Widok

Marcowo - kwietniowe mamusie 2013 vol. 15

Rodzina i dziecko bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
***Rozpakowane Mamusie:***
21.02 (02.03) szuwarkowa80 - synek Kubuś 3610g i 53cm/ Zaspa SN
25.02 (11.03) Martka - córeczka Aurelia 2870g / Kliniczna SN
02.03 (15.03) szaga - synek Alanek 2650g i 51cm / Redłowo SN
03.03 (30.03) Karolkarumia - córeczka Weronika 3300g i 52 cm/ Redłowo CC
05.03 (02.03) Mara_Jade - córeczka Emilka 3850g i 53cm/ Redłowo SN
13.03 (20.03) AsiaczeK_S_88 - synek Tomuś 3000g i 52 cm/ Redłowo SN
17.03 (15.03) Aniuleczka25 - synuś Nikoś 3150g i 54 cm/ Wojewódzki SN
18.03 (13.03) Yoasia - córeczka Lenka 2850g i 53cm/ Redłowo SN
21.03 (25.03) Madzia i Krzyś - synek Bartuś 3850g i 61 cm/ Wejherowo SN
25.03 (07.04) Bombelkowa - synek Bartosz 3780g i 55 cm/ Redłowo CC
25.03 (19.03) Aga007 - córeczka Natalka 4040g i 56 cm / szpital wojewódzki
26.03 (14.03) Hania - synek Kubuś 4670g i 61 cm/ Kliniczna CC
29.03 (19.03) AsiaDK - córeczka Anastazja 3500g i 54 cm / Redłowo CC
29.03 (15.30)Yooki - synek Szymon 3500 i 55cm/ szpital Wejherowo
31.03 (02.04) Anik - córeczka Hania 3870 g i 58 cm / kliniczna CC
01.04 (27.03) BOYorGIRL- córeczka Nina 3580g i 53 cm/ Redłowo SN
04.04 (30.03) MamaDawidka - synek Dawid 3390g i 54 cm/ Redłowo SN
05.04 (17.04) Dimis - synek Tymek 3430g i 53 cm/ Redłowo SN
07.04 (14.04) Tesula - córka Alicja 3490g i 57 cm/ Swissmed CC
07.04 (15.04) kapiszonka 19767synek antoś 3650g 52cm kliniczna SN
13.04 (26.04) Rona- córeczka Zuzia 4090g 60 cm/ Wejherowo SN
15.04 (27.04) Aquss - synek Tymek 2830g i 52 cm / Zaspa SN
16.04 (21.04) Aska84 - synek Szymek 2780g i 51 cm/ Kliniczna SN

2w1

*KWIECIEŃ*

mamaalanka- 15.04 /coreczka/Szpital kliniczna
EmNEm - 16.04- córka Maja/ szpital Kliniczna
micasia- 17.04 / syneczek/ szpital Zaspa
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Micasia to się Tobie trafiło z tym prądem :(
Ja jeszcze na Zaspie jestem więc może jakimś cudem miniemy się na korytarzu. Jutro podobno mamy wyjść ale wiadomo - wszystko od wzrostu wagi zależy :(

Powodzenia dziewczyny już tak mało Was zostało, oby szybko poszło!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Micasia,ale juz na wywolanie? Bo kiedy oni wywoluja? Ja jutro jade na kliniczna,moze juz mnie zostawia?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mamaalanka zaspa wiem ze jezeli wszystko jest dobrze to po 10dniach wywoluja. A co ze mna bedzie to ma lekarz zadecydowac. Moga mnie odeslac, polozyc na patologi lub wywolywac/kroic. Wiecej opcji nie ma. Mi osobiscie najmniej patologia odpowiada, ale nie mam wyjscia. Tymbardziej ze nie wiem nawet jaka jest szyjka czy wg jest jeszcze moze jakies rozwarcie. Dzisiaj wg mnie ginekolog nie badal.
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aquss a ciasno wg na polozniczym jest? Jest oblezenie czy raczej spokojnie
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wydaje mi się ze bardzo spokojnie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dołączam do rozpakowanych, proszę o uaktualnienie listy, bo z netem komórkowym ciężko;

16.04. EmEnEm aka M&ms: córeczka Maja, 3770, 57 cm, Kliniczna CC.

w dużym skrócie: we wtorekpo kontrolnej wizycie u lekarki ze skurczami co ok.10 minut pojechałam na ip, bo bolało mnie podbrzusze w miejscu poprzedniego cięcia. przyjęli mnie na obserwacje na porodowke. zdążylam męża odesłać do domu, i skurcze z bólemnasiliły się tak bardzo, ze lekarz zdecydował o cc i przed 22ga Maja była na świecie.
prawda jest taka, ze po drugim cieciu duuuuuzo gorzej dochodze do siebie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wiec tak jak już pisałam W sobotę o 9 byłam na IP w Wejherowie,w trakcie USG Malej zanikło tętno lekarka spanikowała,zadzwoniła na blok operacyjny ze cesarkę mam mieć bo dziecku tętno zanika,ja się popłakałam z nerwów a za chwile (dołowienie w trakcie jej rozmowy telefonicznej)tętno wróciło(okazało się,że albo Małą chwyciła pępowinę i przez to tętno było niższe,albo sprzęt im nawalił)Podłączyli mnie pod KTG i tak chyba z 1,5 godziny leżałam z Małą było wszystko ok.
Około 13-stej byłam już na oddziale patologii na obserwacji.
Z Malutką było wszystko o,bo co chwile miała tętno sprawdzane i pod KTG mnie podpinali,tylko to moje ciśnienie ich niepokoiło,ale po pierwszej tabletce na zbicie ciśnienia miałam już 120/70 więc lekarka mnie zbadała ginekologicznie,ale powiedziała ze zostawią mnie do poniedziałku i będą monitowali to ciśnienie.Ja się śmiałam,że jak tu już przyjechałam to bez córki nie wyjdę-i wszystkim wmawiałam,że do poniedziałku to ja na pewno urodzę.Rozwarcie miała tylko na 1 palec,wiec lekarka powiedziała,że do porodu jeszcze dużo czasu mi zostało,bo to pierwszy poród wiec na pewno szybko mi nie pójdzie.
O 19-stej zaczęły odchodzić mi wody i czop,ale rozwarcie dalej na 1 palec.Miałam lekkie,nieregularne skurcze.
O 3 w nocy obudziły mnie skurcze,co 10 minut.
O 7 rano były już co 4-5 minut coraz mocniejsze.
około 9 był obchód,lekarz kazał mi się do niego zgłosić jak będę miała silne,regularne skurcze,jak mu powiedziałam,że właśnie takie skurcze mam to się zdziwił,że tak szybko,ale zbadał mnie i stwierdził,że idzie mi błyskawicznie-rozwarcie miałam już na 5 palców.Kazał mi się pakować i około 10-tej byłam już na sali porodowej.
Wszystko szło błyskawicznie,o 12-stej miałam już rozwarcie na 7palców i lekarz powiedział,że jak tak dalej pójdzie to za godzinę powinno być po wszystkim.
Ale do 18stej męczyłam się z porodem bo Mała urodziła się ważąc 4100 i 60cm dł jest bardzo duża i ogólnie gdyby wiedzieli,że ona tak duża jest to miałabym cesarkę.A urodziłam w 38tygodniu wiec gdybym urodziła w 40 lub co gorsza w 42 tygodniu to Zuzia ważyłaby jeszcze więcej!
Trochę się namęczyłyśmy,oprócz nacięcia ja jeszcze dodatkowo pękłam,mocno poszyta jestem,ale najważniejsze za Zuzia jest zdrowa i silna:)

popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
I tak jak przeczuwałyśmy m&ms już ma malucha ze sobą. Gratulacje.
Ja też nie chce być na patologi. Już wolę być w domu i czekać na rozwój akcji.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
***Rozpakowane Mamusie:***
21.02 (02.03) szuwarkowa80 - synek Kubuś 3610g i 53cm/ Zaspa SN
25.02 (11.03) Martka - córeczka Aurelia 2870g / Kliniczna SN
02.03 (15.03) szaga - synek Alanek 2650g i 51cm / Redłowo SN
03.03 (30.03) Karolkarumia - córeczka Weronika 3300g i 52 cm/ Redłowo CC
05.03 (02.03) Mara_Jade - córeczka Emilka 3850g i 53cm/ Redłowo SN
13.03 (20.03) AsiaczeK_S_88 - synek Tomuś 3000g i 52 cm/ Redłowo SN
17.03 (15.03) Aniuleczka25 - synuś Nikoś 3150g i 54 cm/ Wojewódzki SN
18.03 (13.03) Yoasia - córeczka Lenka 2850g i 53cm/ Redłowo SN
21.03 (25.03) Madzia i Krzyś - synek Bartuś 3850g i 61 cm/ Wejherowo SN
25.03 (07.04) Bombelkowa - synek Bartosz 3780g i 55 cm/ Redłowo CC
25.03 (19.03) Aga007 - córeczka Natalka 4040g i 56 cm / szpital wojewódzki
26.03 (14.03) Hania - synek Kubuś 4670g i 61 cm/ Kliniczna CC
29.03 (19.03) AsiaDK - córeczka Anastazja 3500g i 54 cm / Redłowo CC
29.03 (15.30)Yooki - synek Szymon 3500 i 55cm/ szpital Wejherowo
31.03 (02.04) Anik - córeczka Hania 3870 g i 58 cm / kliniczna CC
01.04 (27.03) BOYorGIRL- córeczka Nina 3580g i 53 cm/ Redłowo SN
04.04 (30.03) MamaDawidka - synek Dawid 3390g i 54 cm/ Redłowo SN
05.04 (17.04) Dimis - synek Tymek 3430g i 53 cm/ Redłowo SN
07.04 (14.04) Tesula - córka Alicja 3490g i 57 cm/ Swissmed CC
07.04 (15.04) kapiszonka 19767synek antoś 3650g 52cm kliniczna SN
13.04 (26.04) Rona- córeczka Zuzia 4090g 60 cm/ Wejherowo SN
15.04 (27.04) Aquss - synek Tymek 2830g i 52 cm / Zaspa SN
16.04 (21.04) Aska84 - synek Szymek 2780g i 51 cm/ Kliniczna SN
16.04 (16.04) EmNEm/ M&ms córeczka Maja 3770g i 57 cm/ Kliniczna CC

2w1

*KWIECIEŃ*

mamaalanka- 15.04 /coreczka/Szpital kliniczna
micasia- 17.04 / syneczek/ szpital Zaspa
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no i zostały dwie sierotki Marysie :)

u mnie wszystko zamknięta skurczy brak, przepływy wszystko dobrze,
w niedziele mam podjechać znowu na KTG, na szczęście na patologii mnie nie zostawili, ale dr kazał na nowo zastrzyki sobie robić, więc robię, no trudno. to dla mojego i małego dobra.
od 9 do 13 na IP czekałam, bardzo długo to wszystko trwało.
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No proszę to teraz tylko czekamy na Was dwie :-). Ale spokojnie...będzie czas to dzieciaczki opuszczą brzuszki.
Ja przy Dawidku to urwanie głowy mam. Dopiero zasnął i mam chwilę wolnego. Muszę nauczyć tatusia opieki i mu zaufać, że w razie czego mogę na nim polegać więc teraz chcę zrobić pierwszą próbę. Zostawię męża ze śpiącym synkiem i wyjdę sobie na 15 minutowy spacer. Taka piękna pogoda więc chcę trochę z niej pokorzystać. Niech się tatuś uczy opieki nad dzieckiem :-)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mamadawidka daj mezowi sie wykazac i na 1h ich zostaw chlopakom nic nie bedzie zobaczysz.
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jestem w szoku. Właśnie wróciłam ze spacerku...troszkę się przedłużyło te 15 minut ale tak to bywa jak podczas spacerku plotkuje się z koleżankami przez tel. W każdym razie weszłam do domu a tu cisza...Dawid nie płacze...no i jest przewinięty i nakarmiony :-). Mąż spisał się na 6+!!!
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no widzisz mamadawidka wystarczy troche zaufania
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
MamaDawidka, mężowie potrafią zaskakiwać :)
Mój też sobie świetnie radzi z Małym. Więcej zaufania trzeba do nich mieć. W końcu to faceci - napewno się dogadają ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
kurcze niektore juz z was maja miesiac lub wiecej malenstwa przy sobie. A moje takie uparte ze ciagle w brzuchu
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mój małż pierwszą córą to od razu w szpitalu się zajmował - przewijał, karmił, nosił... teraz jest podobnie - on ma większe dłonie i pewniejszy chwyt i nie boi się małej podnosić, a ja tak więc on kąpie i odbija po jedzonku - wykorzystuję go dopóki mogę - w pon wraca do pracy :/

