No chyba coś się ruszyło... skurcze nie są mocne, ani regularne, bo każdy następny szybciej... do tego dochodzą krwawe upławy... może jeszcze dziś młody się urodzi... jeśli tak się stanie to ja, wg...
rozwiń
No chyba coś się ruszyło... skurcze nie są mocne, ani regularne, bo każdy następny szybciej... do tego dochodzą krwawe upławy... może jeszcze dziś młody się urodzi... jeśli tak się stanie to ja, wg relacji mamy urodzona w czepku, oboje dzieci będę miała z 13-tego.. ;) trzymajcie kciuki!
zobacz wątek