Re: Mamy sierpiowo-wrześniowe 2012
super bimka że rozkręciłaś biznes - gratulacje... pewnie nie było łatwo z dzieciakami na głowie :)
ja bym musiała małą oddawać gdzieś żeby pracować w domu bo nawet jak moja mama przyjedzie i...
rozwiń
super bimka że rozkręciłaś biznes - gratulacje... pewnie nie było łatwo z dzieciakami na głowie :)
ja bym musiała małą oddawać gdzieś żeby pracować w domu bo nawet jak moja mama przyjedzie i się nią zajmuje albo mój mąż to ona i tak rozgląda się wokół czy mama jest w zasięgu wzroku, jak nie to ryk :)
a przed nami ostatnio tydzień w domu a potem ja do pracy a mąż będzie kurą domową :) nagła zmiana ról.. ciekawe jak to będzie.. podejrzewam, że moje dziecko zniesie to lepiej niż ja :D
.........
kurcze... ja też podejrzewałam nietolerancję laktozy i nawet zrobiłam badania ale było to dwa tyg po wyjściu ze szpitala (zap.płuc+ rota) i lekarka powiedziała, że wyniki - ciała redukujące 1% - to wynik przejścia rota a nie nietolerancji... nie wiem w sumei czy miała rację ale nie mam też takich przebojów jak Wy... tyle tylko że jak zaczęłam wprowadzać mm zamiast cyca to wyszła alergia i zmieniliśmy na bebiko ha
niby jest dobrze - plamy zeszły, mleko jej nawet zasmakowało i pije już pełne porcje ale mam wrażenie w nocy że męczy ją brzuszek...
w poniedziałek jedziemy znów do AM na badania na oddział hematologii to przy okazji pogadam z innym lekarzem o diecie małej
zobacz wątek