No i karmimy się z cyca
Wczoraj tylko jedna butla MM poszła, na kolację...
Coś czuję, że w domu będzie teraz syf, a żyć będziemy na kanapkach, bo ja ile razy przystawiam młodą do piersi, tyle razy zasypiam...
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Micasia a juz myślałam,że tylko ja zostałam:) Byłam dziś na klinicznej na ktg. pierwsza połowa ok,ale w drugiej połowie mała sie w ogóle nie ruszała i lekarka się wystraszyła,ale co z tego jak nie mogła mnie zostawić na patologii bo nie było miejsc( na porodówce też nie,od rana odsyłali). Kazała mi jechać na zaspę. Tam naszczęście ktg idealne,skurczy brak. Na patologii też brak miejsc,ale nie chcieli mnie zostawiać. Micasia ja tam byłam od 14 do 17 także się minęłyśmy. Oczywiście na zaspie sapali że nie mam skierowania od mojego lekarza,który jest na urlopie. Jak się do niedzieli nic nie ruszy to w poniedziałek jadę na kliniczną.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no ja mam w niedziele na KTG sie pojawic. A Tobie nic nie mowili ze masz sie pokazac?
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie. Mi powiedzieli na klinicznej,ze 7 dni po terminie na paologie a na zaspie powiedział mi że jak nic się nie dzieje to nawet 10 dni po terminie wywolują. Ale ja chcę rodzić na klinicznej. I mam nadzieję że do niedzieli się już samo wyjaśni. Jak lekarka mnie na klinicznej badała to powiedziała że czop zaczyna odchodzić... Ja nic nie zauważyłam...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
czyli zostanę sama, bo mi nawet czop nie odchodzi :/
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
z perspektywy czasu też wolalabym być przed. jednak się zapomina o bólu, psychicznych zjazdach itp. po pierwszym dziecku, inaczej za nic nie chciałabym kolejnego. Majeczka jest cudna, zobaczymy jak starsza siostra ją przywita. mam nadzieję, ze jutro pójdziemy do domu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Micasia ja tam nie widzę żeby mi coś odchodziło:)
M&ms pewnie jak w końcu urodzę to też bedę chciała żeby do brzucha wróciła. Na klinicznej faktycznie takie oblężenie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tak, full cesarek był wczoraj i dziś, pełno
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
na zaspie niby tez za spokojnie nie jest
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No to Micasia zostałaś (albo też już nie:)) sama
Mamaalanka o 4.35 urodziła SN Lenkę 3580g i 58cm na Zaspie, bo na Klinicznej miejsc nie było
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no i d*pa jestem sama :/
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
***Rozpakowane Mamusie:***
21.02 (02.03) szuwarkowa80 - synek Kubuś 3610g i 53cm/ Zaspa SN
25.02 (11.03) Martka - córeczka Aurelia 2870g / Kliniczna SN
02.03 (15.03) szaga - synek Alanek 2650g i 51cm / Redłowo SN
03.03 (30.03) Karolkarumia - córeczka Weronika 3300g i 52 cm/ Redłowo CC
05.03 (02.03) Mara_Jade - córeczka Emilka 3850g i 53cm/ Redłowo SN
13.03 (20.03) AsiaczeK_S_88 - synek Tomuś 3000g i 52 cm/ Redłowo SN
17.03 (15.03) Aniuleczka25 - synuś Nikoś 3150g i 54 cm/ Wojewódzki SN
18.03 (13.03) Yoasia - córeczka Lenka 2850g i 53cm/ Redłowo SN
21.03 (25.03) Madzia i Krzyś - synek Bartuś 3850g i 61 cm/ Wejherowo SN
25.03 (07.04) Bombelkowa - synek Bartosz 3780g i 55 cm/ Redłowo CC
25.03 (19.03) Aga007 - córeczka Natalka 4040g i 56 cm / szpital wojewódzki
26.03 (14.03) Hania - synek Kubuś 4670g i 61 cm/ Kliniczna CC
29.03 (19.03) AsiaDK - córeczka Anastazja 3500g i 54 cm / Redłowo CC
29.03 (15.30)Yooki - synek Szymon 3500 i 55cm/ szpital Wejherowo
31.03 (02.04) Anik - córeczka Hania 3870 g i 58 cm / kliniczna CC
01.04 (27.03) BOYorGIRL- córeczka Nina 3580g i 53 cm/ Redłowo SN
04.04 (30.03) MamaDawidka - synek Dawid 3390g i 54 cm/ Redłowo SN
05.04 (17.04) Dimis - synek Tymek 3430g i 53 cm/ Redłowo SN
07.04 (14.04) Tesula - córka Alicja 3490g i 57 cm/ Swissmed CC
07.04 (15.04) kapiszonka 19767synek antoś 3650g 52cm kliniczna SN
13.04 (26.04) Rona- córeczka Zuzia 4090g 60 cm/ Wejherowo SN
15.04 (27.04) Aquss - synek Tymek 2830g i 52 cm / Zaspa SN
16.04 (21.04) Aska84 - synek Szymek 2780g i 51 cm/ Kliniczna SN
16.04 (16.04) EmNEm/ M&ms córeczka Maja 3770g i 57 cm/ Kliniczna CC
19.04 (15.04) mamaalanka- córeczka Lenka 3580g i 58cm /Zaspa SN

2w1

*KWIECIEŃ*
micasia- 17.04 / syneczek/ szpital Zaspa
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mamaalanka oczywiście gratuluję, szkoda że mnie zostawiłaś, ale pewnie już jesteś bardzo szczęśliwa że masz małą przy sobie.
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratuluję kolejnym mamuśkom :)
Traumatycznych przeżyć ze szpitala współczuję, ale one się z czasem zacierają :) Szybkich porodów zazdroszczę - oby wszystkie tak miały :)

Teraz trzeba sie cieszyć że dzieciaczki są zdrowe :))

Micasia bierz córę na spacer, plac zabaw, pobiegaj za nią może młodsze Wam pozazdrości i zdecyduje się wychodzić :))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny, widze, że zniknelam z listy. Miałam problemy z internetem, ale już działa. Micasia także nie zostalas sama, ja wciaz 2w1.

