Re: Mamusie wrzesień-październik 2011 *18*
heh ja też się ostatnio nad jedzeniem najbardziej zastanawiałam i oprócz biszkoptów, jog. naturalnego z musli nic innego nie wymyśliłam :D a coś konkretnego też by się przydało. Ale co :P Coś w...
rozwiń
heh ja też się ostatnio nad jedzeniem najbardziej zastanawiałam i oprócz biszkoptów, jog. naturalnego z musli nic innego nie wymyśliłam :D a coś konkretnego też by się przydało. Ale co :P Coś w domu trzeba będzie wcześniej przyrządzić i prosić męża by przywiózł. Bo nie wierzę, że zjem coś szpitalnego....
Dziś mam dziwne uczucie pełnego podbrzusza.
Oczywiście upuściłam dziś talerz, zbił się i ranił paluchy u stóp. Do tego tak się mocno zgięłam, że aż kłuje brzuch do teraz.
zobacz wątek
14 lat temu
malinowa mandarynka