Re: Mamusie wrześniowe i październikowe 2014 (8)
dzięki dziewczyny za pocieszenie :) no nic, będę wytrwale czekać, a już w środę wizyta u ginekologa, więc się dowiem, czy wszystko w porządku. mam też nadzieję, że poznam płeć, bo ostatnio lekarz...
rozwiń
dzięki dziewczyny za pocieszenie :) no nic, będę wytrwale czekać, a już w środę wizyta u ginekologa, więc się dowiem, czy wszystko w porządku. mam też nadzieję, że poznam płeć, bo ostatnio lekarz nie chciał niczego (a raczej - nikogo) obstawiać :)
mam nadzieję, że będzie jeszcze jakieś wakacyjne spotkanie, jak już wszystkie będziemy się kisić w domach :D ja dzisiaj w pracy ledwo żyję, małemu chyba dokuczały trzonowe, więc nie śpię od 4... do tego za żadne skarby nie chce taty, musi być mama, a ja już naprawdę nie mam czasem siły lulać 11 kilo... przez rosnący brzuch trzymam go na rękach coraz wyżej, zaraz mi na biust wejdzie, a skończy się pod szyją :P
zobacz wątek