Gratulacje dla wszystkich mamus :)

Ja sie czuję jak slonica, ale dzielnie czekam, bo termin mi jeszcze nie minął.
Nasz kochany szkrabek Antoś 01.05.2013r.

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Rayfall ja cie usunelam. Jak potem odpale laptopa to Cie znow dodam. Bo na komorce nie dam rady skopiowac. Jak dobrze nie byc samotna.
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pewnie to ja zostane na sam koniec, sama, bo dzidzius ponoć się nie spieszy.
Nasz kochany szkrabek Antoś 01.05.2013r.

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witajcie :)
Pewnie jesteście totalnie zajęte nowymi obowiązkami, ale może znajdziecie chwilę na konkurs? Do wygrania darmowa sesja zdjęciowa dla Was i Waszych Maluchów :)
Warto uwiecznić wspólne i piękne chwile!
https://www.facebook.com/MauaFotografia
image

www.facebook.com/MauaFotografia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Rayfall ty chociaż jeszcze przed terminem jesteś :)
dziecko zabrali dziadkowie, ja się biorę ostro za sprzątanie, wczoraj mąż mi komodę skręcił.
noga mi spuchła :( boje się że jutro mnie zostawią w szpitalu, moja mama mnie już dzisiaj wysyła żebym jechała, ale mam nadzieję że nie będzie tak źle.
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No niby jeszcze przed terminem, ale martwie się, jak urodze takiego olbrzymka, bo on mial dwa tyg temu 3600-3800g. W nocy mialam dziwny bol podbrzusza, silny, ale brzuch miekki z jednej strony byl. Trwalo to 15 min i potem cisza. Nie wiem co to bylo. Maly rusza sie teraz normalnie.

Naszla mnie dziwna ochota na gotowanie, a ja normalnie w ogole nie gotuje, maz gotuje u nas, bo ja tego robic nie lubie.
Nasz kochany szkrabek Antoś 01.05.2013r.

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Widzę, że się sypneło dzieciaczków :) Gratulacje dla kolejnych mam:)
Macie pomysł może na nerwusa przy piersi?
Potrafie z Tymkiem walczyć ponad godzinę...Młody łapie zasysa, puszcza, krzyczy,łapie bezdechy, odpycha się od piersi..
We czwartek była doradca laktacyjna, zmieniliśmy sposób przystawiania, jest lepiej, ale nie super.
Próbowałam odciągać, cześć mleka, żeby łatwiej mu było złapać- nic nie dało, podawanie butelki z odciągnietym mlekiem, żeby zaspokoić pierwszy głódi uspokoić,też nie pomogło...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
***Rozpakowane Mamusie:***
21.02 (02.03) szuwarkowa80 - synek Kubuś 3610g i 53cm/ Zaspa SN
25.02 (11.03) Martka - córeczka Aurelia 2870g / Kliniczna SN
02.03 (15.03) szaga - synek Alanek 2650g i 51cm / Redłowo SN
03.03 (30.03) Karolkarumia - córeczka Weronika 3300g i 52 cm/ Redłowo CC
05.03 (02.03) Mara_Jade - córeczka Emilka 3850g i 53cm/ Redłowo SN
13.03 (20.03) AsiaczeK_S_88 - synek Tomuś 3000g i 52 cm/ Redłowo SN
17.03 (15.03) Aniuleczka25 - synuś Nikoś 3150g i 54 cm/ Wojewódzki SN
18.03 (13.03) Yoasia - córeczka Lenka 2850g i 53cm/ Redłowo SN
21.03 (25.03) Madzia i Krzyś - synek Bartuś 3850g i 61 cm/ Wejherowo SN
25.03 (07.04) Bombelkowa - synek Bartosz 3780g i 55 cm/ Redłowo CC
25.03 (19.03) Aga007 - córeczka Natalka 4040g i 56 cm / szpital wojewódzki
26.03 (14.03) Hania - synek Kubuś 4670g i 61 cm/ Kliniczna CC
29.03 (19.03) AsiaDK - córeczka Anastazja 3500g i 54 cm / Redłowo CC
29.03 (15.30)Yooki - synek Szymon 3500 i 55cm/ szpital Wejherowo
31.03 (02.04) Anik - córeczka Hania 3870 g i 58 cm / kliniczna CC
01.04 (27.03) BOYorGIRL- córeczka Nina 3580g i 53 cm/ Redłowo SN
04.04 (30.03) MamaDawidka - synek Dawid 3390g i 54 cm/ Redłowo SN
05.04 (17.04) Dimis - synek Tymek 3430g i 53 cm/ Redłowo SN
07.04 (14.04) Tesula - córka Alicja 3490g i 57 cm/ Swissmed CC
07.04 (15.04) kapiszonka 19767synek antoś 3650g 52cm kliniczna SN
13.04 (26.04) Rona- córeczka Zuzia 4090g 60 cm/ Wejherowo SN
15.04 (27.04) Aquss - synek Tymek 2830g i 52 cm / Zaspa SN
16.04 (21.04) Aska84 - synek Szymek 2780g i 51 cm/ Kliniczna SN
16.04 (16.04) EmNEm/ M&ms córeczka Maja 3770g i 57 cm/ Kliniczna CC
19.04 (15.04) mamaalanka- córeczka Lenka 3580g i 58cm /Zaspa SN

2w1

*KWIECIEŃ*
micasia- 17.04 / syneczek/ szpital Zaspa
Rayfall- 30.04/ synuś Antoś
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Rayfall dodałam Cię, a ja trochę ogarnęłam, także już trochę lepiej wygląda sypialnia :)
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dimis, moja też taka nerwowa. sutkow już nie mam, tylko krwawa miazge. przy dwulatce też nie mam czasu na walki, a dopiero drugi dzień w domu jesteśmy. nie uda się karmić, trudno, nie mam specjalnie ciśnienia na to.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Micasia, jak tam? Pojechalas do szpitala jeszcze w sobotę? A noga odpuściła?

