Widok
Mamy lipcowo-sierpniowe 2014 cz.23
-ROZPAKOWANE-
Czerwiec:
7.06 (09.07) - Awanturka - Wituś 2530 - CC - Kliniczna
15.06 (02.07) - Diablica 48 - Ania 2700, Ola 2650, Oliwka 2450 - CC - Sztokholm
Lipiec:
03.07 (19.07) Chaton - Mateusz - 3400g - 54cm - SN -Zaspa
04.07 (11.07) Rozyczynka - Oskar - 3530g - 55cm - SN - Wejherowo
04.07 (11.07) Martika - Laura - 3060g - 52cm - Kliniczna
05.07 (10.07) Ciezarowka - Zosia - 3200g - 52cm - Wojewódzki
06.07 (21.07) Rikaa - Liliana - 2880g - CC - Zaspa
07.07 (08.07) Agata905 - Synek - 3650g - 51cm -Zaspa
08.07 (05.07) Afro666 - Maksio - 3755g - 56cm - SN
08.07 (15.07) Kaasik11 - córeczka - 3750g - 57cm - Wojewódzki
09.07 (11.07) Alana - Nadia - 4200g - 51cm - CC - Redłowo
10.07 (14.07) Blatella - Ola - 3400g - 54cm - Kliniczna
12.07 (14.07) Olcik87 - Malwinka - 3250g - 56cm - SN - Kliniczna
13.07 (10.07) Karol...- Łucja - 3560 g - 56 cm - Wojewódzki
13.07 (10.07) Polika86 - Kornelia - 4420 - 59 cm - SN - Wejherowo
16.07 (30.07) Jolcia - Zuzia - 2930g - 57cm - SN -Wejherowo
-WCIĄŻ CZEKAJĄCE-
Lipiec:
prymulka - 04.07
kreska_85 - 05.07
baranica - 09.07
joi-joi - 14.07
Meg85- 22.07., córeczka/Wojewódzki
agamak13 - 24.07, córeczka/ Kliniczna
muminka1 - 29.07, synek/ Redłowo
krokus - 31.07
zerka - 31.07-chłopiec/ Redłowo/Wejherowo
Sierpień :
Ola86-03,08 córka/wojewódzki
Sabbi- 04.08, chłopiec/ Kliniczna
bauaganiarka - 4.08 córeczka
Inspired - 04.08 córeczka/ Redłowo/SwissMed
Ofelia - 04.08 chłopiec / Kliniczna
BeataI-J 5.08 synek / SwissMed
sierpniowa 6.08 córeczka / Kliniczna
Koralik-7.08 - synek
kasia28 - 8.08
Kia - 12.08 Synek / Zaspa
Lisia32 - 15.08 - córeczka / Kliniczna
Asia - 16.08 - kliniczna
Monika K. - 17.08, synek / Kliniczna lub Wojewódzki
Mamita - 17.08
Ewik - 18.08. Synek / Kliniczna lub Wojewódzki
mala84 - 20.08. - córeczka
jUstme. - 21.08
oliwia1126 - 21.08 - synek/ Wejherowo
roksana.s - 23.08 - córeczka - Oleńka
aleksandry - 23.08 - córeczka / Kliniczna
Jagunia - 23.08 - córeczka
emilanaw - 28.08 - córeczka
Czerwiec:
7.06 (09.07) - Awanturka - Wituś 2530 - CC - Kliniczna
15.06 (02.07) - Diablica 48 - Ania 2700, Ola 2650, Oliwka 2450 - CC - Sztokholm
Lipiec:
03.07 (19.07) Chaton - Mateusz - 3400g - 54cm - SN -Zaspa
04.07 (11.07) Rozyczynka - Oskar - 3530g - 55cm - SN - Wejherowo
04.07 (11.07) Martika - Laura - 3060g - 52cm - Kliniczna
05.07 (10.07) Ciezarowka - Zosia - 3200g - 52cm - Wojewódzki
06.07 (21.07) Rikaa - Liliana - 2880g - CC - Zaspa
07.07 (08.07) Agata905 - Synek - 3650g - 51cm -Zaspa
08.07 (05.07) Afro666 - Maksio - 3755g - 56cm - SN
08.07 (15.07) Kaasik11 - córeczka - 3750g - 57cm - Wojewódzki
09.07 (11.07) Alana - Nadia - 4200g - 51cm - CC - Redłowo
10.07 (14.07) Blatella - Ola - 3400g - 54cm - Kliniczna
12.07 (14.07) Olcik87 - Malwinka - 3250g - 56cm - SN - Kliniczna
13.07 (10.07) Karol...- Łucja - 3560 g - 56 cm - Wojewódzki
13.07 (10.07) Polika86 - Kornelia - 4420 - 59 cm - SN - Wejherowo
16.07 (30.07) Jolcia - Zuzia - 2930g - 57cm - SN -Wejherowo
-WCIĄŻ CZEKAJĄCE-
Lipiec:
prymulka - 04.07
kreska_85 - 05.07
baranica - 09.07
joi-joi - 14.07
Meg85- 22.07., córeczka/Wojewódzki
agamak13 - 24.07, córeczka/ Kliniczna
muminka1 - 29.07, synek/ Redłowo
krokus - 31.07
zerka - 31.07-chłopiec/ Redłowo/Wejherowo
Sierpień :
Ola86-03,08 córka/wojewódzki
Sabbi- 04.08, chłopiec/ Kliniczna
bauaganiarka - 4.08 córeczka
Inspired - 04.08 córeczka/ Redłowo/SwissMed
Ofelia - 04.08 chłopiec / Kliniczna
BeataI-J 5.08 synek / SwissMed
sierpniowa 6.08 córeczka / Kliniczna
Koralik-7.08 - synek
kasia28 - 8.08
Kia - 12.08 Synek / Zaspa
Lisia32 - 15.08 - córeczka / Kliniczna
Asia - 16.08 - kliniczna
Monika K. - 17.08, synek / Kliniczna lub Wojewódzki
Mamita - 17.08
Ewik - 18.08. Synek / Kliniczna lub Wojewódzki
mala84 - 20.08. - córeczka
jUstme. - 21.08
oliwia1126 - 21.08 - synek/ Wejherowo
roksana.s - 23.08 - córeczka - Oleńka
aleksandry - 23.08 - córeczka / Kliniczna
Jagunia - 23.08 - córeczka
emilanaw - 28.08 - córeczka
Karol to normalne moj Mati tak samo miał. Tam wszsyko musi się dostosować. Ale jezeli masz wątpliwości zapytaj poloznej. A trzymasz do odbicia dlugo? Jak mojemu się nie odbije to go dokarmiam i trzymam tak długo aż mu się nie beknie:) bo jeżeli się nie odbije tp się strasznie męczy i szybko się budzi.
Afro dzisiaj bieglam do domu bp moja mala syrenka wyla a nie miałam gdzie się schować i nakarmić. Jutro chcemy na większe zakupy jechać i prezent kupić siostrze na urodziny zobaczymy ile wytrzyma :)
Afro dzisiaj bieglam do domu bp moja mala syrenka wyla a nie miałam gdzie się schować i nakarmić. Jutro chcemy na większe zakupy jechać i prezent kupić siostrze na urodziny zobaczymy ile wytrzyma :)
Zostały właściwie 4 ciężarówki bo reszta i tak się nie odzywa :)
Ja dzisiaj sobie pamięć odświeżyłam odnośnie akcji porodowej i już mi się tak bardzo nie spieszy :P
z 3S, jedno na pewno jeszcze trochę poczeka bo reakcja organizmu była niemal natychmiastowa :P Jak mnie odrętwienie złapało od pępka do kolan a skurcze przepowiadające przybrały na sile to odechciało mi się porodu w jednej sekundzie :P
Ja dzisiaj sobie pamięć odświeżyłam odnośnie akcji porodowej i już mi się tak bardzo nie spieszy :P
z 3S, jedno na pewno jeszcze trochę poczeka bo reakcja organizmu była niemal natychmiastowa :P Jak mnie odrętwienie złapało od pępka do kolan a skurcze przepowiadające przybrały na sile to odechciało mi się porodu w jednej sekundzie :P
piekny? sauna bedzie... ja juz mam 25st na sloncu a to dopiero 10.00. Nie zebym marudzila ale tak byc nie moze albo brzuch albo upaly:-)
Bo jak ja juz wymiekam to nie jest wesolo...
Ewik dzis jakims cudem spalam bez przerw wiec nie moglam towarzyszyc Ci w nocnej zmianie. A snilo mi sie ze urodzilam w 2h od oksy corke!! Potem zaraz biegalam po szpitalu a jak maz po nas przyjechal to nasze dziecko wygladalo jak... wiazka kabanosow!:-)
W ogole ostatnio dobrze zaczelam sypiac. W dzien na naszej drzemce syn mnie budzi bo ja jestem dalej nie przytomna. Zwykle 40-60minut i mialam dosc... Moze organizm zbiera sily...???
Bo jak ja juz wymiekam to nie jest wesolo...
Ewik dzis jakims cudem spalam bez przerw wiec nie moglam towarzyszyc Ci w nocnej zmianie. A snilo mi sie ze urodzilam w 2h od oksy corke!! Potem zaraz biegalam po szpitalu a jak maz po nas przyjechal to nasze dziecko wygladalo jak... wiazka kabanosow!:-)
W ogole ostatnio dobrze zaczelam sypiac. W dzien na naszej drzemce syn mnie budzi bo ja jestem dalej nie przytomna. Zwykle 40-60minut i mialam dosc... Moze organizm zbiera sily...???
A ja wczoraj odebrałam wyniki wymazu z szyjki macicy i okazaloguj się ze mam niestety paciorkowiec i co teraz gin na urlopie czekać na wizytę za 2 tygodnie czy lecieć do innego bądź do lekarza pierwszego kontaktu po antybiotyk. Boje się ze jak będzie poród podobny do pierwszego to nie zdążą mi w szpitalu podać antybiotyku. :(
Hej dziewczyny,
Ja od 4 dni umieram w domu, dostałam wysypkę na nogach, brzuchu, pośladkach... nie spałam już 3 noce bo w nocy jest najgorzej. Byłam u dermatologa, podobno to pokrzywka ciężarnych, ale nawet sobie nie jesteście w stanie wyobrazić jak to piekielnie swędzi... ech, a jak wygląda, jakbym była poparzona... Byłam nawet na klinicznej, dali mi lek, niestety to lek mocny hormonalny Encorton, ale 2 lekarzy mnie upewniło że to 3 trymestr, więc mogę je brać przez tydzień... jestem zdołowana, chciałabym żeby to już wszystko się skończyło i żeby Filip był już na świecie... Tyle choróbsk się mnie czepia wstrętnych w tej ciąży. Na klinicznej przepełnienie, jak zawsze.
Aleksandry, ja też mam paciorkowca, nawet jak teraz dostaniesz antybiotyk to prawie na 100% wróci... nie denerwuj się, trzeba być dobrej myśli że zdążą, najważniejsze żeby w miare wcześnie jechać do szpitala jak się zacznie, i domagać się antybiotyku, żeby Cie nie zbyli. Nie martw się :)
Dziś od rana odkurzanko, sprzątanko itp. trzeba jakoś się ruszać, może szybciej wyjdzie... :p
Dziewczyny, jak możecie dopiszcie mnie do listy 29.07 Filip/Kliniczna. Bo ja się już dwa razy dopisywałam, a kopiujecie zawsze nową listę beze mnie ... buu
Miłej soboty wszystkim życzę!
Ja od 4 dni umieram w domu, dostałam wysypkę na nogach, brzuchu, pośladkach... nie spałam już 3 noce bo w nocy jest najgorzej. Byłam u dermatologa, podobno to pokrzywka ciężarnych, ale nawet sobie nie jesteście w stanie wyobrazić jak to piekielnie swędzi... ech, a jak wygląda, jakbym była poparzona... Byłam nawet na klinicznej, dali mi lek, niestety to lek mocny hormonalny Encorton, ale 2 lekarzy mnie upewniło że to 3 trymestr, więc mogę je brać przez tydzień... jestem zdołowana, chciałabym żeby to już wszystko się skończyło i żeby Filip był już na świecie... Tyle choróbsk się mnie czepia wstrętnych w tej ciąży. Na klinicznej przepełnienie, jak zawsze.
Aleksandry, ja też mam paciorkowca, nawet jak teraz dostaniesz antybiotyk to prawie na 100% wróci... nie denerwuj się, trzeba być dobrej myśli że zdążą, najważniejsze żeby w miare wcześnie jechać do szpitala jak się zacznie, i domagać się antybiotyku, żeby Cie nie zbyli. Nie martw się :)
Dziś od rana odkurzanko, sprzątanko itp. trzeba jakoś się ruszać, może szybciej wyjdzie... :p
Dziewczyny, jak możecie dopiszcie mnie do listy 29.07 Filip/Kliniczna. Bo ja się już dwa razy dopisywałam, a kopiujecie zawsze nową listę beze mnie ... buu
Miłej soboty wszystkim życzę!
-ROZPAKOWANE-
Czerwiec:
7.06 (09.07) - Awanturka - Wituś 2530 - CC - Kliniczna
15.06 (02.07) - Diablica 48 - Ania 2700, Ola 2650, Oliwka 2450 - CC - Sztokholm
Lipiec:
03.07 (19.07) Chaton - Mateusz - 3400g - 54cm - SN -Zaspa
04.07 (11.07) Rozyczynka - Oskar - 3530g - 55cm - SN - Wejherowo
04.07 (11.07) Martika - Laura - 3060g - 52cm - Kliniczna
05.07 (10.07) Ciezarowka - Zosia - 3200g - 52cm - Wojewódzki
06.07 (21.07) Rikaa - Liliana - 2880g - CC - Zaspa
07.07 (08.07) Agata905 - Synek - 3650g - 51cm -Zaspa
08.07 (05.07) Afro666 - Maksio - 3755g - 56cm - SN
08.07 (15.07) Kaasik11 - córeczka - 3750g - 57cm - Wojewódzki
09.07 (11.07) Alana - Nadia - 4200g - 51cm - CC - Redłowo
10.07 (14.07) Blatella - Ola - 3400g - 54cm - Kliniczna
12.07 (14.07) Olcik87 - Malwinka - 3250g - 56cm - SN - Kliniczna
13.07 (10.07) Karol...- Łucja - 3560 g - 56 cm - Wojewódzki
13.07 (10.07) Polika86 - Kornelia - 4420 - 59 cm - SN - Wejherowo
16.07 (30.07) Jolcia - Zuzia - 2930g - 57cm - SN -Wejherowo
-WCIĄŻ CZEKAJĄCE-
Lipiec:
prymulka - 04.07
kreska_85 - 05.07
baranica - 09.07
joi-joi - 14.07
Meg85- 22.07., córeczka/Wojewódzki
agamak13 - 24.07, córeczka/ Kliniczna
muminka1 - 29.07, synek/ Redłowo
kklaudiaa - 29.07 - Filip - Kliniczna
krokus - 31.07
zerka - 31.07-chłopiec/ Redłowo/Wejherowo
Sierpień :
Ola86-03,08 córka/wojewódzki
Sabbi- 04.08, chłopiec/ Kliniczna
bauaganiarka - 4.08 córeczka
Inspired - 04.08 córeczka/ Redłowo/SwissMed
Ofelia - 04.08 chłopiec / Kliniczna
BeataI-J 5.08 synek / SwissMed
sierpniowa 6.08 córeczka / Kliniczna
Koralik-7.08 - synek
kasia28 - 8.08
Kia - 12.08 Synek / Zaspa
Lisia32 - 15.08 - córeczka / Kliniczna
Asia - 16.08 - kliniczna
Monika K. - 17.08, synek / Kliniczna lub Wojewódzki
Mamita - 17.08
Ewik - 18.08. Synek / Kliniczna lub Wojewódzki
mala84 - 20.08. - córeczka
jUstme. - 21.08
oliwia1126 - 21.08 - synek/ Wejherowo
roksana.s - 23.08 - córeczka - Oleńka
aleksandry - 23.08 - córeczka / Kliniczna
Jagunia - 23.08 - córeczka
emilanaw - 28.08 - córeczka
Afro ja od 9 walczylam i dopiero teraz zasnął... Juz nawet ni9c nie mówię ;p szkoda tylko, że na moich cyckach jest spokój.. TYLKO Ale mały zasypia na brzuszku ;D
Czerwiec:
7.06 (09.07) - Awanturka - Wituś 2530 - CC - Kliniczna
15.06 (02.07) - Diablica 48 - Ania 2700, Ola 2650, Oliwka 2450 - CC - Sztokholm
Lipiec:
03.07 (19.07) Chaton - Mateusz - 3400g - 54cm - SN -Zaspa
04.07 (11.07) Rozyczynka - Oskar - 3530g - 55cm - SN - Wejherowo
04.07 (11.07) Martika - Laura - 3060g - 52cm - Kliniczna
05.07 (10.07) Ciezarowka - Zosia - 3200g - 52cm - Wojewódzki
06.07 (21.07) Rikaa - Liliana - 2880g - CC - Zaspa
07.07 (08.07) Agata905 - Synek - 3650g - 51cm -Zaspa
08.07 (05.07) Afro666 - Maksio - 3755g - 56cm - SN
08.07 (15.07) Kaasik11 - córeczka - 3750g - 57cm - Wojewódzki
09.07 (11.07) Alana - Nadia - 4200g - 51cm - CC - Redłowo
10.07 (14.07) Blatella - Ola - 3400g - 54cm - Kliniczna
12.07 (14.07) Olcik87 - Malwinka - 3250g - 56cm - SN - Kliniczna
13.07 (10.07) Karol...- Łucja - 3560 g - 56 cm - Wojewódzki
13.07 (10.07) Polika86 - Kornelia - 4420 - 59 cm - SN - Wejherowo
16.07 (30.07) Jolcia - Zuzia - 2930g - 57cm - SN -Wejherowo
-WCIĄŻ CZEKAJĄCE-
Lipiec:
prymulka - 04.07
kreska_85 - 05.07
baranica - 09.07
joi-joi - 14.07
Meg85- 22.07., córeczka/Wojewódzki
agamak13 - 24.07, córeczka/ Kliniczna
muminka1 - 29.07, synek/ Redłowo
kklaudiaa - 29.07 - Filip - Kliniczna
krokus - 31.07
zerka - 31.07-chłopiec/ Redłowo/Wejherowo
Sierpień :
Ola86-03,08 córka/wojewódzki
Sabbi- 04.08, chłopiec/ Kliniczna
bauaganiarka - 4.08 córeczka
Inspired - 04.08 córeczka/ Redłowo/SwissMed
Ofelia - 04.08 chłopiec / Kliniczna
BeataI-J 5.08 synek / SwissMed
sierpniowa 6.08 córeczka / Kliniczna
Koralik-7.08 - synek
kasia28 - 8.08
Kia - 12.08 Synek / Zaspa
Lisia32 - 15.08 - córeczka / Kliniczna
Asia - 16.08 - kliniczna
Monika K. - 17.08, synek / Kliniczna lub Wojewódzki
Mamita - 17.08
Ewik - 18.08. Synek / Kliniczna lub Wojewódzki
mala84 - 20.08. - córeczka
jUstme. - 21.08
oliwia1126 - 21.08 - synek/ Wejherowo
roksana.s - 23.08 - córeczka - Oleńka
aleksandry - 23.08 - córeczka / Kliniczna
Jagunia - 23.08 - córeczka
emilanaw - 28.08 - córeczka
Afro ja od 9 walczylam i dopiero teraz zasnął... Juz nawet ni9c nie mówię ;p szkoda tylko, że na moich cyckach jest spokój.. TYLKO Ale mały zasypia na brzuszku ;D

Dziewczyny ja się melduje ze szpitala ale dalej w dwupaku. Prze na patologii, bylam rano na ktg w szpitalu u mojej gin wszystko ok, ale powiedziałam jej o moich uplawach i dzisiaj rano miałam więcej krwi, zbadala mnie i nie podobało jej się, ze tak tyle jest krwi w środku. Na usg wyszło wszystko w porządku, łożysko się nie odkleja takze nie wiadomo co jest przyczyna i prawdopodobnie zostanę na obserwacji do poniedziałku. w ogole leze na sali z dziewczyna, ktora jest tutaj po terminie i lekarze najpierw zakładają taki balonik di macicy, który ma powodować rozszerzanie, założyli jej ok.12 i juz ma skurcze. Także u mnie to tyle, a chciałabym w koncu napisać, ze juz mala jest na świecie :-)
Meg85 a w ktorym szpitalu jestes? jak sytuacja na porodowce i poloznictwie?
Mnie pomimo drzemki i spokojnego dnia lupia skurcze i napinania brzucha naprzemiennie brzuch i plecy ze zwariuje. To sa tylko te przepowiadajace bo powtarzaja sie codziennie. Jak juz ktoras z Was napisala druga ciaza, drugi porod a czlowiek dalej nie wie o co chodzi. Jakby nie moglo to wygladac jak za pierwszym razem.
Mnie pomimo drzemki i spokojnego dnia lupia skurcze i napinania brzucha naprzemiennie brzuch i plecy ze zwariuje. To sa tylko te przepowiadajace bo powtarzaja sie codziennie. Jak juz ktoras z Was napisala druga ciaza, drugi porod a czlowiek dalej nie wie o co chodzi. Jakby nie moglo to wygladac jak za pierwszym razem.
A my wczoraj i dziś cały dzień nad jeziorem. A ja mam wrażenie, że już długo w ciąży nie pochodzę..
Boli mnie dosłownie wszystko, spojenie lonowe, krzyż, biodra :-/ mój mąż każe mi więcej odpoczywać bo stwierdził, że za dużo łażę. Najgorzej w nocy, nie mogę się podnieść z łóżka. No to sobie ponarzekałam chociaż raz ;-) chociaż w sumie jutro zaczynam 37tc wiec mógłby juz mały się szykować do wyjścia :-)
Boli mnie dosłownie wszystko, spojenie lonowe, krzyż, biodra :-/ mój mąż każe mi więcej odpoczywać bo stwierdził, że za dużo łażę. Najgorzej w nocy, nie mogę się podnieść z łóżka. No to sobie ponarzekałam chociaż raz ;-) chociaż w sumie jutro zaczynam 37tc wiec mógłby juz mały się szykować do wyjścia :-)
Dominik urodził się 22 listopada 2007 roku
Filip urodził się 14 sierpnia 2014 roku
Filip urodził się 14 sierpnia 2014 roku
Jak dobrze ze nie jestem sama.... czas zaczac sie mocno ruszac aby wyladowac na porodowce. Sprzatnelam dzis samochod, poskakalam za mlodym i czekam na rezultaty... niech z tych przepowiadajacych sie cos rozwinie w koncu. Choc moze powinnam pochodzic i pomoc w przeprowadzce bo do przyszlej niedzieli musimy zwolnic obecne mieszkanie...
Oj tak pogoda dzisiaj piękna ;) ja właśnie wróciłam z wycieczki do Wdzydz byłam tam razem z rodzicami i Tesciami bo Mąż nadal w pracy. Jeszcze 1.5 tygodnia do jego powrotu i możemy rodzić :)) jedyny minus to moje mega opuchnięte stopy więc stopy obłożone lodem i lezymy czekamy aż Teść rozpali grilla bo już nie mogę się karkówki doczekać :)
Muminka, niestety oznak zbliżającego się porodu nie ma... Jedynie twardniejący brzuch i spojenie łonowe pobolewa, ciężej się wstaje, chodzi... ale nic się nie zapowiada żebym przed terminem urodziła.. Skurcze przepowiadające które już dawały w kość miałam przez kilka dni głównie w nocy, ale ustąpiły... Ale nigdy nic nie wiadomo :) chce jużżż! a u Ciebie jak? Skurcze są? :)
Beata, ale Ci dobrze... :) może jutro pójdę na grilla, ale po późnym popołudniem bo wcześniej za gorąco..
Beata, ale Ci dobrze... :) może jutro pójdę na grilla, ale po późnym popołudniem bo wcześniej za gorąco..
Ja jestem tak opalona, że mam problem z lezeniem bo mnie wszystko szoruje. M się śmieje, że góra i nogi brązowe a brzuch taki blady, że az razi :-D ale przynajmniej dziś i wczoraj trochę popływałam w jeziorze (mimo jego gorących sprzeciwów). Gorszy jest jak baba. Nie no coś Ty nie kąp się, jeszcze.coś złapiesz... Najlepiej uschnąć na ręczniku :-D
Dominik urodził się 22 listopada 2007 roku
Filip urodził się 14 sierpnia 2014 roku
Filip urodził się 14 sierpnia 2014 roku
Oj tego wczorajszego pysznego grilla przypłaciłam okrutną zgagą w nocy i nad ranem jeszcze to wszystko czułam.. dziś zdecydowanie to nie jest mój dzień ;) stopy opuchnięte tak że i klapki ledwo wchodzą i nic mi się nie chce.. Wolałabym żeby Mąż już wrócił i żebym chwilę później jechała już rodzić :p
Mi tez stopy puchna. Nie moge balerinek do prowadzenia auta wlozyc i jezdze znowu na bosaka. W nocy od 2 do 4:30 lupaly mnie jakies dziwne skurcze. O 6:00 chcialam budzic dom ale zasnelam. Teraz od 2h mam powtorke z rozrywki. Nie sa reguralne a chwilami niezbyt przyjemne. Sama nie wiem czy cos sie zaczyna czy to tylko przepowiadajace. Jakbym miala rodzic Juniora jak starszego syna to dzisiejszej nocy powinnam znalezc sie na porodowce:-)
Niby druga ciaza.a.czlowiek bardziej zakrecony niz przy pierwszej. Poloze sie moze uda mi sie zdrzemnac poki jest okazja. A moze samo minie...
Niby druga ciaza.a.czlowiek bardziej zakrecony niz przy pierwszej. Poloze sie moze uda mi sie zdrzemnac poki jest okazja. A moze samo minie...
ROZPAKOWANE-
Czerwiec:
7.06 (09.07) - Awanturka - Wituś 2530 - CC - Kliniczna
15.06 (02.07) - Diablica 48 - Ania 2700, Ola 2650, Oliwka 2450 - CC - Sztokholm
Lipiec:
03.07 (19.07) Chaton - Mateusz - 3400g - 54cm - SN -Zaspa
04.07 (11.07) Rozyczynka - Oskar - 3530g - 55cm - SN - Wejherowo
04.07 (11.07) Martika - Laura - 3060g - 52cm - Kliniczna
05.07 (10.07) Ciezarowka - Zosia - 3200g - 52cm - Wojewódzki
06.07 (21.07) Rikaa - Liliana - 2880g - CC - Zaspa
07.07 (08.07) Agata905 - Synek - 3650g - 51cm -Zaspa
08.07 (05.07) Afro666 - Maksio - 3755g - 56cm - SN
08.07 (15.07) Kaasik11 - córeczka - 3750g - 57cm - Wojewódzki
09.07 (11.07) Alana - Nadia - 4200g - 51cm - CC - Redłowo
10.07 (14.07) Blatella - Ola - 3400g - 54cm - Kliniczna
12.07 (14.07) Olcik87 - Malwinka - 3250g - 56cm - SN - Kliniczna
13.07 (10.07) Karol...- Łucja - 3560 g - 56 cm - Wojewódzki
13.07 (10.07) Polika86 - Kornelia - 4420 - 59 cm - SN - Wejherowo
16.07 (30.07) Jolcia - Zuzia - 2930g - 57cm - SN -Wejherowo
17.07 (03.08) Ola86 - Laura - 3180g - 54cm - CC - Zaspa
-WCIĄŻ CZEKAJĄCE-
Lipiec:
prymulka - 04.07
kreska_85 - 05.07
baranica - 09.07
joi-joi - 14.07
Meg85- 22.07., córeczka/Wojewódzki
agamak13 - 24.07, córeczka/ Kliniczna
muminka1 - 29.07, synek/ Redłowo
kklaudiaa - 29.07 - Filip - Kliniczna
krokus - 31.07
zerka - 31.07-chłopiec/ Redłowo/Wejherowo
Sierpień :
Sabbi- 04.08, chłopiec/ Kliniczna
bauaganiarka - 4.08 córeczka
Inspired - 04.08 córeczka/ Redłowo/SwissMed
Ofelia - 04.08 chłopiec / Kliniczna
BeataI-J 5.08 synek / SwissMed
sierpniowa 6.08 córeczka / Kliniczna
Koralik-7.08 - synek
kasia28 - 8.08
Kia - 12.08 Synek / Zaspa
Lisia32 - 15.08 - córeczka / Kliniczna
Asia - 16.08 - kliniczna
Monika K. - 17.08, synek / Kliniczna lub Wojewódzki
Mamita - 17.08
Ewik - 18.08. Synek / Kliniczna lub Wojewódzki
mala84 - 20.08. - córeczka
jUstme. - 21.08
oliwia1126 - 21.08 - synek/ Wejherowo
roksana.s - 23.08 - córeczka - Oleńka
aleksandry - 23.08 - córeczka / Kliniczna
Jagunia - 23.08 - córeczka
emilanaw - 28.08 - córeczka
Czerwiec:
7.06 (09.07) - Awanturka - Wituś 2530 - CC - Kliniczna
15.06 (02.07) - Diablica 48 - Ania 2700, Ola 2650, Oliwka 2450 - CC - Sztokholm
Lipiec:
03.07 (19.07) Chaton - Mateusz - 3400g - 54cm - SN -Zaspa
04.07 (11.07) Rozyczynka - Oskar - 3530g - 55cm - SN - Wejherowo
04.07 (11.07) Martika - Laura - 3060g - 52cm - Kliniczna
05.07 (10.07) Ciezarowka - Zosia - 3200g - 52cm - Wojewódzki
06.07 (21.07) Rikaa - Liliana - 2880g - CC - Zaspa
07.07 (08.07) Agata905 - Synek - 3650g - 51cm -Zaspa
08.07 (05.07) Afro666 - Maksio - 3755g - 56cm - SN
08.07 (15.07) Kaasik11 - córeczka - 3750g - 57cm - Wojewódzki
09.07 (11.07) Alana - Nadia - 4200g - 51cm - CC - Redłowo
10.07 (14.07) Blatella - Ola - 3400g - 54cm - Kliniczna
12.07 (14.07) Olcik87 - Malwinka - 3250g - 56cm - SN - Kliniczna
13.07 (10.07) Karol...- Łucja - 3560 g - 56 cm - Wojewódzki
13.07 (10.07) Polika86 - Kornelia - 4420 - 59 cm - SN - Wejherowo
16.07 (30.07) Jolcia - Zuzia - 2930g - 57cm - SN -Wejherowo
17.07 (03.08) Ola86 - Laura - 3180g - 54cm - CC - Zaspa
-WCIĄŻ CZEKAJĄCE-
Lipiec:
prymulka - 04.07
kreska_85 - 05.07
baranica - 09.07
joi-joi - 14.07
Meg85- 22.07., córeczka/Wojewódzki
agamak13 - 24.07, córeczka/ Kliniczna
muminka1 - 29.07, synek/ Redłowo
kklaudiaa - 29.07 - Filip - Kliniczna
krokus - 31.07
zerka - 31.07-chłopiec/ Redłowo/Wejherowo
Sierpień :
Sabbi- 04.08, chłopiec/ Kliniczna
bauaganiarka - 4.08 córeczka
Inspired - 04.08 córeczka/ Redłowo/SwissMed
Ofelia - 04.08 chłopiec / Kliniczna
BeataI-J 5.08 synek / SwissMed
sierpniowa 6.08 córeczka / Kliniczna
Koralik-7.08 - synek
kasia28 - 8.08
Kia - 12.08 Synek / Zaspa
Lisia32 - 15.08 - córeczka / Kliniczna
Asia - 16.08 - kliniczna
Monika K. - 17.08, synek / Kliniczna lub Wojewódzki
Mamita - 17.08
Ewik - 18.08. Synek / Kliniczna lub Wojewódzki
mala84 - 20.08. - córeczka
jUstme. - 21.08
oliwia1126 - 21.08 - synek/ Wejherowo
roksana.s - 23.08 - córeczka - Oleńka
aleksandry - 23.08 - córeczka / Kliniczna
Jagunia - 23.08 - córeczka
emilanaw - 28.08 - córeczka
Alana, Laura je tak co 2,5-3h. Jak dziecko pije mm to powinno się je dopajać, bo to tak jak by jadło, a nie piło. Moja lekarka powiedziała, że powinna pić ok. 150 ml dziennie. Widzę, że ma problem z kupką,bo płacze i pręży się, a jak zrobi to taką twardą. ;-(
Daje jej Bebilon 1. W nocy budzi się co 3h,a le potrafi też przespać 4-4,5h.
Daje jej Bebilon 1. W nocy budzi się co 3h,a le potrafi też przespać 4-4,5h.
Witam, ja melduje się jako rozpakowana, ur.wczoraj przez cc. Szpital polecam bardzo fajne polozne na patologii, porodowce. Skurcze malutkie wzięły mnie 19.07.popoludniu, w nocy w ogóle nie spalam, bo co dwie minuty miałam krzyżowe bole, ok.6 jad ranem wczoraj miałam rozwarcie na 3 palce, po 7 poszłam na porodowke, przyjechał mąż. Prowadziła mnie fajna położna, dala mi czopek rozkurczowy, pogrzebala coś w środku, ze od razu poszły mi wody nie wiedziałam nawet kiedy i po godz.miałam rozwarcie na 10 palców. Niestety parkan ponad dwie godziny i mala nie chciała zejść na dół, przyszedł lekarz i od razu wziao mnie na cięcie. Mała caly czas od wczoraj profilaktycznie jest w pokoju adaptacyjnym pod tlenem, bo jak się urodziła to miała problemy z oddychaniem. także mala ma na imię Julka, ur.20.07, waga 3200, 53 cm. Teraz trzymam kciuki za kolejne nierozpakowane mamy :-)
Ola, Meg gratuluję to już macie córeczki przy sobie :) u mnie dzisiaj kolejna kiepska noc, czyli wielokrotne wstawanie do toalety + koszmary nocne + pobudka mojego starszaka o 5.40 = moje niewyspanie :)
wczoraj wieczorem pierwszy raz odkąd jestem w drugiej ciąży nie wiedziałam swoich kostek, tak miałam nogi spuchnięte :(
wczoraj wieczorem pierwszy raz odkąd jestem w drugiej ciąży nie wiedziałam swoich kostek, tak miałam nogi spuchnięte :(

