Re: Mamusie wrzesień - październik 2016 (4)
Hej Dziewczyny,
A no nie było mnie bo jak się okazało wizyta na IP nie była fałszywym alarmem i jeszcze tej samej nocy po odesłaniu mnie do domu, wracałam z odejściem wód.
Brak...
rozwiń
Hej Dziewczyny,
A no nie było mnie bo jak się okazało wizyta na IP nie była fałszywym alarmem i jeszcze tej samej nocy po odesłaniu mnie do domu, wracałam z odejściem wód.
Brak skurczy.. i tak trwało to 20 godzin!
Dziewczynki urodziłam 14.08.2016 przez sn, w ciąży 1k2o 34+5tc. Ważyły po niecałe 2kg, teraz spadły do 1800g i są w szpitalu. Ja wyszłam w drugiej dobie, powoli dochodzę do siebie, ale dolegliwości krocza dają o sobie znać :/ masakra!
Sam poród dla mnie dramat i horror, ale nie będe Was straszyć, każda z Nas jest inna :) szpital też mnie zawiódł, spodziewałam się innego podejścia. Za to oddział opieki nad noworodkami pierwsza klasa !
Na razie bieganina, dom-szpital-laktator... nawet na zakupy nie ma czasu, a jak się wróci to w domu cokolwiek do zrobienia, a trzeba też poleżeć.
Dorota, odwiedziny na Klinicznej są w godzinach 7-8,13-14 i 18-19. Wtedy można wchodzić na salę, w innych godzinach tylko w sali odwiedzin. Jeśli dzieci są na oddziale noworodkowym to tatuś może też wchodzić cały dzień.
zobacz wątek