Re: Mamy listopadowo-grudniowe 2014 cz.7
Dimis i jak wizyta?
Ja nie mogę się zebrać do spakowania torby;-) ale juz wszystko jest i czeka na wrzucenie tylko ;-)
Jutro idę do giną i cały czas się Zastanawiam czy brać juz...
rozwiń
Dimis i jak wizyta?
Ja nie mogę się zebrać do spakowania torby;-) ale juz wszystko jest i czeka na wrzucenie tylko ;-)
Jutro idę do giną i cały czas się Zastanawiam czy brać juz zwolnienie czy jeszcze poczekać kolejne 2-3 tygodnie... Nic się nie dzieje, wyniki ok, zobaczymy co jutro powie gin, ale przeraża mnie możliwość siedzenia w domu samej...
Mały dziś miał dzień kręcenia się i kopania, cały brzuch mi skakał;-) fajnie to juz wygląda;-)
zobacz wątek