Widok
Pmagdalena ja sie z Toba nie zgodze, wiadomo ze za jakis czas dzieci beda nam same robily laurki czy inne rzeczy, czy zerwa kwiatki na lace i to jest super i nie moge sie tego doczekac. Ale z drugiej strony jak dostaniesz jakis drobiazg czy kwiatki od meza kiedy Twoje dziecko jest jeszcze za male zeby samo cos zrobic to dla mnie jest to miłe ze maz mnie docenia jako matke i poczuwa sie ze powinien zrobic mi niespodzianke w imieniu coreczki.
Zresztą kto inny jak nie rodzic na nauczyć dziecko, że właśnie w taki dzień daje się prezenciki / kwiatki /laurki mamie czy tacie? No przecież dziecko 2 letnie samo nie przeczyta w prasie czy nie obejrzy w telewizji. Mój mąż też nie sądził że to takie ważne ale jak dostał na dzień ojca prezencik to zrozumiał :)
ok jeśli mąż sam wpada na taki pomysl ale postawa w stylu: "oczekuje od męza" albo "oczywiście że należy mi sie prezent od meza" jest dla mnie niezrozumiała ...
Moj maz sam z siebie kupil mi kwiaty po narodzinach synka,a rok temu dal buziaka z okazji dnia matki i bylo to o wiele lepsze niz "oczekiwany prezencik".
Ja na dzien ojca tez dalam mu buziaka trzymajac Wojtka na rekach :)
Moj maz sam z siebie kupil mi kwiaty po narodzinach synka,a rok temu dal buziaka z okazji dnia matki i bylo to o wiele lepsze niz "oczekiwany prezencik".
Ja na dzien ojca tez dalam mu buziaka trzymajac Wojtka na rekach :)
"A ja uważam że Dzien mamy to świete w którym powinnismy dostawac "prezenty" od dzieci ."
Tylko żeby dziecko nauczyło się,że miło jest dawać komuś prezent w dniu jego święta i pamiętać o nim to ktoś musi mu najpierw pokazać i pomóc.
I nie chodzi tu tylko o Dzień Mamy ale o inne okazje również. To nie muszą być przecież wypasione prezenty.
Tylko żeby dziecko nauczyło się,że miło jest dawać komuś prezent w dniu jego święta i pamiętać o nim to ktoś musi mu najpierw pokazać i pomóc.
I nie chodzi tu tylko o Dzień Mamy ale o inne okazje również. To nie muszą być przecież wypasione prezenty.
Najbardziej rozczuliło mnie gdy w pierwszy Dzień Mamy w łóżeczku mojego wówczas miesięcznego synka znalazłam bukiecik konwalii :) W zeszłym roku moi chłopcy wybrali się razem po kwiatka - w tym zamiast kwiatka poprosiłam (i osobiście wybrałam) książkę z typu "uczę się rysować" bowiem moje dziecko ma coraz większe wymagania co do moich bardzo słabych umiejętności w tym zakresie i jako Mama zamierzam się podszkolić ;D
Pewnie partner coś dla mnie wymyśli od córki
Ale tak poza tym prezentu od siebie dla siebie z tej okazji tak naprawdę nie robię bo robie to ot tak, bez okazji dla zdrowia psychicznego wtedy kiedy mnie najdzie
Największym prezentem dla mnie będzie spędzenie czasu razem w ten dzień
Ogólnie zastanawiam się czy nie zażyczyć sobie kubka ceramicznego z Bolesławca: https://andyceramika.pl/kubki Naprawdę piękne wzory widziałam na tej stronie.
Ale tak poza tym prezentu od siebie dla siebie z tej okazji tak naprawdę nie robię bo robie to ot tak, bez okazji dla zdrowia psychicznego wtedy kiedy mnie najdzie
Największym prezentem dla mnie będzie spędzenie czasu razem w ten dzień
Ogólnie zastanawiam się czy nie zażyczyć sobie kubka ceramicznego z Bolesławca: https://andyceramika.pl/kubki Naprawdę piękne wzory widziałam na tej stronie.
Piękne są też takie czajniczki https://andyceramika.pl/czajniki