Widok
Mamy Marcowe i Kwietniowe 2011 - 20*
Link do poprzednigo:
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=235993#fs
Lista:
Nadal czekamy na wieści:
1. VIKING 06.03.2011 SYNEK :) Maciuś , Zaspa ?
2. Milenojda 17.03.2011, synek Franek :-)
3. nati 01.04.2011
4. Martus_pl 11.04.2011 SYN:)
5. Manieczka0 18.04.2011
ROZPAKOWANE:
1. Karina – 21.02.2011 (01.03.11), córeczka Maja, 4030 g, 58 cm, szpital Wojewódzki.
2. I W O N K A >("_")< - 23.02.2011 (09.03.2011), córeczka Nicola, 3315g, 56 cm, szpital Zaspa
3. Lucy80 - 01.03.2011(02.03.2011) synek Jaś, 2855g, 53 cm, Kettering GH
4. Monmie - 01.03.2011 (06.03.2011), córeczka Maja, 3850g, 65cm, szpital Wojewódzki
5. Nacia173 - 07.03.2011 (12.03.2011), synek Igor, 4650g, 57cm, szpitaj Wejherowo
6. KasiaKoziolek 08.03.2011 (12.03.2011) córeczka Nina, 3480g, 61cm
7. AgaAmelka 9.03.2011 (07.03.2011) córeczka Amelka, 3490g, 52 cm, Szpotal Klniczna (tylko dlatego ze myslalam ze mnie odesla do domu)
8. Basia7 - 9.03.2011 (08.03.2011) - CÓRECZKA Rozalia, 3850g, 58cm, Szpital Zaspa,SN
9. Kosmisia - 10.03.2011 (11.03.2011) - Synek, 2490g, szpital Redłowo
10. ninkaa 10.0.2011 (02.03.2011) Synek Borys, szpital Kliniczna
11. Asia.K - 12.03.2011 (12.03.2011) - CÓRECZKA Helenka, 3190g, 55cm, Szpital Wojewódzki
12.Ivvka - 12.03.2011 (05.03.2011), córeczka Julia, 4100g, 58cm, szpital Zaspa
13. margos 17.03.2011 (18.03.2011) - SYNEK - Staś - 3360g, 58cm, Kliniczna
14. IzaSJ 18.03.2011 (15.03.2011) - Synuś Tymoteusz, 3760g, Kliniczna
15. Ulka26 18.03.2011 (09.03.2011) - Synek Staś, 3190g, 54 cm, Zaspa
16. walerka 21.03.2011 (18.03.2011) - Córeczka - Julka - 3680g, 55cm
17. vessea 21.03.2011 (11.03.2011) - Córeczka Laureńka - 3230g, 53 cm, Szpital Redłowo, SN
18.Kaczuszka85 23.03.2011 (17.03.2011) - Synek Kubuś - 4240g,55cm,Szpital Redłowo,SN
19. MadzikRoza 27.03.2011 (19.03.2011) -Córeczka - Różyczka, 4010g ,58 cm, Szpital Wojewódzki
20. gonia445 29.03.2011 (25.03.2011) - Córeczka Daria, 3100g, 53 cm, Szpital Redłowo
21. enjoy 31.03.2011 (09.04.2011) SYNEK! - 3080gr, 49cm
22. karinkakk 05.04.2011 (05.04.2011) - Córeczka Nina - 3550g, 54cm - Kliniczna, CC
23. sonia85 7.04.2011 (2.04.2011) - Synek Ksawery - 3650g, 57cm- zaspa sn
24.Mlenia 07.04.2011 (02.04.2011),córeczka,wejherowo,sn
25. kasiek01 09.04.2011 (06.04.2011) - Synek Michaś - 3980g,
58 cm - Kliniczna CC
26.Karola98VS 11.04.2011(06.04.2011) - Synek ADAŚ - 3430g, 56cm,KLINICZNA sn
27.tea18 13.04.2011(09.04.2011)-SYNEK Wojtuś!!:) SR Zaspa, szpital Zaspa cc
28. niria 19.04.2011 (17.04.2011), synek, 3390g ,57cm SR Maria, Szpital Zaspa
29. asik, 20.04.2011, synek Wiktor
30. paskudka 21.04.2011 (22.04.2011) - Córeczka Małgosia, 3310g, 51 cm, Kliniczna cc
31. compaq7 21.04.2011 (15.04.2011) - SYNEK Kubuś 4160g, 60cm
32. Janka2 22-04-2011 - córka 2830g, 53cm, Kliniczna, SN
33. Mała Me 28.04.2011 (30.04.2011) - Córeczka Zosia :) 3300g, 54 cm, Szpital Wojewódzki w Koszalinie
34. Adziabu 29.04.2011 (22.04.2011) -Synek Igor, 3480g, 55cm, Szpital Wejherowo
35. ~butterflies~ 29.04.2011 (26.04.2011) Synek Mateuszek, 3600g, 58cm, Redłowo
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=235993#fs
Lista:
Nadal czekamy na wieści:
1. VIKING 06.03.2011 SYNEK :) Maciuś , Zaspa ?
2. Milenojda 17.03.2011, synek Franek :-)
3. nati 01.04.2011
4. Martus_pl 11.04.2011 SYN:)
5. Manieczka0 18.04.2011
ROZPAKOWANE:
1. Karina – 21.02.2011 (01.03.11), córeczka Maja, 4030 g, 58 cm, szpital Wojewódzki.
2. I W O N K A >("_")< - 23.02.2011 (09.03.2011), córeczka Nicola, 3315g, 56 cm, szpital Zaspa
3. Lucy80 - 01.03.2011(02.03.2011) synek Jaś, 2855g, 53 cm, Kettering GH
4. Monmie - 01.03.2011 (06.03.2011), córeczka Maja, 3850g, 65cm, szpital Wojewódzki
5. Nacia173 - 07.03.2011 (12.03.2011), synek Igor, 4650g, 57cm, szpitaj Wejherowo
6. KasiaKoziolek 08.03.2011 (12.03.2011) córeczka Nina, 3480g, 61cm
7. AgaAmelka 9.03.2011 (07.03.2011) córeczka Amelka, 3490g, 52 cm, Szpotal Klniczna (tylko dlatego ze myslalam ze mnie odesla do domu)
8. Basia7 - 9.03.2011 (08.03.2011) - CÓRECZKA Rozalia, 3850g, 58cm, Szpital Zaspa,SN
9. Kosmisia - 10.03.2011 (11.03.2011) - Synek, 2490g, szpital Redłowo
10. ninkaa 10.0.2011 (02.03.2011) Synek Borys, szpital Kliniczna
11. Asia.K - 12.03.2011 (12.03.2011) - CÓRECZKA Helenka, 3190g, 55cm, Szpital Wojewódzki
12.Ivvka - 12.03.2011 (05.03.2011), córeczka Julia, 4100g, 58cm, szpital Zaspa
13. margos 17.03.2011 (18.03.2011) - SYNEK - Staś - 3360g, 58cm, Kliniczna
14. IzaSJ 18.03.2011 (15.03.2011) - Synuś Tymoteusz, 3760g, Kliniczna
15. Ulka26 18.03.2011 (09.03.2011) - Synek Staś, 3190g, 54 cm, Zaspa
16. walerka 21.03.2011 (18.03.2011) - Córeczka - Julka - 3680g, 55cm
17. vessea 21.03.2011 (11.03.2011) - Córeczka Laureńka - 3230g, 53 cm, Szpital Redłowo, SN
18.Kaczuszka85 23.03.2011 (17.03.2011) - Synek Kubuś - 4240g,55cm,Szpital Redłowo,SN
19. MadzikRoza 27.03.2011 (19.03.2011) -Córeczka - Różyczka, 4010g ,58 cm, Szpital Wojewódzki
20. gonia445 29.03.2011 (25.03.2011) - Córeczka Daria, 3100g, 53 cm, Szpital Redłowo
21. enjoy 31.03.2011 (09.04.2011) SYNEK! - 3080gr, 49cm
22. karinkakk 05.04.2011 (05.04.2011) - Córeczka Nina - 3550g, 54cm - Kliniczna, CC
23. sonia85 7.04.2011 (2.04.2011) - Synek Ksawery - 3650g, 57cm- zaspa sn
24.Mlenia 07.04.2011 (02.04.2011),córeczka,wejherowo,sn
25. kasiek01 09.04.2011 (06.04.2011) - Synek Michaś - 3980g,
58 cm - Kliniczna CC
26.Karola98VS 11.04.2011(06.04.2011) - Synek ADAŚ - 3430g, 56cm,KLINICZNA sn
27.tea18 13.04.2011(09.04.2011)-SYNEK Wojtuś!!:) SR Zaspa, szpital Zaspa cc
28. niria 19.04.2011 (17.04.2011), synek, 3390g ,57cm SR Maria, Szpital Zaspa
29. asik, 20.04.2011, synek Wiktor
30. paskudka 21.04.2011 (22.04.2011) - Córeczka Małgosia, 3310g, 51 cm, Kliniczna cc
31. compaq7 21.04.2011 (15.04.2011) - SYNEK Kubuś 4160g, 60cm
32. Janka2 22-04-2011 - córka 2830g, 53cm, Kliniczna, SN
33. Mała Me 28.04.2011 (30.04.2011) - Córeczka Zosia :) 3300g, 54 cm, Szpital Wojewódzki w Koszalinie
34. Adziabu 29.04.2011 (22.04.2011) -Synek Igor, 3480g, 55cm, Szpital Wejherowo
35. ~butterflies~ 29.04.2011 (26.04.2011) Synek Mateuszek, 3600g, 58cm, Redłowo
Ninuska chcesz kluska?
Hej:-)
Widzę, że spotkanie się udało:-)
My ostatnio zwiększyliśmy dawkę mleczka małemu do 125 ml, ale chyba za dużo, bo zaczął ulewać. Jak myślicie?
U nas zielono żółte kupy jakoś znowu nastały. Ale w sumie ja nic takiego nie jem. Wczoraj zjadłam na śniadanie kanapkę z wędliną i dżemem malinowym, na obiad makaron z marchewką i fasolką szparagową, na kolację kanapka z wędliną, kawałek (mały) babki piaskowej. Czy coś z tego mogło zaszkodzić?
Nie martwię się, bo mały jest wesoły, aktywny, więc chyba nic mu nie jest.
W pon. szczepienie na pneumokoki. Zastanawiam się teraz czy nie zaszczepić go jak będzie szedł do przedszkola dopiero. Ale z drugiej strony wracam do pracy i będę miała styczność z różnymi ludźmi, więc mogę jakiś zarazek do domu przynieść...
Czy któraś z Was wraca do pracy po macierzyńskim? Bo ja się zastanawiam czy przejść na mleko sztuczne, bo niestety nie będę miała warunków w pracy na ściąganie mleka;/
Widzę, że spotkanie się udało:-)
My ostatnio zwiększyliśmy dawkę mleczka małemu do 125 ml, ale chyba za dużo, bo zaczął ulewać. Jak myślicie?
U nas zielono żółte kupy jakoś znowu nastały. Ale w sumie ja nic takiego nie jem. Wczoraj zjadłam na śniadanie kanapkę z wędliną i dżemem malinowym, na obiad makaron z marchewką i fasolką szparagową, na kolację kanapka z wędliną, kawałek (mały) babki piaskowej. Czy coś z tego mogło zaszkodzić?
Nie martwię się, bo mały jest wesoły, aktywny, więc chyba nic mu nie jest.
W pon. szczepienie na pneumokoki. Zastanawiam się teraz czy nie zaszczepić go jak będzie szedł do przedszkola dopiero. Ale z drugiej strony wracam do pracy i będę miała styczność z różnymi ludźmi, więc mogę jakiś zarazek do domu przynieść...
Czy któraś z Was wraca do pracy po macierzyńskim? Bo ja się zastanawiam czy przejść na mleko sztuczne, bo niestety nie będę miała warunków w pracy na ściąganie mleka;/
madzik-faktycznie na gmaila nie doszły zdjątka, przyszedł pusty mail :/ możesz spróbować na inkzbd@wp.pl ? a może w przyszłości zamiast wysyłać na maila stworzyć na picasaweb stronkę z fotkami? chyba mniej problemu będzie :)
kosmisia-a Ty już wracasz do pracy?tak szybko? :)
naszemu w koncu odpadł pępek -jupi, ale zamiast tego jakies uczulenie na brodzie wyszło... a kropelki Delicol chyba raczej nie pomagają, młody dalej się spina i stęka :)
kosmisia-a Ty już wracasz do pracy?tak szybko? :)
naszemu w koncu odpadł pępek -jupi, ale zamiast tego jakies uczulenie na brodzie wyszło... a kropelki Delicol chyba raczej nie pomagają, młody dalej się spina i stęka :)
Margos z ta kosmetyczka to jest tak ze jest to dobra kumpela mojej kuzynki i my ja sobie same do domu ja dowozimy (nie ma samochodu) wiem ze przyjmuje tez klientki u siebie w domu, teraz jest w 6tym m-cu ciazy i ostatnio wspominala ze chce isc na zwolnienie i wlasnie dorabiac sobie poza praca, jak chcesz moge sie z nia skontaktowac i spytac czy mogla by jakos sie z toba umowic. Daj znac.
A jak karmilam mala swoim mlekiem na spiocha to spala tylko godzine dluzej niz zwykle, wiec zmiana z 2:30 na 3:30 malo mi sie podobala ;p
kosmisia u nas zielona kupa byla najprawdopodobniej po brokulach... nie wiem moze ta fasolka? jadlas ja juz wczesniej?
A jak karmilam mala swoim mlekiem na spiocha to spala tylko godzine dluzej niz zwykle, wiec zmiana z 2:30 na 3:30 malo mi sie podobala ;p
kosmisia u nas zielona kupa byla najprawdopodobniej po brokulach... nie wiem moze ta fasolka? jadlas ja juz wczesniej?
Ninuska chcesz kluska?
Nie, jeszcze nie wracam do pracy:-) Ale już teraz myślę, jak rozwiązać sprawę z karmieniem..:-)
Hm...jadłam fasolkę i nic nie było. Nie wiem jak to ustalić, bo wszystko co jadłam to już z parę razy i raz ma te kupy troszkę zielonkawe, a raz nie...
Nasz mały po moim mleku śpi tak od 21 do 2-3, a potem to już do łóżka go bierzemy, bo się budzi po godzinie w kołysce, a w łóżku śpi do 6 z nami.
Hm...jadłam fasolkę i nic nie było. Nie wiem jak to ustalić, bo wszystko co jadłam to już z parę razy i raz ma te kupy troszkę zielonkawe, a raz nie...
Nasz mały po moim mleku śpi tak od 21 do 2-3, a potem to już do łóżka go bierzemy, bo się budzi po godzinie w kołysce, a w łóżku śpi do 6 z nami.
sonia mysle ze powinnas sprobowac - moze akurat sie uda i zadziala :)
a ja to robie tak ze wszystko sobie wczesniej przygotowuje, powoli ja biore z kołyski i wtedy w trakcie jak ona zaczyna sie lekko przeciagac daje butle, mala wysysa jakby miala zamontowana miarke 70ml i spi dalej a raczej caly czas, nie odbijam jej juz i odkladam. Pierwszy raz tez robilam to zestresowana zeby sie nie wybudzila :)
Powodzenia!
a ja to robie tak ze wszystko sobie wczesniej przygotowuje, powoli ja biore z kołyski i wtedy w trakcie jak ona zaczyna sie lekko przeciagac daje butle, mala wysysa jakby miala zamontowana miarke 70ml i spi dalej a raczej caly czas, nie odbijam jej juz i odkladam. Pierwszy raz tez robilam to zestresowana zeby sie nie wybudzila :)
Powodzenia!
Ninuska chcesz kluska?
sonia podobno dziecko jak spi to nie zasysa tyle powietrza i nie trzeba odbijac. sprobowac mozesz, najwyzej sie wybudzi a moze zadziala. u nas julka sie wybudza ale my nie mamy problemow z ponownym zasypianiem, wiec to nie jest problem. obluz dziecko pieluszkami bo czesto im leci z boku i potem trzeba przebierac.
sonia ja robie podobnie jak karinkakk...juz mam mleczko przygotowane, biore mala z kolyski ona spi, smoczkiem dotykiam kilka razy ust i ona otwiera buzke i je...jak ma dosc wypycha jezykiem smoczek, w nocy nie biore jej do odbijania tylko odrazu po nakarfmieniu odkladam do kolyski i spi dalej..tak jest o 23 i 2 ale juz o 4 czy 5 nie chce dalej spac;/ ale chociaz po 2 karmieniach cisza i spokoj ni ja moge isc dalej spac...
pierwszy raz jak tak robilam to sie balam ze uleje jak jej nie odbije i sie zakrztusi ale wszystko jest ok..moze na spiocha spokojniej je i nie lyka powietrza..
pierwszy raz jak tak robilam to sie balam ze uleje jak jej nie odbije i sie zakrztusi ale wszystko jest ok..moze na spiocha spokojniej je i nie lyka powietrza..
nie mam pojecia czym to spowodowane:(rano szukalam jakis informacji na necie bo pediatrzy sami nie wiedza jak wyniki ma dobre ehh..
http://www.rodziceradza.pl/Jedzenie/Niemowle-w-ogole-nie-chce-jesc!,q,31297.html
jak widac po tym linku nie jestem sama z takim problemem tylko co robic dalej...
http://www.rodziceradza.pl/Jedzenie/Niemowle-w-ogole-nie-chce-jesc!,q,31297.html
jak widac po tym linku nie jestem sama z takim problemem tylko co robic dalej...
