Re: Mamy wcześniaków...
Dziewczyny,
co tam słychac u waszych "naszych" wczesniaczków?
Jak sie rozwijaja, jak rosną?
U nas ciagła driga przez męke, lekarze, lekarstwa, nikt nie zna...
rozwiń
Dziewczyny,
co tam słychac u waszych "naszych" wczesniaczków?
Jak sie rozwijaja, jak rosną?
U nas ciagła driga przez męke, lekarze, lekarstwa, nikt nie zna odpowiedzi.
Potrzebuje pozytywnego nastawienia i jakieś namacalnej wiary, że da się z tego "wyrosnąć".
zobacz wątek