Hej ;) my w 3 dobie, czyli tak normalnie, wyszlysmy ze szpitala. Malutka miala dobre wyniki, wiec na razie jest ok ;) pepek pielegnuje na sucho i tylko raz dziennie pryskam octeniseptem. Ale moje...
rozwiń
Hej ;) my w 3 dobie, czyli tak normalnie, wyszlysmy ze szpitala. Malutka miala dobre wyniki, wiec na razie jest ok ;) pepek pielegnuje na sucho i tylko raz dziennie pryskam octeniseptem. Ale moje dziewczyny mialy grube pepowiny, tak mowily polozne ze szpitala w obu przypadkach, wiec teraz pewnie podobnie jak przy pierwszej corci kikut bedzie dlugo dyndal. Starsza przez pierwsze 2 dni byla baaardzo zazdrosna i smutna, az plakalam bo mnie odsuwala od siebie, mowila ze mam isc do dzidzi i nie dawala sie przytulic, ale juz jest ok, glaszcze malutka i caluje po glowce :) ciesze sie ze nie czekalismy dluzej z decyzja o drugim maluszku. Jest naprawde super. Daje rade i sama jestem w szoku ze tak dobrze mi idzie. Mala na razie tylko spi i je wiec mam czas dla pierwszej, mam czas ugotowac, sprzatnac - czego przy pierwszym noworodku nie udawalo mi sie zrobić. No i powiem Wam ze mam szczęście po raz drugi bo to ja budze dziecko na karmienie co ok 4 - 4.5 godziny, a nie dziecko mnie :D witamine d kupilam w tych kapsulkach twist off, ale jakos za kazdym razem jak chce to odkrecic to mi na palce wycieka część i nie wiem czy to taka czesc ze jest to ok czy moze juz za mala dawke dziecko dostanie. Karmienie piersia tez udaje mi sie teraz lepiej. Pierwsze dni byly kiepskie bo znow mialam wybroczyny z krwi na brodawkach i bylam cala pozarta, ale juz teraz jak za ktoryms razem uda jej sie zlapac pierś to ladnie je. Podgladam co u Was, ale wciąż.brakuje mi tych paru minut na pisanie na forum, no i co tu duzo.mowic - jestem zmeczona ;)
zobacz wątek