Re: Mamy wcześniaków...
megi cudownie że już w komplecie jesteście w domku :)
powoli się ogarniecie to kwestia czasu, myślę że początki u wszystkich są ciężkie a zwłaszcza przy wcześniaczkach.
...
rozwiń
megi cudownie że już w komplecie jesteście w domku :)
powoli się ogarniecie to kwestia czasu, myślę że początki u wszystkich są ciężkie a zwłaszcza przy wcześniaczkach.
rozumem Cię z tym wychodzeniem do lekarzy ja też bardzo się bałam chodzenia z córcią po przychodniach i jeszcze w ten mróz, ale zawsze ja szłam zająć kolejkę i dopiero jak nasza kolej przyszyszła to mąż przychodził z auta z małą. To jest dobre rozwiązanie, żeby w gromadzie innych dzieci nie była.
jutro napiszą do Ciebie @ z namiarami na rechailitantów co do domu przyjeżdzają.
Cudny twój synuś i widac że mu w domku dobrze :)
trzymajcie się ciepło
zobacz wątek