Hej dziewczyny, nie było mnie tu przez weekend i tyle się zadziało.
Gratulacje nowym mamom! Lipiec bardzo ładnie się wysypuje.
Zazdroszczę wam już maluszków. My jeszcze cały miesiąc musimy czekać. Mam nadzieję, że będziecie tu jeszcze wtedy :)
Kurcze tak sobie myślę, że lato mamy naprawdę udane, a ja nawet z niego nie korzystam. Jakoś bezpieczniej czuję się siedząc w domu i na plażę boję się jechać, bo słońce i gorąco. Ehh
Gratulacje nowym mamom! Lipiec bardzo ładnie się wysypuje.
Zazdroszczę wam już maluszków. My jeszcze cały miesiąc musimy czekać. Mam nadzieję, że będziecie tu jeszcze wtedy :)
Kurcze tak sobie myślę, że lato mamy naprawdę udane, a ja nawet z niego nie korzystam. Jakoś bezpieczniej czuję się siedząc w domu i na plażę boję się jechać, bo słońce i gorąco. Ehh
Gratulacje Meg :)
My dzisiaj też po niewyspanej nocce. Jak kładę mMatiego do łóżeczka to zaraz się budzi a jak z nami leży w łóżku tp śpi :( czasami się gumę i go zostawiam z nami żeby chociaz przez chwilkę się zdrzemnac.
Dzisiaj idziemy do lekarza na pierwszą wizytę na 11 ciekawe czy będzie spał :)
My dzisiaj też po niewyspanej nocce. Jak kładę mMatiego do łóżeczka to zaraz się budzi a jak z nami leży w łóżku tp śpi :( czasami się gumę i go zostawiam z nami żeby chociaz przez chwilkę się zdrzemnac.
Dzisiaj idziemy do lekarza na pierwszą wizytę na 11 ciekawe czy będzie spał :)
Gratulacje dla kolejnych mamuś :)
Tak patrzę na tą listę rozpakowanych i prawie same dziewczynki póki co nam się rodzą. Czas teraz na chłopaka...???
Też mam wrażenie, że pierwszy raz nie wykorzystuję upalnego lata. Bywam nad jeziorem, dwa razy byłam w Rewie na plaży, ale kurcze jakoś tak mi ciężko i duszno, że jak pomyślę, że mam jechać gdzieś w ten skwar to wszystkiego się odechciewa.
Mąż się ze mnie śmieje, bo od kliku dni intensywnie szykuję się na godzinę zero i robię porządki w miejscach, o których wcześniej bym nie pomyślala ;P
Tak patrzę na tą listę rozpakowanych i prawie same dziewczynki póki co nam się rodzą. Czas teraz na chłopaka...???
Też mam wrażenie, że pierwszy raz nie wykorzystuję upalnego lata. Bywam nad jeziorem, dwa razy byłam w Rewie na plaży, ale kurcze jakoś tak mi ciężko i duszno, że jak pomyślę, że mam jechać gdzieś w ten skwar to wszystkiego się odechciewa.
Mąż się ze mnie śmieje, bo od kliku dni intensywnie szykuję się na godzinę zero i robię porządki w miejscach, o których wcześniej bym nie pomyślala ;P
Meg gratulacje!
Współczuję Wam dziewczyny być z brzuchem w te upały. Mi ciągle było gorąco, a teraz jak ręką odjął. Zawsze byłam zmarźlakiem i teraz mi to wróciło, więc od razu lepiej. ;-)
W ciąży nogi mi mocno nie puchły, ale za to po porodzie-masakra! Moje nogi wyglądały jak u babci, kostek w ogóle nie było widać i żadnego wcięcia nie miały-takie dwa kołki. ;-)
Współczuję Wam dziewczyny być z brzuchem w te upały. Mi ciągle było gorąco, a teraz jak ręką odjął. Zawsze byłam zmarźlakiem i teraz mi to wróciło, więc od razu lepiej. ;-)
W ciąży nogi mi mocno nie puchły, ale za to po porodzie-masakra! Moje nogi wyglądały jak u babci, kostek w ogóle nie było widać i żadnego wcięcia nie miały-takie dwa kołki. ;-)
Gratulacje dla kolejnych mam!
Rozpisalam sie dzisiaj a posta mi wcielo z rana... :/
Mala ciagle wisi na cycku albo moim palcu, smoczka nie chce zadnego a ssalaby na okraglo. Ogarnac jedno dziecko to pikus ale dwoje to juz jakas czarna magia jak dla mnie. Mam nadzieje ze bedzie lepiej bo jestem cala w nerwach przez tego mojego starszaka bo zlosliwie rumoru robi w domu i gada na caly glos,nic sie nie slucha a ja nawet czasu nie mam zjesc bo mloda ciagle kwili jak nie jest na rekach... teraz wyczailam ze spi grzecznie jak ja poloze na brzuszku ale znowu siedze wtedy przy niej i pilnuje bo sie stresuje tak zostawic.
Na szczescie w nocy pieknie spi. Budzi sie ze dwa razy na jedzenie wiec w dzien moge normalnie funkcjonowac. Oby tylko dotrwac do sierpnia i sstarszego do przedszkola pogonic. Czesc dnia bedzie latwiejsza.
Zaraz przychodzi polozna ciekawe co powie ciekawego.
W pt mamy pierwsza wizyte u pediatry, jeszcze trzeba urzad zalatwic. Kurcze kupe spraw jest do zalatwienia na poczatku jakos o tym zapomnialam:)
Rozpisalam sie dzisiaj a posta mi wcielo z rana... :/
Mala ciagle wisi na cycku albo moim palcu, smoczka nie chce zadnego a ssalaby na okraglo. Ogarnac jedno dziecko to pikus ale dwoje to juz jakas czarna magia jak dla mnie. Mam nadzieje ze bedzie lepiej bo jestem cala w nerwach przez tego mojego starszaka bo zlosliwie rumoru robi w domu i gada na caly glos,nic sie nie slucha a ja nawet czasu nie mam zjesc bo mloda ciagle kwili jak nie jest na rekach... teraz wyczailam ze spi grzecznie jak ja poloze na brzuszku ale znowu siedze wtedy przy niej i pilnuje bo sie stresuje tak zostawic.
Na szczescie w nocy pieknie spi. Budzi sie ze dwa razy na jedzenie wiec w dzien moge normalnie funkcjonowac. Oby tylko dotrwac do sierpnia i sstarszego do przedszkola pogonic. Czesc dnia bedzie latwiejsza.
Zaraz przychodzi polozna ciekawe co powie ciekawego.
W pt mamy pierwsza wizyte u pediatry, jeszcze trzeba urzad zalatwic. Kurcze kupe spraw jest do zalatwienia na poczatku jakos o tym zapomnialam:)
Hej :)
Meg gratulacje :)
My wczoraj zrobiliśmy 2gie podejście do przyśpieszenia terminu ;) ;)
I znowu zadziałało intensywnie .. Wykończa mnie te przepowiadacze :/ Od 12ej ledwo chodzę, do tego czuję jakby mi Ktoś miednicę w imadło wsadził :P
Mam wrażenie,że będzie jak przy pierwszym,czyli już się zaczęły a rozkręcą się za 3 tygodnie :/
Najgorsze jest to,że sa dość bolesne i albo maxymalnie obniżył mi się próg bólowy ale czeka mnie cięższa przeprawa :/
Meg gratulacje :)
My wczoraj zrobiliśmy 2gie podejście do przyśpieszenia terminu ;) ;)
I znowu zadziałało intensywnie .. Wykończa mnie te przepowiadacze :/ Od 12ej ledwo chodzę, do tego czuję jakby mi Ktoś miednicę w imadło wsadził :P
Mam wrażenie,że będzie jak przy pierwszym,czyli już się zaczęły a rozkręcą się za 3 tygodnie :/
Najgorsze jest to,że sa dość bolesne i albo maxymalnie obniżył mi się próg bólowy ale czeka mnie cięższa przeprawa :/
Roksana nieuniknione bo w ciązy przez hormony nie wypadają te, które powinny (w ciagu dnia iles tam sie gubi prawidlowo ;) ) no i po ciazy wiele kobiet mowi,ze sie wlosy posypaly to nie do konca tak bo wypadna te, ktore byly sztucznie przez hormon zatrzymane :)
A skurcze przepowiadajace hmm ciężko mi coś powiedziec bo w 1wszej ciąży miałam książkowe czyli niebolące a teraz mnie najzwyczajniej w świecie bola , jak porodowe tyle,że sa mega lajtowe, taka mini zakąska przed konkretnym daniem ;)
Jestem "odrętwiała" od pępka po uda i co jakiś czas chwyta skurcz obejmujący cały brzuch - raczej cieżko się ruszyć w tym momencie,trzyma ok. 10 sek czasem dłużej, no i to uczucie imadła towarzyszącenon-stop :p dzisiaj się wspomagałam oddechami i czułam się jak na porodówce bo ze Starszakiem pojechałam własnie po kilku godzinach taki "przepowiadaczy", teraz juz wiem,że to jest pikuś i na pewno nie będę sie nigdzie pchała zanim naorawdę nie zrobi się ciężko ;)
Sabbi a Ty w pierwszej ciąży też miałaś takie paskudne?? Preciez to nie miało bolec :P
A skurcze przepowiadajace hmm ciężko mi coś powiedziec bo w 1wszej ciąży miałam książkowe czyli niebolące a teraz mnie najzwyczajniej w świecie bola , jak porodowe tyle,że sa mega lajtowe, taka mini zakąska przed konkretnym daniem ;)
Jestem "odrętwiała" od pępka po uda i co jakiś czas chwyta skurcz obejmujący cały brzuch - raczej cieżko się ruszyć w tym momencie,trzyma ok. 10 sek czasem dłużej, no i to uczucie imadła towarzyszącenon-stop :p dzisiaj się wspomagałam oddechami i czułam się jak na porodówce bo ze Starszakiem pojechałam własnie po kilku godzinach taki "przepowiadaczy", teraz juz wiem,że to jest pikuś i na pewno nie będę sie nigdzie pchała zanim naorawdę nie zrobi się ciężko ;)
Sabbi a Ty w pierwszej ciąży też miałaś takie paskudne?? Preciez to nie miało bolec :P
Ja przez swoje przepowiadające nie spałam 3 dni przed porodem ;p
Polika ja mam to samo. Jak nie na rączkach to wielki ryk. Nie śpi pół dnia i zrobienie obiadu to jest wyczyn. Za bardzo go pochwaliłam ;p
W nocy niby też dwie pobudki ale po godzinkę bitą i zasypia po 12.
Koło 3 tyg jest kryzys laktacyjny. Jak to wygląda?. Mleka jest mało czy dzieciaki cały czas jedzą?. Mój dzisiaj je non stop. I ryczy jak tylko go odstawie
Polika ja mam to samo. Jak nie na rączkach to wielki ryk. Nie śpi pół dnia i zrobienie obiadu to jest wyczyn. Za bardzo go pochwaliłam ;p
W nocy niby też dwie pobudki ale po godzinkę bitą i zasypia po 12.
Koło 3 tyg jest kryzys laktacyjny. Jak to wygląda?. Mleka jest mało czy dzieciaki cały czas jedzą?. Mój dzisiaj je non stop. I ryczy jak tylko go odstawie

My po pierwszej wizycie u lekarza. Mati znowu przybrał wazy 3990 :) nic dziwnego caly czas na cycu. I dziewczyny mam tak samo na rękach śpi z nami w lozku też a sam nie :( wiem, że nie powinnam go tak nosić na rękach ale inaczej nie jestem w stanie go uspokoić :(
A i po lekarzu pojechaliśmy do Auchan po pampersy godzinę spedzilam w samochodzie na cycu. Mati nie lubi zakupów, ma to chyba po tacie hehe :)
A i po lekarzu pojechaliśmy do Auchan po pampersy godzinę spedzilam w samochodzie na cycu. Mati nie lubi zakupów, ma to chyba po tacie hehe :)
Hmm to ja zaczynam się martwić... Maks od wczoraj ładnie śpi,w nocy 2 pobudki i to z mojej inicjatywy, chociaż sam się kręcił i dziś cały dzień,prawie przespany łącznie ze spacerem, tylko na cyca się budził...faza czuwania była rano i przed 17 Ale leżąc i brudzac pieluche,w końcu zasnal....dziewczyny czym zrobiliście pępek,bo nasz wygląda okropnie położna kazała octeniseptem ale efektow nie widzę,kazała też ściągnąć tę klamerke bo tylko ciąży, ale jakoś nie potrafimy. :/
Rozyczynka no wlasnie w pierwszej ciazy tez mialy taki final TE dzisiejsze straszaki ale teraz to troche za szybko, hoc mysle,ze jak tak codziennie bedziemy "pospieszac" to nie powinnam przenosic ;)
Sabbi dla mnie przepowiadacze byly zwyklym bezbolesnym napinaniem sie macicy - teraz nabraly innego znaczenia :p
Najbardziej martwi mnie moj kręgosłup,z dnia na dzien coraz slabszy.. Ludzilam sie,ze w necie prawde pisza i z lozyskiem na przedniej scianie omina mnie bole krzyzowe. No ale. Zapowiada sie sympatycznie. .
Sabbi dla mnie przepowiadacze byly zwyklym bezbolesnym napinaniem sie macicy - teraz nabraly innego znaczenia :p
Najbardziej martwi mnie moj kręgosłup,z dnia na dzien coraz slabszy.. Ludzilam sie,ze w necie prawde pisza i z lozyskiem na przedniej scianie omina mnie bole krzyzowe. No ale. Zapowiada sie sympatycznie. .
U nas kikucik odpadł po 5 dniach. Niczym go nie przemywałam. Teraz tylko tym octeniseptem przemywam bo jest jeszcze do konca nie zagojony. Połozna twierdzi ze wszystko ok.
cytrynka ja mam położną od siebie z przychodni nawet na ta chwile nie wiem jak sie nazywa ale jutro zapytam.
Znam ja z widzenia juz od lat, ona zna starszaka bo nas wielokrotnie rejestrowała, fajna przyjemna babka.
dzisiaj młoda zassała smoczek. Jest nadzieja ze bede mogla pojsc siku bez syreny... ;)
cytrynka ja mam położną od siebie z przychodni nawet na ta chwile nie wiem jak sie nazywa ale jutro zapytam.
Znam ja z widzenia juz od lat, ona zna starszaka bo nas wielokrotnie rejestrowała, fajna przyjemna babka.
dzisiaj młoda zassała smoczek. Jest nadzieja ze bede mogla pojsc siku bez syreny... ;)
Ja nawet nigdy nie slyszalam o tym LEKO
A chyba przez pierwsze dwa dni nic nie robilam z pępkiem i zaczelam dlatego bo zaczal śmierdzieć. A zaczal odpadać u góry i jak go podważałam to coraz bardziej sie odklejało. I do teraz jeszcze mamy troszke ropki i sie skleja. Wiec dalej przemywam spirytusem.
Chaton to nasze dzieciaczki wspolnie tyją na tych naszych cycach :P myśmy w czwartek mieli 3900.
Kurcze maly w końcu spi i ja,chodzilam pól dnia jak zombie a teraz jak na zlosc nie mogę zasnąć. Za godzi,e sie obudzi i zacznie mnie mulic. A karmienie trwa prawie godzine :/ A dzisiaj pewnie ciezka noc bo w ciągu dnia jadl co 2h wiec pewnie w nocy będzie,to,samo.
Polika ja Oskiemu daje smoczek na spacerach jak placze juz od tygodnia i mam wrażenie, ze lepiej ssie pierś (a ma z tym problem, bo karmie przez nakladki). Z butelki tez mu dawalam wody. Ale butelki nie za bardzo umial zassać bo smoczek jest profilowany z kulką na końcu a jego smoczek i moja nakladka to kształt stożka.
A chyba przez pierwsze dwa dni nic nie robilam z pępkiem i zaczelam dlatego bo zaczal śmierdzieć. A zaczal odpadać u góry i jak go podważałam to coraz bardziej sie odklejało. I do teraz jeszcze mamy troszke ropki i sie skleja. Wiec dalej przemywam spirytusem.
Chaton to nasze dzieciaczki wspolnie tyją na tych naszych cycach :P myśmy w czwartek mieli 3900.
Kurcze maly w końcu spi i ja,chodzilam pól dnia jak zombie a teraz jak na zlosc nie mogę zasnąć. Za godzi,e sie obudzi i zacznie mnie mulic. A karmienie trwa prawie godzine :/ A dzisiaj pewnie ciezka noc bo w ciągu dnia jadl co 2h wiec pewnie w nocy będzie,to,samo.
Polika ja Oskiemu daje smoczek na spacerach jak placze juz od tygodnia i mam wrażenie, ze lepiej ssie pierś (a ma z tym problem, bo karmie przez nakladki). Z butelki tez mu dawalam wody. Ale butelki nie za bardzo umial zassać bo smoczek jest profilowany z kulką na końcu a jego smoczek i moja nakladka to kształt stożka.

Ja też zaczęłam przemywac bo mi smierdzial pępek. Rozyczynka ja już mówię do mojego M, że jak tak będzie przybieral na wadze, w takim tepie, to w wieku 4 miesięcy bede miala problem z utrzymaniem malego na rekach :) chyba,że to teraz tak na początku a później będzie wolniej przybietal. W każdym razie ubranka nadal nosimy na 56, musieliśmy dokupić bo ja miałam większość wyprawki na 62.
Ja jak bylam na patologi na zaspie to mówili,że nie przyjmują od tak na ktg, że trzeba iść do przychodni swojej, bo to są miejsca dla tych ciężarówek, które zostają przyjęte do nich. A ja nie chodziłam na ktg więc nie wiem jak to z tym badaniem. Słyszałam,że w swissmedzie można odpłatnie zrobić i jest to koszt ok 20 zł.
W Medicoverze chyba 50zł, także lepiej do Swissmedu ;)
W ogóle to tydzień temu moje ktg trwało 45min, tak się Mała ruszała, że niewiele się zapisało, a wczoraj byłam na usg tym dopplerowskim i nasza córeczka waży już 3,5kg... Więc zaczynam myśleć o przyspieszaniu porodu, naturalnym oczywiście ;)
W ogóle to tydzień temu moje ktg trwało 45min, tak się Mała ruszała, że niewiele się zapisało, a wczoraj byłam na usg tym dopplerowskim i nasza córeczka waży już 3,5kg... Więc zaczynam myśleć o przyspieszaniu porodu, naturalnym oczywiście ;)
A i też mi się kilka razy nasunelo pytanie, czy z chusty nikt nie korzysta? Ja już się nastawiam na noszenie ciągle niemal, bo to normalne, a nawet zdrowe, że dzieci chcą być noszone i budzą się po odlozeniu do lozeczka itd, ciało po prostu wykrywa porzucenie, trochę człowiek czasu potrzebuje, żeby się nauczyć, że nie żyjemy w jaskini itd, cóż, tysiące lat ewolucji ;) to jest dla mnie niesamowite, jak dziecko np po podniesieniu przyjmuje pozycję di noszenia albo jak się mocniej chwyta przestraszone, no i poza tym 9mcy non stop bujane i noszone i nagle co, koniec? ;) co najmniej tyle na rękach ;)
Bauaganiarka ja myślałam nad chustą ale jakoś się boję, że źle zawiążę czy coś i jeszcze wyjdzie z tego odwrotny skutek ;-) Mojego starszaka jak był mały nosiłam na rękach praktycznie non stop, często nawet jak spał to siedziałam z nim, wiec myślę, że teraz będzie podobnie, oczywiście na tyle, na ile będzie to możliwe, bo w końcu coś w domu trzeba robić ;-)
Gratulacje dla Meg i Oli :-) Ach, jak wam zazdroszczę, że jesteście już po!
Gratulacje dla Meg i Oli :-) Ach, jak wam zazdroszczę, że jesteście już po!
Dominik urodził się 22 listopada 2007 roku
Filip urodził się 14 sierpnia 2014 roku
Filip urodził się 14 sierpnia 2014 roku
Chaton ja mam tylko ubranka 62 i wlasnie whrosl z pierwszego pajaca a niektore body są na styk i mam problem z ich ubieraniem powoli :P
W jakims tam etapie przestana tak rosnąć ale to nie zmienia faktu, ze rosna jak na drozdach :D
Ja dzisiaj dalej karmie co godzine... :/ Chyba daruje sobie spacer...
W jakims tam etapie przestana tak rosnąć ale to nie zmienia faktu, ze rosna jak na drozdach :D
Ja dzisiaj dalej karmie co godzine... :/ Chyba daruje sobie spacer...

Roksana, jak dla mnie te pierwsze bóle to ściskania podbrzusza takie jak przed i w trakcie miesiączki, tylko troszkę mocniejsze.
Według mnie można się do nich przyzwyczaić :) gorzej już jak dołączyły się ból krzyża, a najbardziej nieznośne jest to rozpieranie spojenia łonowego.
To na tyle narzekania, bo pewnie jeszcze się bardziej rozkręci, w końcu to dopiero połowa 37 tyg :)) i dwa dni bólu
PS. Jeśli chodzi o Ktg to spytaj czy wyniki pokazują lekarzowi czy położna je interpretuje, bo koleżanka była w jakiejś przychodni zrobili jej badanie i dali wynik i na pytanie czy wszystko ok odpowiedzieli proszę udać się do lekarza ginekologa.
Według mnie można się do nich przyzwyczaić :) gorzej już jak dołączyły się ból krzyża, a najbardziej nieznośne jest to rozpieranie spojenia łonowego.
To na tyle narzekania, bo pewnie jeszcze się bardziej rozkręci, w końcu to dopiero połowa 37 tyg :)) i dwa dni bólu
PS. Jeśli chodzi o Ktg to spytaj czy wyniki pokazują lekarzowi czy położna je interpretuje, bo koleżanka była w jakiejś przychodni zrobili jej badanie i dali wynik i na pytanie czy wszystko ok odpowiedzieli proszę udać się do lekarza ginekologa.
Hejka, co do ktg w swissie to kosztuje 50 zł - dzwoniłam kilka dni temu.
Ja wczoraj byłam u lekarza i dostałam skierowanie do szpitala bo mały miał tętno 170, powiedziała żeby mi zrobili ktg plus to tego ta wysypka mało mi znika po lekach.
Więc pojechałam na kliniczną, tam przez PÓŁ MINUTY położna posłuchała tętna i stwierdziła O JUŻ JEST OK, 140. później rozmawiając już z lekarzem mówie, że miałam mieć zrobione KTG a ona mówi że tętno 170 dziecka jest jak najbardziej normalne, a ktg nie robią od tak, tylko jak sie jest przyjętym na oddział.
Co do mojej wysypki na ciele powiedziała że oni się na tym nie znają i mam chodzić do dermatologa.
Wróciłam taka zła, bo moja lekarka mówi że 170 tętno jest nie takie jakie być powinno, a ginekolog w szpitalu mówi że jest jak najbardziej normalne. I kogo tu się słuchać? Dlaczego dla nich to taki problem zrobić KTG, skoro mam skierowanie że tętno dziecka 170?
Ech... co Wy o tym uważacie?
Ja wczoraj byłam u lekarza i dostałam skierowanie do szpitala bo mały miał tętno 170, powiedziała żeby mi zrobili ktg plus to tego ta wysypka mało mi znika po lekach.
Więc pojechałam na kliniczną, tam przez PÓŁ MINUTY położna posłuchała tętna i stwierdziła O JUŻ JEST OK, 140. później rozmawiając już z lekarzem mówie, że miałam mieć zrobione KTG a ona mówi że tętno 170 dziecka jest jak najbardziej normalne, a ktg nie robią od tak, tylko jak sie jest przyjętym na oddział.
Co do mojej wysypki na ciele powiedziała że oni się na tym nie znają i mam chodzić do dermatologa.
Wróciłam taka zła, bo moja lekarka mówi że 170 tętno jest nie takie jakie być powinno, a ginekolog w szpitalu mówi że jest jak najbardziej normalne. I kogo tu się słuchać? Dlaczego dla nich to taki problem zrobić KTG, skoro mam skierowanie że tętno dziecka 170?
Ech... co Wy o tym uważacie?
Ja miałam podobnie dostałam skierowaie do szpitala z uwagi na wysokie ciśnienie to na klinicznej tylko posłuchali tętna i tyle :/ niestety tam dopóki nie wezmą Cię na oddział to nie ma opcji żeby wykonać KTG czy USG - lekarz mi tłumaczył, że od lipca zmieniły się przepisy i dlatego to tak wyglada. Na oddział oczywiście mnie nie przyjeli - brak miejsc, więc pojechałam na Zaspę i tam już inaczej to wygląda - zrobili 40 min KTG do tego USG + badanie na fotelu więc w takich sytuacjach polecam podjechać na Zaspę i tam kompeksowo Cię zbadają.
Rozyczynka z tym smoczkiem u nas niestety ciezka sprawa. musze poszukac takiego którego bedzie chetnie ssała bo mimo wczorajszego powodzenia dzisiaj dalej smoka nie chce. Na szczęście teraz śpi i pierwszy raz mogłam zrobić obiad na spokojnie. Gdyby tylko ten mój starszak był grzeczny to byłoby dobrze a ten złośliwiec robi wszystko żeby mnie zdenerwować. Jak proszę żeby był ciszej to specjalnie wchodzi piszczy i tupie. Nie reaguje na żadne moje prośby i groźby a ja już nie mam do niego siły i płakać mi się tylko chce.
W większości to pewnie hormony mi buzują...
Dodatkowo moja mama jak mi obiecywała że weźmie młodego na wakacje itp to póki co był u niej 5 dni jak byłam w szpitalu i koniec. Dzisiaj łaskawie przyjechała na pół godziny żeby młodego zabrać jak była położna szwy mi ściągnąć i pojechała do domu. Taka pomoc... :/
ehh niech ten sierpień już nadejdzie. Przyda się odrobina spokoju.
KTG można tez w evi medzie zrobić za chyba 30 zł bez wizyty.
W większości to pewnie hormony mi buzują...
Dodatkowo moja mama jak mi obiecywała że weźmie młodego na wakacje itp to póki co był u niej 5 dni jak byłam w szpitalu i koniec. Dzisiaj łaskawie przyjechała na pół godziny żeby młodego zabrać jak była położna szwy mi ściągnąć i pojechała do domu. Taka pomoc... :/
ehh niech ten sierpień już nadejdzie. Przyda się odrobina spokoju.
KTG można tez w evi medzie zrobić za chyba 30 zł bez wizyty.
Chaton ja ma to samo. Udało mi go się uspać teraz na pół godz i już się nbudzi... Chciałam dzisiaj sprzatnąć i umyłam jedno okno na trzy raty...
I to jest chyba troszkę za szybko na brzuszki. Bynajmniej moje mięśnie jeszcze się nie zeszły i mam wyczuwalną przestrzeń. A jak to się nie zejdzie to można dostać przepukliny.
Muminka to musiał być baaardzo upierdliwy listonosz ;D
I to jest chyba troszkę za szybko na brzuszki. Bynajmniej moje mięśnie jeszcze się nie zeszły i mam wyczuwalną przestrzeń. A jak to się nie zejdzie to można dostać przepukliny.
Muminka to musiał być baaardzo upierdliwy listonosz ;D

Co do tętna to dobrze,że akurat dzisiaj był poruszony ten temat bo mój syncio też mnie przestraszył na KTG, puls skoczył Jemu nagle do 170 i po chwili cisza .. Az położne się zbiegły, oczywiście tylko gdzies uciekł ale zdążył Nas zestresować no i też to tętno nie bardzo się podobało bo cały czas 140 i nagle skoki do 170 - nie zwiazane z poruszeniem.
Ale skoro piszecie,ze tak może być to jestem spokojniejsza bo wyników lekarz nie oglądał.
Ogólnie z KTG wynika,że nie powinnam przenosić ;)
Własnie zamowilam materac do łóżeczka ! Bo wyprałam pokrowiec w zbyt ciepłej wodzie i się skurczył dobre 5cm :P
Dobrze,że nie zostawiłam M z ubieraniem łóżeczka bo nie wiem, jakby się to skończyło ;)
Ale skoro piszecie,ze tak może być to jestem spokojniejsza bo wyników lekarz nie oglądał.
Ogólnie z KTG wynika,że nie powinnam przenosić ;)
Własnie zamowilam materac do łóżeczka ! Bo wyprałam pokrowiec w zbyt ciepłej wodzie i się skurczył dobre 5cm :P
Dobrze,że nie zostawiłam M z ubieraniem łóżeczka bo nie wiem, jakby się to skończyło ;)
dziewczyny, ćwiczyć można dopiero po połogu, po 6tyg,
nas po porodzie na Klinicznej fizjoterapeutka ostrzegała, jedno ćwiczenie pokazała, które można robić, a tak to tylko rękami machać, ochrzaniła jedną dziewczynę za ćwiczenia z jakiejś ulotki, Aventu czy Sudokremu, brzuszki właśnie różne, podnoszenie nóg, bo ona już w szpitali ćwiczyła.
a dzieci dobrze wiedzą, co robią nie dając się odłożyć ;)
choć sama pewnie będę marudzić na moją przylepkę, ale cóż, taki wiek :P
pamiętam, jak się Tysia urodziła, to z ulgą Męża po pracy witałam słowami 'dobrze, że jesteś, mogę się ubrać w końcu' ;)
nas po porodzie na Klinicznej fizjoterapeutka ostrzegała, jedno ćwiczenie pokazała, które można robić, a tak to tylko rękami machać, ochrzaniła jedną dziewczynę za ćwiczenia z jakiejś ulotki, Aventu czy Sudokremu, brzuszki właśnie różne, podnoszenie nóg, bo ona już w szpitali ćwiczyła.
a dzieci dobrze wiedzą, co robią nie dając się odłożyć ;)
choć sama pewnie będę marudzić na moją przylepkę, ale cóż, taki wiek :P
pamiętam, jak się Tysia urodziła, to z ulgą Męża po pracy witałam słowami 'dobrze, że jesteś, mogę się ubrać w końcu' ;)
W przychodniach przy gabinetach ginekologicznych.na nfz nie robia ktg? jak ja sie ciesze ze mam pakiet w medicoverze. 50zl kupa kasy tak co tydzien...
Rano mnie meczyly ale lagodnie przepowiadacze. Teraz leze i na serio sa juz ciekawe. Roza bede miala pewnie jak Ty! w sumie to jutro bedzie tydzien jak je czuje. zwariuje! jak sa to zwykle skurcze przepowiadajace to prysznic powinnien je wyciszyc? prawda? jak mowili na szkole rodzenia ??? bo moja byla dawno i nie pamietam:-)
Ale wszystko by pasowalo bo moje ostatnie nastroje i to ze placze min 3razy dziennie to jest jakis dramat. Szczyt szalejacych hormonow!
Rano mnie meczyly ale lagodnie przepowiadacze. Teraz leze i na serio sa juz ciekawe. Roza bede miala pewnie jak Ty! w sumie to jutro bedzie tydzien jak je czuje. zwariuje! jak sa to zwykle skurcze przepowiadajace to prysznic powinnien je wyciszyc? prawda? jak mowili na szkole rodzenia ??? bo moja byla dawno i nie pamietam:-)
Ale wszystko by pasowalo bo moje ostatnie nastroje i to ze placze min 3razy dziennie to jest jakis dramat. Szczyt szalejacych hormonow!
Mi ciepły prysznic dawal ulgę ale tylko jak pod nim stalam. Jak wyszlam i sie wytarlam od nowa bylo to,samo i tak bylo z przepowiadającymi jak i tymi strasznymi w szpitalu :P
Brrrr wspolczuje Ci!!! :)
Jolcia a Ty co sie nie odzywasz. Zuzka daje czadu? :)
Ewik a Twoje straszaki jak? Przeszly czy sie nasilają?.
Kurcze noooo,weźcie rodźcie! :) taka przerwa w porodach to skandal :D
Brrrr wspolczuje Ci!!! :)
Jolcia a Ty co sie nie odzywasz. Zuzka daje czadu? :)
Ewik a Twoje straszaki jak? Przeszly czy sie nasilają?.
Kurcze noooo,weźcie rodźcie! :) taka przerwa w porodach to skandal :D