U mnie dziś cisza.
Nasz kochany szkrabek Antoś 01.05.2013r.

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
noga nie odpuscila niestety. Dzisiaj pojade po 15 zjem jeszcze obiad z rodzina i pojde na spacer z mala. Boje sie ze jak pojade to mnie zatrzymaja, wiec sie jakos specjalnie nie spiesze.
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Micasia, a ty pierwsze rozwiązanie mialas cc czy sn?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ciekawe, zobaczymy jak długo ja się będę bujac z brzuszkiem.
Nasz kochany szkrabek Antoś 01.05.2013r.

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć Dziewczyny!

To niesamowite że jeszcze niedawno byla taka dluga lista dwupakow a tu juz koncoweczka, trzymam kciuki żebyście szybko do nas dołączyly z dzieciaczkami!

Ja z Tymciem w czwartek byliśmy już w domku, wiec mile zaskoczenie bo nastawialam sie caly czas ze z jakis tam powodow bedziemy dluzej. Jego waga caly czas spadala na cycku, ale naszczescie ostatniego dnia przed wypisek nareszcie zaczęła rosnąć :)
Wogóle od początku mały dobrze się cyckiem zajada wiec strasznie aie ciesze bo opowiadalam wam ze corcia i karmieniem bylo duzo problemow.
Starsza ma humorki ale bratem nie jest bardzo zainteresowana i mną tez nie wiec spokojnie sobie siedze i karmie... narazie..zobaczymy jak zostaniemy sami :/
A wogole to w szpitalu na Tymka mowiłam w kategoriach żeńskich typu ona to ona tamto hahah... A jak szlismy do sali odwiedzin to " choć Zuzia idziemy do taty", naszczescie juz zaczęłam go traktować jak malego faceta :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
m&ms naturalnie, 11dnia po terminie miałam OXY podane i poskutkowało. Nic się nie działo tak jak w tej chwili. Pewnie teraz tak samo będzie. Chyba że stwierdzą że zakrzepica jest jakimś zagrożeniem dla mnie i dla maleństwa to może szybciej będą rozwiązywać.
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Micasia, zostalas w szpitalu? Pewnie tak, skoro nic nie napisalas.
Nasz kochany szkrabek Antoś 01.05.2013r.

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tak jestem na patologi na Zaspie. Dzisiaj bedzie ordynator i sie beda zastanawiac co ze mna zrobic. Ale raczej bez dziecka mnie ze szpitala nie wypuszcza.
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To trzymaj się tam dzielnie. I informuj :)
Nasz kochany szkrabek Antoś 01.05.2013r.

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moze w srode na kroplowke mnie pusci. Ale tak to nic sie nie dzieje, rozwarcia brak szyjka twarda
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny trzymam kciuki za szybki poród :)

mam pytanie - moja córeczka jest aktywna w ciągu dnia i "domaga" się noszenie na rękach, tak się zastanwiam bo znajomi powiedzieli ze przyzwyczaiłam dizecko do noszenia na rekach - tylko zastanawiam sie czy 3 tygodniowe dziecko moze byc juz do czegos przyzwyczajone, a ja nie nosiłam jej bo mi sie tak podobało, tylko jak wrocilismy ze szpitala mała miała bóle brzuszka i jak płakała to brałam ją na ręce, wogle nie rozumiem tego tzn. ze jak dziecko płacze to nie mam je brac na rece i wówczas nie bedzie przyzwyczajone do noszenia n arekach .... zastanaiwam sie nad kupnem chusty lub nosidełka, myśle ze to bedzie dobre rozwiązanie, i mam takie pytanie - czy nawet jak bede tereaz nosic dziecko na rekach to jak zacznie chodzic to tez bedzie sie domagac noszenia ....?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej:)
My w czwartek wylądowałyśmy w szpitalu z żółtaczka:(Malutka miała fototerapie,ale Bilirubina szybko spadła i wczoraj wypisali nas do domu:)
Nadal mam problemy z pokarmem,ale walczę:)
Gratuluje kolejnym rozpakowanym:)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
AsiaDK - takiego bobasa nie da się "przyzwyczaić" do noszenia, ono nie tyle chce być noszone, co pragnie bliskości rodzica...
Polecam Język Niemowląt, mnie ta książka bardzo pomogła...
Pamiętaj, że nosidła są dla dzieci, które co najmniej trzymają sztywno główkę, a najlepiej jak już samodzielnie siedzą, taki maluch to do chusty (tkanej skośnokrzyżowej - uwaga na podróbki na Allegro, można zapłacić sporo kasy za zwykłą flanelę)

Przed zakupem polecam poczytać forum chusty.info albo iść na spotkanie klubu kangura (tam od razu nauczą wiązać)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Do 3 miesiaca zycia nawet należy tulic i bujac dziecko, bezkarnie, że sie przyzwyczai. Dotąd taki maluch byl w mamie doslownie, czyli najbliższy kontakt miał, a teraz sie to zmienilo i potrzebuje kontaktu.
Nasz kochany szkrabek Antoś 01.05.2013r.

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny ja juz sie melduje. Wlasnie wrocilismy z zaspy:) Pozniej napisze co i jak,ale zastrzegam rodzic juz wiecej nie mam zamiaru:))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny jak to jest z tą witaminą D?Bo w w szpitalu podwali Zuzi,a ja wizytę u pediatry mam dopiero 7 maja i myślałam,że to pediatra decyduje o tym czy podawać witaminę D i K Kupiłam dzisiaj tą witaminę D-podawać na własną rękę?czy czekać co powie pediatra?

