Re: Mamy lipcowo-sierpniowe 2014 cz.23
Witam, ja melduje się jako rozpakowana, ur.wczoraj przez cc. Szpital polecam bardzo fajne polozne na patologii, porodowce. Skurcze malutkie wzięły mnie 19.07.popoludniu, w nocy w ogóle nie spalam,...
rozwiń
Witam, ja melduje się jako rozpakowana, ur.wczoraj przez cc. Szpital polecam bardzo fajne polozne na patologii, porodowce. Skurcze malutkie wzięły mnie 19.07.popoludniu, w nocy w ogóle nie spalam, bo co dwie minuty miałam krzyżowe bole, ok.6 jad ranem wczoraj miałam rozwarcie na 3 palce, po 7 poszłam na porodowke, przyjechał mąż. Prowadziła mnie fajna położna, dala mi czopek rozkurczowy, pogrzebala coś w środku, ze od razu poszły mi wody nie wiedziałam nawet kiedy i po godz.miałam rozwarcie na 10 palców. Niestety parkan ponad dwie godziny i mala nie chciała zejść na dół, przyszedł lekarz i od razu wziao mnie na cięcie. Mała caly czas od wczoraj profilaktycznie jest w pokoju adaptacyjnym pod tlenem, bo jak się urodziła to miała problemy z oddychaniem. także mala ma na imię Julka, ur.20.07, waga 3200, 53 cm. Teraz trzymam kciuki za kolejne nierozpakowane mamy :-)
zobacz wątek