Małgosia też mało je, powinna przynajmniej 110 zjadać, a ona jak 90 wypije, to jest sukces. W nocy wypiła 40 i padła, nie mogłam jej wybudzić w ogóle, to położyłam- i na tych 40 ml spała 4 godziny...
Na buźce wyskoczyła jej paskudna wysypka, takie czerwone plamki i wypukłe krosteczki- co to może być? Od trzech dni nie jem nic, co mogłoby uczulić, a to paskudztwo nie dość, że nie schodzi, to jeszcze więcej się robi. Dostaje prócz mojego mleka Bebilon HA- czy ono mogło jej zaszkodzić..?
Na buźce wyskoczyła jej paskudna wysypka, takie czerwone plamki i wypukłe krosteczki- co to może być? Od trzech dni nie jem nic, co mogłoby uczulić, a to paskudztwo nie dość, że nie schodzi, to jeszcze więcej się robi. Dostaje prócz mojego mleka Bebilon HA- czy ono mogło jej zaszkodzić..?
Sonia nie wiem czy używasz smoczka ale ja robię tak gdy mój płacze- wkładam mu smoczka i trzymam aż trochę się uspokoi by nie wypluł i głaskam czasem to trochę trwa ale się uspokaja.. Mały się rzuca i wierci by wypluć ale w końcu się poddaje ,pogłaskam go i jest ok:) ale kilka kilkanaście minut to trwa:)
madzik dzięki za fotki - są SUPER !!! fajnie zobaczyć twarze babek które piszą na forum - pomimo,że się nie wie która to która :)
co do usypiania-to mój zasypia przy piersi, jak nie uśnie to wtedy jest czas aktywności czyli leżenie i gapienie się na coś -ale ze smoczkiem w buzi, chyba że włączy mu się po karmieniu "szperacz"czyli jak go trzymam na rękach to kręci głową i pociera się o mnie wtedy znaczy że chce spać a nie może zasnąć więc przytulanie i głaskanie po główce pomaga mu zasnąć... ale oczywiście nie zawsze jest tak fajnie :) czasem tak się spina przez brzuszek że nawet smoczek nie pomaga :/ wtedy bujanie, noszenie, tulenie -wszystko naraz :) i pomaga głośne mówienie DoReMiFaSoLaSiDo :) właśnie się budzi...
co do usypiania-to mój zasypia przy piersi, jak nie uśnie to wtedy jest czas aktywności czyli leżenie i gapienie się na coś -ale ze smoczkiem w buzi, chyba że włączy mu się po karmieniu "szperacz"czyli jak go trzymam na rękach to kręci głową i pociera się o mnie wtedy znaczy że chce spać a nie może zasnąć więc przytulanie i głaskanie po główce pomaga mu zasnąć... ale oczywiście nie zawsze jest tak fajnie :) czasem tak się spina przez brzuszek że nawet smoczek nie pomaga :/ wtedy bujanie, noszenie, tulenie -wszystko naraz :) i pomaga głośne mówienie DoReMiFaSoLaSiDo :) właśnie się budzi...
Witam was bardzo dlugo sie nie odzywałam ale reguralnie podczytuje, nareszcie mam wiecej wolnego czasu napisze. Mój mały jest chory i jest na zastrzykach wiec siedzimy sobie grzecznie w domku ma zapalenie oskrzeli ;( Juz przestalam karmić piersią i skończyły sie kłopoty z kolkami i zielonymi kupkami. Zaczął przesypiać całe noce. Kąpiemy o 19 potem butla je juz 150,180 ml i o 20 spi do 6 rano dłużej już nie chce to mam dni bardzo długie. A nawet nie musze go usypiac sam mi zasypia :)) ale śpi juz tylko na brzuszku tak mu najwygodniej jak jest zmęczony położe do łózeczka dam smoczka i po 15 minutach juz śpi. A w dzień maksymalnie 2 godz czuwania a potem drzemka a to juz różnie od 30minut do 3 godzin. Tak więc jakos narzekać nie mogę. Cieszę sie że spotkanie wam sie udało.
Troche sie ropisałam ale tak to jest jak dawno nie pisałam.
Troche sie ropisałam ale tak to jest jak dawno nie pisałam.
na problemy ze spaniem nie pomogę bo u mnie jakoś sie wszytko juz uregulowało. i wiem już kiedy jest zmęczony, głodny a mysłalam kiedys że sie nie naucze rozpoznawać jego płaczu a jednak wszytsko możliwe. Teraz tylko żeby wyzdrowiał i bedzie idealnie :)) OJJ ile zachwalania co nie wykrakam sobie :PP
ivvka strasznie ci wspolczuje... poczytalam troche i wychodzi na to ze trzeba uzbroic sie w cierpliwosc... moja kuzynka mowila mi ze jej szwagierka tez miala podobny problem z ich malym... wypytam jak sobie z tym poradzili, dzisiaj maly ma 4 lata i cos tam je na rodzinnych obiadach a wyglada dobrze.
u nas z zasypianiem nie ma zadnego problemu - ostatnio nawet zauwazylam ze ciezko jej zasnac na rekach i woli kolyske lub wozek :)
no i dzisiaj babcie zabraly ja zebym mogla sie uczyc wiec zabieram sie do nauki!
u nas z zasypianiem nie ma zadnego problemu - ostatnio nawet zauwazylam ze ciezko jej zasnac na rekach i woli kolyske lub wozek :)
no i dzisiaj babcie zabraly ja zebym mogla sie uczyc wiec zabieram sie do nauki!
Ninuska chcesz kluska?
Nacia173- szybkiego powrotu do zdrowia dla maluszka :)
Mojemu synkowi ostatnio pogorszyło sie ze spaniem, zazwyczaj zasypiał mi ok 20, karmienie ok 4 i 6. Po 6stej zazwyczaj spał już ze mną w łóżku do 9-10. A teraz budzi sie ok 1 i potem co 2 godziny albo i mniej :/ I ok 6 rozbudzony, czasami po 2 godzinach przyspi mi na chwile Próbowałam go karmic na spiocha, wypije ale i tak sie budzi po 2 godzinach, wiec sobie daruję, bo ściagac mleka laktatorem nie lubie a sztucznym nie chce go dokarmiac, kiedy nie muszę.
Ale za to jest taki kochany, usmiech mu nie schodzi z buzi i zrobił sie bardzo kontaktowy:))) Nawet juz w samochodzie w foteliku prawie nie płacze :)
Mojemu synkowi ostatnio pogorszyło sie ze spaniem, zazwyczaj zasypiał mi ok 20, karmienie ok 4 i 6. Po 6stej zazwyczaj spał już ze mną w łóżku do 9-10. A teraz budzi sie ok 1 i potem co 2 godziny albo i mniej :/ I ok 6 rozbudzony, czasami po 2 godzinach przyspi mi na chwile Próbowałam go karmic na spiocha, wypije ale i tak sie budzi po 2 godzinach, wiec sobie daruję, bo ściagac mleka laktatorem nie lubie a sztucznym nie chce go dokarmiac, kiedy nie muszę.
Ale za to jest taki kochany, usmiech mu nie schodzi z buzi i zrobił sie bardzo kontaktowy:))) Nawet juz w samochodzie w foteliku prawie nie płacze :)
Nooo i wróciłam od lekarza.
Wysypka alergiczno-atopowa, na 2 tygodnie mam całkiem odstawić nabiał.
Prócz tego w buzi ma pleśniawki, nie wiem, kurde, skąd.
Na bolący brzuszek i prężenie się dostałyśmy Monilla albicans (homeopatyczne), bez recepty, rozpuszczać 3 granulki w odrobinie wody (nawet pół godziny się może rozpuszczać) i łyżeczką podawać, a gdyby to nie pomagało, to rozkurczowy odpowiednik no-spy: Spascupreel, pół tabletki rozgnieść łyżeczką i też w małej ilości wody 2 x dziennie podawać.
Wysypka alergiczno-atopowa, na 2 tygodnie mam całkiem odstawić nabiał.
Prócz tego w buzi ma pleśniawki, nie wiem, kurde, skąd.
Na bolący brzuszek i prężenie się dostałyśmy Monilla albicans (homeopatyczne), bez recepty, rozpuszczać 3 granulki w odrobinie wody (nawet pół godziny się może rozpuszczać) i łyżeczką podawać, a gdyby to nie pomagało, to rozkurczowy odpowiednik no-spy: Spascupreel, pół tabletki rozgnieść łyżeczką i też w małej ilości wody 2 x dziennie podawać.
Paskudka - nam dokładnie w tym czasie wyskoczyła wysypka na twarzy i szyi i był to trądzik niemowlęcy. Wyglądał tak jak opisujesz. Zwróć uwagę czy znika kiedy dziecię śpi, albo kiedy jest chłodno - jeśli tak - to to właśnie ten nieszczęsny trądzik i zejdzie sam - nic się z tym nie robi.
U nas wczoraj dziwny dzień. Staś nie spał ani minuty w dzień, co mu się nie zdarza, ale byl bardzo grzeczny. Gaworzył sobie, nie plakał. Trochę częściej chciał jeść, ale poza tym nic. Przerazilismy się z M. - że może mu tak zostanie:D:D:D I nie bedzie spał w dzień. Ale dziś nadrabia. OD 20:30 kiedy zasnąl był dziś aktywny od 7 do 8:30 a tak to caaaały czas śpi.
No jak tam dziewczyny - kiedy spotkanko? Jakieś chętne na ten tydzień?
U nas wczoraj dziwny dzień. Staś nie spał ani minuty w dzień, co mu się nie zdarza, ale byl bardzo grzeczny. Gaworzył sobie, nie plakał. Trochę częściej chciał jeść, ale poza tym nic. Przerazilismy się z M. - że może mu tak zostanie:D:D:D I nie bedzie spał w dzień. Ale dziś nadrabia. OD 20:30 kiedy zasnąl był dziś aktywny od 7 do 8:30 a tak to caaaały czas śpi.
No jak tam dziewczyny - kiedy spotkanko? Jakieś chętne na ten tydzień?
No to się spóźniłam z odpowiedzią - przykro mi paskudko:( No ale odstawienie nabiału na pewno pomoże i będzie ok.
A co do pleśniawek - to moja mama ciągle mi powtarzała, ze miałam straszne pleśniawki bo ona za każdym razem jak mi wypadł smoczek to go wyparzała i ogólnie wszystko było hiper sterylne i potem nie mialam odporności na grzybiska i wszystko mnie lapalo. Więc wiem, ze od tego mogą być - nie wiem od czego jeszcze...:(
A co do pleśniawek - to moja mama ciągle mi powtarzała, ze miałam straszne pleśniawki bo ona za każdym razem jak mi wypadł smoczek to go wyparzała i ogólnie wszystko było hiper sterylne i potem nie mialam odporności na grzybiska i wszystko mnie lapalo. Więc wiem, ze od tego mogą być - nie wiem od czego jeszcze...:(
Ja z moją Różą też walczę już 3 tygodnie to ma, i się pozbyć tych pleśniawek nie możemy a złapała to po świętach i jak to moja pediatra powiedziała że za dużo babcie w rączki i usta całowały i stosujemy Aphtin bez recepty i Nystatyna na receptę to drugie po dolaniu wody może stać tylko tydzień i upierdliwe bo trzeba systematycznie smarować nasączonym gazikiem te miejsca plus swoje brodawki przed karmieniem
http://polki.pl/?page=rodzina_niemowle_pielegnacja_artykul&cmn_id=10000081 znalazłam artykuł na ten temat ;)
http://polki.pl/?page=rodzina_niemowle_pielegnacja_artykul&cmn_id=10000081 znalazłam artykuł na ten temat ;)

plesniawki sa najczesciej od brodawek bo tam sie robia ze wzgledu na sprzyjajace srodowisko - pozywne mleko, cieplo i wilgotno. zalecaja przecierac wilgotna czysta szmatka po kazdym przystawianiu i czesto zmieniac wkladki.
mozna dawac dziecku lakcid, to moze pomoc.
zgadzam sie z margos, Julka tez miala tradzik, dokladnie w tym okresie, sam zszedl po nawilzaniu. u nas zawsze byl bardziej po tej stronie co na niej spala. czasami mam wrazenie ze lekarze sie lubuja w diagnozowaniu roznego rodzaju alergii
mozna dawac dziecku lakcid, to moze pomoc.
zgadzam sie z margos, Julka tez miala tradzik, dokladnie w tym okresie, sam zszedl po nawilzaniu. u nas zawsze byl bardziej po tej stronie co na niej spala. czasami mam wrazenie ze lekarze sie lubuja w diagnozowaniu roznego rodzaju alergii
walerka - no własnie nasza pediatra jak tylko zobaczyła ten trądzik mówiła, ze pewnie wszyscy w rodzinie już zdiagnozowali alergię:) I tak tez było. Bo dla wielu, także lekarzy wysypka = alergia. niestety...
A co do spotkania - ja chętnie nad morzem, ale niech się wypowiedzą inne dziewczyny, bo może ktoś np. nie będzie mógł dojechać...bo jest bez samochodu?
A co do spotkania - ja chętnie nad morzem, ale niech się wypowiedzą inne dziewczyny, bo może ktoś np. nie będzie mógł dojechać...bo jest bez samochodu?
Witam,
u nas tez wysypka byla - tradzik pewnie, teraz tez jej czasem wyskoczy jakis syfek ale szybko znika - przemywam przegotowana woda kilka razy dziennie i tyle.
Co do pesniawiek to doswiadczenia nie mam zadnego jesli chodzi o Nine, ja sama mialam kilka lat temu jak dopadla mnie straszna angina to wiem ze przeszkadza bardzo - piecze jak tylko jeszcz cos co ma smak ;/ w necie czytalam ze mamy moczem dziecka przemywaja... (??)
I za spotkaniem tez jestem! Auta nie mam ale tramwajem moge do brzezna albo jelitkowa dojechac bez problemu :)
u nas tez wysypka byla - tradzik pewnie, teraz tez jej czasem wyskoczy jakis syfek ale szybko znika - przemywam przegotowana woda kilka razy dziennie i tyle.
Co do pesniawiek to doswiadczenia nie mam zadnego jesli chodzi o Nine, ja sama mialam kilka lat temu jak dopadla mnie straszna angina to wiem ze przeszkadza bardzo - piecze jak tylko jeszcz cos co ma smak ;/ w necie czytalam ze mamy moczem dziecka przemywaja... (??)
I za spotkaniem tez jestem! Auta nie mam ale tramwajem moge do brzezna albo jelitkowa dojechac bez problemu :)
Ninuska chcesz kluska?
no a ja rzeczywiscie obawiam sie, ze kolki mojego synka maja podloze alergiczne, bo ma je przez caly dzien, czesto podczas jedzenia juz sie zaczyna prezyc i napinac, wysypka z buzki rozprzestrzenila sie na cale cialko, a do tego sluz w kale :-( czyli jakby skaza bialkowa, tylko, ze znow tutejsi lekarze na wszystkie te objawy mowia mi, ze to normalne, wiec na wlasna reke odstawilam kategorycznie na poczatek nabial i zobacze czy sie poprawi, bede probowala.
o kolejne spotkanko się szykuje :) i tym razem nie będę , teściowie wpadają :) ale spoko jak sie wprawie w wprowadzeniu autka to się zjawie :)
a mój dziś ma kiepski dzień a zaczął w nocy... twardy brzuch, stęka i się pręży...jak karmie już się pręży czyli podobnie jak u enjoy.
pomogło leżenie na moim brzuchu razem z termoforkiem pingwinkiem i usnął ... jutro jednak idę do pediatry dowiedzieć się co z wysypką czy jak to nazwać-co się pojawiło na brodzie Andrzejka, płaskie żółte placki z zaczerwienieniem i może coś mi poradzi na te stękanie i prężenie bo Delicol raczej nie pomaga :/
a mój dziś ma kiepski dzień a zaczął w nocy... twardy brzuch, stęka i się pręży...jak karmie już się pręży czyli podobnie jak u enjoy.
pomogło leżenie na moim brzuchu razem z termoforkiem pingwinkiem i usnął ... jutro jednak idę do pediatry dowiedzieć się co z wysypką czy jak to nazwać-co się pojawiło na brodzie Andrzejka, płaskie żółte placki z zaczerwienieniem i może coś mi poradzi na te stękanie i prężenie bo Delicol raczej nie pomaga :/
a u nas spiaco ale i aktywnie. Julka zachwycala sie tym drugim dzieckiem w lustrze przez 20min i nawet probowala gaworzyc. w koncu bawi sie na swojej macie, niesamowite jak dzieci sie ucza nowych rzeczy, kazdego dnia cos innego.
wyszlam na chwile i myslalam ze mi wozek odfrunie taki wiatr. dobrze ze mialam folie na deszcz to ja zakrylam bo nie podobaly sie jej podmuchy prosto w twarz, az sie zachlysnela biedaczka.
a wyjsc musialam bo mi sie pieluchy skonczyly, modlilam sie zeby nie zrobila zbyt duzej kupy bo nie mialabym ja w co przebrac.
no i zaczynam sie martwic bo moi rodzice maja przyleciec za 2 tyg a tu znowu wulkan wybuchl i juz jakies loty odwolali w UK.
wyszlam na chwile i myslalam ze mi wozek odfrunie taki wiatr. dobrze ze mialam folie na deszcz to ja zakrylam bo nie podobaly sie jej podmuchy prosto w twarz, az sie zachlysnela biedaczka.
a wyjsc musialam bo mi sie pieluchy skonczyly, modlilam sie zeby nie zrobila zbyt duzej kupy bo nie mialabym ja w co przebrac.
no i zaczynam sie martwic bo moi rodzice maja przyleciec za 2 tyg a tu znowu wulkan wybuchl i juz jakies loty odwolali w UK.
Na dłuższą metę sab simplex u nas nie sprawdził się- niby przez dzień było spokojniej, ale od 16 już zaczyna się bajo bongo, więc...
Trądzik na buzi Małgosi to to nie jest, bo jest cały czas, od kilku dni się rozprzestrzenia i po smarowaniu buzi kremem (Ziajka) wręcz się zaogniało. Od południa 2 razy smarowałam Emolium, i przynajmniej już takie czerwone nie jest.
Trądzik na buzi Małgosi to to nie jest, bo jest cały czas, od kilku dni się rozprzestrzenia i po smarowaniu buzi kremem (Ziajka) wręcz się zaogniało. Od południa 2 razy smarowałam Emolium, i przynajmniej już takie czerwone nie jest.
no ja wam powiem ze dzieki wulkanowi w zeszlym roku mielismy dluzsze wakacje ;p
wlasnie jak z tym spotkaniem? ja w sumie jutro bede wiedziala czy bede mogla, musielismy powtorzyc badanie moczu Niny i nie wiem caly czas czy cos jej jest czy nie i czy moge ja szczepic czy nie i KIEDY wiec dam znac jutro jak tylko odbiore wyniki.
wlasnie jak z tym spotkaniem? ja w sumie jutro bede wiedziala czy bede mogla, musielismy powtorzyc badanie moczu Niny i nie wiem caly czas czy cos jej jest czy nie i czy moge ja szczepic czy nie i KIEDY wiec dam znac jutro jak tylko odbiore wyniki.
Ninuska chcesz kluska?
hej
u nas dalej walka..
co do chmury to my przez to nie moglismy wyleciec na podroz poslubna ale wkoncu sie udalo:)
Julka tez jest zainteresowana na macie glownie bialym grajacym misiem:)
http://bujubuju.pl/pl_PL/p/Fisher-Price-Muzyczny-Przyrzad-Gimnastyczny-Mata-Cudowna-Planeta-P7977/92?utm_source=nokaut.pl&utm_medium=cpc&utm_campaign=2011-05&utm_content=92#nclid=f28bf8cf12f7461876d6a20073aa1b38
no czasami spojrzy na lwa ale reszta ja nie interesuje;p
musze tez dac mocz malej do badania ale ciezko pobrac mocz malenstwu..zalozylam woreczek mam nadzieje ze sie uda:)
u nas dalej walka..
co do chmury to my przez to nie moglismy wyleciec na podroz poslubna ale wkoncu sie udalo:)
Julka tez jest zainteresowana na macie glownie bialym grajacym misiem:)
http://bujubuju.pl/pl_PL/p/Fisher-Price-Muzyczny-Przyrzad-Gimnastyczny-Mata-Cudowna-Planeta-P7977/92?utm_source=nokaut.pl&utm_medium=cpc&utm_campaign=2011-05&utm_content=92#nclid=f28bf8cf12f7461876d6a20073aa1b38
no czasami spojrzy na lwa ale reszta ja nie interesuje;p
musze tez dac mocz malej do badania ale ciezko pobrac mocz malenstwu..zalozylam woreczek mam nadzieje ze sie uda:)
U nas ostatnio gorsze dni. Mały bez powodu ryczy...kolki to nie są chyba (nie ma żądnych typowych objawów), bo chwile popłacze, potem się uśmiecha i gaworzy, a potem znowu ryk. On chyba jest po prostu takim małym nerwusem:-)
Dziewczyny ile Wasze dzieci robią kup na dzień? Bo mój mały coś zaczął mniej robić, co najwyżej dwie.
Ostatnio jak przemywałam dziąsła synkowi to zauważyłam dwie białe kropki na dolnych dziąsłach. Pytałam się pediatry, czy to możliwe, żeby mu zęby się przebijały. Stwierdziła, że nie. Ale z opowiadań koleżanek wynika, że ich dzieciom ząbki zaczęły się przebijać nawet w 2 m-cu życia, więc nie wiem...A ostatnio mały strasznie się ślini i zaczął nagminnie wsadzać rączki do buźki..Co myślicie?
I problem odnośnie karmienia. Nie wiem czy synkowi starcza 130 ml mleka, które mu daje co 3 h. Byliśmy na ważeniu i przybiera prawidłowo, więc chyba nie ma się czym martwić?
Dziewczyny ile Wasze dzieci robią kup na dzień? Bo mój mały coś zaczął mniej robić, co najwyżej dwie.
Ostatnio jak przemywałam dziąsła synkowi to zauważyłam dwie białe kropki na dolnych dziąsłach. Pytałam się pediatry, czy to możliwe, żeby mu zęby się przebijały. Stwierdziła, że nie. Ale z opowiadań koleżanek wynika, że ich dzieciom ząbki zaczęły się przebijać nawet w 2 m-cu życia, więc nie wiem...A ostatnio mały strasznie się ślini i zaczął nagminnie wsadzać rączki do buźki..Co myślicie?
I problem odnośnie karmienia. Nie wiem czy synkowi starcza 130 ml mleka, które mu daje co 3 h. Byliśmy na ważeniu i przybiera prawidłowo, więc chyba nie ma się czym martwić?
ivvka dzis bede sie widzala z kuzynka to wypytam, a ja mocz pobieralam tak ze mylam ja dokladnie pod kranem, potem psikam octeniseptem (pediatra polecila), kubelek, suszarka, chwila konsternacji i sik jest :)
a ja wlasnie sprawdzilam powtorzone badania i wszytsko w normie wiec jutro idziemy sie szczepic :)
dziewczyny jak ze spotkaniem? szczerze bardziej by mi pasowal piatek bo chce z okazji pierwszego Dnia Matki zorbic sobie tatuaz i nie wiem ile bedzie to trwalo, ale w razie czego mozemy dojechac :)
a ja wlasnie sprawdzilam powtorzone badania i wszytsko w normie wiec jutro idziemy sie szczepic :)
dziewczyny jak ze spotkaniem? szczerze bardziej by mi pasowal piatek bo chce z okazji pierwszego Dnia Matki zorbic sobie tatuaz i nie wiem ile bedzie to trwalo, ale w razie czego mozemy dojechac :)
Ninuska chcesz kluska?
a mam pytanie ten sab simplex z tego co czytam to w aptece chyba nie dostane,tylko sie gdzies zamawia(allegro itp) ...ale główny składnik to ma też nasz polski bobotic-i nie działaja podobnie?
a druga sprawa-konsultowałyście z pediatrą stosowanie tych kropelek na kolki czy same wybrałyście jakie i ile stosować?
bo dziś byłam u pediatry i w sumie mówiła,że jak mały nie krzyczy (bo mało krzyczy jak ma smoka) tylko pręży się i stęka,to może na razie przeczekać i nie stosować nic... hmmm... tylko jak ja to zniosę jak akurat zacznie mi ryczeć kilka dni pod rząd :/ w sumie w przyszłym tyg.będę znów u pediatry więc bede obserwować małego...
a na buzi mały ma jakieś zmiany łojotokowe więc jakieś maści muszę stosować :/żaden trądzik ... więc w sumie dobrze że się wybrałam do lekarza
karinkakk - fajny prezent sobie wymyśliłaś na dzień matki :) ja się ograniczyłam do kupienia ramek z glinką na odciski stópek i rączek malucha :)
a druga sprawa-konsultowałyście z pediatrą stosowanie tych kropelek na kolki czy same wybrałyście jakie i ile stosować?
bo dziś byłam u pediatry i w sumie mówiła,że jak mały nie krzyczy (bo mało krzyczy jak ma smoka) tylko pręży się i stęka,to może na razie przeczekać i nie stosować nic... hmmm... tylko jak ja to zniosę jak akurat zacznie mi ryczeć kilka dni pod rząd :/ w sumie w przyszłym tyg.będę znów u pediatry więc bede obserwować małego...
a na buzi mały ma jakieś zmiany łojotokowe więc jakieś maści muszę stosować :/żaden trądzik ... więc w sumie dobrze że się wybrałam do lekarza
karinkakk - fajny prezent sobie wymyśliłaś na dzień matki :) ja się ograniczyłam do kupienia ramek z glinką na odciski stópek i rączek malucha :)
Witajcie;) Karinka naprawdę świetny pomysł z tatuażem:) Ja mówiłam mężowi, że jak uda nam się mieć wkońcu Maluszka to zrobię sobie jego rączkę lub nóżkę ;P no ale jeszcze się nie zdecydowałam, jeden z czasów młodości mi starczy ;)
Co do zębów - to otatnio też się zastanawiałam nad tym, bo Mały strasznie się ślini i pcha wszystko do buzi i szoruje tymi dziąsłami. podobno to możliwe, żeby już zaczynały go swędzieć.
niria - no w aptece nie kupisz, jeżeli chcesz mam buteleczkę tylko otwartą 16 maja, bo raz z niej podawałam dla małego. Dostałam od znajomej, któr pracuje w niemczech. co do składu to espumisan i bobotic mają to samo co sab simplex tylko w mniejszym stężeniu.
Nasz Mały najlpiej reagował na bobotic, więc przy nim zostaliśmy i jest bardzo dobrze. Co do pediatry nie pytałam jej o zdanie, bo niestety mamy taką, która jest do d.... i szukamy jakiejś innej.
Co do zębów - to otatnio też się zastanawiałam nad tym, bo Mały strasznie się ślini i pcha wszystko do buzi i szoruje tymi dziąsłami. podobno to możliwe, żeby już zaczynały go swędzieć.
niria - no w aptece nie kupisz, jeżeli chcesz mam buteleczkę tylko otwartą 16 maja, bo raz z niej podawałam dla małego. Dostałam od znajomej, któr pracuje w niemczech. co do składu to espumisan i bobotic mają to samo co sab simplex tylko w mniejszym stężeniu.
Nasz Mały najlpiej reagował na bobotic, więc przy nim zostaliśmy i jest bardzo dobrze. Co do pediatry nie pytałam jej o zdanie, bo niestety mamy taką, która jest do d.... i szukamy jakiejś innej.
dzieki dziewczyny za info odnosnie pobrania moczu:)dzis oddalam z woreczka ale bylo malo wiec nie wiem czy badanie sie uda jak nie to jutro wyprobuje wasze metody:)
ja na poczatku pytalam pediatry o kropelki a pozniej sama roznych probowalam...
moja jak skonczyla 2 miesiace tez mocniej sie slini i lapki wklada do buzi..pytalam pediatry to nawet nie spojrzala tylko powiedziala ze to niemozliwe zeby zabki wychodzily:)ale moja pediatra tez jest do d...chce zmienic na inna:)ona to tylkop dobrze skierowania wypisuje ale jak ma cos poradzic to niebardzo...
ja na poczatku pytalam pediatry o kropelki a pozniej sama roznych probowalam...
moja jak skonczyla 2 miesiace tez mocniej sie slini i lapki wklada do buzi..pytalam pediatry to nawet nie spojrzala tylko powiedziala ze to niemozliwe zeby zabki wychodzily:)ale moja pediatra tez jest do d...chce zmienic na inna:)ona to tylkop dobrze skierowania wypisuje ale jak ma cos poradzic to niebardzo...
na tatuaz jestem umowiona na 11.30 wiec na 13 moge sie juz z wami umawac :)
my chodzimy do przychodni na Kilińskiego do dr Czabaj, wlasciwie traktujemy ja bardziej jako punkt szczepien, z wiekszymi problemami to prywatnie do dr Janowiaka, przyjezdza do domu i ma tez gdzies gabinet prywatny, jak cche cie moge dac wam namiary. Jest bardzo dobry. Kropelki polecal, wlasnie sab simplex.
my chodzimy do przychodni na Kilińskiego do dr Czabaj, wlasciwie traktujemy ja bardziej jako punkt szczepien, z wiekszymi problemami to prywatnie do dr Janowiaka, przyjezdza do domu i ma tez gdzies gabinet prywatny, jak cche cie moge dac wam namiary. Jest bardzo dobry. Kropelki polecal, wlasnie sab simplex.
Ninuska chcesz kluska?
moj mały też sie mocno slini i wkłada rece do buzi ale czy to są ząbki to nie mam pojęcia jakos za szybko mi sie wydaje. A mam pytanie jak jest ciepło to jak dzieci ubieracie bo ja mam z tym problem jutro pierwszy raz po tygodniu siedzenia wychodzimy na spacer lekarz juz pozwolił gdyż mały już zdrowy jest ;)
agaamelka i izasj- ja chodzę na korzeniowskiego do makarowskiej... musi mnie jeszcze do siebie przekonać ale podejscie do dzieci ma dobre :) albo mały chce dobre wrażenie na niej zrobic :)
spróbuje może ten bobotic na razie ale bardzo dziękuję za namiar na sabsimplex :)
mały śpi na dworzu już 3 godzinę a w domu by mi pewnie stękał :) dobrze że jest taka fajna pogoda :)
spróbuje może ten bobotic na razie ale bardzo dziękuję za namiar na sabsimplex :)
mały śpi na dworzu już 3 godzinę a w domu by mi pewnie stękał :) dobrze że jest taka fajna pogoda :)
Spokojnie ivvka Julcia jeszcze nadrobi:) Będzie z tych zgrabnych ;)
Mój za to chyba juz podwoił swoja wage urodzeniową, miał niska to goni:) Bedzie pulpet jak jego tata jako niemowlak;)
My dzisiaj po 2 spotkaniu na kursie masazu,znow sie zrelaksowal na maxa i mi odleciał na koniec, szkoda że w domu nie chce spac po masowaniu :)
Mój za to chyba juz podwoił swoja wage urodzeniową, miał niska to goni:) Bedzie pulpet jak jego tata jako niemowlak;)
My dzisiaj po 2 spotkaniu na kursie masazu,znow sie zrelaksowal na maxa i mi odleciał na koniec, szkoda że w domu nie chce spac po masowaniu :)
kosmisia a moze jest glodny. jak karmisz butla to zrob wiecej i zobacz czy zje. druga sprwa ze jezeli to zeby to moze byc marudny.
my sie dzis wybralismy do Kingston, autobusem a wracalismy 2 pociagami. w drugim sie darla bo byla glodna. coz wspolpasazerowie musieli przezyc.
czy wasze dzieci tez tak kopia i machaja nogami jak sa podekscytowane, moja wlasnie lezy na macie i macha i kopie ale jeszcze nie gaworzy, tzn probuje ale jak na razie wychodza jej pojedyncze dzwieki
my sie dzis wybralismy do Kingston, autobusem a wracalismy 2 pociagami. w drugim sie darla bo byla glodna. coz wspolpasazerowie musieli przezyc.
czy wasze dzieci tez tak kopia i machaja nogami jak sa podekscytowane, moja wlasnie lezy na macie i macha i kopie ale jeszcze nie gaworzy, tzn probuje ale jak na razie wychodza jej pojedyncze dzwieki
Mój przez większość czasu macha rączkami i nóżkami, jakby mógł to już by biegał i skakał ;P
Ja własnie chodzę na Korzeniowskiego i z całych sił próbowałam się przekonać ale nijak mi nie wychodzi. Co wizyta to coraz gorzej... i chyba juz się nie przekonam.
A my jutro idziemy do okulisty. Mały ma problemy z oczkiem, które ropieje i łzawi. Mam nadzieję, że to nic poważnego, bo już się w necie naczytałam takich rzeczy, że eh...
Ja własnie chodzę na Korzeniowskiego i z całych sił próbowałam się przekonać ale nijak mi nie wychodzi. Co wizyta to coraz gorzej... i chyba juz się nie przekonam.
A my jutro idziemy do okulisty. Mały ma problemy z oczkiem, które ropieje i łzawi. Mam nadzieję, że to nic poważnego, bo już się w necie naczytałam takich rzeczy, że eh...
Lucy ja tak czasami w zartach mowie ze to bedzie mala modelka a jak bedzie starsza nie bedzie musiala sie odchudzac bo juz od urodzenia dba o linie:)
Walerka moja jak lezy na macie lub w foteliku to tez szaleje z zachwytu...czasami jak w lezaczku noga kopnie to sie zastanawiam czy aby jej sobie nie zlamie:D:D sile to ona ma i glos tez niezly tylko czemu taki niejadek...
z moczu wyszlo ze ma leukocyty..jutro musze jeszcze raz zrobic badanie moczu bo nie wyszedl osad bo za malo bylo;/
takze jutro sprobuje waszych rad w lazience:)oby byl pelen pojemniczek:)
Walerka moja jak lezy na macie lub w foteliku to tez szaleje z zachwytu...czasami jak w lezaczku noga kopnie to sie zastanawiam czy aby jej sobie nie zlamie:D:D sile to ona ma i glos tez niezly tylko czemu taki niejadek...
z moczu wyszlo ze ma leukocyty..jutro musze jeszcze raz zrobic badanie moczu bo nie wyszedl osad bo za malo bylo;/
takze jutro sprobuje waszych rad w lazience:)oby byl pelen pojemniczek:)
ivvka dzwonilam do szwagierki mojej kuzynki i niestety mowila ze do ok 4-5 mies to byla walka, mowila ze karmila go bardzo czesto i latwiej sie zrobilo jak mozna zaczac rozszerzac diete, najbardziej jej malemu podpasowalo mleko Bebiko, mowila ze od ktoregos miesiaca sa smakowe np bananowe i to bardzo mu smakowalo. Mowia tez zeby za czesto nie zmieniac mleka. ehh... czyli sa dzieci ktorym mleko nie smakuje wogole ;/
lucy powiec cos wiecej o tym masazu, jak sie nazywa? wlasnie ogladam filmiki na youtube o masazu SHANTALA - calkiem ciekawie to wyglada. Musze poszukac moze gdzies organizuja w 3miescie kursy.
lucy powiec cos wiecej o tym masazu, jak sie nazywa? wlasnie ogladam filmiki na youtube o masazu SHANTALA - calkiem ciekawie to wyglada. Musze poszukac moze gdzies organizuja w 3miescie kursy.
