Potwierdzam:) dołączam do wątku z moim planowanym na luty maluszkiem.. dołączajcie dziewczyny.. potrzebuję grupy wsparcia bo już nie daję rady z mdłościami, które trwają 24/7... nic nie pomaga......
rozwiń
Potwierdzam:) dołączam do wątku z moim planowanym na luty maluszkiem.. dołączajcie dziewczyny.. potrzebuję grupy wsparcia bo już nie daję rady z mdłościami, które trwają 24/7... nic nie pomaga... póki jem jest ok, jak tylko kończę jeść to już żałuję że w ogóle jadłam.. z kolei jak jestem głodna to jeszcze gorzej... jak tak dalej pójdzie to będę kwadratowa jeszcze przed zakończeniem pierwszego trymestru ;)
zobacz wątek