Re: Mamy Marcowe i Kwietniowe 2011 - 19*
Mi też pediatra mówiła, że zielone kupki do pewnego momentu to ciągle fizjologia. No i u nas przeszły i nie wróciły.
Co do diety - nie pomogę, bo nie stosuję.
Dziwną...
rozwiń
Mi też pediatra mówiła, że zielone kupki do pewnego momentu to ciągle fizjologia. No i u nas przeszły i nie wróciły.
Co do diety - nie pomogę, bo nie stosuję.
Dziwną numeracje mają te pampki...A poznawałam że są za małe bo był poodciskany i zaczęły przeciekać.
zobacz wątek