Ninuska chcesz kluska?
ivka po to tu jestesmy, wiec sie zal ile ci sie podoba i potrzebujesz.
my mamy za 2 tyg wizyte u pediatry i sie bardzo stresuje, wiem ze mi powie ze ma obnizone napiecie miesniowe ale stresuje sie tym szukaniem przyczyny bo beda patrzeli neurologicznie i genetycznie. bardzo sie boje ze wyjdzie cos genetycznie po tych naszych przejsciach w szpitalu. normalnie jezeli nie ma podloza genetycznego to sie to koryguje cwiczeniami, mam nadzieje ze to tylko pozostalosc ciezkiego porodu.
my mamy za 2 tyg wizyte u pediatry i sie bardzo stresuje, wiem ze mi powie ze ma obnizone napiecie miesniowe ale stresuje sie tym szukaniem przyczyny bo beda patrzeli neurologicznie i genetycznie. bardzo sie boje ze wyjdzie cos genetycznie po tych naszych przejsciach w szpitalu. normalnie jezeli nie ma podloza genetycznego to sie to koryguje cwiczeniami, mam nadzieje ze to tylko pozostalosc ciezkiego porodu.
Ivvka nie mamy dość! Trzymamy za Ciebie kciuki! Żal się jak ma być Ci lepiej :) Zresztą każda z nas ma gorsze chwile :)
My spędzamy całe dnie na dworzu więc czasu mało na pisanie na forum. Wieczorem nadrabiamy zaległości w czytaniu! :)
Madzik dzięki za zdjęcia! :)
U nas do przodu. Mieliśmy dziś II wizytę na bioderkach i wszystko jest ok.
Bardzo się cieszę :)
Staś jest na maxa aktywny. Jak nie śpi to cały czas macha rękoma i nogami, cieszy się i gaworzy. I znowu więcej je! Już średnio 180 ml zjada. A nasze nowe maksimum to 240 ml!
Ja zatem zaczynam się martwić, że on je za dużo! Każdy ma coś ;)
My też chętni na spotkanie, dajcie znać jak już będzie wiadomo kiedy dokładnie i gdzie.
Ściskamy!
My spędzamy całe dnie na dworzu więc czasu mało na pisanie na forum. Wieczorem nadrabiamy zaległości w czytaniu! :)
Madzik dzięki za zdjęcia! :)
U nas do przodu. Mieliśmy dziś II wizytę na bioderkach i wszystko jest ok.
Bardzo się cieszę :)
Staś jest na maxa aktywny. Jak nie śpi to cały czas macha rękoma i nogami, cieszy się i gaworzy. I znowu więcej je! Już średnio 180 ml zjada. A nasze nowe maksimum to 240 ml!
Ja zatem zaczynam się martwić, że on je za dużo! Każdy ma coś ;)
My też chętni na spotkanie, dajcie znać jak już będzie wiadomo kiedy dokładnie i gdzie.
Ściskamy!
O matko...ja dzisiaj miałam okropny dzień...takiej kolki jak dziś to on jeszcze nie miał...darł się tak że prawie głucha jestem :/ Ja bardzo chętnie bym poszła na kurs masażu ale wątpię że mały się zachowa jak należy.
Co do spotkania to może ja zaproponuję czwartek godz 13...tylko gdzie? (ja zawsze jeżdżę do mojej mamy restauracji i z tamtąd idę na plaże więc moge tak zaproponować...albo zaspa?)
Co do spotkania to może ja zaproponuję czwartek godz 13...tylko gdzie? (ja zawsze jeżdżę do mojej mamy restauracji i z tamtąd idę na plaże więc moge tak zaproponować...albo zaspa?)
karinkakk - ten masaz to taki ogólny, chodzimy do Childrens Centre, darmowe zajęcia w małych grupach. Taka forma zabawy przez godzinke, przy masowaniu śpiewamy, rymujemy itp. Przy okazji uczę się angielskich wierszyków i piosenek ;) Myslałam że mały mi nie wytrzyma godziny, przede wszystkim leżenia na brzuszku, ale o dziwo jak tydzien temu troszke popłakiwał to dzis byl najgrzeczniejszy:) I taki zrelaksowany ze jak przyszliśmy to najadł się porządnie i zasnąl. 2 godziny wczesniej niz zazwyczaj na nocne spanie, wiec czeka mnie pewnie wczesny poranek ;)
Musze sie teraz porzadnie przyłozyc do masowania po kapieli to moze bedzie mi ładnie zasypiał na noc :)
Ivvka- najważniejsze że Twoja córeczka ma siły i rozwija się, no ale niestety niejadek. Po 4 miesiącu rozszerzysz dietę będzie lepiej :) I jakie żalenie się? To tylko dzielenie sie doświadczeniami, które jak nie teraz to może przy kolejnych dzieciaczkach nam się przyda ;)
Musze sie teraz porzadnie przyłozyc do masowania po kapieli to moze bedzie mi ładnie zasypiał na noc :)
Ivvka- najważniejsze że Twoja córeczka ma siły i rozwija się, no ale niestety niejadek. Po 4 miesiącu rozszerzysz dietę będzie lepiej :) I jakie żalenie się? To tylko dzielenie sie doświadczeniami, które jak nie teraz to może przy kolejnych dzieciaczkach nam się przyda ;)
Lista:
Nadal czekamy na wieści:
1. VIKING 06.03.2011 SYNEK :) Maciuś , Zaspa ?
2. Milenojda 17.03.2011, synek Franek :-)
3. nati 01.04.2011
4. Manieczka0 18.04.2011
ROZPAKOWANE:
1. Karina – 21.02.2011 (01.03.11), córeczka Maja, 4030 g, 58 cm, szpital Wojewódzki.
2. I W O N K A >("_")< - 23.02.2011 (09.03.2011), córeczka Nicola, 3315g, 56 cm, szpital Zaspa
3. Lucy80 - 01.03.2011(02.03.2011) synek Jaś, 2855g, 53 cm, Kettering GH
4. Monmie - 01.03.2011 (06.03.2011), córeczka Maja, 3850g, 65cm, szpital Wojewódzki
5. Nacia173 - 07.03.2011 (12.03.2011), synek Igor, 4650g, 57cm, szpitaj Wejherowo
6. KasiaKoziolek 08.03.2011 (12.03.2011) córeczka Nina, 3480g, 61cm
7. AgaAmelka 9.03.2011 (07.03.2011) córeczka Amelka, 3490g, 52 cm, Szpotal Klniczna (tylko dlatego ze myslalam ze mnie odesla do domu)
8. Basia7 - 9.03.2011 (08.03.2011) - CÓRECZKA Rozalia, 3850g, 58cm, Szpital Zaspa,SN
9. Kosmisia - 10.03.2011 (11.03.2011) - Synek, 2490g, szpital Redłowo
10. ninkaa 10.0.2011 (02.03.2011) Synek Borys, szpital Kliniczna
11. Asia.K - 12.03.2011 (12.03.2011) - CÓRECZKA Helenka, 3190g, 55cm, Szpital Wojewódzki
12.Ivvka - 12.03.2011 (05.03.2011), córeczka Julia, 4100g, 58cm, szpital Zaspa
13. margos 17.03.2011 (18.03.2011) - SYNEK - Staś - 3360g, 58cm, Kliniczna
14. IzaSJ 18.03.2011 (15.03.2011) - Synuś Tymoteusz, 3760g, Kliniczna
15. Ulka26 18.03.2011 (09.03.2011) - Synek Staś, 3190g, 54 cm, Zaspa
16. walerka 21.03.2011 (18.03.2011) - Córeczka - Julka - 3680g, 55cm
17. vessea 21.03.2011 (11.03.2011) - Córeczka Laureńka - 3230g, 53 cm, Szpital Redłowo, SN
18.Kaczuszka85 23.03.2011 (17.03.2011) - Synek Kubuś - 4240g,55cm,Szpital Redłowo,SN
19. MadzikRoza 27.03.2011 (19.03.2011) -Córeczka - Różyczka, 4010g ,58 cm, Szpital Wojewódzki
20. gonia445 29.03.2011 (25.03.2011) - Córeczka Daria, 3100g, 53 cm, Szpital Redłowo
21. enjoy 31.03.2011 (09.04.2011) SYNEK! - 3080gr, 49cm
22. karinkakk 05.04.2011 (05.04.2011) - Córeczka Nina - 3550g, 54cm - Kliniczna, CC
23. sonia85 7.04.2011 (2.04.2011) - Synek Ksawery - 3650g, 57cm- zaspa sn
24.Mlenia 07.04.2011 (02.04.2011),córeczka,wejherowo,sn
25. kasiek01 09.04.2011 (06.04.2011) - Synek Michaś - 3980g,
58 cm - Kliniczna CC
26.Karola98VS 11.04.2011(06.04.2011) - Synek ADAŚ - 3430g, 56cm,KLINICZNA sn
27. Martus_pl 11.04.2011 SYN:) Franek 3600g, 55cm, sn, kliniczna
28.tea18 13.04.2011(09.04.2011)-SYNEK Wojtuś!!:) SR Zaspa, szpital Zaspa cc
29. niria 19.04.2011 (17.04.2011), synek, 3390g ,57cm SR Maria, Szpital Zaspa
30. asik, 20.04.2011, synek Wiktor
31. paskudka 21.04.2011 (22.04.2011) - Córeczka Małgosia, 3310g, 51 cm, Kliniczna cc
32. compaq7 21.04.2011 (15.04.2011) - SYNEK Kubuś 4160g, 60cm
33. Janka2 22-04-2011 - córka 2830g, 53cm, Kliniczna, SN
34. Mała Me 28.04.2011 (30.04.2011) - Córeczka Zosia :) 3300g, 54 cm, Szpital Wojewódzki w Koszalinie
35. Adziabu 29.04.2011 (22.04.2011) -Synek Igor, 3480g, 55cm, Szpital Wejherowo
36. ~butterflies~ 29.04.2011 (26.04.2011) Synek Mateuszek, 3600g, 58cm, Redłowo
Nadal czekamy na wieści:
1. VIKING 06.03.2011 SYNEK :) Maciuś , Zaspa ?
2. Milenojda 17.03.2011, synek Franek :-)
3. nati 01.04.2011
4. Manieczka0 18.04.2011
ROZPAKOWANE:
1. Karina – 21.02.2011 (01.03.11), córeczka Maja, 4030 g, 58 cm, szpital Wojewódzki.
2. I W O N K A >("_")< - 23.02.2011 (09.03.2011), córeczka Nicola, 3315g, 56 cm, szpital Zaspa
3. Lucy80 - 01.03.2011(02.03.2011) synek Jaś, 2855g, 53 cm, Kettering GH
4. Monmie - 01.03.2011 (06.03.2011), córeczka Maja, 3850g, 65cm, szpital Wojewódzki
5. Nacia173 - 07.03.2011 (12.03.2011), synek Igor, 4650g, 57cm, szpitaj Wejherowo
6. KasiaKoziolek 08.03.2011 (12.03.2011) córeczka Nina, 3480g, 61cm
7. AgaAmelka 9.03.2011 (07.03.2011) córeczka Amelka, 3490g, 52 cm, Szpotal Klniczna (tylko dlatego ze myslalam ze mnie odesla do domu)
8. Basia7 - 9.03.2011 (08.03.2011) - CÓRECZKA Rozalia, 3850g, 58cm, Szpital Zaspa,SN
9. Kosmisia - 10.03.2011 (11.03.2011) - Synek, 2490g, szpital Redłowo
10. ninkaa 10.0.2011 (02.03.2011) Synek Borys, szpital Kliniczna
11. Asia.K - 12.03.2011 (12.03.2011) - CÓRECZKA Helenka, 3190g, 55cm, Szpital Wojewódzki
12.Ivvka - 12.03.2011 (05.03.2011), córeczka Julia, 4100g, 58cm, szpital Zaspa
13. margos 17.03.2011 (18.03.2011) - SYNEK - Staś - 3360g, 58cm, Kliniczna
14. IzaSJ 18.03.2011 (15.03.2011) - Synuś Tymoteusz, 3760g, Kliniczna
15. Ulka26 18.03.2011 (09.03.2011) - Synek Staś, 3190g, 54 cm, Zaspa
16. walerka 21.03.2011 (18.03.2011) - Córeczka - Julka - 3680g, 55cm
17. vessea 21.03.2011 (11.03.2011) - Córeczka Laureńka - 3230g, 53 cm, Szpital Redłowo, SN
18.Kaczuszka85 23.03.2011 (17.03.2011) - Synek Kubuś - 4240g,55cm,Szpital Redłowo,SN
19. MadzikRoza 27.03.2011 (19.03.2011) -Córeczka - Różyczka, 4010g ,58 cm, Szpital Wojewódzki
20. gonia445 29.03.2011 (25.03.2011) - Córeczka Daria, 3100g, 53 cm, Szpital Redłowo
21. enjoy 31.03.2011 (09.04.2011) SYNEK! - 3080gr, 49cm
22. karinkakk 05.04.2011 (05.04.2011) - Córeczka Nina - 3550g, 54cm - Kliniczna, CC
23. sonia85 7.04.2011 (2.04.2011) - Synek Ksawery - 3650g, 57cm- zaspa sn
24.Mlenia 07.04.2011 (02.04.2011),córeczka,wejherowo,sn
25. kasiek01 09.04.2011 (06.04.2011) - Synek Michaś - 3980g,
58 cm - Kliniczna CC
26.Karola98VS 11.04.2011(06.04.2011) - Synek ADAŚ - 3430g, 56cm,KLINICZNA sn
27. Martus_pl 11.04.2011 SYN:) Franek 3600g, 55cm, sn, kliniczna
28.tea18 13.04.2011(09.04.2011)-SYNEK Wojtuś!!:) SR Zaspa, szpital Zaspa cc
29. niria 19.04.2011 (17.04.2011), synek, 3390g ,57cm SR Maria, Szpital Zaspa
30. asik, 20.04.2011, synek Wiktor
31. paskudka 21.04.2011 (22.04.2011) - Córeczka Małgosia, 3310g, 51 cm, Kliniczna cc
32. compaq7 21.04.2011 (15.04.2011) - SYNEK Kubuś 4160g, 60cm
33. Janka2 22-04-2011 - córka 2830g, 53cm, Kliniczna, SN
34. Mała Me 28.04.2011 (30.04.2011) - Córeczka Zosia :) 3300g, 54 cm, Szpital Wojewódzki w Koszalinie
35. Adziabu 29.04.2011 (22.04.2011) -Synek Igor, 3480g, 55cm, Szpital Wejherowo
36. ~butterflies~ 29.04.2011 (26.04.2011) Synek Mateuszek, 3600g, 58cm, Redłowo
hej
dzieki dziewczyny za wsparcie..dzis dalej walczymy bo nie chce jesc...
Martus gratulacje!!!
jutro mamy wizyte u okulisty na 17 wiec jak by bylo z julka w miare ok to o 13 moglibysmy dolaczyc do spotkania...Zaspa by odpowiadala:)tylko jak bedzie mega ryk i brak jedzenia to nie wiem czy dotrzemy:)
dzieki dziewczyny za wsparcie..dzis dalej walczymy bo nie chce jesc...
Martus gratulacje!!!
jutro mamy wizyte u okulisty na 17 wiec jak by bylo z julka w miare ok to o 13 moglibysmy dolaczyc do spotkania...Zaspa by odpowiadala:)tylko jak bedzie mega ryk i brak jedzenia to nie wiem czy dotrzemy:)
No dziewczyny - już środa, a my coś nie możemy się dogadać co do terminu spotkania.
Sonia - a gdzie ta restauracja? może się tam spotkamy?
Karinkak - no my sie własnie zbieramy na shantala i zbieramy i zebrać nie mozemy, więc jakby co jesteśmy chętni. Ja też mam kontakt do faceta w gdyni, który robi. ale jak ta babeczka, którą znalazłaś jest w Gdańsku to tym lepiej.
Ivvka - po to tu jesteśmy żeby się wspierać, więc spoko. a moze na spotkaniu znowu będzie magicznie i wszystkie dzieciaczki będą spokojne. Ksawci, który podobno jest niezlym krzykaczem ostatnio na spotkaniu (coprawda w większości na rękach mamy) był baaardzo spokojny:) Może i na Julkę to zadziała.
Sonia - a gdzie ta restauracja? może się tam spotkamy?
Karinkak - no my sie własnie zbieramy na shantala i zbieramy i zebrać nie mozemy, więc jakby co jesteśmy chętni. Ja też mam kontakt do faceta w gdyni, który robi. ale jak ta babeczka, którą znalazłaś jest w Gdańsku to tym lepiej.
Ivvka - po to tu jesteśmy żeby się wspierać, więc spoko. a moze na spotkaniu znowu będzie magicznie i wszystkie dzieciaczki będą spokojne. Ksawci, który podobno jest niezlym krzykaczem ostatnio na spotkaniu (coprawda w większości na rękach mamy) był baaardzo spokojny:) Może i na Julkę to zadziała.
U nas dziś też takie dwie kupy, że normalnie z pampka wyszły. Zastanawiam się nad zmianą na 3, bo chyba już są za małe skoro przeciekają...
Co do jedzenia to chyba nie daję mu za mało, bo raz płacze po jedzeniu,a raz nie, a poza tym przybiera dużo, bo 300 g tygodniowo, więc myślę, że nie jest głodny. Raz mu dałam 150 ml to wypił, ale potem tak ulał, że całe ubranko miał całe zalane. Więc chyba za dużo?
U nas mała przepuklinka. Chirurg założył plaster na 2 tygodnie i zobaczymy czy podziała.
Co do jedzenia to chyba nie daję mu za mało, bo raz płacze po jedzeniu,a raz nie, a poza tym przybiera dużo, bo 300 g tygodniowo, więc myślę, że nie jest głodny. Raz mu dałam 150 ml to wypił, ale potem tak ulał, że całe ubranko miał całe zalane. Więc chyba za dużo?
U nas mała przepuklinka. Chirurg założył plaster na 2 tygodnie i zobaczymy czy podziała.
Restauracja Żabusia na żabiance ul gospody 7A (koło ergo areny) na stronie http://www.zabusia.pl jest mapka.
Mój dzisiaj po szczepieniu...jak narazie nie widzę różnicy w jego zachowaniu, mam nadzieję że nie będzie gorączkował.
Ivvka każdy dzień z maluszkami jest inny...mój też czasem ma takie dni że anioł normalnie a na drugi dzień masakra. Teraz też mi się pręży i płacze.. :/
Mój dzisiaj po szczepieniu...jak narazie nie widzę różnicy w jego zachowaniu, mam nadzieję że nie będzie gorączkował.
Ivvka każdy dzień z maluszkami jest inny...mój też czasem ma takie dni że anioł normalnie a na drugi dzień masakra. Teraz też mi się pręży i płacze.. :/
U nas czy mniejsze czy wieksze pieluchy jak czasami strzeli kupsko to i tak wylatuje, a kupy z wiekiem będą ponoc coraz większe ;D
Mi Jasko po szczepieniu lepiej spał:) Za tydzien kolejne.
Wczoraj jak mi zasnal wieczorem to obudzil sie po 9 godzinach, karmienie i znowu 3 godziny, wiec dzisiaj po kapieli porzadny długi masaż ;))
Mi Jasko po szczepieniu lepiej spał:) Za tydzien kolejne.
Wczoraj jak mi zasnal wieczorem to obudzil sie po 9 godzinach, karmienie i znowu 3 godziny, wiec dzisiaj po kapieli porzadny długi masaż ;))
Oj ja też marzę o masażu... ale dla siebie;P Tymon od paru dni jakiś marudny i mniej śpi w dzień, więc ciężko cokolwiek zrobić.
Enjoy - dzięki za radę. Byliśmy dzisiaj u okulisty i potwierdziła to co mówiłaś. Zapchane kanaliki, mamy masować, przemywać obficie solą fiz. i dostaliśmy też krople antybiotyk. Spróbujemy narazie bez antybiotyku, bo szkoda go faszerować od małego. Powiedziała, że jak nie przejdzie do 6 miesięcy, to trzeba będzie odetkać w szpitalu na zaspie. Jestem dobrej mysli i mam nadzieję, że to nie będzie konieczne.
lucy - no to naprawdę porządnie się wyspał ten twój Jasko:))
Enjoy - dzięki za radę. Byliśmy dzisiaj u okulisty i potwierdziła to co mówiłaś. Zapchane kanaliki, mamy masować, przemywać obficie solą fiz. i dostaliśmy też krople antybiotyk. Spróbujemy narazie bez antybiotyku, bo szkoda go faszerować od małego. Powiedziała, że jak nie przejdzie do 6 miesięcy, to trzeba będzie odetkać w szpitalu na zaspie. Jestem dobrej mysli i mam nadzieję, że to nie będzie konieczne.
lucy - no to naprawdę porządnie się wyspał ten twój Jasko:))
Witam,
My dzis bylismy na szczepiniu, Nnia bardzo dzielna, gorzej z nami, oboje na widok igly sie poplakalismy ;p
Margos odezwala sie od mnie jeszcze jedna mama zainteresowana masazem wiec postaram sie na dniach podzwonic i dowieciec sie wiecej to bedziemy mogly sie umowic.
A co ze spotkaniem? Chce sobie jakos dzien zaplanowac :) Od 13 jestesmy chetne i dostepne :)
My dzis bylismy na szczepiniu, Nnia bardzo dzielna, gorzej z nami, oboje na widok igly sie poplakalismy ;p
Margos odezwala sie od mnie jeszcze jedna mama zainteresowana masazem wiec postaram sie na dniach podzwonic i dowieciec sie wiecej to bedziemy mogly sie umowic.
A co ze spotkaniem? Chce sobie jakos dzien zaplanowac :) Od 13 jestesmy chetne i dostepne :)
Ninuska chcesz kluska?
Karinkakk daj znać jaki koszy i czy jest jeszcze miejsce dla nas! :)
My jutro niestety odpadamy ze spotkanka. Mężyk się rozchorował, więc muszę się nim zaopiekować ;)
Druga dzidzia w domu hihi! ;)
Dziś mieliśmy bardziej marudny dzień - mam nadzieję, że to przez ten wiatr.
Wszystkiego najlepszego dla Mamusiek z okazji jutrzejszego święta! :)
Nie wiem jak Wy, ale ja jestem podekscytowana, że obchodzę I raz Dzień Mamy!
My jutro niestety odpadamy ze spotkanka. Mężyk się rozchorował, więc muszę się nim zaopiekować ;)
Druga dzidzia w domu hihi! ;)
Dziś mieliśmy bardziej marudny dzień - mam nadzieję, że to przez ten wiatr.
Wszystkiego najlepszego dla Mamusiek z okazji jutrzejszego święta! :)
Nie wiem jak Wy, ale ja jestem podekscytowana, że obchodzę I raz Dzień Mamy!
no babeczki wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Matki :) przespanych nocy,dużo pokarmu w piersiach i wielu uśmiechów od maluszków :)
no a u nas buzia w lepszym stanie :) i sonia widzę,że mamy podobnie -mały czasem jak anioł a następny dzień ryk,mało snu i stekanie... od czego to zależy :/ czasami przydałaby się instrukcja obsługi :)
a pampersy to ja używam jeszcze 1 i w sumie za bardzo nic nie wycieka,czasem coś przesika ale jak teraz kilka 2 użyłam to efekt podobny a mały normalnie się topi w tej pieluszce 2 :) chyba jeszcze 1 kupie...
i mam pytanie - czy jak Wam dzieciaki śpią ponad 5,6 godzin to zmieniacie pieluchy w śnie? po takim czasie w jednej pieluszce to ma tak jąderka sflaczałe,że aż mi się go żal robi :)ale budzić małego po tych 3 godzinach też bez sensu-wybudzi się i potem będzie problem z zaśnieciem...
no a u nas buzia w lepszym stanie :) i sonia widzę,że mamy podobnie -mały czasem jak anioł a następny dzień ryk,mało snu i stekanie... od czego to zależy :/ czasami przydałaby się instrukcja obsługi :)
a pampersy to ja używam jeszcze 1 i w sumie za bardzo nic nie wycieka,czasem coś przesika ale jak teraz kilka 2 użyłam to efekt podobny a mały normalnie się topi w tej pieluszce 2 :) chyba jeszcze 1 kupie...
i mam pytanie - czy jak Wam dzieciaki śpią ponad 5,6 godzin to zmieniacie pieluchy w śnie? po takim czasie w jednej pieluszce to ma tak jąderka sflaczałe,że aż mi się go żal robi :)ale budzić małego po tych 3 godzinach też bez sensu-wybudzi się i potem będzie problem z zaśnieciem...
u mnie spi od 8 do 8 w jednej pieluszcze, nie ma odpazen i pupka wyglada ok wiec nie przebieram, no chyba ze kupa ale to cale zamieszanie bo musza ja ze spiwora wyjac, jest jej zimno, dostaje czkawki i sie bardziej wybudza, nie moze zasnac itd. a tak na pol spiaco karmie i dalej spac.
my odpukac nabieramy rutyny w nocy, o 20.00 spac, karmienie na spiaco okolo 23 i spi do 5, potem karmienie ale niezbyt dlugie i spi do 7.30. a teraz juz znowu polozylam bo marudna i wlasnie zasnela.
to moj drugi dzien mamy bo pierwszy obchodzilam w UK zaraz po narodzinach, tylko szkoda ze Julka za mala a maz nie wie ze to dzien mamy ale mam nadzieje Julka bedzie wyjatkowo grzeczna. sama sobie zrobie prezent i pojde na dobra kawe z ciachem
my odpukac nabieramy rutyny w nocy, o 20.00 spac, karmienie na spiaco okolo 23 i spi do 5, potem karmienie ale niezbyt dlugie i spi do 7.30. a teraz juz znowu polozylam bo marudna i wlasnie zasnela.
to moj drugi dzien mamy bo pierwszy obchodzilam w UK zaraz po narodzinach, tylko szkoda ze Julka za mala a maz nie wie ze to dzien mamy ale mam nadzieje Julka bedzie wyjatkowo grzeczna. sama sobie zrobie prezent i pojde na dobra kawe z ciachem
witajcie:) Piekny dzisiaj dzień i nasze pierwsze święto, nie wiem jak Wam, ale mi aż łezka się kręci w oku ;) Dziewczyny - życzę tylko takich pieknych słonecznych dni i żeby nasze Maleństwa super rosły:)
Co do pampków - Tymon zasypia po 20, budzę go o 24 na karmienie i wtedy zakładam czystego pampersa. W nocy się nie budzi więc zmieniam dopiero jak wstanie czyli zazwyczaj o 6 rano.
A my dzisiaj mamy dzień lenia i poza spacerkiem obijamy się cały dzień;P
Co do pampków - Tymon zasypia po 20, budzę go o 24 na karmienie i wtedy zakładam czystego pampersa. W nocy się nie budzi więc zmieniam dopiero jak wstanie czyli zazwyczaj o 6 rano.
A my dzisiaj mamy dzień lenia i poza spacerkiem obijamy się cały dzień;P
no wlasnie, Wszystkiego Najlepszego z okazji Dnia Mamy!
my sie troche meczymy przyznaje wieczorami z zasnieciem. zazwyczaj po kapieli dzieci spia najlepiej i najdluzej, a u nas to najgorsze usypianie przez caly dzien. juz nie wiem czy moze przesunac ta kapiel na pozniej czy dalej walczyc. chcialam wczesniej go klasc spac zeby ewentualnie miec pozniej wieczorem troche czasu dla siebie. kapiemy tak 19-20.
my sie troche meczymy przyznaje wieczorami z zasnieciem. zazwyczaj po kapieli dzieci spia najlepiej i najdluzej, a u nas to najgorsze usypianie przez caly dzien. juz nie wiem czy moze przesunac ta kapiel na pozniej czy dalej walczyc. chcialam wczesniej go klasc spac zeby ewentualnie miec pozniej wieczorem troche czasu dla siebie. kapiemy tak 19-20.
sonia - a mój też dziś wyjatkowa maruda od rana na dzień Matki.
enjoy - no u nas to też najgorszeb usypianie to to wieczorne. Kombinowalismy juz z kapiela i po 6 i po 7 i po 8 a efekt jest jeden - zawsze, z dokładnością co o minuty zasypia o 9. Śpi do 4, więc super, ale bardzo bym go chciała przesunąć na zasypianie o 20, nawet kosztem godziny mniej rano. Ale na razie nie idzie. A jak raz się udało i zasnął o 20 to obudzil się o 1:) To za taką zmiane to ja dziekuję:)
Wszystkiego najlepszego Mamusie!
enjoy - no u nas to też najgorszeb usypianie to to wieczorne. Kombinowalismy juz z kapiela i po 6 i po 7 i po 8 a efekt jest jeden - zawsze, z dokładnością co o minuty zasypia o 9. Śpi do 4, więc super, ale bardzo bym go chciała przesunąć na zasypianie o 20, nawet kosztem godziny mniej rano. Ale na razie nie idzie. A jak raz się udało i zasnął o 20 to obudzil się o 1:) To za taką zmiane to ja dziekuję:)
Wszystkiego najlepszego Mamusie!
Mój jednak był marudny tylko rano...reszte dnia jak aniołek, ale to dlatego że brzuch go nie męczył. Ja kąpie koło 20 ale i tak zasypia dopiero o 21, u mnie przy każdym zasypianiu zazwyczaj się najpierw dużo wierci...pręży..puszcza bąki :) i dopiero zasypia. Na brzuchu mu łatwiej się zasypia no ale w nocy nie może tak spać.
Jutro wraca mój mąż :D:D:D
Jutro wraca mój mąż :D:D:D
witam wieczornie, mam nadzieje ze wszytkie dzieciaki zrobily wam prezent i byly anielsko grzeczne :)
tatuaz zrobiony! i nie bolalo tak jak mnie straszono ;p
sonia super! na jakis czas jestes zwolniona z forum ;p ale nie zapominaj o nas!
dziewczyny musimy sie jakos dobrze zorganizowac na przyszly tydzien na spotkanie! mi kazdy dzien odpowiada!
tatuaz zrobiony! i nie bolalo tak jak mnie straszono ;p
sonia super! na jakis czas jestes zwolniona z forum ;p ale nie zapominaj o nas!
dziewczyny musimy sie jakos dobrze zorganizowac na przyszly tydzien na spotkanie! mi kazdy dzien odpowiada!
Ninuska chcesz kluska?
Ja Was tak nie zostawię...zawsze tu zaglądam podczas karmienia :) No i spotkanie na przyszły tydzień trzeba faktycznie lepiej zorganizować, ja się dostosuję bo mi też obojętnie w jaki dzień.
Karina tatuaż śliczny...nie bolało? Ja bym sobie zrobiła ale się trochę boję właśnie tego bólu...chociaż po porodzie to pojęcie bólu też się trochę zmieniło :)
Karina tatuaż śliczny...nie bolało? Ja bym sobie zrobiła ale się trochę boję właśnie tego bólu...chociaż po porodzie to pojęcie bólu też się trochę zmieniło :)
Mi synek dziś za pomocą tatusia dał mi kartkę i czekoladki, a przy wręczaniu śmiał się na głos i to był najpiekniejszy prezent :)))
Karinakk a co sobie zrobiłas za tatuaz i gdzie? Ja mam od kilku lat na plecach miedzy łopatkami i na kręgach akurat bolało :/ Ale faktycznie teraz po porodzie mogę powiedziec że tobył pikuś ;)
Karinakk a co sobie zrobiłas za tatuaz i gdzie? Ja mam od kilku lat na plecach miedzy łopatkami i na kręgach akurat bolało :/ Ale faktycznie teraz po porodzie mogę powiedziec że tobył pikuś ;)
Dziewczyny czy wasz maluchy też nienaturalnie krzywią kręgosłup?
Mój mały obudził się dzisiaj z płaczem i nie mógł przekręcić główki w lewą stronę( spał na prawym policzku)
Całe ciało miał w kształcie odwróconego C
Ja też nie mogłam mu skierować głowy na wprost i dopiero jak poleżał na lewym boku 10 minut zaczął głowę przekręcać na wprost ale dosyć mocno płakał... teraz śpi znowu powyginany w różne kierunki (nogi w prawo głowa w lewo)ale się uśmiecha przez sen
No i jak śpi na prawej stronie to całym policzkiem się przytula do materaca a lewą stronę zawsze ma tylko przechyloną w stronę materaca...
Mój mały obudził się dzisiaj z płaczem i nie mógł przekręcić główki w lewą stronę( spał na prawym policzku)
Całe ciało miał w kształcie odwróconego C
Ja też nie mogłam mu skierować głowy na wprost i dopiero jak poleżał na lewym boku 10 minut zaczął głowę przekręcać na wprost ale dosyć mocno płakał... teraz śpi znowu powyginany w różne kierunki (nogi w prawo głowa w lewo)ale się uśmiecha przez sen
No i jak śpi na prawej stronie to całym policzkiem się przytula do materaca a lewą stronę zawsze ma tylko przechyloną w stronę materaca...
my wczoraj bylismy u okulisty...troszke zezuje ale to jeszcze do kontroli w 5 miesiacu bo byc moze ze nie bedzie musiala nosic okularow..miala zakladane takie metalowe klamry zeby mozna bylo zbadac dno oka ale jak to widzialam to myslalam ze sie rozplacze...
pozatym lzawia oczka i musimy masowac oraz przez 10dni wkrapiac kropelki i przemywac sola fizjologiczna...
pozatym lzawia oczka i musimy masowac oraz przez 10dni wkrapiac kropelki i przemywac sola fizjologiczna...
ja tez sie pochwale - dostalam moje ulubione perfumy i kartke wypisana po polsku co jest nie lada wyczynem bo ani Julka ani moj maz nie mowia po polsku. troche nie do konca gramatycznie ale wiedzialam o co chodzi.
tea - w tym wieku to normalne, jezeli sie utrzyma po 3 miesiacu i do tego dziecko ma ciagle zacisniete piastki z kciukiem w srodku moze to swiadczyc o podwyzszonym napieciu miesniowym, ktore sie koryguje cwiczeniami. nic powaznego, kazdy pediatra jest to wstanie zdiagnozowac i ewentualnie wtedy idzie sie do neurologa.
tea - w tym wieku to normalne, jezeli sie utrzyma po 3 miesiacu i do tego dziecko ma ciagle zacisniete piastki z kciukiem w srodku moze to swiadczyc o podwyzszonym napieciu miesniowym, ktore sie koryguje cwiczeniami. nic powaznego, kazdy pediatra jest to wstanie zdiagnozowac i ewentualnie wtedy idzie sie do neurologa.
U nas Małgosia niechętnie kładzie główkę na lewą stronę, ale przekładam jej, jak śpi. Jak zaczyna konkretnie wrzeszczeć, to wtedy bardzo się napina i wygina w mostek.
Nie wiem czemu, ale ona ma tak, że jak ma przesikaną pieluchę, to się drze, a z kupą potrafi spać jak anioł (jeśli nie wiem, ze zrobiła).
Noce są u nas lepsze, pod warunkiem, że się nie rozbudzi całkiem. Jak tylko zacznie kwękać, to muszę ją nakarmić i odłożyć, bez odbijania nawet. Dzisiaj nie zdążyłam, był wrzask i ulane tak, że pościel w łóżeczku do zmiany, no i 1,5 h usypiania...
Byłam na kontroli u lekarki, pleśniawki prawie wyleczone, jeszcze na języczku odrobinę, ale to ciut ciut. Wynik moczu wyszedł ładny, na szczęście.
Sonia- super, że rodzinka w komplecie. Ciekawe, jak mąż się znajdzie w roli taty i czy chętnie będzie wstawał w środku nocy... ;)
Ja na spotkanie byłabym chętna, ale z Sobieszewa u mnie jest godzina jazdy do centrum, więc odpada przy moim wrzaskunie... :)
Nie wiem czemu, ale ona ma tak, że jak ma przesikaną pieluchę, to się drze, a z kupą potrafi spać jak anioł (jeśli nie wiem, ze zrobiła).
Noce są u nas lepsze, pod warunkiem, że się nie rozbudzi całkiem. Jak tylko zacznie kwękać, to muszę ją nakarmić i odłożyć, bez odbijania nawet. Dzisiaj nie zdążyłam, był wrzask i ulane tak, że pościel w łóżeczku do zmiany, no i 1,5 h usypiania...
Byłam na kontroli u lekarki, pleśniawki prawie wyleczone, jeszcze na języczku odrobinę, ale to ciut ciut. Wynik moczu wyszedł ładny, na szczęście.
Sonia- super, że rodzinka w komplecie. Ciekawe, jak mąż się znajdzie w roli taty i czy chętnie będzie wstawał w środku nocy... ;)
Ja na spotkanie byłabym chętna, ale z Sobieszewa u mnie jest godzina jazdy do centrum, więc odpada przy moim wrzaskunie... :)
Tatuaz zrobilam na wewnetrznej stronie przedramienia, Nina po arabsku. Sonia widziala bo spotkalysmy sie przypadkiem na spacerze :) a bol jak najbardziej do zniesienia :)
Ninka tez mi sie wygina, szczegolnie jak jak biore spiaca do karmienia czyli tak jakby przy przeciaganiu :)
Ninka tez mi sie wygina, szczegolnie jak jak biore spiaca do karmienia czyli tak jakby przy przeciaganiu :)
Ninuska chcesz kluska?
No mój też niestety nie lubi leżeć na brzuszku..
No i znowu mam problem bo lekarz zapisał mi bebilon pepti bo mały ma wysypkę ale mój oczywiście wylewa to mleko nawet po sporym beknięciu.. nawet jak wymieszałam mleko ar i pepti i tak wylał... ehh masakra czasem z tymi problemami , serce się kraja bo człowiek nie wie jak pomóc własnemu dziecku
No i znowu mam problem bo lekarz zapisał mi bebilon pepti bo mały ma wysypkę ale mój oczywiście wylewa to mleko nawet po sporym beknięciu.. nawet jak wymieszałam mleko ar i pepti i tak wylał... ehh masakra czasem z tymi problemami , serce się kraja bo człowiek nie wie jak pomóc własnemu dziecku
No moja spala na brzuchu do czasu az przestala zasypiac na rekach i teraz nie przepada za tym ;p do tego stopnia ze dzis jak polozylam ją na brzuchu na macie to bęc i sie przewrocila na plecy ;D zrobila tak 4 razy pod rzad - nawet filmik zdążyłam nakrecic :)
do cośów dodam ze znowu mi ja wysypalo na calej buzce...
do cośów dodam ze znowu mi ja wysypalo na calej buzce...
Ninuska chcesz kluska?
Karinkaka twoja corcia juz tak fika..wow ale super...moja jeszcze sama sie nie przewroci z brzuszka na plecki
Tea to ladnie ci ochrzcil kanape hihi:)
Sonia myslalam, ze jak maz wroci to synek bedzie aniolkiem ale moze chcial pokazac tacie jak to mama ma ciezko jak taty nie ma:)
ja wczoraj moja usypilalam 5 minut a dzis 55min...po 15 min juz przysypiala ale maz glosno otwieral drzwi i sie rozbudzila pozniej po 45min znowu zasnela to mi sie deska do prasowania przewrocila:)cyrk na kolkach hehe
ale teraz sobie spi wiec mam nadzieje ze ja nic nie rozbudzi...
dzis nie wypluwala butli i normalnie jadla tzn malo jak zawsze ale nie bylo ryku jak ja bralam do pozycji karmienia...dzis przestalam jej dodawac taka odzywke ktora przypisala pediatra aby mala przybierala na wadze i dodawalam jak wczesniej zageszczacz...dziwne ze dziecko tak reaguje jak cos nie odpowiada..taka sama reakcja byla jak podawalam bebilon ar..przez kilka dni jadla super i duzo ale jak nie mogla sie wyproznic jeden dzien drugi trzeci to wkoncu byl protest i nie chciala jesc...hmmm...
Tea to ladnie ci ochrzcil kanape hihi:)
Sonia myslalam, ze jak maz wroci to synek bedzie aniolkiem ale moze chcial pokazac tacie jak to mama ma ciezko jak taty nie ma:)
ja wczoraj moja usypilalam 5 minut a dzis 55min...po 15 min juz przysypiala ale maz glosno otwieral drzwi i sie rozbudzila pozniej po 45min znowu zasnela to mi sie deska do prasowania przewrocila:)cyrk na kolkach hehe
ale teraz sobie spi wiec mam nadzieje ze ja nic nie rozbudzi...
dzis nie wypluwala butli i normalnie jadla tzn malo jak zawsze ale nie bylo ryku jak ja bralam do pozycji karmienia...dzis przestalam jej dodawac taka odzywke ktora przypisala pediatra aby mala przybierala na wadze i dodawalam jak wczesniej zageszczacz...dziwne ze dziecko tak reaguje jak cos nie odpowiada..taka sama reakcja byla jak podawalam bebilon ar..przez kilka dni jadla super i duzo ale jak nie mogla sie wyproznic jeden dzien drugi trzeci to wkoncu byl protest i nie chciala jesc...hmmm...
no na dzień matki mój mały na koniec dnia dał mi taki koncert jak nigdy :( przed dziadkami chyba chciał się popisać :)
ale wczoraj aniołek na dworzu a na usg ryczał :) ale z bioderkami wszystko ok :) kosztowna krótka wizyta u pana S.:)
sonia-przynajmniej Twój mąż widzi jak masz ciężko;)
a co do leżenia na brzuszku... to "niestety" ale kładłam małego spać w nocy na brzuszku kiedy miał gorsze dni-niestety bo powinno się wtedy patrzeć na malucha a w nocy wiadomo że się przyśnie :/ ale mały głowę przekręca w lewo i prawo jak leży więc się nie obawiałam tak bardzo
a dziś rano miał chwilę aktywności i nie dość że sobie pogaworzyliśmy i otwieraliśmy słodko japkę dość długo to jeszcze poleżał na brzuchu i zadzierał wysoko głowę więc mam nadzieję,że teraz w niedługim czasie dojdzie etap przekręcania na boczki :)
ale wczoraj aniołek na dworzu a na usg ryczał :) ale z bioderkami wszystko ok :) kosztowna krótka wizyta u pana S.:)
sonia-przynajmniej Twój mąż widzi jak masz ciężko;)
a co do leżenia na brzuszku... to "niestety" ale kładłam małego spać w nocy na brzuszku kiedy miał gorsze dni-niestety bo powinno się wtedy patrzeć na malucha a w nocy wiadomo że się przyśnie :/ ale mały głowę przekręca w lewo i prawo jak leży więc się nie obawiałam tak bardzo
a dziś rano miał chwilę aktywności i nie dość że sobie pogaworzyliśmy i otwieraliśmy słodko japkę dość długo to jeszcze poleżał na brzuchu i zadzierał wysoko głowę więc mam nadzieję,że teraz w niedługim czasie dojdzie etap przekręcania na boczki :)
Weekendowa cisza jak zwykle na forum. Synek nadrobił brak snu w nocy więc chociaż się wyspałam...teraz też ładnie śpi. Szkoda tylko że pogoda byle jaka :/ Ale może w końcu pójdę do sklepu jakieś ciuchy sobie kupię bo nie mam w czym chodzić kompletnie...i coś dla małego bo z 56 mi wyrósł a w 62 nie mam za dużo
Ale się zdenerwowałam :/ Mielismy miec szczepienia 8, 12, 16 tydzien, powinny teoretycznie skończyc się w połowie czerwca. Zaplanowaliśmy więc urlop w lipcu w Polsce. Pierwsze szczepienie już było opóznione kolejne miał miec 2 czerwca a teraz mi przysłali list że jest 9.06. Ehhh.. wychodzi na to że ostatnie pewnie bedzie w połowie lipca:/ Jak tu teraz zarezerwowac bilety i zaplanowac chrzciny gdy nie wiem kiedy będziemy mogli poleciec. Chciałam tez tak chociaz tydzien poczekac z lotem po ostanim szczepieniu tym bardziej że biedak bedzie miał wtedy 3 wkłucia.
sonia, no wlasnie maz zobaczy przynajmniej jak to lekko z takim szkrabem :-)
karinka, to rzeczywiscie baaardzo szybko zaczela ci mala tak fikac, mojemu synkowi raz sie zdarzylo na boczek z pleckow zaledwie
lucy, niech Ci przeloza i tyle to szczepienie, ja tez wlasnie bede musiala tak zakombinowac, bo w sierpniu sie do Pl wybieramy i tez wlasnie chrzest chcemy wtedy zrobic
karinka, to rzeczywiscie baaardzo szybko zaczela ci mala tak fikac, mojemu synkowi raz sie zdarzylo na boczek z pleckow zaledwie
lucy, niech Ci przeloza i tyle to szczepienie, ja tez wlasnie bede musiala tak zakombinowac, bo w sierpniu sie do Pl wybieramy i tez wlasnie chrzest chcemy wtedy zrobic
wstepnie tu http://www.gospoda.trojmiasto.pl/ zarezerwowalam na 3.07:)ale jeszcze sie rozgladam:)
ivvka zapraszam do żabusi :) http://www.zabusia.pl jak coś :)
Mi środa pasuje oczywiście jeżeli chodzi o spotkanie!
Mi środa pasuje oczywiście jeżeli chodzi o spotkanie!
Ivvka my własnie organizujemy chrzciny w Gospodzie na Placu Zebrań Ludowych. My urządzamy chrzciny 26 czerwca. Jesteśmy już po spotkaniu z managerem restauracji, termin zarezerwowany. Będziemy mieć na górze na około osób, w takim zakątku. Nam się podoba. Szukalismy czegoś w miarę w centrum. Myslelismy jeszcze o Malinowym Ogrodzie w Domu Muzyka, ale w sumie na tyle osób z kolacją to wyszło dużo drożej i zdecydowaliśmy się w końcu na gospodę.
A co do spotkania to ja chyba nie dam rady. W środę dzień dziecka, a więc muszę jakieś atrakcje wymyślić dla dziewczyn :)
A co do spotkania to ja chyba nie dam rady. W środę dzień dziecka, a więc muszę jakieś atrakcje wymyślić dla dziewczyn :)
ja bardzo chetna na spotkanie ale tez mi sroda nie bardzo pasuje... idziemy na szpienia i ten dzien dziecka - moze czwartek albo piatek?
musze sie wam przynac ze podjelam decyzje i przestaje karmic piersia tzn puki bede miec pokarm bede karmic moim mlekiem. Mysle ze chyba przez to ze jadla przez kilka dni z butli w ciagu dnia to nocne i poranne karmienie sprawialo mi bol i Nina tez sie denerwowala ze nie leci jak trzeba... ehh troche ciezko - myslalam ze dluzej pociagne... ;/
musze sie wam przynac ze podjelam decyzje i przestaje karmic piersia tzn puki bede miec pokarm bede karmic moim mlekiem. Mysle ze chyba przez to ze jadla przez kilka dni z butli w ciagu dnia to nocne i poranne karmienie sprawialo mi bol i Nina tez sie denerwowala ze nie leci jak trzeba... ehh troche ciezko - myslalam ze dluzej pociagne... ;/
Ninuska chcesz kluska?
ja bym chciala dociagnac do 5 miesiecy i bede wprowadzac inne jedzenie to juz nie bedzie tak uciazliwe, a wtedy chcialabym pociagnac do roku ale zobaczymy jak to bedzie i czy bede miec pokarm, czy mloda bedzie chciala itd. jak juz przejde to najgorsze czyli 3 miesiace to mam nadzieje pociagne dalej. julka spi 6godz w nocy, a o 5 rano karmienie jest szybkie i spi do 7.30, dzis nawet do 8 wiec nie jest tak zle. mysle ze mnie ratuje to karmienie o 22.30 przez sen, ale to juz butelka a ze sciaganie mi zajmuje 15 mni tez nie jest zle.
tu ostatnio zmienili zalecenia i teraz mozna juz wprowadzac jedzenie od 4 miesiaca a nie 6jak bylo. jeszcze sie nie zdecydowalam kiedy zaczac a co wy planujecie dziewczyny?
acha jezeli bola brodawki to jest dziecko zle przystawione, zapomniala jak sie dossac prawidlowo, polecam poradnie laktacyjna
tu ostatnio zmienili zalecenia i teraz mozna juz wprowadzac jedzenie od 4 miesiaca a nie 6jak bylo. jeszcze sie nie zdecydowalam kiedy zaczac a co wy planujecie dziewczyny?
acha jezeli bola brodawki to jest dziecko zle przystawione, zapomniala jak sie dossac prawidlowo, polecam poradnie laktacyjna
Mi się wydaje, ze zalecenie rozszerzania diety od 4. to jest przy mleku sztucznym, ale może się mylę.
Ja wciaż jestem cyckową mamą i generalnie idzie nam super, poza tym, że moje piersi wciąż mają nadprodukcję. Na szczęście już trochę mniejszą. No ale nadal z jednej piersi 10-15 min laktatorem ściagam spokojnie 180 ml. Kilka razy po prostu ściągałam tylko do uczucia ulgi, bo mam juz spore zapasy pomrożone i nie potrzebuję więcej. Nie musiałabym się ściągać gdyby mały miał krótszą przerwę w nocy, ale w tej chwili to już 8 godzin, moje piersi nie chcą najczęściej tego wytzrymać. Więc się ściągam - i takie błędne koło...
Więc PIATEK. Propnuję baby cafe - ostatnio coś morze nam nie wyszło, to może baby cafe wyjdzie. Standardowo proponuję listę:
1. Margos ze Stasiem
Ja wciaż jestem cyckową mamą i generalnie idzie nam super, poza tym, że moje piersi wciąż mają nadprodukcję. Na szczęście już trochę mniejszą. No ale nadal z jednej piersi 10-15 min laktatorem ściagam spokojnie 180 ml. Kilka razy po prostu ściągałam tylko do uczucia ulgi, bo mam juz spore zapasy pomrożone i nie potrzebuję więcej. Nie musiałabym się ściągać gdyby mały miał krótszą przerwę w nocy, ale w tej chwili to już 8 godzin, moje piersi nie chcą najczęściej tego wytzrymać. Więc się ściągam - i takie błędne koło...
Więc PIATEK. Propnuję baby cafe - ostatnio coś morze nam nie wyszło, to może baby cafe wyjdzie. Standardowo proponuję listę:
1. Margos ze Stasiem
Ok! to baby cafe, piatek o 12?
Lista:
1. Margos ze Stasiem
2. Sonia i Ksawery
3. Ulka i Staś
4. Karina i Nina
Do mrożenia uzwyam tez tych woreczkow -bardzo szybko tez sie podgrzewa :) a na brodawki Bepanthen.
Mi cierpliwosc brak ;/ wiem ze to problem z przyssaniem, pewnie jakbym miala mala na kazde karmienie to niebyloby problemu ale niestety...
Wogole to z jedna piers mi tak zmalala ze wyciagam max 80ml... z doruga lepiej bo 15 min i mam 150 :)
Lista:
1. Margos ze Stasiem
2. Sonia i Ksawery
3. Ulka i Staś
4. Karina i Nina
Do mrożenia uzwyam tez tych woreczkow -bardzo szybko tez sie podgrzewa :) a na brodawki Bepanthen.
Mi cierpliwosc brak ;/ wiem ze to problem z przyssaniem, pewnie jakbym miala mala na kazde karmienie to niebyloby problemu ale niestety...
Wogole to z jedna piers mi tak zmalala ze wyciagam max 80ml... z doruga lepiej bo 15 min i mam 150 :)
Ninuska chcesz kluska?
walerka, my bajki tez juz czytamy, tak w sumie zeby dziecko mialo taki rutual, ze wieczorem ma bajke przed snem. maz to nawet opowiada, ja ide na latwizne i czytam, jak narazie sama sobie przynajmniej poprzypominam :-)
a z karmieniem to ja zdecydowanie chcialabym jak najdluzej karmic, choc przyznaje, ze od kiedy wprowadzilam diete eliminacyjna - nie jem tego nieszczestnego bialka krowiego to mam mniej pokarmu i wspomagac sie musze herbatkami na laktacje, chociaz co kilka dni musze sobie wypic jedna. no i ciezko nie powiem na tej diecie, bo i upierdliwe jest sprawdzanie skladow produktow, i jednak zawsze sporo jadlam nabialu, wiec brakuje mi go.
a z karmieniem to ja zdecydowanie chcialabym jak najdluzej karmic, choc przyznaje, ze od kiedy wprowadzilam diete eliminacyjna - nie jem tego nieszczestnego bialka krowiego to mam mniej pokarmu i wspomagac sie musze herbatkami na laktacje, chociaz co kilka dni musze sobie wypic jedna. no i ciezko nie powiem na tej diecie, bo i upierdliwe jest sprawdzanie skladow produktow, i jednak zawsze sporo jadlam nabialu, wiec brakuje mi go.
nie zazdroszcze diety eliminacyjnej, ja bym sie chyba nie bawila w karmienie zwlaszcza ze podobno nawet chleb ma cos z bialkiem.
jak bede w pl to mam nadzieje tez sie dopisze do listy na spotkanie.
maz wlasnie kapie Julke i po odglosach obydwoje wysmienicie sie bawia.
fajnie bylo jak byl ze mna te 3 dni, bo u nas wolne dzis z okazji urodzin krolowej. teraz znowu do piatku. dobrze ze mam dosc zajety tydzien.
jak bede w pl to mam nadzieje tez sie dopisze do listy na spotkanie.
maz wlasnie kapie Julke i po odglosach obydwoje wysmienicie sie bawia.
fajnie bylo jak byl ze mna te 3 dni, bo u nas wolne dzis z okazji urodzin krolowej. teraz znowu do piatku. dobrze ze mam dosc zajety tydzien.
no z dieta eliminacyjna rzeczywiscie masakra, chleb kupuje tylko paczkowany, na ktorym mozna sprawdzic sklad i ogolnie wszystko sprawdzam teraz zanim kupie czy przypadkiem nie ma tam jakis sladowych ilosci mleka krowiego :-(
a co do bolacych sutkow to ja nie mam problemow, ale od poczatku (a nawet juz w ciazy) profilaktycznie uzywam Lanomasci z Ziajki.
a co do bolacych sutkow to ja nie mam problemow, ale od poczatku (a nawet juz w ciazy) profilaktycznie uzywam Lanomasci z Ziajki.
U nas tak duszno, że masakra... Mały też marudka cały dzień przez tą pogodę, dzisiaj nawet wyjątkowo wcześnie padł, bo od razu o 20 :)
AgaAmelka - ja bardzo chętnie bym skorzystała jeżeli masz, mój mail izs@wp.pl
Co do karmienia, ja mam lepsze i gorsze dni - raz mam tak dużo, że w nocy muszę ściągać a raz tak mało, że herbatkę muszę pić ;P Chciałabym karmić jak najdłuzej ale zobaczymy jak to dalej będzie, bo chyba po macierzyńskim będę musiała wrócić do pracy niestety.
Ja też już pod koniec ciąży stosowałam ziajkę i masaże gąbką, nie wiem czy to coś dało, ale sutki bolały mnie tylko przez pierwsze 2 tyg. karmienia. U mnie z kolei piersi zrobiły się nierówne, jedna większa od drugiej :( W staniku nie widać aż tak bardzo, ale obawiam się, co będzie później, jak już skończę karmić :(
AgaAmelka - ja bardzo chętnie bym skorzystała jeżeli masz, mój mail izs@wp.pl
Co do karmienia, ja mam lepsze i gorsze dni - raz mam tak dużo, że w nocy muszę ściągać a raz tak mało, że herbatkę muszę pić ;P Chciałabym karmić jak najdłuzej ale zobaczymy jak to dalej będzie, bo chyba po macierzyńskim będę musiała wrócić do pracy niestety.
Ja też już pod koniec ciąży stosowałam ziajkę i masaże gąbką, nie wiem czy to coś dało, ale sutki bolały mnie tylko przez pierwsze 2 tyg. karmienia. U mnie z kolei piersi zrobiły się nierówne, jedna większa od drugiej :( W staniku nie widać aż tak bardzo, ale obawiam się, co będzie później, jak już skończę karmić :(
No ja chętnie służę pomocą, tylko lipa z tym moim bagaznikiem, bo wchodzi tylko jeden wózek...
A co do upałów - masakra - mój maly też wczoraj mega marudny, na spacerze chyba pierwszy raz w życiu nie spał tylko marudził. Zastanawiam się czy nie zacząć jednak go przepajać wodą, bo nie uśmiecha mi się na spacerze co 5 minut piersią świecić, bo wiecznie mu się chce pić.
Ale za to spał pięknie praktycznie całą noc. Wstal o 5:30, zjadł i poszedł dalej spać.
A co do upałów - masakra - mój maly też wczoraj mega marudny, na spacerze chyba pierwszy raz w życiu nie spał tylko marudził. Zastanawiam się czy nie zacząć jednak go przepajać wodą, bo nie uśmiecha mi się na spacerze co 5 minut piersią świecić, bo wiecznie mu się chce pić.
Ale za to spał pięknie praktycznie całą noc. Wstal o 5:30, zjadł i poszedł dalej spać.
u nas tez noc pieknie przespana :) chociaz byl problem z usypianiem... ale bylam twarda i po godzinie marudzenia padla i obudzila sie dopiero o 5 jesc i spala jeszcze do 7.30 :)
jakie herbatki pijecie na laktacje? u mnie robi sie juz cienko... mozliwe zeby w 3-4 dni az tak sie pogorszylo? ulka ty sciagasz caly czas... jak ci idzie?
jakie herbatki pijecie na laktacje? u mnie robi sie juz cienko... mozliwe zeby w 3-4 dni az tak sie pogorszylo? ulka ty sciagasz caly czas... jak ci idzie?
Ninuska chcesz kluska?
Wczoraj byłam u lekarza i przy okazji rozmawiałam z położną, która zajmuje się poradami laktacyjnymi.
Stwierdziła, że jeśli chcę jeszcze jakoś pobudzić laktację, to dziecko do piersi powinnam przystawiać max co 2,5 godziny, z jedną nocną przerwą max 4 godziny. Laktator nie pobudza laktacji... Zobaczymy, jak to będzie wyglądać...
Stwierdziła, że jeśli chcę jeszcze jakoś pobudzić laktację, to dziecko do piersi powinnam przystawiać max co 2,5 godziny, z jedną nocną przerwą max 4 godziny. Laktator nie pobudza laktacji... Zobaczymy, jak to będzie wyglądać...
Aga i do mnie puste załączniki przyszły więc proszę o ponowne podesłanie , oki margos jak cos to tylko fotelik samochodowy zabierzemy ale to jeszcze dam znać a co do mam karmiących to cały czas karmie tylko piersią a od 2 tyg w ogóle odstawiłam herbatki laktacyjne (a piłam bocianek i Hipp'a) bo wieczorami jak mala smacznie spała miałam taki nadmiar pokarmu ze musiałam sięgnąć po laktator ;) na początek spróbowałam ręcznym za pierwszym razem mało tego było ale kolejne dni spoko ;) ale że we wrześniu wracam do pracy to już w sierpniu trzeba będzie wprowadzać sztuczne

ciekawe bo ja se moge moja przystawiac jak spi, nawet oka nie otworzy nie mowiac o ssaniu
dzis pobila rekord spala od 22.30 do 6.30 bez jedzenia. niby super ale myslalam ze mi piersi eksploduja no i martwie sie o pokarm.
co osoba to opinia bo jedni mowia ze sciaganie pobudza, dlatego kaza nie sciagac jak sie ma za duzo, podobno szalwia pomaga na nadmiar tylko ostroznie zeby nie przesadzic.
dzis pobila rekord spala od 22.30 do 6.30 bez jedzenia. niby super ale myslalam ze mi piersi eksploduja no i martwie sie o pokarm.
co osoba to opinia bo jedni mowia ze sciaganie pobudza, dlatego kaza nie sciagac jak sie ma za duzo, podobno szalwia pomaga na nadmiar tylko ostroznie zeby nie przesadzic.
widze ze wszystkie maluchy piekne dzis spaly :)
moze i to kryzys... problem w tym ze odstawilam mala od piersi i chce sciagac i jak wczesniej zajmowalo mi to 15 min i mialam porcje to teraz z z 30 min mi to zajmuje... trudno szybciej bedzie na samym sztucznym puki co dostaje jedna- dwie butle ze sztucznym i sukcesywnie chce dodawac kolejne. Sciagac bede ile sie da ;p W madrej ksiazce wyczytalam ze jak nie uda sie sciagnac calej porcji to mozna wymieszac ze sztucznymi i mala bedzie miala troche dobroci z mojego mleka :)
ahh taka pogoda a ja siedze w domu ;/ nauka to potegi klucz ;p prznejmniej Nina z babciami kozysta :)
moze i to kryzys... problem w tym ze odstawilam mala od piersi i chce sciagac i jak wczesniej zajmowalo mi to 15 min i mialam porcje to teraz z z 30 min mi to zajmuje... trudno szybciej bedzie na samym sztucznym puki co dostaje jedna- dwie butle ze sztucznym i sukcesywnie chce dodawac kolejne. Sciagac bede ile sie da ;p W madrej ksiazce wyczytalam ze jak nie uda sie sciagnac calej porcji to mozna wymieszac ze sztucznymi i mala bedzie miala troche dobroci z mojego mleka :)
ahh taka pogoda a ja siedze w domu ;/ nauka to potegi klucz ;p prznejmniej Nina z babciami kozysta :)
Ninuska chcesz kluska?
Aga dzięki - teraz już doszło z załącznikiem.
Wasze dzieci dzisiaj ładnie spały, a moja wręcz przeciwnie. Zapowiadało się nieźle, bo zasnęła po kąpieli przed 20. Potem nakarmiłam ją przez sen o 22.30 i myślałam, że pośpi przynajmniej do 4. Tymczasem pobudki były o 12, 3, 5, 6 i 7. Więc jestem totalnie niewyspana. Dodatkowo starsza córcia ma gorączkę i siedzi w domu, a więc o odpoczynku nie ma mowy... Ahh nie ma lekko...
Wasze dzieci dzisiaj ładnie spały, a moja wręcz przeciwnie. Zapowiadało się nieźle, bo zasnęła po kąpieli przed 20. Potem nakarmiłam ją przez sen o 22.30 i myślałam, że pośpi przynajmniej do 4. Tymczasem pobudki były o 12, 3, 5, 6 i 7. Więc jestem totalnie niewyspana. Dodatkowo starsza córcia ma gorączkę i siedzi w domu, a więc o odpoczynku nie ma mowy... Ahh nie ma lekko...
Asia K pociesze cie -ja mam tak ze spaniem z moja mala codziennie a w dzien jak zrobi 2-3 drzemki po 25min to sukces:)takze 2 miesiac chodze na rzesach ale bynajmniej nie ma ryku od 5-23..juz wole wysluchiwac stekanie i marudzenie niz wrzask:)
My moze tez wpadniemy do babycafe ale zalezy jak to z Julia bedzie..czy duza afera od rana czy mniejsza:)najwyzej wpadniemy na chwilke i wrazie ryku bedziemy sie ewakuowac aby nie zaklocac spokoju hehehe
wczoraj myslalam ze z nia dojde nad morze ale tak sie rozplakala ze musialam zawracac...najlepsze jest to ze jak ja wzielam na rece to byla cicho...juz woli obserwowac niz lezec w wozku..ma charakter:)
My moze tez wpadniemy do babycafe ale zalezy jak to z Julia bedzie..czy duza afera od rana czy mniejsza:)najwyzej wpadniemy na chwilke i wrazie ryku bedziemy sie ewakuowac aby nie zaklocac spokoju hehehe
wczoraj myslalam ze z nia dojde nad morze ale tak sie rozplakala ze musialam zawracac...najlepsze jest to ze jak ja wzielam na rece to byla cicho...juz woli obserwowac niz lezec w wozku..ma charakter:)
u nas po szpeieniu tez bylo dobrze - nawet nie zauwazylam zeby ja nozka bolala... jutro pneumokoki - pani doktor zafundowala Ninie prezent na dzien dziecka ;/ - mam nadzieje ze dzielnie to zniesie jak ostatnio :)
AgaAmelka - wszystko doszlo - gorzej ze teraz sie zabralam za czytanie zamiast sie uczyc ale 5min i wracam do nauki ;p
AgaAmelka - wszystko doszlo - gorzej ze teraz sie zabralam za czytanie zamiast sie uczyc ale 5min i wracam do nauki ;p
Ninuska chcesz kluska?
tea ja na te tereny mam blisko tylko z moim krzykaczem to ciezko dotrzec do molo:)moze kiedys sie spotkamy hehe...juz tak myslalam zeby podjechac na parking autem bo to polowa drogi a dojsc deptakieM NA MOLO bo przewaznie do parkingu i kawalek dalej udalo sie dotrzec i pozniej byl ryk nie do opanowania...smoczka tez nie toleruje:)no moze na rekach by sie uciszyla ale przeciez nie bede z takim maluszkiem na rekach spacerowac:)
a dzis to niezle wietrzysko ale spacer zaliczylismy:)
a dzis to niezle wietrzysko ale spacer zaliczylismy:)
sonia w sumie moglabym dawac ale juz 4 wieczory za nami, mala wiecej zjada i spi dluzej. Decyzja zapadla, wiec przejdziemy to teraz i bedzie z gorki :)
zasypia ze smokiem ale jak tylko dobrze przysnie to wypluwa i juz jak sie troche wieci wystaczy jak ja bujne ze dwa razy i spi slodko :)
zasypia ze smokiem ale jak tylko dobrze przysnie to wypluwa i juz jak sie troche wieci wystaczy jak ja bujne ze dwa razy i spi slodko :)
Ninuska chcesz kluska?
AgaAmelka - dzięki:)))
U nas Tymon dzisiaj maruda straszna :/ Jak jest tak gorąco, to na spacerze płacz taki, że ho ho. A jak tylko słońce na niego zaświeci to już w ogóle masakra! Kurcze i jak tu zrzucić te kg jak spacerować nie można ;/
Dziewczyny zazdroszcze Wam spacerków w Brzeźnie, szkoda, że już nie mieszkam w pobliżu.
Mam pytanie - czy zawsze ubieracie dzieciaczkom czapki na spacerze?
U nas Tymon dzisiaj maruda straszna :/ Jak jest tak gorąco, to na spacerze płacz taki, że ho ho. A jak tylko słońce na niego zaświeci to już w ogóle masakra! Kurcze i jak tu zrzucić te kg jak spacerować nie można ;/
Dziewczyny zazdroszcze Wam spacerków w Brzeźnie, szkoda, że już nie mieszkam w pobliżu.
Mam pytanie - czy zawsze ubieracie dzieciaczkom czapki na spacerze?
My już od dawna bez czapki. Mój syn w ogóle najbardziej to kocha być nago i jak go nic nie przykrywa:D Wtedy jest najszczęśliwszy:D
Kurcze, nie wiem czy my damy rade na spotkaniu się pojawić. Staś nie toleruje takich temperatur i na spacerach był mega płacz, więc teraz wychodzę z nim ok. 17 dopiero. Więc jeśli dalej będzie taki upał to dla nas 12 jest chyba nie do zrobienia:(
Wszystkiego najlepszego dla wszystkich dzieciaczków z okazji Dnia Dziecka!!!
Kurcze, nie wiem czy my damy rade na spotkaniu się pojawić. Staś nie toleruje takich temperatur i na spacerach był mega płacz, więc teraz wychodzę z nim ok. 17 dopiero. Więc jeśli dalej będzie taki upał to dla nas 12 jest chyba nie do zrobienia:(
Wszystkiego najlepszego dla wszystkich dzieciaczków z okazji Dnia Dziecka!!!
Mój też chyba nie lubi upałów chociaż myślę że ten jego płacz jest bardziej spowodowany kolkami...bo dopóki nie zrobi kupy jest krzyk....czyli prawie cały dzień...coraz gorzej przechodzi te kolki a myślałam że już będzie coraz lepiej. Może spotkanie przeniesiemy na inną godzinę bo faktycznie o 12 to najgorsze słońce :/
A ja mam pytanie w czym kąpiecie swoje dzieciaczki? i jakich kremów używacie przeciw słonecznych...bo ja mam nivea baby 30 ale wczoraj mu się nóżki opaliły :/ i ciężko się rozsmarowuje
A ja mam pytanie w czym kąpiecie swoje dzieciaczki? i jakich kremów używacie przeciw słonecznych...bo ja mam nivea baby 30 ale wczoraj mu się nóżki opaliły :/ i ciężko się rozsmarowuje
Wszystkiego Dobrego dla wswzystkich maluszków!!!
hej:) ja mam nivea30 i faktycznie źle sie rozsmarowuje, ale to ponoc przez te filtry mineralne, wiec chyba kazdy krem dla takich maluszków bedzie ciezko sie rozsmarowywał. Mało jednak uzywam, staram sie małego trzymac w cieniu i poza tym łapiemy witamine D :)
Do kąpieli używamy mydła z Marsylii. Janek miał strasznie przesuszona skóre na całym ciele. Płyny typu oiliatum nie działały, skóra wciąż była sucha a to chyba dlatego ze powinno sie moczyc w kapieli z takim płynem ok 15 min abyzadziałał, a tak długich kapieli nie robimy.