Cytrynka jestem z obluza.
Dzisiaj troche lepszy dzien mielismy.mala pospala w dzien z 3 godziny ciagiem wiec i ja sie wyspalam. Skubana na spacerach nie chce za chiny zasnac wiec pochodze z nia 15 min i wlacza sie alarm ;) Naczytalam sie dzisiaj roznych madrych rzeczy nt dzieci no i pocieszylam siebze za 2 miesiace powinno byc lepiej ;)
Wlasnie, dlaczego zadna nie rodzi tyle czasu? :)
Dzisiaj troche lepszy dzien mielismy.mala pospala w dzien z 3 godziny ciagiem wiec i ja sie wyspalam. Skubana na spacerach nie chce za chiny zasnac wiec pochodze z nia 15 min i wlacza sie alarm ;) Naczytalam sie dzisiaj roznych madrych rzeczy nt dzieci no i pocieszylam siebze za 2 miesiace powinno byc lepiej ;)
Wlasnie, dlaczego zadna nie rodzi tyle czasu? :)
Roksana no Jej mąż to zupełne przeciwieństwo ;)
Następnym razem zerknij na zapis - nie jest ciężki do rozszyfrowania i jak nic Cię nie będzie niepokoiło to daruj sobie konsultacje :)
Różyczynka My wczoraj znowu pauzowaliśmy , żeby wyczuć mój organizm i ewidentnie to 3eS jest tak efektywne :D Bo bez tego miałam zwykłe przepowiadacze cały dzien - czyli bezbolesne BH :)
I tak dumam sobie,czy działać dalej czy lepiej poczekać do weekendu bo jeśli mój organizm tym razem tak świetnie reaguje na "przyśpieszenie" to mogę za szybko na tej porodówce skończyć a póki co zaczęłam 37tc i remont w toku - NADAL!!!!!!
Sabbi mnie tez zaatakowały hormony :/ Wczoraj przeryczałam kilka godzin :p Na wszystko już reagowałam płaczem ;)
Ogólnie noc do d.. bo ten ząb nie daje spokoju, jutro dentysta .. już się boję bo za wiele nie może zrobić na tym etapie .. nawet bym nie wysiedziała a na stówe kroi się kolejna kanałówka w ciąży !!!!!
Następnym razem zerknij na zapis - nie jest ciężki do rozszyfrowania i jak nic Cię nie będzie niepokoiło to daruj sobie konsultacje :)
Różyczynka My wczoraj znowu pauzowaliśmy , żeby wyczuć mój organizm i ewidentnie to 3eS jest tak efektywne :D Bo bez tego miałam zwykłe przepowiadacze cały dzien - czyli bezbolesne BH :)
I tak dumam sobie,czy działać dalej czy lepiej poczekać do weekendu bo jeśli mój organizm tym razem tak świetnie reaguje na "przyśpieszenie" to mogę za szybko na tej porodówce skończyć a póki co zaczęłam 37tc i remont w toku - NADAL!!!!!!
Sabbi mnie tez zaatakowały hormony :/ Wczoraj przeryczałam kilka godzin :p Na wszystko już reagowałam płaczem ;)
Ogólnie noc do d.. bo ten ząb nie daje spokoju, jutro dentysta .. już się boję bo za wiele nie może zrobić na tym etapie .. nawet bym nie wysiedziała a na stówe kroi się kolejna kanałówka w ciąży !!!!!
Sabbi tych porodowych niczym nie wyciszysz, nawet no-spą :)
A przepowiadacze mijają po zmianie pozycji, prysznicach, kąpieli itp.
No i porodowe muszą się rozwijać czyli występować częściej i dłużej, jeśli mijają to jeszcze nie to ;) Pisałam niedawno jak długo się męczyłam przy pierwszej ciąży, ostatnie 3tyg właściwie mnie męczyły takie, jak i teraz .. A ostatnie 4 dni to już naprawde masakra była bo ani spać ani chodzić,ciągle skurcze i ciągle nie te ;) Pojawiały się co 10 minut, co 7, co 5 i znowu co 10 i tak kilka godzin i cisza i znowu to samo :P
Dzisiaj rozmawiałam z położną ze SR na ten temat to mówiła,że jeśli skurcze bolą to na pewno powodują rozwarcie, nawet na opuszek ale coś się już dzieje ;) I żeby przy 2gim porodzie nie czekać zbyt długo z wyjazdem do Szpitala bo może być różnie :)
A przepowiadacze mijają po zmianie pozycji, prysznicach, kąpieli itp.
No i porodowe muszą się rozwijać czyli występować częściej i dłużej, jeśli mijają to jeszcze nie to ;) Pisałam niedawno jak długo się męczyłam przy pierwszej ciąży, ostatnie 3tyg właściwie mnie męczyły takie, jak i teraz .. A ostatnie 4 dni to już naprawde masakra była bo ani spać ani chodzić,ciągle skurcze i ciągle nie te ;) Pojawiały się co 10 minut, co 7, co 5 i znowu co 10 i tak kilka godzin i cisza i znowu to samo :P
Dzisiaj rozmawiałam z położną ze SR na ten temat to mówiła,że jeśli skurcze bolą to na pewno powodują rozwarcie, nawet na opuszek ale coś się już dzieje ;) I żeby przy 2gim porodzie nie czekać zbyt długo z wyjazdem do Szpitala bo może być różnie :)
Chyba na mnie przyjdzie pora.... od rana męczą mnie przepowiadcze. A teraz koło 20 jak się położyłam z młodym do łożka to zaczęlam je czuuuuć.
JEstem po ostatniej wielkiej wieczerzy, zaraz dopakuje torbę dla Juniora i się położe do łożka. Dziadek w gotowości do przyjazdu, Mama czeka na info.... można rodzić!
Tylko ten zielony kolor na paznokciach u stóp mnie drażni ale nie dam rady go już chyba zmienić:)
Roża ja się nie boję! Wiem że bedzie boleć ale ostatni raz w życiu i na świecie może być już nie długo drugi najpiękniejszy synek...
Bardziej boję się tego, że nie będe miała gdzie wrócić ze szpitala bo mieszkanie nadal nieskończone a to obecne zaraz musimy opuścić. Z moim charakterkiem i hormonami z żadnymi rodzicami nie moge mieszkać :)
Dam znac jak bedę jechać...
JEstem po ostatniej wielkiej wieczerzy, zaraz dopakuje torbę dla Juniora i się położe do łożka. Dziadek w gotowości do przyjazdu, Mama czeka na info.... można rodzić!
Tylko ten zielony kolor na paznokciach u stóp mnie drażni ale nie dam rady go już chyba zmienić:)
Roża ja się nie boję! Wiem że bedzie boleć ale ostatni raz w życiu i na świecie może być już nie długo drugi najpiękniejszy synek...
Bardziej boję się tego, że nie będe miała gdzie wrócić ze szpitala bo mieszkanie nadal nieskończone a to obecne zaraz musimy opuścić. Z moim charakterkiem i hormonami z żadnymi rodzicami nie moge mieszkać :)
Dam znac jak bedę jechać...
ROZPAKOWANE-
Czerwiec:
7.06 (09.07) - Awanturka - Wituś 2530 - CC - Kliniczna
15.06 (02.07) - Diablica 48 - Ania 2700, Ola 2650, Oliwka 2450 - CC - Sztokholm
Lipiec:
03.07 (19.07) Chaton - Mateusz - 3400g - 54cm - SN -Zaspa
04.07 (11.07) Rozyczynka - Oskar - 3530g - 55cm - SN - Wejherowo
04.07 (11.07) Martika - Laura - 3060g - 52cm - Kliniczna
05.07 (10.07) Ciezarowka - Zosia - 3200g - 52cm - Wojewódzki
06.07 (21.07) Rikaa - Liliana - 2880g - CC - Zaspa
07.07 (08.07) Agata905 - Synek - 3650g - 51cm -Zaspa
08.07 (05.07) Afro666 - Maksio - 3755g - 56cm - SN
08.07 (15.07) Kaasik11 - córeczka - 3750g - 57cm - Wojewódzki
09.07 (11.07) Alana - Nadia - 4200g - 51cm - CC - Redłowo
10.07 (14.07) Blatella - Ola - 3400g - 54cm - Kliniczna
12.07 (14.07) Olcik87 - Malwinka - 3250g - 56cm - SN - Kliniczna
13.07 (10.07) Karol...- Łucja - 3560 g - 56 cm - Wojewódzki
13.07 (10.07) Polika86 - Kornelia - 4420 - 59 cm - SN - Wejherowo
16.07 (30.07) Jolcia - Zuzia - 2930g - 57cm - SN -Wejherowo
17.07 (03.08) Ola86 - Laura - 3180g - 54cm - CC - Zaspa
20.07 (22.07) Meg85 - Julia - 3200 - 53 cm - CC - Wojewódzki
-WCIĄŻ CZEKAJĄCE-
Lipiec:
prymulka - 04.07
kreska_85 - 05.07
baranica - 09.07
joi-joi - 14.07
agamak13 - 24.07, córeczka/ Kliniczna
muminka1 - 29.07, synek/ Redłowo
kklaudiaa - 29.07 - Filip - Kliniczna
krokus - 31.07
zerka - 31.07-chłopiec/ Redłowo/Wejherowo
Sierpień :
Sabbi- 04.08, chłopiec/ Kliniczna
bauaganiarka - 4.08 córeczka
Inspired - 04.08 córeczka/ Redłowo/SwissMed
Ofelia - 04.08 chłopiec / Kliniczna
BeataI-J 5.08 synek / SwissMed
sierpniowa 6.08 córeczka / Kliniczna
Koralik-7.08 - synek
kasia28 - 8.08
Kia - 12.08 Synek / Zaspa
Lisia32 - 15.08 - córeczka / Kliniczna
Asia - 16.08 - kliniczna
Monika K. - 17.08, synek / Kliniczna lub Wojewódzki
Mamita - 17.08
Ewik - 18.08. Synek / Kliniczna lub Wojewódzki
mala84 - 20.08. - córeczka
jUstme. - 21.08
oliwia1126 - 21.08 - synek/ Wejherowo
roksana.s - 23.08 - córeczka - Oleńka
aleksandry - 23.08 - córeczka / Kliniczna
Jagunia - 23.08 - córeczka
emilanaw - 28.08 - córeczka
Czerwiec:
7.06 (09.07) - Awanturka - Wituś 2530 - CC - Kliniczna
15.06 (02.07) - Diablica 48 - Ania 2700, Ola 2650, Oliwka 2450 - CC - Sztokholm
Lipiec:
03.07 (19.07) Chaton - Mateusz - 3400g - 54cm - SN -Zaspa
04.07 (11.07) Rozyczynka - Oskar - 3530g - 55cm - SN - Wejherowo
04.07 (11.07) Martika - Laura - 3060g - 52cm - Kliniczna
05.07 (10.07) Ciezarowka - Zosia - 3200g - 52cm - Wojewódzki
06.07 (21.07) Rikaa - Liliana - 2880g - CC - Zaspa
07.07 (08.07) Agata905 - Synek - 3650g - 51cm -Zaspa
08.07 (05.07) Afro666 - Maksio - 3755g - 56cm - SN
08.07 (15.07) Kaasik11 - córeczka - 3750g - 57cm - Wojewódzki
09.07 (11.07) Alana - Nadia - 4200g - 51cm - CC - Redłowo
10.07 (14.07) Blatella - Ola - 3400g - 54cm - Kliniczna
12.07 (14.07) Olcik87 - Malwinka - 3250g - 56cm - SN - Kliniczna
13.07 (10.07) Karol...- Łucja - 3560 g - 56 cm - Wojewódzki
13.07 (10.07) Polika86 - Kornelia - 4420 - 59 cm - SN - Wejherowo
16.07 (30.07) Jolcia - Zuzia - 2930g - 57cm - SN -Wejherowo
17.07 (03.08) Ola86 - Laura - 3180g - 54cm - CC - Zaspa
20.07 (22.07) Meg85 - Julia - 3200 - 53 cm - CC - Wojewódzki
-WCIĄŻ CZEKAJĄCE-
Lipiec:
prymulka - 04.07
kreska_85 - 05.07
baranica - 09.07
joi-joi - 14.07
agamak13 - 24.07, córeczka/ Kliniczna
muminka1 - 29.07, synek/ Redłowo
kklaudiaa - 29.07 - Filip - Kliniczna
krokus - 31.07
zerka - 31.07-chłopiec/ Redłowo/Wejherowo
Sierpień :
Sabbi- 04.08, chłopiec/ Kliniczna
bauaganiarka - 4.08 córeczka
Inspired - 04.08 córeczka/ Redłowo/SwissMed
Ofelia - 04.08 chłopiec / Kliniczna
BeataI-J 5.08 synek / SwissMed
sierpniowa 6.08 córeczka / Kliniczna
Koralik-7.08 - synek
kasia28 - 8.08
Kia - 12.08 Synek / Zaspa
Lisia32 - 15.08 - córeczka / Kliniczna
Asia - 16.08 - kliniczna
Monika K. - 17.08, synek / Kliniczna lub Wojewódzki
Mamita - 17.08
Ewik - 18.08. Synek / Kliniczna lub Wojewódzki
mala84 - 20.08. - córeczka
jUstme. - 21.08
oliwia1126 - 21.08 - synek/ Wejherowo
roksana.s - 23.08 - córeczka - Oleńka
aleksandry - 23.08 - córeczka / Kliniczna
Jagunia - 23.08 - córeczka
emilanaw - 28.08 - córeczka
Różyczynka ja miałam znieczulenie do trucia i do usuwania nerwu , później już nie bo samo wkłucie boli mnie bardziej niż to wkręcanie przy czyszczeniu kanałów.. Tyle,że skończyć nie mozemy tego jednego zęba bo dentysta nei chce ryzykować RTG a coś mnie jednak boli więc nie jest super ok i szkoda zamykać bo narobi się dopiero jakiś armagedon.
No ale .. przy truci może i pikuś, chwila bólu i już ale przy usuwaniu nerwu to trzeba swoje przeleżeć bo na siedząco słabe dojście będzie miał a leżeć nie wyleżę :/ Teraz byłam na zmianie opatrunku tej nieszczęsnej ciągle otwartej 7mki i prawie na siedząco to robiła i tak już odjeżdżałam na tym fotelu :/
No ale .. przy truci może i pikuś, chwila bólu i już ale przy usuwaniu nerwu to trzeba swoje przeleżeć bo na siedząco słabe dojście będzie miał a leżeć nie wyleżę :/ Teraz byłam na zmianie opatrunku tej nieszczęsnej ciągle otwartej 7mki i prawie na siedząco to robiła i tak już odjeżdżałam na tym fotelu :/
Zuzia spokojna aż za bardzo muszę ją wybudzać bo śpi przy kamieniu. Wczoraj byla polozna i powiedziała że to przez to,że ma jeszcze żółtaczkę i muszę ją dokarmiać mm niestety bo pokarmu mam malo. A myślałam że teraz będzie lepiej bo z Ola też miałam malutko, próbuję to rozruszać zobaczymy może się uda.
Oli dopiero dzis lepiej z tym pęcherzem bo byla tragedia.
Dzis pól dnia sprzątałam mieszkanie,umyłam okna, m niby to robil jak bylam w ciąży ale musialam po swojemu i wypralam co sie da korzystając z pogody. Nic mnie po tym porodzie nie boli, mogłabym myśleć o kolejnym dziecku jakby nas ktoś chciał sponsorować :)
Oli dopiero dzis lepiej z tym pęcherzem bo byla tragedia.
Dzis pól dnia sprzątałam mieszkanie,umyłam okna, m niby to robil jak bylam w ciąży ale musialam po swojemu i wypralam co sie da korzystając z pogody. Nic mnie po tym porodzie nie boli, mogłabym myśleć o kolejnym dziecku jakby nas ktoś chciał sponsorować :)
Właśnie, na co ten zastrzyk? Tez jestem ciekawa jak tam z kliniczna.. Znając życie pewnie full ;/
To sie idzie wykończyć. .
Na prawym boku nie, na lewym tez nie. . na plecach nie.. i wez tu spij. Masakra. Plecy mnie tak bola ze nie wiem.. 😞 biodra bola, chodzic i wstawać to udreka..
to pomarudzilam 😜
To sie idzie wykończyć. .
Na prawym boku nie, na lewym tez nie. . na plecach nie.. i wez tu spij. Masakra. Plecy mnie tak bola ze nie wiem.. 😞 biodra bola, chodzic i wstawać to udreka..
to pomarudzilam 😜

To i ja trochę pomarudze ;)
Ja też już ledwo zaczynam się toczyć spacer z córką po osiedlu lub wyjście do sklepu to jakaś udręka bolą mnie biodra i stopy przy chodzeniu ale to pikuś w porównaniu z tym jak boli mnie spojenie lonowe,jak się zasiedzenie to podnieść się nie mogę. Samochodem jeździć nie mogę bo młodej pozycja przy kółku się nie podoba i okopuje mój żołądek :P Prysznic to tez na chwile bo tylko się wytre i spowrotem mokra jestem skurczy u mnie jak na razie brak. Pierwsza core rodziłam w lutym i jednak nie ma porównania końcówka ciąży w zimę a teraz chętnie zamienilabym pory roku ;) No i jakoś nie mogę zmobilizować się do spakowania torby.
Ja też już ledwo zaczynam się toczyć spacer z córką po osiedlu lub wyjście do sklepu to jakaś udręka bolą mnie biodra i stopy przy chodzeniu ale to pikuś w porównaniu z tym jak boli mnie spojenie lonowe,jak się zasiedzenie to podnieść się nie mogę. Samochodem jeździć nie mogę bo młodej pozycja przy kółku się nie podoba i okopuje mój żołądek :P Prysznic to tez na chwile bo tylko się wytre i spowrotem mokra jestem skurczy u mnie jak na razie brak. Pierwsza core rodziłam w lutym i jednak nie ma porównania końcówka ciąży w zimę a teraz chętnie zamienilabym pory roku ;) No i jakoś nie mogę zmobilizować się do spakowania torby.
Sabi..no pora na Ciebie dziewczyno! :)
mnie dziś kurcze coś tak w brzuchu kłuje że ledwo chodze...i wcale nie chce przestać :/
Właśnie stwierdziłam że jestem w czarnej du*pie z przygotowaniami! pokój niegotowy...jeszcze nie wszystko wyprane i poskładane....cała chata do sprzątania..a ja sie nie mogę prawie ruszać :) i jeszcze wszystko...ale to wszsytko mi leci z rąk...i jak już poleci to tak zostawiam na ziemi bo przeciez sie nie zegne :/
I nie wiem czy to jakiś psychologiczny efekt czy co, ale odkąd się zaczął 9 m-c to nagle jestem sto razy cięższa i mega niezgraba!! fakt ze dodatkowe 14 kg swoje robi..ale aż tak ??
no i tak jak aleksandry...pakowanie torby to w tej chwili jakaś abstrakcja dla mnie :)
mnie dziś kurcze coś tak w brzuchu kłuje że ledwo chodze...i wcale nie chce przestać :/
Właśnie stwierdziłam że jestem w czarnej du*pie z przygotowaniami! pokój niegotowy...jeszcze nie wszystko wyprane i poskładane....cała chata do sprzątania..a ja sie nie mogę prawie ruszać :) i jeszcze wszystko...ale to wszsytko mi leci z rąk...i jak już poleci to tak zostawiam na ziemi bo przeciez sie nie zegne :/
I nie wiem czy to jakiś psychologiczny efekt czy co, ale odkąd się zaczął 9 m-c to nagle jestem sto razy cięższa i mega niezgraba!! fakt ze dodatkowe 14 kg swoje robi..ale aż tak ??
no i tak jak aleksandry...pakowanie torby to w tej chwili jakaś abstrakcja dla mnie :)
Sabbi to dziwnie trochę wymyślili, 39tc a oni się bawią w zastrzyki rozkurczowe ..Pewnie chcieli sprawdzić czy minie ale i tak wg mnie średni pomysł..
Tak czy siak trzymam kciuki za rozwój akcji :D :D
Jagunia u mnie już pewnie +26kg a dopiero niedawno wróciłam do żywych :)
I też jestem w szarym polu, remont jeszcze właściwie nie skończony, niby tylko upiększenie, układanie i sprzątanie zostało ale jednak - nie miałabym gdzie wracać ze Szpitala ;) M jutro wraca do pracy , mijają tygodnie a końca nie widać :/
Tak czy siak trzymam kciuki za rozwój akcji :D :D
Jagunia u mnie już pewnie +26kg a dopiero niedawno wróciłam do żywych :)
I też jestem w szarym polu, remont jeszcze właściwie nie skończony, niby tylko upiększenie, układanie i sprzątanie zostało ale jednak - nie miałabym gdzie wracać ze Szpitala ;) M jutro wraca do pracy , mijają tygodnie a końca nie widać :/
Martika to byla chyba papaweryna.Ciezko rozczytac z bazgrolow lekarki:-)
Generalnie mam dosc. 3h w parku oliwskim pozbawily mnie sil no ale co sie nie robi aby wymeczyc 3latka zeby byla drzemka. Do tego znowu boli mnie krzyz ale to pewnie od dodatkowych 16 kilogramow i boli podbrzusze razem z cipskiem:-) cos sie znowu spina, kurczy... sama.juz nie wiem. Czy nie moga po prostu odejsc mi wody i bedzie musialo sie to juz skonczyc? ale marudze......
ale z drugiej strony w piatek mam sesje z brzuchem i chetnie bym skorzystala. Mega Maruda dzis ze mnie...
Ja chyba tez juz nie moge jezdzic autem ale bardziej ze wzgledu na rozkojarzenie:-) Wczoraj 2 czerwone a dzis lepiej nie gadac. ale bez samochodu w tym stanie jak bez reki i nogi.
Generalnie mam dosc. 3h w parku oliwskim pozbawily mnie sil no ale co sie nie robi aby wymeczyc 3latka zeby byla drzemka. Do tego znowu boli mnie krzyz ale to pewnie od dodatkowych 16 kilogramow i boli podbrzusze razem z cipskiem:-) cos sie znowu spina, kurczy... sama.juz nie wiem. Czy nie moga po prostu odejsc mi wody i bedzie musialo sie to juz skonczyc? ale marudze......
ale z drugiej strony w piatek mam sesje z brzuchem i chetnie bym skorzystala. Mega Maruda dzis ze mnie...
Ja chyba tez juz nie moge jezdzic autem ale bardziej ze wzgledu na rozkojarzenie:-) Wczoraj 2 czerwone a dzis lepiej nie gadac. ale bez samochodu w tym stanie jak bez reki i nogi.
A ja sie musze pochwalic ze udalo mi sie dzisiaj zrobic nalesniki i powiesic pranie ;) a i umyc wlosy! Fakt ze zmywalam i smazylam jednoczesnie ale jakos dalam rade.mloda ma 2 drzemke dzisiaj ciekawe co pozniej bedzie robic...
Jutro chyba na sile wepchne babci starszaka bo juz nerwowo nie wyrabiam.
Poczekam az maz wroci z pracy i kopniemy sie na spacerek wieczorkiem jest duzo przyjemniej na dworzu.
Jutro jedziemy zalatwiac wszystkie urzedowe sprawy czas Nele zarejestrowac:)
Jutro chyba na sile wepchne babci starszaka bo juz nerwowo nie wyrabiam.
Poczekam az maz wroci z pracy i kopniemy sie na spacerek wieczorkiem jest duzo przyjemniej na dworzu.
Jutro jedziemy zalatwiac wszystkie urzedowe sprawy czas Nele zarejestrowac:)
Mnie i bez ciązy temperatura wykańcza. Dobrze, że chociaż w domu mam chłodno ;p
My dzisiaj po pierwszej wizycie u lekarza. Waga już tak nie rośnie bo przytył 160 g w tydzień a nie 300. Więc się cieszę. W dalszym ciągu karmię co godzinę... No i Oski śpi tylko na moim brzuchu ;p
Wczoraj bylismy nad jeziorkiem i Mały tak się wyspał, że w nocy przespałam 2h łącznie. A karmieniem po środku. MASAKRA
Sabbi weź Ty chociaz urodź ;) Nooooo...
Polika a Ty jesz naleśniki?! Boi dalej karmisz nie?.
My dzisiaj po pierwszej wizycie u lekarza. Waga już tak nie rośnie bo przytył 160 g w tydzień a nie 300. Więc się cieszę. W dalszym ciągu karmię co godzinę... No i Oski śpi tylko na moim brzuchu ;p
Wczoraj bylismy nad jeziorkiem i Mały tak się wyspał, że w nocy przespałam 2h łącznie. A karmieniem po środku. MASAKRA
Sabbi weź Ty chociaz urodź ;) Nooooo...
Polika a Ty jesz naleśniki?! Boi dalej karmisz nie?.

A ja dzisiaj zarejestrowalam malego na usg bioderek niestety platne bo powinno się robic w 4-8 tygodniu życia a oczywiscie na fundusz jest dopiero na wrzesień MASAKRA!!!!
No i na szczepienie pierwsze jesteśmy zapisani 18.08 i wykupujemy ta 6w1 a na rotawirusy i pneumokoki nie będziemy szczepili prawdopodobnie ponieważ dużo jest powikłań no i moja położna nam odradzala. Poczytam jeszcze o tych szczepieniach. Dziewczyny wy szczepulyscie swoje pierwsze pociechy na te dodatkowe?
No i na szczepienie pierwsze jesteśmy zapisani 18.08 i wykupujemy ta 6w1 a na rotawirusy i pneumokoki nie będziemy szczepili prawdopodobnie ponieważ dużo jest powikłań no i moja położna nam odradzala. Poczytam jeszcze o tych szczepieniach. Dziewczyny wy szczepulyscie swoje pierwsze pociechy na te dodatkowe?
Ja te upały głównie spędzam w domu, albo po południu, wieczorem gdzieś wychodzę.
Ale dzisiaj korzystając z okazji, że musiałam pojechać na krew, odważyłam się na plażowanie :) Przed 8 rano na plaży super, ale jak około 10 podniosłam głowę to już tłum mnie otaczał. Niby 2 godzinki i trochę spaceru ale czuję się wykończona.
Jakoś nie mogę się zebrać do pakowania, a byłabym spokojniejsza, gdyby już torby czekały. Niby jeszcze dużo czasu, ale to nigdy nie wiadomo.
Ale dzisiaj korzystając z okazji, że musiałam pojechać na krew, odważyłam się na plażowanie :) Przed 8 rano na plaży super, ale jak około 10 podniosłam głowę to już tłum mnie otaczał. Niby 2 godzinki i trochę spaceru ale czuję się wykończona.
Jakoś nie mogę się zebrać do pakowania, a byłabym spokojniejsza, gdyby już torby czekały. Niby jeszcze dużo czasu, ale to nigdy nie wiadomo.
U mnie też niestety nic nie wskazuje na poród... ech,ech. Muminka, ciekawe która z nas będzie pierwsza... :)
Ja wieczorkiem koło 20 wybieram się nad morze, dziś cały dzień nie wychodziłam a wieczorkiem to bardzo przyjemnie :) aż wstyd się przyznać ale w tym roku pierwszy raz przejde się nad morze. Sikam dosłownie co 5 minut i po prostu lepiej mi się nie ruszać gdzieś, gdzie nie ma kibelka... :P
Ja wieczorkiem koło 20 wybieram się nad morze, dziś cały dzień nie wychodziłam a wieczorkiem to bardzo przyjemnie :) aż wstyd się przyznać ale w tym roku pierwszy raz przejde się nad morze. Sikam dosłownie co 5 minut i po prostu lepiej mi się nie ruszać gdzieś, gdzie nie ma kibelka... :P
Dziewczyny z doswiadczenia wiem ze nie trzeba miec zadnych objawow a moze sie to potoczyc szybciutko. Jak tak dalej pojdzie to ja zwariuje. Gdyby nie to ze mam syna kolo siebie pewnie nie wstawalabym z lozka cale dnie. a tak zaciskam zeby i ide dalej. Tak jak teraz... a jak slysze pytanie 3 latka ktory nagle niespodziewanie jedzac loda pyta: Mimi moge isc z Toba do szpitala? to jestem rozwalona jeszcze emocjonalnie do kwadratu!
Chaton ja mam wizyte tez 4.08 na walowej wlasnie ale rezygnuje bo jutro ide prywatnie. Nie wiem czy ten ortopeda bedzie chcial przyjac dzieciaczka w 5 tyg bo jak ja chcialam wczesniej niz w 6 tyg to powiedziala ze ich ortopeda przyjmuje 6 tyg dzieci. W kazdym badz razie jeszcze nie zrezygnowalam wiec moge odstapic Tobie wizyte albo moze ktos inny jest zainteresowany i termin odpowiada?
Ja przy pierwszym porodzie nie miałam żadnych skurczy przepowiadajacych. Wieczorem dwa razy stwardnial mi brzuch i stwierdziłam ze jestem zmęczona wiec umylam się i poszłam spać a o 23,15 obudziło mnie pęknięcie pęcherza i odeszły mi wody, skurcze dostałam od razu co 3 minuty po 24 byłam w szpitalu a.córa urodziła się o 1.05 z reszta takiego szybkiego porodu życzę każdej mamie :)
Co do szczepień ja nie szczepilam na rotawirusy ale tylko dlatego ze córa miała wstrzymane szczepienia przez neurologa a potem nie zmiescilybysmy się w terminie aby w odpowiednim czasie podać szczepienie. Pneumokoki miała podane 2 dawki ale dopiero gdy miała 13 miesięcy i miałam ją darmowa gdyż uczęszczalam z nią na rehabilitację do owi i córa była w grupie podwyższonego ryzyka.
Co do szczepień ja nie szczepilam na rotawirusy ale tylko dlatego ze córa miała wstrzymane szczepienia przez neurologa a potem nie zmiescilybysmy się w terminie aby w odpowiednim czasie podać szczepienie. Pneumokoki miała podane 2 dawki ale dopiero gdy miała 13 miesięcy i miałam ją darmowa gdyż uczęszczalam z nią na rehabilitację do owi i córa była w grupie podwyższonego ryzyka.
A ja po parówkach GOTOWANYCH! Mam nieprzespana noc i nie chce nawet probowac ze smazonymi. Wczoraj zjadlam tost z budy z jedzeniem pewnie na starym oleju i efekt taki, ze przespałam 2h. Z jednej strony lepiej bo ograniczam kaloryczne rzeczy :P no ale za to wcinam ciastka calymi paczkami... A to na pewno nie śluzy mojej wadze :/
wg myslalam, ze zrzuciłam 13 kg a okazali sie, ze moja waga jak stoi na dywanie odejmuje 2kg wiec mam 11 na minus. Wiec bez szalu... :| I teraz stoi. Brzuch juz tez przestal mi sie wchlaniac czyli zostal tluszcz. Mialam nadzieje, ze jest go mniej :P
My dzisiaj tez bylismy i lekarza na pierwszej wizycie. Jak powiedzialam M ile kosztują wszystkie szczepienia... Nie będę opisywać jego reakcji. :P Na początek wiec weźmiemy chyba skojarzone tylko a poźniej sie okaże w praniu :P
Na bioderka idziemy na początku września. Zmieścimy sie w 8 tygodniach wiec zostajemy w tym terminie. Z reszta gdyby bylo cos nie tak to pediatra tez by to zauwazyl jak nadal je ręcznie...
Muminka bylismy tylko na rybach. Na dzialke pewnie w weekend. I pewnie na noc jak będzie cieplo :)
No i tez bym z mila checia pojechala na plaze. Ale M wraca o 18 z pracy wiec sie nie poopalam a nie mam auta w tym tyg wiec jestem uziemiona :(
wg myslalam, ze zrzuciłam 13 kg a okazali sie, ze moja waga jak stoi na dywanie odejmuje 2kg wiec mam 11 na minus. Wiec bez szalu... :| I teraz stoi. Brzuch juz tez przestal mi sie wchlaniac czyli zostal tluszcz. Mialam nadzieje, ze jest go mniej :P
My dzisiaj tez bylismy i lekarza na pierwszej wizycie. Jak powiedzialam M ile kosztują wszystkie szczepienia... Nie będę opisywać jego reakcji. :P Na początek wiec weźmiemy chyba skojarzone tylko a poźniej sie okaże w praniu :P
Na bioderka idziemy na początku września. Zmieścimy sie w 8 tygodniach wiec zostajemy w tym terminie. Z reszta gdyby bylo cos nie tak to pediatra tez by to zauwazyl jak nadal je ręcznie...
Muminka bylismy tylko na rybach. Na dzialke pewnie w weekend. I pewnie na noc jak będzie cieplo :)
No i tez bym z mila checia pojechala na plaze. Ale M wraca o 18 z pracy wiec sie nie poopalam a nie mam auta w tym tyg wiec jestem uziemiona :(

Ja po dzisiejszej wizycie dowiedziałam się, że szyjka przygotowana ładnie do porodu i rozwarcie na dobre 1,5 palca, ale co z tego jak skurczy brak , ale po powrocie od lekarza tak mnie boli brzuch i sie napina, że juz sama nie wiem czy to po badaniu czy coś sie może rozkręci :-) w koncu termin mam na jutro ;-)
Agamak - u mnie po badaniu w środe o 17 zaczeły się regularne skurcze o 24. A rozwarcie było na pól palca. Co prawda trwały do piątku ale badanie rozwarcia na pewno to przyśpieszylo.
Muminka szkoda, ze to jednak ja nie byłam ;p Ale jutro wieczorem śmigamy na spacer chociaż nad morze ;D Pomoczę stopy ;D
Muminka szkoda, ze to jednak ja nie byłam ;p Ale jutro wieczorem śmigamy na spacer chociaż nad morze ;D Pomoczę stopy ;D

Ewik to nie moja noc:-( Przebudzam sie co chwile. Brzuch mi sie znowu napina twardnieje, skurcza itd...
Na 8;30 jade na ktg potem mam wizyte i pomimo ze ide do innego lekarza bo moja doktor na urlopie bede go blagac aby mocno tam pogmeral niech to sie w koncu ruszy. Chociaz w piatek jestem umowiona na sesje z brzuchem ale mam juz dosc:-)
Na 8;30 jade na ktg potem mam wizyte i pomimo ze ide do innego lekarza bo moja doktor na urlopie bede go blagac aby mocno tam pogmeral niech to sie w koncu ruszy. Chociaz w piatek jestem umowiona na sesje z brzuchem ale mam juz dosc:-)
Witam zapracowane przy swoich bobasach mamy i te obolałe oczekujące :)
agamak13- uwierz mi lepiej, że najpierw pojawiło się rozwarcie, niż miałabyś 4 noce z rzędu zwijać się z bólu z powodu skurczów.
Mam pytanie, po odpadnięciu kikutka nadal ma prawo się ten pępuszek w środku goić? Bo u nas odpadł, ale dalej nie do końca jest zaschnięty.
agamak13- uwierz mi lepiej, że najpierw pojawiło się rozwarcie, niż miałabyś 4 noce z rzędu zwijać się z bólu z powodu skurczów.
Mam pytanie, po odpadnięciu kikutka nadal ma prawo się ten pępuszek w środku goić? Bo u nas odpadł, ale dalej nie do końca jest zaschnięty.

Nasz pępek wygląda na zagojony ale cały czas się skleja. A lekarka wczoraj mówiła, że to normalne.
Mimmossa wyczytałam w waszym watku, że Staś się denerwuje przy piersi mimo, że mleko po ściśnięciu leci. Coś się zmieniło czy dalej karmicie z aferą. Mój od 4 dni jak pierś jest nabrzmiała to je ale jak już zrobi się flak to jej szuka jakby nie jadł miesiąc a jak zassie to zaczyna się prężyć i ją odpycha. A jak ściskam to melka jest dużo.
Zdjęcia bobasom robią raz w miesiącu więc udało Wam się załapać ;p
Mi niestety nie..
Dzisiaj w nocy Oski spał po 3h i pierwsze karmienie trwało 15 minut (niue godzinę). Już się cieszyłam, że się w końcu wyśpię a tu psikus bo później obudził się co prawda po 3h ale na półtorej i musialam go zatkać smokiem i lulać chyba z 40 minut... Czy to się zmieni w końcu?! Pytam się ja ;)
Mimmossa wyczytałam w waszym watku, że Staś się denerwuje przy piersi mimo, że mleko po ściśnięciu leci. Coś się zmieniło czy dalej karmicie z aferą. Mój od 4 dni jak pierś jest nabrzmiała to je ale jak już zrobi się flak to jej szuka jakby nie jadł miesiąc a jak zassie to zaczyna się prężyć i ją odpycha. A jak ściskam to melka jest dużo.
Zdjęcia bobasom robią raz w miesiącu więc udało Wam się załapać ;p
Mi niestety nie..
Dzisiaj w nocy Oski spał po 3h i pierwsze karmienie trwało 15 minut (niue godzinę). Już się cieszyłam, że się w końcu wyśpię a tu psikus bo później obudził się co prawda po 3h ale na półtorej i musialam go zatkać smokiem i lulać chyba z 40 minut... Czy to się zmieni w końcu?! Pytam się ja ;)

Rozczynka ja mam tak samo po kąpieli śpi 3 godziny a później budzi się co godzina, półtora. Mam nadzieje, że w miarę szybko się to reguluje bo chodzę jak zombie. A na dodatek jak tylko wyjdę z nim na spacer to siesyrena włącza. A chcielismy z M na red bulla jechac w sobotę. Zapanuje cała torbę i wezmę koc i usiadziemy na polance redlowskiej to będę mogla karmić hehe. Trzeba zacząć bywać w śród ludzi :)
ja mam jeszcze m-c przed sobą i się zastanawiam czy isć na redbulla..w sensie czy dam rade w tym tłumie i cieple i z takim łażeniem??? i tak właśnie miałam napisać, że skoro muminka idzie... to może i ja.... no ale przypomniało mi się , że muminka to muminka przecież :) zatem pytam kogoś z wielgachnym , pierwszo rzucającym się w oczy ogromnym brzucholem, czy idzie na red bulla ? :)))
Muminka "ujście" mnie boli od tygodnia a gdybym była pierworódką to juz pewnie bym panikowała tyyyyyle tych symptomów :p
Chaton kulam się coraz bardziej ociężale, dzisiaj w ogóle czuję się fatalnie, w autobusie 3 razy modliłam się żeby nie zemdleć - siedząc oczywiście!!
Zaliczyłyśmy wreszcie z Moniką kwalifikacje do ZZO w Wojewódzkim - było całkiem sympatycznie, odkryłam nawet że z moim progiem bólowym nie jest jeszcze najgorzej :p Co nie znaczy,że nie będziemy się przekrzykiwac na porodówce :D :D
Materac dotarł - mogę rodzić :p Dzieć na sianie spać nie będzie musiał :p :p
M wrocił do pracy po urlopie i zaczęła się jazda :p Stwierdzam,że w ogóle nie uczestniczyłam w remoncie bo zupełnie niczego znaleźć nie moge ! Mój syn tylko ciągle powtarza: "zadzwoń do M i zapytaj" no i tak dzwonię :p Wodę z basenu pies wylał - ja już sama nie dam rady nosić wiader ;) Szczurzyce zwiały z klatki, co się naszukałam to moje .. Jedna grzeczna od razu przylazła ale drugą znalazłam w kartonie z Hot Wheelsami a karton pod sterta innych zabawek ...
Normalnie czuję się jak kaleka bez rak i nóg .. Cos nie doceniałam tego mojego chłopa ;) ;P ;)
Chaton kulam się coraz bardziej ociężale, dzisiaj w ogóle czuję się fatalnie, w autobusie 3 razy modliłam się żeby nie zemdleć - siedząc oczywiście!!
Zaliczyłyśmy wreszcie z Moniką kwalifikacje do ZZO w Wojewódzkim - było całkiem sympatycznie, odkryłam nawet że z moim progiem bólowym nie jest jeszcze najgorzej :p Co nie znaczy,że nie będziemy się przekrzykiwac na porodówce :D :D
Materac dotarł - mogę rodzić :p Dzieć na sianie spać nie będzie musiał :p :p
M wrocił do pracy po urlopie i zaczęła się jazda :p Stwierdzam,że w ogóle nie uczestniczyłam w remoncie bo zupełnie niczego znaleźć nie moge ! Mój syn tylko ciągle powtarza: "zadzwoń do M i zapytaj" no i tak dzwonię :p Wodę z basenu pies wylał - ja już sama nie dam rady nosić wiader ;) Szczurzyce zwiały z klatki, co się naszukałam to moje .. Jedna grzeczna od razu przylazła ale drugą znalazłam w kartonie z Hot Wheelsami a karton pod sterta innych zabawek ...
Normalnie czuję się jak kaleka bez rak i nóg .. Cos nie doceniałam tego mojego chłopa ;) ;P ;)
zazdroszczę tej REWY!!!!!!!! baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo :)
Roksana nawet nie wiem,czy w ogóle Nas wpuszczą, muszę w necie poszperać ;)
Od przyszłego piątku mogę rodzić :D
Swoją drogą to cały czas pisze,że zaplanowąłam urodzić 03.08 ale kurde tak patrzę,że to już za tydzień !!!
ALE MAM CYKORA!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ten czas za szybko leci :p
Roksana nawet nie wiem,czy w ogóle Nas wpuszczą, muszę w necie poszperać ;)
Od przyszłego piątku mogę rodzić :D
Swoją drogą to cały czas pisze,że zaplanowąłam urodzić 03.08 ale kurde tak patrzę,że to już za tydzień !!!
ALE MAM CYKORA!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ten czas za szybko leci :p
Roza dzisiaj juz bylo troche lepiej. Ale wlasnie 2-3 dni byly okropne, poza noca kazde karmienie to histeria. Do tego stopnia ze nie wytrzymywalam i na wieczorne karmienie szla butla. A zeby pobudzic laktacje to jeszcze laktatorem sciagalam bo sadze ze nie za wiele by sie naprodukowalo mleka po tym jak udawalo mi sie go przytrzymac przy cycu moze 2-3 minuty. Idealnie jeszcze nie jest mysle ze to mogl byc poprostu kryzys laktacyjny
No i jestem strasznie ciekawa ile on tak na prawdę zjada z tego cyca... Gorzej jak ściągne i on nie zassie butelki i nie będę miała czym go dokarmić ;p
A ile zajeło Ci to ściąganie. Pamiętam w szpitalu w drugiej dobie z 30ml to była chwilka 3-4 min ale teraz nie mam aż takich napompowanych piersi.
No ale we wtorek planuje samotne wyjście i Oski zostanie z Tatusiem więc muszę go wypróbować...
A ile zajeło Ci to ściąganie. Pamiętam w szpitalu w drugiej dobie z 30ml to była chwilka 3-4 min ale teraz nie mam aż takich napompowanych piersi.
No ale we wtorek planuje samotne wyjście i Oski zostanie z Tatusiem więc muszę go wypróbować...

Ewik:-):-):-) jakbym czula ze musze odpalic telefon. Obudzily mnie okrutne!!! bole krzyzowe.. Trwaja non stop tylko chwile slabna a raz przybieraja na sile od jakiejs godziny. Po ostatniej akcji nie chce zapeszac:-) Zwlaszcza ze rano bylam u lekarza i zadnego postepu nie stwierdzil. Nawet ktg nie zrobil bo uznal ze nie ma potrzeby. a skurcze przepowiadajace to normalne w tym stadium ciazy. Tak jest wyladowac na koncowce u innego lekarza:-(
Zastosowalam znane mi dzis przyspieszacze i zobaczymy ale znajac moje ostatnie szczescie i to tylko sa przepowiadacze od wysilku dzisiaj.
Bo co sie wyspac jak mozna krecic sie w lozku pol nocy:-)
Zastosowalam znane mi dzis przyspieszacze i zobaczymy ale znajac moje ostatnie szczescie i to tylko sa przepowiadacze od wysilku dzisiaj.
Bo co sie wyspac jak mozna krecic sie w lozku pol nocy:-)
Czlowiek wstaje na siku a tu takie wiadomości ;)
Sabbi oby bylo to juz to :) trzymam kciuki..
no kawalek z Sopotu ale teraz nie ma korkow wiec szybko bedzie, ja ciagle mam schize ze nie zdarze w dzień dojechac bo korki na trakcie sw wojciecha to jedna wielka masakra ;P
co do bóli nie pomoge ale znając zycie ja tez bede miec krzyżowe :P
Tak czy siak czekamy na info :P i trzymam kciuki;)
Sabbi oby bylo to juz to :) trzymam kciuki..
no kawalek z Sopotu ale teraz nie ma korkow wiec szybko bedzie, ja ciagle mam schize ze nie zdarze w dzień dojechac bo korki na trakcie sw wojciecha to jedna wielka masakra ;P
co do bóli nie pomoge ale znając zycie ja tez bede miec krzyżowe :P
Tak czy siak czekamy na info :P i trzymam kciuki;)

Sabbi jest już prawie 8 więc ciekawa jestem czy masz już swojego maluszka przy sobie, czy jeszcze masz skurcze i czekasz. Czyli jednak z dzisiejszej sesji z brzuszkiem nic nie wyszło :)
tak powolutku do mnie dochodzi, że mój poród też już tuż, tuż, miałaś termin zbliżony do mojego, ogarnia mnie panika aaaaa :)
też miałam bóle krzyżowe podczas pierwszego porodu - okopieństwo
tak powolutku do mnie dochodzi, że mój poród też już tuż, tuż, miałaś termin zbliżony do mojego, ogarnia mnie panika aaaaa :)
też miałam bóle krzyżowe podczas pierwszego porodu - okopieństwo

Sabbi trzymam kciuki i czekamy na wieści! :) super, że mieli miejsce na porodówce i obyło się bez dodatkowego stresu. Ja też chce już!!
Ja miałam beznadziejną noc, ostatnio prawie w nocy nie śpię, brzuch mi cały czas mega twardnieje, ale nic nie boli, nic się nie dzieje, cisza, spokój... Sikałam dziś w nocy z 15 razy... :P
Ja miałam beznadziejną noc, ostatnio prawie w nocy nie śpię, brzuch mi cały czas mega twardnieje, ale nic nie boli, nic się nie dzieje, cisza, spokój... Sikałam dziś w nocy z 15 razy... :P
Sabbi trzymam kciuki za mega szybką akcję ;)
Po porodzie nażresz się jak prosiak ;D Pewnie załapiesz się jeszcze na obiad ;p
No i się popchwalę. Jak uspałam Oskiego po 22 to spał 5h ;D Aż nie moglam uwierzyć i po tym znowu 3h. Bez żadnej histerii podczas jedzenia. No dopiero teraz fisiuje. Ale mamy w końcu rano ;p Ciekawe czy to sie powtórzy ;p
Po porodzie nażresz się jak prosiak ;D Pewnie załapiesz się jeszcze na obiad ;p
No i się popchwalę. Jak uspałam Oskiego po 22 to spał 5h ;D Aż nie moglam uwierzyć i po tym znowu 3h. Bez żadnej histerii podczas jedzenia. No dopiero teraz fisiuje. Ale mamy w końcu rano ;p Ciekawe czy to sie powtórzy ;p
