Odpowiadasz na:

Jeśli chodzi o przenoszenie ciąży to różnie mówią.. ja czytałam gdzieś że max 10 dni, gdzieś indziej że 2 tygodnie.. z resztą sam termin porodu jest nie do końca jasny, bo taki liczony co do dnia... rozwiń

Jeśli chodzi o przenoszenie ciąży to różnie mówią.. ja czytałam gdzieś że max 10 dni, gdzieś indziej że 2 tygodnie.. z resztą sam termin porodu jest nie do końca jasny, bo taki liczony co do dnia mam na 11 lutego (ciąża trwa dokładnie 40 tygodni, więc jeśli pierwszy dzień ostatniej miesiączki był w niedzielę, to termin też tak wypada), a liczony metodą Naegelego mam na 14 lutego i ten późniejszy termin zwykle jest w karcie ciąży, bo metoda Naegelego jest powszechnie stosowana przez położne które wypełniają tą kartę..
mi ginekolog wypisze skierowanie na patologię 16 lutego i każe zgłosić się do szpitala 19 lutego, tak już mamy ustalone (termin na 11 lutego), ale nie wiem czy mnie nie odeślą z kwitkiem... córkę 5 lat temu urodziłam równo 10 dni po terminie liczonym metodą co do dnia i nie wzywano mnie tego dnia jeszcze na patologię, kazano tylko przyjeżdżać na kontrolę ktg i czekać, po prostu akcja sama się rozpoczęła..

zobacz wątek
7 lat temu
~diverta

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry