Re: Mamusie wrzesień-październik 2011 *18*
~ cheeringup
W SR nam położne podkreślały, żeby mieć ze sobą jedzenie, bo jak będzie potrzebne, a nic nie będzie pod ręką, to będzie niedobrze.
Nie chodzi o to, żeby to był obiad ze...
rozwiń
~ cheeringup
W SR nam położne podkreślały, żeby mieć ze sobą jedzenie, bo jak będzie potrzebne, a nic nie będzie pod ręką, to będzie niedobrze.
Nie chodzi o to, żeby to był obiad ze schabowym albo żeby jeść od razu, jak się tylko trafi do szpitala, ale o to, żeby w razie braku mocy szybko coś wciągnąć, żeby mieć zastrzyk paliwa. To równie dobrze może być w pierwszej fazie porodu, jak i już po porodzie, jak trochę opadną emocje i potrzeby organizmu dadzą znać o sobie po takim wysiłku.
zobacz wątek