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Rona wit D podaje się codziennie od ur do 2 lat, a wit K od 8 doby do skończenia 3 mies

nie było mnie przez weekend, byłam z Tomkiem w Łodzi poszaleć z koleżankami :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzięki:)
A ile minut odciągacie pokarm lakrymatorem elektrycznym?
wystarczy po 10 minut każda pierś?

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mamaalanka napisz co i jak.
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Rona a w jakim celu chcesz ściągać? Żeby pobudzić laktację to 7 min z jednej, 7 z drugiej, 5 z jednej, 5 z drugiej, 3 z jednej, 3 z drugiej- tzw system 30 minutowy
a jeśli tak, żeby mieć do butelki na zapas to tak długo, aż uciągniesz tyle ile chcesz :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Micasia juz pisze. w czwartek pojechalam na ktg wdzien i tam lekarz powiedzila mi ze jeszcze z tydz pochodze,nic sie nie dzieje itd. To ok,pojechalam jeszcze do galerii,poszlam z malym na podworko. Wieczorem ok 23:30 odrazu skurcze co 6min. Myslalam,ze to byly przepowiadajace,bo przeciez wczesniej nie mialam zadnych oznak. Nie odszedl mi caly czop,nie mialam biegunki,nie opadl mi brzuch itp. Nie chcialam panikowac to sobie czekalam. liczylismy z mezem czas a tam ciagle regularnie co 6 min. O 2:30 pojechalismy na kliniczna,wczesniej nie chcialam zeby nie wyszlo,ze panikuje:)Tam juz rozwarcie na 2,5palca,ale nie przyjeli mnie bo nie bylo miejsca. Z ciezkim sercem pojechalam na zaspe(teraz nie zaluje). Na izbie byl ten sam lekarz ktory wczesniej o 14 robil mi usg i powiedzial,ze urodze za tydz. Zrobilo mu sie troche glupio:) po badaniu rozwarcie na 3,5 palca! Zaraz panika,polozne szybko wziely mnie na porodowke. Nawet nie czekaly na meza,ktory sie przebieral,bo baly sie ze w windzie zaczne przec:))Na porodowce masakra,zajelam ostatnie lozko. Bol jak diabli,jedna czlowiek zapomina jak to bylo. Mialam fajna polozna,zaraz bylo rozwarcie na 4,5 palca,parcie i juz. Nawet lewatywki nie zdazyli mi zrobic:))Obylo sie bez naciecia,pekla mi delikatnie skora ale po 2 dniach juz nic nie czulam. Lekarz ktory mnie szyl dzis byl na obchodzie i mowil,ze tego dnia mial 18 porodow. Teraz juz jest spokoj. Polozne bardzo fajne,wszystkie. Ciesze sie,ze tam rodzilam. Takze Micasia,czekamy na Ciebie:)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzieki mamaalanka za opis. Najwazniejsze ze nie zalujesz ze na zaspie musialas rodzic. No moze kiedys sie uda urodzic. Tak bardzo bym chciala. Mecza mnie pobudki co 3h przy teori ze wg sie zasnie.
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
AsiaczeK chodzi mi właśnie o pobudzenie laktacji.a co ile trzeba odciągać pokarm?przed karmieniem czy po?

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jutro na rano wpisali mnie na oxy. Mam nadzieje ze sie ruszy i ze w koncu maly bedzie po tej stronie
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Micasia będę trzymała za Ciebie kciuki. Oby ruszyło się u Ciebie szybciej niż u mnie.
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mamaalanka gratulacje!

Micasia trzymam kciuki żeby się ruszyło :)

Rona jak chcesz żeby 'produkcja' sie zwiększyła to odciągaj po karmieniu, a jak maluch ma jakąś dłuższą przerwę między karmieniami niż 3h to jak śpi też odciągaj, będziesz miała potem na dokarmienie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no mam nadzieje ze polozne na tyle mi pomoga zeby sie ruszylo.
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
po takim popoludniu jak to- starsza ryczy z byle powodu, młodsza ryczy przy cyckach (na ktorych wisi 3 godziny) i prezy się z bólu brzucha... ehhhhh.... kocham moje dzieci, ale tęsknię za ciszą....
psychika mi trochę siada.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
m&ms kolki?
nie zazdroszczę :/ Oli wychodzą dwie czwórki na dole i wyje od rana do wieczora, Tomek od czasu do czasu ma kolki (na szczęście nie codziennie tak jak dziewczynki!), a przed chwilą byłam z Zuzią w przychodni i ma SZKARLATYNĘ! więc dwa tyg w domu posiedzi... mam nadzieję, że Tomka nie zarazi :/ Olę już chyba niestety wzięło, zobaczymy jutro...

Rona ja ściągam jak Tomek wisi na cycku :) mam dziecko przy jednym, laktator przy drugim cycu ;) inaczej nic mi nie leci
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Micasia, powodzenia, trzymaj sie.
Ja po ktg, nadal nic się nie dzieje. Mialam nadzieje, że już coś sie zacznie dziać. Ciekawe jak dlugo jeszcze...
Nasz kochany szkrabek Antoś 01.05.2013r.

