Re: Mamusie wrzesień-październik 2011 *19*
ja czosnku w plasterkach nie ruszę, taki wyciśnięty jest ok, nie wiem jak to sie dzieje że on pomaga i z nosa tak nie cieknie?
co do przygotowanego pokoju, to ja się trochę...
rozwiń
ja czosnku w plasterkach nie ruszę, taki wyciśnięty jest ok, nie wiem jak to sie dzieje że on pomaga i z nosa tak nie cieknie?
co do przygotowanego pokoju, to ja się trochę denerwuje, bo muszę niby leżeć a jeszcze parę rzeczy muszę zrobić, jak np wyprać pokrowce na przewijak, prześcieradla itp W nastepnym tyg mąż rozłoży łożeczko żeby się wietrzyło a ja powoli będę kończyć przygotowania, bo teraz to leżeć muszę i pupa :)
zobacz wątek
14 lat temu
pieczenienatalia