Igalga Dziękuję,podziwiam za odwagę co do podróży z maluchem;),ja mam już 2 letnia córeczkę i nie powiem jest ciężko,mimo że ma z jest z nami w domu.Ja nie wiem jakbym poradziła sobie bez niego.Co...
rozwiń
Igalga Dziękuję,podziwiam za odwagę co do podróży z maluchem;),ja mam już 2 letnia córeczkę i nie powiem jest ciężko,mimo że ma z jest z nami w domu.Ja nie wiem jakbym poradziła sobie bez niego.Co do spiny to przy pierwszej córce pamiętam,że też tak mialam,caly czas nasluchiwalam co i jak,byłam na każde zawolanie.Teraz już troche odpuściłam.Ile ma Twój maluszek?A co do rozmów z innymi to chyba każda mama tak ma,ze wszystkie zaczynają się o dziecku i koncza:p ja też latam z laktatorem i w sumie jak przychodzą goście karmię przy Wszystkich,mam tak mały biust,że nic nie widac:D rzecz jasna zawsze pytam czy nie będę nikogo gorszyc:p Co do ćwiczeń to jeszcze daje sobie trochę czasu ale będę musiała ogarnąć mój kręgosłup bo bardzo cierpi,Jak sobie pomyśle o wizytach i lekarzy to aż mi slabo:(
zobacz wątek