Nika ja byłam na takim badaniu w pierwszej ciąży. Dostałam skierowanie do Invicty. Ogólnie to nie różni się to od normalnego usg. Nie martw sie nazapas, bedzie dobrze.
Jeśli chodzi o ciuchy to ja w zasadzie z typowo ciążowych mam 2 pary spodni, trzy bluzki w tym jedna koszulowa, podkoszulke, rajstopy i getry a i sukienke jakiś czas temu kupiłam w biedronce ;). A tak to kupowałam ciuchy luźniejsze albo rozciagliwe w normalnych sklepach tak żebym po ciąży też mogła w nich chodzic. Na zime kupiłam płaszczyk w tesco w ktorym moglam przeszyc guziki tylko rozimar 40 a normalnie nosze 36 i na zime był akurat. Ogolnie ciuchy mam z poprzedniej ciąży bo rodziłam w lutym :)
Jeśli chodzi o ciuchy to ja w zasadzie z typowo ciążowych mam 2 pary spodni, trzy bluzki w tym jedna koszulowa, podkoszulke, rajstopy i getry a i sukienke jakiś czas temu kupiłam w biedronce ;). A tak to kupowałam ciuchy luźniejsze albo rozciagliwe w normalnych sklepach tak żebym po ciąży też mogła w nich chodzic. Na zime kupiłam płaszczyk w tesco w ktorym moglam przeszyc guziki tylko rozimar 40 a normalnie nosze 36 i na zime był akurat. Ogolnie ciuchy mam z poprzedniej ciąży bo rodziłam w lutym :)
Polecam galerię Christelle w Gdyni na Świętojańskiej. Dziewczyny są bardzo miłe i profesjonalne, mają duży wybór bielizny, w tym staników do karmienia.
Mam poduszkę rogala, ale taki do karmienia i jakoś go sobie zawijam do spania.
Olala82- z tego, co wiem nospa jest bezpieczna, ale z takimi bólami lepiej iść do lekarza, bo ze skurczami nie ma żartów.
Mam poduszkę rogala, ale taki do karmienia i jakoś go sobie zawijam do spania.
Olala82- z tego, co wiem nospa jest bezpieczna, ale z takimi bólami lepiej iść do lekarza, bo ze skurczami nie ma żartów.
Jeśli chodzi o no-spę to jest bezpieczna, przez ostatni miesiąc lekarka kazała mi brać 2 razy dziennie - teraz już tylko doraźnie.
Poduszek jest duży wybór, jakiś czas temu były nawet w biedronce, widzę różnicę że się z nią śpi dobrze, bo jak jade na weekend do rodziców i jej nie zabieram to mi się źle śpi.
Poduszek jest duży wybór, jakiś czas temu były nawet w biedronce, widzę różnicę że się z nią śpi dobrze, bo jak jade na weekend do rodziców i jej nie zabieram to mi się źle śpi.
Witajcie,
no i dopadło również mnie. Od kilku dnia nasilał się ból w dolnej części pleców. Wczoraj już promieniował do brzucha, nie moglam wytrzymać i koniec końców wzięłam Nospe. Chwilami czułam straszny ucisk, nie wiem czy to Mała tak zaczyna dawać do wiwatu, czy coś innego. Unikałam od początku ciąży leków, ale wczoraj to już przeszło granice wytrzymałości.
Od wczoraj również posiadam kojec z mothercare. Pierwsza noc za mną, szczerze powiedziawszy byłam sceptycznie nastawiona, bo do tanich nie należy, ale spało mi się na prawdę komfortowo. Jak ktoś ma problem z zakupem, to proponuję zwinąć sobie koc w rulon-efekt powinien być podobny, bo ten kojec to w sumie zwykła, miękka poducha tyle, że w innym kształcie niż przeciętne. Mój Mąż śmieje się, że to zwykle naciąganie kobiet. Może i coś w tym jest, więc proponuję sposób z kocem ;-)
Pozdrawiam Was serdecznie.
no i dopadło również mnie. Od kilku dnia nasilał się ból w dolnej części pleców. Wczoraj już promieniował do brzucha, nie moglam wytrzymać i koniec końców wzięłam Nospe. Chwilami czułam straszny ucisk, nie wiem czy to Mała tak zaczyna dawać do wiwatu, czy coś innego. Unikałam od początku ciąży leków, ale wczoraj to już przeszło granice wytrzymałości.
Od wczoraj również posiadam kojec z mothercare. Pierwsza noc za mną, szczerze powiedziawszy byłam sceptycznie nastawiona, bo do tanich nie należy, ale spało mi się na prawdę komfortowo. Jak ktoś ma problem z zakupem, to proponuję zwinąć sobie koc w rulon-efekt powinien być podobny, bo ten kojec to w sumie zwykła, miękka poducha tyle, że w innym kształcie niż przeciętne. Mój Mąż śmieje się, że to zwykle naciąganie kobiet. Może i coś w tym jest, więc proponuję sposób z kocem ;-)
Pozdrawiam Was serdecznie.
Pomysł z kocem wypróbuję, bo mój rogal jest trochę za mały. Najprostsze rozwiązania są najlepsze :)