Odpowiadasz na:

a więc... :) odnośnie GBS dwóch lekarzy uspokoiło, że to zupełnie normalne, popularne i nic się nie dzieje. 20-30% osób to ma i podczas porodu trzeba się zabezpieczyć antybiotykiem. Podejścia są... rozwiń

a więc... :) odnośnie GBS dwóch lekarzy uspokoiło, że to zupełnie normalne, popularne i nic się nie dzieje. 20-30% osób to ma i podczas porodu trzeba się zabezpieczyć antybiotykiem. Podejścia są dwa: leczyć już w ciąży, lub ograniczyć się do antybiotyku przed samym porodem. Obaj lekarze, do których trafiłam są zwolennikami pierwszego podejścia. Moja jedyna wątpliwość to sytuacja odejścia wód płodowych w domu (czyli brak izolacji mojej flory bakteryjnej od dziecka) i niepewność za ile czasu zostanie podany antybiotyk w szpitalu (podróż, odsyłanie itp), więc zapytałam czy mogłabym taki antybiotyk sobie wykupić i mieć w razie czego, by pierwszą dawkę wziąć przypadku odejścia wód płodowych. Miałabym wtedy poczucie, że do pewnego stopnia kontroluję sytuację i dostałam receptę na Duomox - właśnie na taką ewentualność. Tak czy inaczej, wygląda na to, że GBS to praktycznie codzienność dla prowadzących ciąże :)

zobacz wątek
7 lat temu
IgaIga

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry