Córki nie szczepiliśmy na rota. Była pierwsza, nie miała kontaktu z dziećmi w wieku przedszkolnym więc uznaliśmy że ryzyko jest niewielkie a szczepionka i tak chroni tylko na niektóre szczepy... z...
rozwiń
Córki nie szczepiliśmy na rota. Była pierwsza, nie miała kontaktu z dziećmi w wieku przedszkolnym więc uznaliśmy że ryzyko jest niewielkie a szczepionka i tak chroni tylko na niektóre szczepy... z Jasiem jest trochę inna sytuacja... gdzieś czytałam że ta szczepionka i tak działa około 2 lata..
A jak Wasza forma po ciąży? Ja generalnie z wagą jestem ok, ważę nawet ciut mniej niż przed ciążą, ale objętościowo jestem raczej na plusie, tylko ciało jakieś takie mniej zbite i jędrne, taki flak... od kilku miesięcy mam niesamowitą chęć na słodycze i już naprawdę z tym przesadzałam.. na pewno nie była to zdrowa dieta matki karmiącej... mąż też się trochę zapuścił bo nie ma czasu na bieganie, siłkę... postanowiliśmy zrobić sobie detoks i przejść na dietę.. od prawie 2 tygodni jesteśmy na pudełkowej diecie.. mąż ma 1500 kalorii, ja z racji na karmienie piersią 2000 kalorii.. jest nieźle, ale brakuje jednak aktywności fizycznej.. zastanawiamy się nad zakupem wózka do biegania- mąż mógłby biegać razem z Jaśkiem.. ja marzę o powrocie na fitness.. mam nadzieję że przez wakacje na tyle się zorganizujemy abym od września mogła ze 3 wieczory w tygodniu na to poświęcić... problem w tym że zajęcia są wieczorami- 18-20, w czasie gdy akurat trzeba dzieci kąpać, karmić i układać do snu.. zastanawiam się czy wyjściem z tej sytuacji nie byłoby odciąganie mleka i podawanie go wieczorem z butelki.. wówczas mąż mógłby sam ogarnąć Jaśka wieczorem...
zobacz wątek