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny a ile tak bedzie czasu wisiec mi mala na cycku. Nawet do toalety nie moge isc,bo jak tylko ja poloze to juz jeczy. Wczoraj wieczorem miala pierwsza kolke. Zobaczymy dzis...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Cześć dziewczyny, na początek gratulacje dla kolejnych rozpakowanych, a dla tych co jeszcze w dwupaku - życzenia żeby jak najszybciej miały maluszki przy sobie. U nas ogólnie dobrze. W zeszłym tygodniu była u nas pani doktor na wizycie patronażowej, obejrzała i zbadała Natalkę i wszystko było dobrze, w pierwszej połowie maja idziemy na pierwsze szczepienie. Z karmieniem na razie problemu nie ma, czasem tylko produkcja pokarmu jakoś słabnie, ale udaje mi się wszystko opanować. Natka na szczęście siedzi na cycu 10-15 minut i ładnie wcina i tak co 3 godzinki. W nocy muszę ją nawet wybudzać, bo sama budziła sie po 5-6 godzinach (a nawet 8) od ostatniego wieczornego karmienia, a wtedy zaburzała mi się laktacja. Kolek nie ma ale prawie codziennie wieczorem ma "swoje momenty" kiedy ja wierci w brzuchu, trochę się powygina, pojęczy ale tragedii nie ma.
Relacje siostrzane też cały czas bardzo dobre :) Niestety starsza córeczka przejawia pewne oznaki zaistniałych zmian - przestała wołać na nocnik, zdarza jej się zgrzytać zębami, wkłada palce do buzi... Mam nadzieje że to szybko przejdzie...
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mamaalanka- pamiętam że z pierwszą córką miałam podobny problem. Leżała przy cycu ze 30 minut, jak ja odstawiłam to po 5-10 minutach był już płacz, potem znowu cyc i to samo. Szybko sie zorientowałam że ona cyca używa jak smoka i zamiast porządnie się najeść to sobie ciumka. My zaczęliśmy używać smoka i Mała jako tako zakumała że z cycka trzeba jeść i potem w miarę jadła a jak zasypiała to dostawała smoka.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
m&ms - mam to samo...
starszą ostatnio wychowuje telewizor, bo małż woli siedzieć i w gry grać niż się nią zająć, a jak zaczyna wyć i jęczeć to włącza jej bajki...
młoda albo wisi na cycu, albo na mnie... nawet teraz śpi u mnie na ręku... do południa jest w miarę OK - zje i śpi, ale po południu odstawia przy cycku cyrki, pręży się i wygina, szarpie cycki, wczoraj od 21 do 24 non stop coś jadła - najpierw butle z MM, bo ja wyszlam do sklepu i małż jej zrobił, potem wisiała na cycu nerwując się i w końcu po kolejnej porcji MM usnęła...

ze starsza nie było takich problemów - zjadła, bekła, szła spać...
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja czekam na obchod i zobaczymy co dalej. Naturalnej akcji porodowej brak
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tesula u mnie podobnie. Masakra jakas. Maly tylko jadl i spal,a mala w dzien zje i jest spokojna,patrzy sobie albo wisi na cycku a za to w nocy koszmar. Kolki! Codziennie ok 3 godz placz. Tylko nie wiem dlaczego tylko w nocy. Pytanie do butelkowych mam,jakie uzywacie? Bo ja mam TT ale widze,ze mala tak lapczywie je,ze lyka powietrze.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny a jakim mlekiem dokarmiacie/karmicie maluchy?
ja jeszcze mam cicha nadzieje ze mi się laktacja rozkręci ale muszę dokarmiać MM

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witajcie dziewczyny po długim czasie:)Gratulacje dla wszystkich kolejnych mamusiek i życzę dużo zdrówka:)
Ja mialam miesiac ciezki bo meza nie bylo a ogarnac sie z dwojka dziecki to bywalo ciezko bo maly byl strasznie niespokojny myslalam ze kolki go dopadly ale na szczescie nie,ma czasami problem z brzuszkiem ze go pobolewa ale to pewnie od mleka bo pozwalalam sobie za duzo z jedzeniem no i wysypka go dopadla takze teraz dieta ,a ja bez nabialu to ciezko bo uwielbiam rozne jego przetwory no ale coz trzeba by nic malemu nie bylo:) Bartus daje mi wycisk wieczorami bo na rekach by caly czas chcial ,no i najgorsze ze kapac sie nie lubi i przy kazdej kapieli jest ryk:( Nocki u nas nie najgorsze bo spi ladnie ,budzi sie praktycznie na cyca,czasem ma nad ranem problem z kupka namęczy sie niesamowicie .
Ja dokarmiać na szczescie nie musze:)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Madzia i Krzyś - co do kapieli to spróbuj zrobic ze dwa stopnie cieplejsza wode i wkładać dziecko zawinięte w pieluchę (odwijasz ją jak już się zamoczy)

Rona - ja dokarmiam Hippem, u mnie jest tak dziwnie - rano cyce pełne az bolą, wieczorem dwa woreczki po mleku;)

Mamoalanka - ja tez mam TT sprawdziły się przy starszej

Własnie czekam na położną, a moglybyśmy iść na spacer bo ślicznie
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja kiedy moge isc na pierwszy spacer?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mamaalanka myślę, że jak będzie tak ładnie jak dziś to w weekend :)

Tomek też się darł przy kąpieli, ale dałam cieplejszą wodę (38-39 stopni), leję pół wanienki i bokiem go wkładam :) i się cieszy teraz :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja słyszałam, żeby ustawiać taka temperaturę wody do kąpieli dziecka, w jakiej mama w ciąży sama się kapala, bo do niej jest przyzwyczajony dzidzius. Czyli że czasem trzeba obniżyć, a czasem podwyższyć w zależności od preferencji matki.
Nasz kochany szkrabek Antoś 01.05.2013r.

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tesula, ja nie wiem, czy te nasze chłopy to jakoś spokrewnione są? :)

To już osiem dni po cc, a ze mnie nadal lecą straszne skrzepy, nie wiem, czy to normalne, czy już tak być nie powinno?

Przy starszej też używałam TT, teraz mam Avena nową serię- closer to nature- ona jest niby antykolkowa, ale po prostu jak powietrze naleci do środka to się niby jakoś odprowadza przez dziurki z boku. No i cięzej z niej ssać, więc teoretycznie dziecko nie zniechęca się do piersi.

Dziś druga kontrola u pediatry w związku z utrzymującą się żółtaczką.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Madzia i Krzyś może masz za zimno w pomieszczeniu, w którym kąpiecie? Emilka do 5 tygodnia strasznie się darła przy kąpieli, przebieraniu, przewijaniu, generalnie zawsze kiedy była chociaż trochę rozebrana, a teraz nie ma już tego problemu.

