Re: Mamusie styczniowo-lutowe 2016 cz.2
winnieThepooh a gdzie chodzisz na ten kurs? ja tez przywiozłam sobie maszyne z domu rodzinnego, ale na razie stoi i sie kurzy. Nigdy nie szyłam i jakos nie mam motywacji żeby się zabrać, ale jak...
rozwiń
winnieThepooh a gdzie chodzisz na ten kurs? ja tez przywiozłam sobie maszyne z domu rodzinnego, ale na razie stoi i sie kurzy. Nigdy nie szyłam i jakos nie mam motywacji żeby się zabrać, ale jak ktos pokazałby mi podstwy to napewno byłoby łatwiej.
Jesli chodzi o pampersy to ja przy córci uzywam pampersów zielonych i teraz też zamierzam. Kupuje zawsze na promocjach w wielkich kartonach i wtedy wychodzą cenowo jak dady czy rosmanowskie a są według mnie lepsze. Najlepiej jest samemu przestestować i wybrac te które najbardziej odpowiadają bo każdemu zależy na czymś innym.
Umnie pranie i prasowanie rzeczy małego juz zrobione. Wszytsko czeka poukładane w komodzie. Inne zakupy porodowo-dzieciowe zrobiłam tekże teraz juz mam spokojną głowę i się niczym nie martwię. Na Mikołajki planuje spakowac torbę i wtedy juz tylko czekać na pierwsze skurcze.
Dzis miałam się wybrać na szkolenie z TENS do mama i ja ale mężowi cos wyskoczyło w pracy i nie mam z kim córki zostawić wiec wybieram się dopiero 2 grudnia. Może tez ktos idzie?
A u nas wczora USG- mały waży 1900 w 32 tc i 5 dni wiec wydaje sie, że wielkoludem nie bedzie. Poza tym wszystko w normie :)
zobacz wątek