Re: Manicure, pedicure, żel, akryl, parafina, zabiegi, zdobienie, odjeżdżam BEZPŁATNIE
Zgadzam się ,że jest mniej pylenia i piłowania.Ale akryl również można nałożyć tak by piłować jak najmniej i zbytnio nie napylić;) kwestia wprawy.
W Trójmieście są droższe ceny niż...
rozwiń
Zgadzam się ,że jest mniej pylenia i piłowania.Ale akryl również można nałożyć tak by piłować jak najmniej i zbytnio nie napylić;) kwestia wprawy.
W Trójmieście są droższe ceny niż we Wrocławiu.Koleżanka ma salon. Wiec ceny kształtują się u niej około 100 zł.-Wrocław.
Poza tym To przecież kwestia indywidualna jak ktoś się ceni. Zależy to od bardzo wiele czynników,przede wszystkim zdolności ,doświadczenia ,ilości szkoleń,oraz jakości materiału.
Nie wszystkim zależy na wszystkim. Wielu ludziom nie zależy na jakości wykonywanych usług a na cenie.Więc mają wybór.
Cena 50 zł nie jest ceną adekawtną do wysokiej jakości usług. Co nie znaczy też ,że paznokcie za 140 zł będą wykonane prawidłowo,bo również i po takich salonach poprawiałam...pomijam oczywiście fakt jednorazowych narzędzi i pełne higieny wykonywanej usługi bo to powinno byc na porządku dziennym ,a niestety wiele stylistek tego nie przestrzega.
U mnie ceny kształtują się w granicach 100zł +-.mam grono klientek które stać na moje usługi bo wiedzą ,że zostaną prawidłowo obsłużone.A jeśli ,nie zwracam pieniądze także poprawiam paznokcie za darmo..Taką postawą pracuje na własną renomę.. Chociaż szczerze mówiąc nigdy mi się to nie zdarzyło..
jeżeli kogoś nie stać na paznokcie u mnie ,zachęcam do wizyty u kogoś innego.tańszego.Cenię i szanuję swoja ciężką pracę,dzięki temu klientki cenią mnie. A to chyba najważniejsze. Ale tak jak napisałam.Klientka zawsze ma wybór.
zobacz wątek