Odpowiadasz na:

Re: Mamusie wrzesień-październik 2011 *18*

Witam,

ja też wole mieć wszystko przygotowane zawczasu. I wiem, że z facetami to jest problem jak mają coś gdzieś znaleźć w domu nawet jak leży im pod nosem.

Jeśli... rozwiń

Witam,

ja też wole mieć wszystko przygotowane zawczasu. I wiem, że z facetami to jest problem jak mają coś gdzieś znaleźć w domu nawet jak leży im pod nosem.

Jeśli chodzi o rzeczy do szpitala to po prostu przygotowałam np. drugą koszulę, dla siebie ubranie na wyjście (lepiej też tak zróbcie bo nie wiadomo czy mąż nie przywiezie Ci zupełnie innej niż miałaś na myśli czerwonej bluzki ;)), ubranka na wyjście ze szpitala - najlepiej w foteliku, i różne inne rzeczy które uważam, że mogą się przydać. Laktator stoi na lodówce, wyparzony i czeka. Pampersów też nie biorę całej paczki, tylko te 10 szt - do następnego dnia po porodzie na pewno wystarczy. Wkładki laktacyjne też mam 12 szt. Ręcznik jak się jeden zabrudzi to mąż wie gdzie znaleźć więc też dowiezie. Dobrze, że nie muszę mieć swoich podkładów poporodowych, bo ta wielka paczka to zajmuje od razu pół torby.

Co do czopa, to on odchodzi albo cały albo częściowo. Ja to bym chciała, żeby mi wody odeszły, bo wtedy to najmniej się człowiek stresuje pytaniem czy to już czas jechać do szpitala, czy to już odpowiednie skurcze.

Od dzisiaj mam jeszcze cały miesiąc do terminu. Ciekawe jak długo to potrwa w rzeczywistości :)

zobacz wątek
14 lat temu
Jumelka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry