Cześć,
trochę mnie nie było bo od kilku dni zaklinam Jaśka, tj. wprowadzam mu stały plan dnia i przyuczam do spania w łóżeczku wg metod Zaklinaczki dzieci. Do tej pory było tak że Jasiek...
rozwiń
Cześć,
trochę mnie nie było bo od kilku dni zaklinam Jaśka, tj. wprowadzam mu stały plan dnia i przyuczam do spania w łóżeczku wg metod Zaklinaczki dzieci. Do tej pory było tak że Jasiek ssał pierś i wtedy zasypiał, ja wtedy go odkładałam do wózka i kołysałam/jeździłam wózkiem po pokoju itd. Na początku to skutkowało, Jaś przy odkładaniu albo nie budził się albo budził ale po krótkim płaczu dawał się ukołysać, zasypiał i potrafił całkiem długo pospać.. oczywiście im dłużej spał tym ja się bardziej cieszyłam bo pozwalało mi to oddalić kolejne karmienie, a przy wadze Jaśka wydawało mi się to dobrym rozwiązaniem aby dawać mu jeść jak najrzadziej.. niestety szybko wszystko zaczęło się psuć.. Jaś dalej zasypiał przy piersi ale po odłożeniu do wózka zaraz uderzał w płacz, i nawet jeśli dał się ukołysać to spał niespokojnie i musiałam całą drzemkę siedzieć przy wózku i ruszać nim.. dlatego zmieniłam kolejność i zaczęłam wprowadzać plan dnia: jedzenie-aktywność-drzemka w cyklu trzygodzinnym..
wygląda to mniej więcej tak:
7:00 Jasiek je (ok. 15- 30 minut)
aktywność do 8:00 ( w zależności od tego ile zajęło nam karmienie 30-45 minut)
od 8:00 wyciszanie, usypianie i drzemka (1,5-2 godziny)
10:00 karmienie
i cykl się powtarza...
usypianie Jaśka polega głównie na ciasnym zawinięciu go w kocyk by sam sobie nie przeszkadzał, siedzeniu (trzymam Jasia pionowo przytulonego do mojego brzucha i piersi), poklepuję po pleckach i robię ćś do ucha, jak się uspokaja i odpływa wkładam do łóżeczka i tam dalej poklepuję i ćśuję... jest ciężko, Jaś protestuje już przy zawijaniu, szarpie się, próbuje wyswobodzić, a potem gdy go trzymam krzyczy wniebogłosy wprost mi do ucha, nie potrząsam, nie kołyszę ani lulam go w żaden inny sposób, a on się tego domaga bo dotychczas tak zasypiał.. jak już się wywrzeszczy to potem śpi też dość niespokojnie więc muszę przy nim warować i uspokajać gdy zaczyna się przedwcześnie wybudzać.. jak już wstanie to jest pora karmienia, w którym nikt mnie nie wyręczy z racji tego że karmię piersią, tak więc mam trochę wolnego czasu dopiero po karmieniu, a przed kolejną drzemką, w porze aktywności, czyli jakieś 30-45 minut.. ale liczę na to że Jaś w końcu nauczy się sam zasypiać i odwyknie od lulania czy zasypiania przy piersi... a wtedy, gdy minie najgorsze, Jaś przywyknie do planu, zasypiania i spania w łóżeczku mogłabym wtajemniczyć męża w sposób usypiania Jasia albo pozwolić na jedną drzemkę w wózku podczas spaceru... na spacer mógłby go zabrać ktokolwiek, a ja miałabym chwilę dla siebie...
Jeśli idzie o pieluchy to ja stosuję Pampersy, ale z przerwami.. próbowałam dada premium i też były ok, tylko że wypadały na mniejsze... teraz męczymy przedostatnią paczkę Pampersów w rozm. 2.. zrobiłam trochę zapasu bazując na tym jak rosła nasza córka, a tu klops... syn w 2,5 miesiąca przekroczył wagę którą córka miała jak skończyła 5 miesięcy.. no i teraz mamy te pampki trochę za małe, za płytkie, przez co łatwo o wypadek tj. kupa ląduje na plecach.. Jasiek waży 6800 więc jak skończymy te nieszczęsne dwójki, zużyjemy niewielki zapasik trójek to przechodzimy już na czwórki!! (w przypadku Dady od 7 kg).. Szok!
Jeśli chodzi o fryzjera to ja na razie mogę pomarzyć... nikt nie zastąpi mnie przy usypianiu Jaśka, pilnowaniu jego drzemki i karmieniu więc nigdzie na razie się nie wyrwę, nawet do spożywczaka bo te 30-45 minut do za mało.. może za jakieś 2 tygodnie... na szczęście mam niewymagającą fryzurę, nie farbuję włosów, związuję w ogonek, więc te 10 cm więcej nie robi mi większej różnicy...
Jesteśmy po pierwszym szczepieniu- Hexacima i Rotarix.. za 2 tygodnie mamy zaplanowany Prevenar13.. Jaś zareagował bardzo dobrze na szczepionkę, tzn. nie zareagował wcale, po 3 dniach nie ma nawet śladu po wkłuciu.. podczas samego szczepienia też nie było źle, płakał krótko... ehh, żeby ze starszymi dziećmi było tak łatwo jak z nieświadomymi niczego niemowlętami...
zobacz wątek