Re: Mamy Marcowe i Kwietniowe 2011 - 19*
Ja też się trochę spóźnię bo jeszcze w domu jestem...ale mam bliziutko. Ivka ja Ciebie rozumiem jak najbardziej....też mam czasem serdecznie dość macierzyństwa a marzyła mi się liczna gromadka...
rozwiń
Ja też się trochę spóźnię bo jeszcze w domu jestem...ale mam bliziutko. Ivka ja Ciebie rozumiem jak najbardziej....też mam czasem serdecznie dość macierzyństwa a marzyła mi się liczna gromadka dzieci...teraz to szczerze w to wątpie bo z tym jednym sobie nie radze. Dzisiaj spałam 3 godz w nocy z czego jedna godzina z dzieckiem na brzuchu :/ Od rana wrzeszczy i też się obawiam że na spotkaniu długo nie posiedzę. A na pocieszenie Ci powiem że on też czasem w aucie płacze. Sab simplex mu nie pomaga...nic nie pomaga...sił brak i tylko trzeba mieć nadzieję że to kiedyś minie...jak szybciej nie wyląduje w wariatkowie :)
zobacz wątek