Hej kochane. Melduje sie po dzisiejszej wizycie. Malutka wazy juz 2150 g :) a ja czuje sie jak slonica, ciezko mi sie chodzi, nie moge spac...ostatnie tygodnie najtrudniejsze. Co do przepuszczania...
rozwiń
Hej kochane. Melduje sie po dzisiejszej wizycie. Malutka wazy juz 2150 g :) a ja czuje sie jak slonica, ciezko mi sie chodzi, nie moge spac...ostatnie tygodnie najtrudniejsze. Co do przepuszczania w kolejkach to mi sie zdarzylo 2 razy ze mnie puszczono szybciej i oba te razy byly w ciagu ostatniego tygodnia. A jeszcze 3 tygodnie temu bylam na badaniach krwi z corka i kiedy poprosilam o puszczenie bez kolejki to 2 osoby nie mialy nic przeciwko, ale 2 pierwsze mnie zlaly. Myślicie powoli o swietach? Robicie u siebie czy sie wybieracie do rodziny? Ja z racji tego ze u mnie to bedzie juz donoszona ciaza to swieta spedze jak na bombie zegarowej i nie bede raczej w kuchni sie udzielac w tym roku. Pojedziemy pewnie do moich rodzicow na kolacje i tyle. Ale wybieglam z tematem :P ale ja z tych co caly rok czekaja na Boze Narodzenie :)
zobacz wątek