Re: Mamy lipcowo- sierpniowe 2014 cz.8 :)
Roksana to Ci współczuję troszkę tej jazdy, bo mnie w aucie jak za długo prowadzę boli brzuch, a i tak pasów nie zapinam. A jak usiądę tak, że nie boli, to nie widzę drogi, bo muszę się ROZŁOŻYĆ na...
rozwiń
Roksana to Ci współczuję troszkę tej jazdy, bo mnie w aucie jak za długo prowadzę boli brzuch, a i tak pasów nie zapinam. A jak usiądę tak, że nie boli, to nie widzę drogi, bo muszę się ROZŁOŻYĆ na siedzeniu ;p I mały mnie kopniakami rozprasza cały czas. Chyba lubi być wożony ;D A teraz już dosięga syrkami żeber i żołądka co nie jest pocieszające. ;)
zobacz wątek