Re: Mamy listopadowo-grudniowe 2014 cz.7
REDŁOWO
Patologia ciąży
Wszystko (bez toalet) jest po całkowitym remoncie (zakończonym w czerwcu)
Wiec sale wyglądają bardzo ładnie, są czyste, zadbane. Łóżka i materace nowe.rozwiń
REDŁOWO
Patologia ciąży
Wszystko (bez toalet) jest po całkowitym remoncie (zakończonym w czerwcu)
Wiec sale wyglądają bardzo ładnie, są czyste, zadbane. Łóżka i materace nowe.
Pościel jednak wciąż pochodzi z czasów gierka (twarda i cerowana z pieczątkami szpitala)
Stoliki tez stare a dodatkowo po zmianie pacjentki nikt ich nie myje.
Dużym minusem jest brak mikrofalówki na korytarzu dla pacjentek, jest natomiast mała lodóweczka i czajnik.
Pamiętajcie, aby zabrać ze sobą kubek i sztućce, bo nie dają
Sale 2, 3, 4 osobowe. Przestronne, w salach i na korytarzu zdjęcia niemowlaków fajnie to wygląda.
W salach TV na monety
Personel położne wspaniałe, wszystko tłumacza, rozmawiają, pytają się o samopoczucie.
Lekarze w tygodniu obchód to ordynator (konkretny, ale widać ze lekarz z powołania, bo z wielkim sercem dla pacjentek) oraz kilku lekarzy i położne. Codziennie pyta o samopoczucie, sprawdza brzuszek, informuje o tym jak wypadły wyniki badan i KTG.
Stare urządzenia do ktg, i dość ich mało, wiec trzeba czekać w kolejce.
SALE PORODOWE
Ogólnie są trzy (różowa, niebieska i zielona) ja widziałam te dwie pierwsze. Są to osobne pokoje zamykane, wiec ma się prywatność i komfort.
Ściany pomalowane w dany kolor, na ścianach obrazki noworodków dobrane kolorystycznie, ładne szafki w połysku, gra muzyka relaksacyjna, sala dość obszerna, piłki do skakania i worki, drabinki na ścianie, aby się przytrzymać. Duże lóżko do porodu.
Położne przesympatyczne, wszystkie rodzące przez tydzień mojego pobytu były zadowolone. Nie potrzebna szkoła rodzenia, bo widząc jak wygląda sytuacja mówią, co po kolei robić.
Po porodzie dziecko jest warzone i mierzone i razem z mama jest cały czas.
CESARKA po zabiegu panie są w osobnej Sali razem z dziećmi, jak wiadomo przez pierwsze 12 godzin musza Łężec, potem położna uruchamia pacjentkę, prysznic, mały spacer. Po 24h dziewczyny wyglądają dobrze widać opieka bardzo bobra
Porodówka
Sale 3 osobowe, remont był chyba robiony kilka lat wcześniej, ale tragicznie nie jest.
Kiedy wyjeżdżałam ze szpitala miał być robiony remont Sali odwiedzin, korytarza i łazienki?
Dzieciaczka są w fajnych jeżdżących łóżeczkach, takich całych z ple xi, widać je wiec cały czas.
W każdej Sali Duzy przewijak. Położne przesympatyczne, wszystko tłumaczapo kilka razy.
Trzeba mieć swoje podpaski typu mama, podkłady poporodowe, również kometki dla maluszka. Dzieci nie są kąpane tylko wycierane chusteczkami i nacierane chyba parafin
Odwiedziny sala odwiedzin miała być remontowana, ale kiedy tam byłam to dzieci zostawiało się w łóżeczkach za szybą i samemu wychodziło na sale odwiedzin. Położne jednak pozwalały na chwile wejść tacie, żeby potrzymał dziecko
Jedzenie koszmar!!!To samo na patologii i położnictwie.
Śniadania i kolacje jakoś ujdą - Na śniadanie codziennie zupa mleczna, 3 kawałki chleba (czasami jest razowy) i 2 plastry codziennie coś innego (szynka konserwowa sopocka, ser, schab, 1 parowka) tak na zmianę. Do tego warzywa (ilość powala, codziennie coś innego) 1 rzodkiewka, 1/4 pomidora, 1 liść sałaty, 1/8 ogórka
A obiady, choć nie brzmią złe to SA po prostu niejadalne, zupy to sama kolorowa woda, bez przypraw i warzyw, a drugie danie to zwykle ciemne, twarde ziemniaki i jakieś dziwactwo (wątróbka, niedogotowany kurczak, kotlety mielone, jedno gotowane jajko )
Hitem dla kobiet karmiących była zupa fasolowa jak ktoś mógł na to wpaść )))
Tak wiec wszystkim panią obiadki donosiła rodzina, można tez sobie było cos zamówić. My z pizzerii Anker zamawialiśmy. Dostawca przyniosł pizze do pokoju. A samochody z pizze ni dosc często podjeżdżały pod szpital
zobacz wątek