Przeczytałam gdzies o tym mydle i jest ok i znacznie taniej
hej:) ja mam nivea30 i faktycznie źle sie rozsmarowuje, ale to ponoc przez te filtry mineralne, wiec chyba kazdy krem dla takich maluszków bedzie ciezko sie rozsmarowywał. Mało jednak uzywam, staram sie małego trzymac w cieniu i poza tym łapiemy witamine D :)
Do kąpieli używamy mydła z Marsylii. Janek miał strasznie przesuszona skóre na całym ciele. Płyny typu oiliatum nie działały, skóra wciąż była sucha a to chyba dlatego ze powinno sie moczyc w kapieli z takim płynem ok 15 min abyzadziałał, a tak długich kapieli nie robimy.
Przeczytałam gdzies o tym mydle i jest ok i znacznie taniej
My po Oilanie i Oilatum mieliśmy suchą skórę , przerzuciliśmy się na Balneum i jest super. Na wanienkę wody leję się tego 4-5 kropel, więc jest hiper wydajne, a skóra super.
Też mam 30 nivei i nienawidzę jej nakladać. Też staram się jeździć w cieniu no i mamy parasolkę, więc zazwyczaj słońce do małego nie dochodzi.
Też mam 30 nivei i nienawidzę jej nakladać. Też staram się jeździć w cieniu no i mamy parasolkę, więc zazwyczaj słońce do małego nie dochodzi.
tea biedny ten twoj maly.. a dlugo jeszcze ma to miec?
my tez mamy parasolke - kupilismy razem z wozkiem, wydajemi sie ze ona lepiej do spacerowki sie nadaje - jakas taka duza, ale jakos nia manewuje ;p
krem z filtrem mamy Musteli 50+, nie mam porowniania co do tego jak sie rozsmarowuje - wydaje mi sie ze calkiem niezle chociaz i tak mala posmarowana nim wyglada jak corka młynarza ;p
to moze przesuniemy spotkanie na popoludnie okolice 15tej?
my tez mamy parasolke - kupilismy razem z wozkiem, wydajemi sie ze ona lepiej do spacerowki sie nadaje - jakas taka duza, ale jakos nia manewuje ;p
krem z filtrem mamy Musteli 50+, nie mam porowniania co do tego jak sie rozsmarowuje - wydaje mi sie ze calkiem niezle chociaz i tak mala posmarowana nim wyglada jak corka młynarza ;p
to moze przesuniemy spotkanie na popoludnie okolice 15tej?
Ninuska chcesz kluska?
hej
ostatnio tylko podczytuje... mały coś marudny :/ faktycznie chyba przez te upały :) mój to akurat lubi ciepło i przeważnie zawsze ma zimne rączki,uspokaja się jak się go trzyma za rączki :)
tak się zastanawiam ile czasu takie małe dziecko powinno być aktywne na dobe... bo w sumie jak mały nie śpi to za długo nie poleży bo marudzi i ryczy i stęka i trzeba go ululać no bo nie chce leżeć a pogadać też nie chce... ale i tak jak go nic nie boli to ma już chwile aktywności :) ale ile czasem trzeba się naczekać na ten uśmiech :) pewnie gdyby go nic nie bolało to wyglądałoby to trochę inaczej :)
agaamelka -mogę prosić Jezyk niemowlat na maila ? inkzbd@wp.pl
ostatnio tylko podczytuje... mały coś marudny :/ faktycznie chyba przez te upały :) mój to akurat lubi ciepło i przeważnie zawsze ma zimne rączki,uspokaja się jak się go trzyma za rączki :)
tak się zastanawiam ile czasu takie małe dziecko powinno być aktywne na dobe... bo w sumie jak mały nie śpi to za długo nie poleży bo marudzi i ryczy i stęka i trzeba go ululać no bo nie chce leżeć a pogadać też nie chce... ale i tak jak go nic nie boli to ma już chwile aktywności :) ale ile czasem trzeba się naczekać na ten uśmiech :) pewnie gdyby go nic nie bolało to wyglądałoby to trochę inaczej :)
agaamelka -mogę prosić Jezyk niemowlat na maila ? inkzbd@wp.pl
Tea- współczuję maluszkowi. Mnie to się serce kraje, jak Małgosię coś boli i płacze, to co dopiero Ty musisz mieć...
Też nie mam parasolki. Jak na małą słońce świeci, to na budce wieszam pieluszkę, żeby nie waliło jej po twarzy i tetrą nóżki przykrywam. No, ale z reguły idziemy w cieniu, na szczęście droga na plażę, fajna do spacerowania, wiedzie przez las :)
Też nie mam parasolki. Jak na małą słońce świeci, to na budce wieszam pieluszkę, żeby nie waliło jej po twarzy i tetrą nóżki przykrywam. No, ale z reguły idziemy w cieniu, na szczęście droga na plażę, fajna do spacerowania, wiedzie przez las :)
A my mamy ostatnio ciężkie dni, bo mały nagle zaczyna ryczeć i nie moge sobie z nim poradzić. Nie wiem co mu jest. Najedzony, przebrany, daje kropelki na kolke. Jedynie może być zmęczony, ale lulam go na rękach już i też cięzko zasypia. Staram się, ale jestem wykończona. Raz się śmieje, potem śmieje się i tak w kółko. Czy to możliwe, że to taki nerwus? Eh...;/
Kosmisia - bstawiam skok rozwojowy. U nas było tak samo. Polecam lekturę:
http://parenting.pl/noworodki-i-niemowlaki/2063-skoki-rozwojowe-1-rok-zycia.html
http://parenting.pl/noworodki-i-niemowlaki/2063-skoki-rozwojowe-1-rok-zycia.html
Hej,
Juz dzis bylo duzo chlodniej. Moj Maly tez od razu inny :)
Aga, dzieki za ksiazki.
Dziewczyny dzieki za porady na popekane brodawki ;)
Juz troche lepiej, ale calkiem dobrze nie jest.
Karinka ja wciaz sciagam i wciaz ok 600ml na dzien. Postanowilam do konca 3 miesiaca a potem zobaczymy.
Ostatnio mam dlugie przerwy - po 8-9h wiec ciekawe jak unormuje mi sie ta laktacja. A herbatki pije caly czas, od samego poczatku po ok. 3 dziennie. od Hippa, Babydream, Bocianka po Herbapol ;) Nie wiem jaka bym miala produkcje gdybym ich nie popijala ;)
Juz dzis bylo duzo chlodniej. Moj Maly tez od razu inny :)
Aga, dzieki za ksiazki.
Dziewczyny dzieki za porady na popekane brodawki ;)
Juz troche lepiej, ale calkiem dobrze nie jest.
Karinka ja wciaz sciagam i wciaz ok 600ml na dzien. Postanowilam do konca 3 miesiaca a potem zobaczymy.
Ostatnio mam dlugie przerwy - po 8-9h wiec ciekawe jak unormuje mi sie ta laktacja. A herbatki pije caly czas, od samego poczatku po ok. 3 dziennie. od Hippa, Babydream, Bocianka po Herbapol ;) Nie wiem jaka bym miala produkcje gdybym ich nie popijala ;)
a my dzis biegniemy na wazenie bo zadzwonili do mnie ze nie zanotowali wagi jak miala 8tyg. no dobrze zobacze jak przybiera bo cos ostatnio je dziwnie, po trochu ale czesto a to nie za dobrze bo nie wyciaga tego tlustego mleka.
ja sie dalej staram karmic piersia ale mam czasami dosc ,nie dlatego ze uciazliwe ale ze wlasnie nie wiem ile zjada
ja sie dalej staram karmic piersia ale mam czasami dosc ,nie dlatego ze uciazliwe ale ze wlasnie nie wiem ile zjada
no i sie okazalo ze przytyla az nadto co powinna i wskoczyla na wyzsze centyle. wazy 5.62kg wiec przytyla 450gr w 2 tygodnie. troche mnie to uspokaja bo przynajmniej wiem ze karmie wystarczajaco nawet jak tylko tak podjada.
czy ktos moglby wymyslec urzadzenie ktore wklada dziecku smoczek z powrotem do buzi ( i nie nie mam na mysli siebie)
czy ktos moglby wymyslec urzadzenie ktore wklada dziecku smoczek z powrotem do buzi ( i nie nie mam na mysli siebie)
Dzięki Margos za artykuł:-) Więc to chyba jest ten skok rozwojowy...ufff, a już myślałam, że coś nie tak z nim...Ale wszystko się zgadza:-)
Ulka, a powiedz mi - Ty ściągasz na każde karmienie? Po ile? I jaki jest Twój system ściągania tzn. czy od razu po karmieniu czy przed następnym??
Ja też pije herbatki. Ostatnio nawet kupiłam kawe, ale myślałam, że zwymiotuję jak ją wypiłam heh. Choć ostatnio widzę spadek produkcji mleka i zaczynam się stresować troszkę.
Ulka, a powiedz mi - Ty ściągasz na każde karmienie? Po ile? I jaki jest Twój system ściągania tzn. czy od razu po karmieniu czy przed następnym??
Ja też pije herbatki. Ostatnio nawet kupiłam kawe, ale myślałam, że zwymiotuję jak ją wypiłam heh. Choć ostatnio widzę spadek produkcji mleka i zaczynam się stresować troszkę.
Mój mały wczoraj miał strasznie mokrą kupę- przestraszyłam się ale dzisiaj rano już była zwykła więc myślałam że wszystko ok.
No ale właśnie zmieniałam mu pampersa a on znowu ma taką mokrą kupę w połączeniu z twardszą... czy z takim czymś już trzeba do pediatry?
Zawsze miał twardą kupką więc nie wiem:(
No ale właśnie zmieniałam mu pampersa a on znowu ma taką mokrą kupę w połączeniu z twardszą... czy z takim czymś już trzeba do pediatry?
Zawsze miał twardą kupką więc nie wiem:(
AgaAmelka wesolo macie :)
my kupilismy mate edukacyjna ale jeszcze nie przyszla, a pozatym to cala rodzina poszla na latwizne i dala kase ;p dzis jej troche nowych ciuszkow kupilam :)
dziewczyny, niestety nie bedzie nas jutro - kupujemy samochud i troche latania i zalatwiania mamy.. nastepnym razem napewno bedziemy!
my kupilismy mate edukacyjna ale jeszcze nie przyszla, a pozatym to cala rodzina poszla na latwizne i dala kase ;p dzis jej troche nowych ciuszkow kupilam :)
dziewczyny, niestety nie bedzie nas jutro - kupujemy samochud i troche latania i zalatwiania mamy.. nastepnym razem napewno bedziemy!
Ninuska chcesz kluska?
właśnie miałam telefon że niestety nie da sie szybciej zrobic szczepienia i musimy czekac na nasz termin, bo robią tylko w czwartki a babka do której mnie odesłała przychodnia moją wiadomosc odebrała już po. Cholera, 3 dni temu ją zostawiłam na automatycznej sekretarce, bo telefonu nikt nie odbierał i wczoraj osobiście innej babce. Kurde no... :/
hej
no ja chyba bede jutro z Julka:)
AgaAmelka ty to masz luksus z twoja corcia...taka grzeczna i tyle spi...ja nie wiem co bym z taka iloscia czasu zrobila hehehe...dla mnie rarytas jak pol godziny spi:)a jeszcze godzine trzeba usypiac...
ale wczoraj zasnela o 17.40 i dzis o 18.50...jakas dziwna sprawa:)
aaaa zdjecie corci boskie:Dszalejecie na calego:)i o to chodzi i o to chodzi;)
w dzien probowalam nowej metody usypiania bez chodzenia po domu lub bujania w wozku..wg ksiazki jezyk niemowlat...odkladamy do kolyski i wychodzimy..chyba 135razy tak robilam az padla i tez godzine mi to zajelo...za drugim razem juz wogole sie nie udalo a mala byla tak roztrzesiona ze juz dawno jej takiej nie widzialam...
sama nie wiem czy to na niej probowac...tak mi jej szkoda...
wy bujacie na rekach swoje dzieciaczki??nie wyobrazam sobie takiego bujania jak ona bedzie wazyla 10kg...hmm...
no ja chyba bede jutro z Julka:)
AgaAmelka ty to masz luksus z twoja corcia...taka grzeczna i tyle spi...ja nie wiem co bym z taka iloscia czasu zrobila hehehe...dla mnie rarytas jak pol godziny spi:)a jeszcze godzine trzeba usypiac...
ale wczoraj zasnela o 17.40 i dzis o 18.50...jakas dziwna sprawa:)
aaaa zdjecie corci boskie:Dszalejecie na calego:)i o to chodzi i o to chodzi;)
w dzien probowalam nowej metody usypiania bez chodzenia po domu lub bujania w wozku..wg ksiazki jezyk niemowlat...odkladamy do kolyski i wychodzimy..chyba 135razy tak robilam az padla i tez godzine mi to zajelo...za drugim razem juz wogole sie nie udalo a mala byla tak roztrzesiona ze juz dawno jej takiej nie widzialam...
sama nie wiem czy to na niej probowac...tak mi jej szkoda...
wy bujacie na rekach swoje dzieciaczki??nie wyobrazam sobie takiego bujania jak ona bedzie wazyla 10kg...hmm...
lucy a ja myslalam ze tylko moja Ju7lka tak nie spi..u Was moze to przejsciowe bo do tej pory chyba ci spał co?bo moja to od urodzenia w dzien nie spala...teraz od niedawna robi tylko takie drzemki 25-30min,,,raz czy dwa sie zdarzylo ze spala godzine czy dwie i to w ogrodzie..a na spacerze to przewaznie ma oczy szeroko otwarte i oglada wszystko dookola albo marudzi:)ale caly czas wierze, ze bedzie jeszcze cudownie:))))i chociaz troche odetchne:))))
ivvka - u nas niestety z tym spaniem w dzień to tak mamy cały czas (oprócz pierwszego tygodnia). Na początku przynajmniej sypiał w wózku na spacerach 1,5 - 2 godzinki, ale gdzies od miesiąca to w czasie spaceru cały czas czujny jest i głownie stęka a potem wielki ryk, wiec nasze spacery dośc krótkie ostatnio. Czasami się zdarzało że zasnął mi na 1/2 - 1 h w leżaczku badz po karmieniu ale to naprawdę rzadko. Dobrze chociaż ze może sobie poleżec sam na macie, ale szybko sie nudzi.
Sonia - no ja zamierzam być, więc sama nie będziesz:) Tylko nie obiecuję, że będę na czas, bo wiecie - chcesz rozwścieczyć dziecko - powiedz mu o swoich planach:)
U nas zasypianie odbywa się w łożeczku. kilka razy zazwyczaj trzeba podać smoka. No chyba, ze ma marudny dzień to w chuście, ale po kilku minutach go odkładam do łożeczka, bo mam problem z plecami i neistety nie mogę go długo nosić, dlatego od początku przyzywczajaliśmy go do zasypiania w łożeczku.
Nie podoba mi się tylko że zamiast dwa razy po 2,5-3 godziny zaczął mi w dzień sypiać kilka razy po pół godziny, max godzina. Mam nadzieję, że to minie....
U nas zasypianie odbywa się w łożeczku. kilka razy zazwyczaj trzeba podać smoka. No chyba, ze ma marudny dzień to w chuście, ale po kilku minutach go odkładam do łożeczka, bo mam problem z plecami i neistety nie mogę go długo nosić, dlatego od początku przyzywczajaliśmy go do zasypiania w łożeczku.
Nie podoba mi się tylko że zamiast dwa razy po 2,5-3 godziny zaczął mi w dzień sypiać kilka razy po pół godziny, max godzina. Mam nadzieję, że to minie....
hej,
nas tez dziewczyny jutro nie bedzie :(
wypadl nam niespodziewany wyjazd. A juz tak sie cieszylam na to spotkanie i caly tydzien myslalam o kawie mrozonej! ;)
kosmisia ja sciagam 4 razy na dobe przewaznie po pol godziny (15min kazda piers). Staram sie miec sciagniete na karmienie przed. jak nie starcza to mieszam albo podaje mm. nie mamy stałych pór. zawsze po pierwszym porannym karmieniu i przed samym snem, a w ciagu dnia jak wyjdzie.
Nasz Stas po kapieli z reguly nie potrzebuje smoka, sam sie turla w lozeczku i zasypia. Od poczatku tak sie nauczyl.
pon/wt w ogole nie spal w ciagu dnia. Budzil sie ok. 8 rano. A dzis caly dzien przespal. Nie chce myslec co bedzie w nocy ;)
nas tez dziewczyny jutro nie bedzie :(
wypadl nam niespodziewany wyjazd. A juz tak sie cieszylam na to spotkanie i caly tydzien myslalam o kawie mrozonej! ;)
kosmisia ja sciagam 4 razy na dobe przewaznie po pol godziny (15min kazda piers). Staram sie miec sciagniete na karmienie przed. jak nie starcza to mieszam albo podaje mm. nie mamy stałych pór. zawsze po pierwszym porannym karmieniu i przed samym snem, a w ciagu dnia jak wyjdzie.
Nasz Stas po kapieli z reguly nie potrzebuje smoka, sam sie turla w lozeczku i zasypia. Od poczatku tak sie nauczyl.
pon/wt w ogole nie spal w ciagu dnia. Budzil sie ok. 8 rano. A dzis caly dzien przespal. Nie chce myslec co bedzie w nocy ;)
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=243283&c=1&k=160
zalozylam nowy watek bo ten nie otwieral mi sie juz do konca ;)
zalozylam nowy watek bo ten nie otwieral mi sie juz do konca ;)