Odpowiadasz na:

Re: Mamusie styczniowo-lutowe 2016 :)

Witajcie, trochę mnie nie było ale wróciłam do świata żywych i nadrabiam zaległości, jeszcze trochę mnie mdłości męczą ale po wymiotach jak na razie nie ma śladu(aby nie zapeszyć):) żeby nie było... rozwiń

Witajcie, trochę mnie nie było ale wróciłam do świata żywych i nadrabiam zaległości, jeszcze trochę mnie mdłości męczą ale po wymiotach jak na razie nie ma śladu(aby nie zapeszyć):) żeby nie było za kolorowo oczywiście zaczęły dokuczać mi inne dolegliwości , zgaga , zaparcia , problem z wypróżnieniem, twardnienie brzucha i bolesne skurcze ehhh chyba nie dotyczy mnie stwierdzenie CIĄŻA TO NIE CHOROBA:P jeśli chodzi o maluszka to powoli nabiera masy i długości ale najważniejsze, że serduszko biję, dzidzia jest wysoko szyjka się nie skraca więc jestem dobrej myśli:)apropo dr Augustyniaka i testu pappa też najadłam się trochę strachu ale dziewczyny z forum mnie uspokoiły więc koniec końców podeszłam na luzie do tematu(oczywiście prawdopodobieństwo zespołu downa zmalało bardzo), sam dr jest tak jak atimowka chamski oschły więc na połówkowe idę do innego lekarza. Fajnie, że coraz więcej nas dziewczyny:)

zobacz wątek
10 lat temu
~Inka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry