Odpowiadasz na:

Re: Mamusie wrześniowe i październikowe 2014 (8)

jaaa. przekroczyłam czas na edycję postu i od nowa :/

Wrzesień, ja podobnie, tylko zaczęłam 10 kg więcej ;d tzn. gdy test pokazał dwie kresi to 60 kg, potem do 56, a teraz tak 59,5.rozwiń

jaaa. przekroczyłam czas na edycję postu i od nowa :/

Wrzesień, ja podobnie, tylko zaczęłam 10 kg więcej ;d tzn. gdy test pokazał dwie kresi to 60 kg, potem do 56, a teraz tak 59,5.

co do przesądów, to moim zdaniem człowiek sobie szuka tłumaczenia. Coś się stało to musi być przyczyna. Niestety, czasem jej nie ma. Jednak łatwiej nam coś znieść, jak znajdziemy sobie wytłumaczenie, czasem absurdalne. Przepraszam, ale nie wierzę, by cieszenie się ciążą publicznie, kupowanie ciuszków, noszenie łańcuszka na szyi, czy wdepnięcie na czarnego kota itd. miało jakikolwiek wpływ na zdrowie malucha. Chyba, że mama głęboko wierzy w takie rzeczy i np. po przejściu pod drabiną tak u niej rośnie poziom stresu, że maluszek serio to odczuwa ;p tym bardziej, że masa przypadków, gdy coś się zrobiło, a potem coś się stało, ale i drugie tyle (a raczej dużo więcej), kiedy się czegoś nie zrobiło (np. chuchało na zimne), a potem tragedia... nie wiem, dla mnie wiara w Boga wyklucza wiarę w przesądy, tego nie da się pogodzić i tyle ;) dla ludzi o słabszych nerwach, najlepsze jest chyba nieczytanie takich rewelacji :P chociaż, czytając niektóre przesądy ciążowo-noworodkowe myślałam, że z krzesła spadne ;) takie klasyki jak łańcuszek i pępowina to chyba każdy zna, ale 'matka chrzestna w dniu Chrztu nie może mieć okresu, bo dziecko będzie pryszczate' rozwaliło mnie :D :D :D

Ktoś poleci jakąś SR? najlepiej w tyg. od 18 (albo późnej) albo weekendy :)

zobacz wątek
11 lat temu
~Mileczka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry