Odpowiadasz na:

U nas powoli wychodzimy na prostą. My już zdrowi, Młody żadnych oznak choroby. Dodatkowo 5 czy 6 noc (bo za późno zaczęłam liczyć) przesypia całą. Jak karmienie kończę koło 22.30-23.00 to spokojnie... rozwiń

U nas powoli wychodzimy na prostą. My już zdrowi, Młody żadnych oznak choroby. Dodatkowo 5 czy 6 noc (bo za późno zaczęłam liczyć) przesypia całą. Jak karmienie kończę koło 22.30-23.00 to spokojnie do 7 wytrzymuje. Co do kondycji-u mnie też marnie. Brzuch jeszcze został, próbuje z nim walczyć, ale póki co waga stoi w miejscu. W ciąży nic mnie nie bolało, a teraz też częściej czuje krzyż i kolana. Dodatkowo chyba naciągnęłam jakiś czas temu ścięgno w nadgarstku, bo czasem w nocy mam taki ból że aż mi palce drętwieją i czucia w nich nie mam. Adaś rośnie jak na drożdżach-ubranka 62-68, bo nóżki ma długie. Wagowo zobaczymy 23 bo mamy kontrolę i szczepienie. Próbuję go dopajać wodą, ale nie chce. Wypije 2-3 łyki i koniec. Kupki regularne, nie ma problemów. Niedługo zaczniemy rozszerzać dietę więc zaczną się soczki to będzie bardziej urozmaicone.

zobacz wątek
7 lat temu
~Kasia

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry