dziewczyny, dzięki że napisałyście o naparze z liści malin, spróbuję przed porodem, mam sporo liści zasuszonych z działki.
Kasiula, ja bym pojechała na urlop, warto korzystać! a na szkołę...
rozwiń
dziewczyny, dzięki że napisałyście o naparze z liści malin, spróbuję przed porodem, mam sporo liści zasuszonych z działki.
Kasiula, ja bym pojechała na urlop, warto korzystać! a na szkołę rodzenia poszła po powrocie, jak skończysz przed porodem to będziesz miał świeże info :)
zobacz wątek