Re: Mamusie styczniowo-lutowe 2016 cz.2
Ja od 35 tyg.mam ktg co tydzień bo mały mocno się kokosi i skurcze coraz silniejsze, a na paciorkowca miałam badanie na przełomie 36/37 tyg.i na szczęście wszystko ok :) w 35 tyg.miałam ostatnie...
rozwiń
Ja od 35 tyg.mam ktg co tydzień bo mały mocno się kokosi i skurcze coraz silniejsze, a na paciorkowca miałam badanie na przełomie 36/37 tyg.i na szczęście wszystko ok :) w 35 tyg.miałam ostatnie usg i Kubuś też miał 2,5 kg przekroczone :) spojenie najbardziej boli - aż pulsuje jak dziecię postanowi mnie palnąć dodatkowo. Do tego każde ktg jest dość stresujące, bo przez to, że synek mocno się wierci i ucieka zamiast 15-20 min.badanie trwa 40 min., skurcze są i położne zdziwione że ja ich nie czuję. Z drugiej strony moja dr twierdzi, że powinnam dotrwać do stycznia, także mimo kiepskiego samopoczucia staram się myśleć pozytywnie, a przynajmniej robić dobrą minę ;) za 1,5 h kolejne ktg przede mną, ciekawe jak będzie...
zobacz wątek
9 lat temu
NiuniaAdasiowa