Re: Mamy Marcowe i Kwietniowe 2011 - 14
Ja też w sumie bym wolała pojechać wieczorem, jakoś tak lepiej mi na tej porodowce wieczorem i w nocy było niz w ciągu dnia - ale to może dlatego że wykończona byłam.
No dobrze, to ja...
rozwiń
Ja też w sumie bym wolała pojechać wieczorem, jakoś tak lepiej mi na tej porodowce wieczorem i w nocy było niz w ciągu dnia - ale to może dlatego że wykończona byłam.
No dobrze, to ja zaczynam suszyć głowę Małemu, że w piątek zaczynamy hehehe;P
Walerka na koniec to zawsze coś :/ Trzymam kciuki, zeby dobre ciśnienie było:)
zobacz wątek