Wow, dziewczyny, kilka dni nie zaglądałam a tu taki ruch:) witajcie Inka, Ela.. fajnie, że się odezwałyście:)
Iga, tak zareklamowałaś chusty że zdecydowałam się na zakup chusty...
rozwiń
Wow, dziewczyny, kilka dni nie zaglądałam a tu taki ruch:) witajcie Inka, Ela.. fajnie, że się odezwałyście:)
Iga, tak zareklamowałaś chusty że zdecydowałam się na zakup chusty kółkowej.. Jasiek już blisko 9 kilo ( !!! :( ) więc po prostu ręce mi siadają i potrzebuję czegoś co mogłabym założyć szybko nawet w domu gdy młody robi się marudny.. miałam kiedyś długą elastyczną chustę ale to wiązanie to chyba nie dla mnie.. stąd wybór padł na kółkową.. kupiłam Little Frog 1,7 metra.. używaną (niech żyje olx).. dam znać jak się sprawdza:)
Sprawdziłam w książeczce zdrowia córki, że ważyła tyle co Jasiek jak miała 12,5 miesiąca.. Jaś ma 5 miesięcy.. załamka.. Młody nosi już pieluchy nr 4, a jak tak dalej pójdzie to zanim przejdzie na nocnik będziemy mu zakładać pieluchomajtki dla dorosłych.. czekam z wprowadzeniem stałych pokarmów do skończenia przez Jasia 6 mcy, czyli jeszcze niecały miesiąc.. mam nadzieję że do tego czasu minie mu reakcja wypychania wszystkiego z buzi, bo podobno to przejściowe.. na razie dałam mu kawałek jabłka w siateczce do podawania pokarmów, żeby sobie possał.. bardzo mu się podobało:)
W dalszym ciągu gryzienie wszystkiego, pchanie rąk do buzi, niespokojne noce.. no ale zębów ni widu..
Z tymi pantsami też kiedyś nie wpadłam na to by je rozrywać:P ale teraz już wiem i chyba następne pieluchy kupię Jaśkowi właśnie takie bo one są bardziej elastyczne w pasie, mają wszyte takie gumeczki i pewnie lepiej przylegają nad pupą a naszą zmorą ostatnio są wielkie kupska, które lądują na plecach, a nawet jakimś cudem na brzuchu.. i to nawet gdy Jasiek ma świeżego pampersa na sobie, więc powinien chłonąć normalnie.. tylko czy wejdą Jaśkowi na jego bęben?:P
Moja starsza córka 5,5 roku dostała dziś opryszczkę na ustach.. jestem załamana.. nie wiem kto jej sprzedał to cholerstwo, ale pewnie ktoś z rodziny męża bo ani ja ani nikt ode mnie nigdy tego nie miał.. no i powiem Wam że jestem zła, bo dorośli ludzie powinni wiedzieć że jak mają jakieś zmiany na ustach to nie powinni całować dziecka, a najwyraźniej ktoś się nie pilnował bo jak inaczej by się córka zaraziła.. to już na zawsze córce zostanie, zawsze w momentach osłabienia będzie jej wyskakiwało.. szkoda..
zobacz wątek