Odpowiadasz na:

Re: Mamy sierpiowo-wrześniowe 2012

no widzisz... a ja tyle czasu dawałam się zwodzić. Ja tą nietolerancję od początku podejrzewałam,chciałam skierowanie na badania, ale lekarze mówili, ze "nie ma potrzeby" i te jego objawy... rozwiń

no widzisz... a ja tyle czasu dawałam się zwodzić. Ja tą nietolerancję od początku podejrzewałam,chciałam skierowanie na badania, ale lekarze mówili, ze "nie ma potrzeby" i te jego objawy tłumaczyli a to kolką niemowlęcą, a to że chory, a to że po antybiotyku tak być może, a to później że na zęby i zawsze było, że to minie... a ja już z tym ryczyryjkiem od zmysłów odchodziłam.
W końcu zrobiłam te badania i wyszło jak na dłoni :/ Mam żal do siebie, ze tak późno. No ale chciałam wierzyć, ze to faktycznie minie.
Teraz budzi się 2-5 razy. Ale to i tak jest lepiej niż było, bo wczesniej nie dość ze budził sie z milion razy to jeszcze sie darł po nocach, Madzie budził i w ogóle był sajgon jak obydwoje ryczeli. A w dzień też był marudny, rozdrażniony. Było widać, że coś mu jest.
No i dosyć mało przybrał, bo do pół roczku nie podwoił swojej wagi urodzeniowej.
Dopiero teraz na tym Enfamilu zaczął przybierać w ekspresowym tempie. Teraz waży 8,5 kg. W ostatni miesiac przybrał 600 gram! I apetyt na inne jedzonko też mu sie poprawiło. Ciągle z tym uważam, nie daję mu jeszcze glutenu. Niech mu sie wszystko unormuje, wygoi ten brzuszek, wtedy powolutku bede mu dawać. Na razie trzeba uważać na tą laktozę przede wszystkim. Z innymi potencjalnymi alergenami też ostrożnie. Ja wiem, ze on wyrośnie z tego, ale póki co to trzeba uważać.

Hihi, i też lubie z nim jeździć w gości, bo jest w gościach kochany i grzeczny ;)

zobacz wątek
12 lat temu
~Bimka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry