Re: Mamusie wrześniowe i październikowe 2014 (7)
Mi sie sniło przedwczoraj, ze urodziłam w samochodzie ;) a miednice faktycznie na porodówce dopiero mierzą i to takim przyrządem wyglądającym jakby wzięli go wprost z sali tortur... jak położna to...
rozwiń
Mi sie sniło przedwczoraj, ze urodziłam w samochodzie ;) a miednice faktycznie na porodówce dopiero mierzą i to takim przyrządem wyglądającym jakby wzięli go wprost z sali tortur... jak położna to wyjęła, to chyba zobaczyła przerażenie w moich oczach bo od razu powiedziała ze smiechem, ze mam się nie martwić bo nie będzie mi tego nigdzie wkładać :) i najważniejszy wymiar to ten mierzony "z boku" od kości łonowej do ogonowej, szerokość w biodrach "z przodu" nie ma tak dużego znaczenia.
zobacz wątek