Zaczęła w tym tygodniu sama w dzień zasypiać, :) bo do tej pory jedynie przy cycu jej się udawało.

Powiedzcie mi kiedy należy zacząć wprowadzać MM do diety przy przechodzeniu z karmienia piersią? Jeszcze mam czas, ale po powrocie do pracy nie chcę już karmić piersią, a wiem że małą trzeba stopniowo przestawić.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas też kąpiel to nie było to co tygrysy lubią najbardziej :P ale kilka razy sprawdził się patent z pieluchą i było bez wrzasku :)) zauważyłam też że Kuba nie lubi 'skoków do wody', tzn. jak go powolutku wkładam to jest ok, a jak za szybko i jeszcze hałas wokół to mimo pieluchy jest krzyk :PP
Asiaczek współczucia ze szkarlatyną :(( mam nadzieję że mój Mikołaj niczego nie przywlecze z przedszkola, na razie mam w domu Kacpra, bo albo miał jakiegoś rota o łagodnym przebiegu albo biegunka od zębów :PP a teraz skubany śpi a trzeba sie zbierać do przedszkola :PP
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
M&ms - wydaje mi się, że skrzepy w ogóle nie są normalne... dostałaś te zastrzyki przeciwzakrzepowe??
U mnie po CC jest normalna, rzadka wydzielina i to w małej ilości

Mara Jade - nie musisz "przestawiać" małej z cyca na MM jakoś specjalnie, tu bardziej chodzi o zaakceptowanie przez nią picia z butelki bo niektóre dzieci wychowane na piersi nie chcą ssać butli
A Ty już powrót do pracy planujesz??? Ja mam nadzieję że w moim przypadku to nastąpi dopiero we wrześniu przyszłego roku...
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My z Szymkiem od piatku już w domu, nie chcieli za bardzo nas wypuścić bo mały miał żółtaczkę wyniki były na granicy ale że tam takie przepełnienie to puścili ale w pon musielismy już byc na wizycie u pediatry, na szczęście żółtaczka wygląda lepiej.

Mały jest niesamowity bardzo grzeczny, je i śpi, czasami trochę często ale potem od razu zasypia, więc mam czas żeby się ogarnąć.

A co do porodu to o 2 w nocy odeszły mi wody pojechaliśmy więc na kliniczną tym bardziej że były trochę różowe, ale poza tym nic więcej się nie działo ok 5 zaczęły pojawiać się jakieś pojedyncze skurcze ale nic poza tym. O 7 przyszła nowa zmiana i podłączyli mi oxy rozwarcie poszło momentalnie, ale skurcze były co 5 min, potem nagle pojawiły się skurcze parte główka małego była już w kanele ale przy skurczach zaczeło bardzo zanikać tętno. Oczywiście skurcze nadal były co 5 min jednak lekarze zdecydowali że mimo wszystko rodzimy na cc było za późno, z parciem miałam niesamowite problemy bo skurcze były zbyt słabe czasami trzeba było niektóre przeczekać bo były za słabe i nie dało się przeć. Tętno małemu zanikało coraz bardziej, w końcu było wykrywalne moje a jego nie także trzeba było użyć kleszczy.
Naszczęście z maluchem było wszystko ok, dostał 9 pkt co prawda od razu go zabrali. Ale jak mnie przewieżli na sale poporodową to dostałam małego do karmienia i jest wszystko ok. Po kleszczach też nie ma żadnego śladu. No jedynie moje krocze które było naciętę i troche pękło przy kleszczach także troche jeszcze boli.

Generalnie opieke przy porodzie miałam super cały czas była ze mną studentka która pilnowała tętna malego, a potem jak już rodziliśmy to lekarzy było bardzo dużo, wszyscy wspierali więc byłam bardzo zadowolona. Potem na położniczym też opieka była bardzo dobra.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aska84 no to poród nie należał do najłatwiejszych ale na szczęście już jesteście w domku. Gratuluję.
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja używam butelki lovi activity matters, mam też tą aventa co M&m i zdecydowanie wolniej leci z lovi i młody musi się napracować:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć dziewczyny,
jestem koleżanką Micasi, dziś o 16:35 przyszedł na świat jej synek :)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratulacje!!! Doczekała się synka :-). Super.
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratulacje!
Niniejszym zostałam sama z grupy oczekujących.
Nasz kochany szkrabek Antoś 01.05.2013r.

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Rayfall jesteś już na końcówce więc nim się obejrzysz a u Ciebie też zacznie się rozkręcać. Zobaczysz...już niedługo będziesz opisywać wrażenia z porodu i radość ze swojej Pociechy :-)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no ogolnie porod nie dlugi maz ledwo zdążył. Ok 12 podłączyli oxy, ok 13.30 pierwsze skurcze. Potem dostalam czopki na skrocenie szyjki ok 14.30 podzialaly. Przebila mi pecherz wody byly zielone. Polozyla mnie na boku zeby maly w kanal sie wstawil no i od 15 byl odlot chyba polozna z oxy przesadzila nie moglam skurczy wytrzymac byl jeden za drugim jak o 16 wparowal maz to warknelam tylko zeby mni nie dotykal i zmienilam pozycje na wznak 3-5 partych i maly byl na swiecie. 10 punktow dostal.ale dzisiaj jeszcze jakies badania przez te wody ma miec robione. Bartus wazyl 3945g i 57cm dlugi
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratulacje Micasia :)

Tesula, ja pewnie 1 września wrócę do pracy, a macierzyński kończy mi się w połowie sierpnia, ale już cały czas o tym myślę. Z jednej strony strasznie mi żal jak pomyślę, że mojego małego szkrabusia mam zostawić, ale mam też ochotę wrócić do ludzi i jakiejś pracy intelektualnej.

Kiedy zaczyna się do diety malucha wprowadzać jakieś inne pokarmy niż mleko?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
przy karmieniu mm po skończonym 4miesiącu, przy cycku po 6
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja zaczęłam wprowadzać w piątym miesiącu pokarmy mimo że na cycku córka była.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny u mojej malej na pupci pojawily sie krostki z ropka w srodku. To odparzenie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratulacje dla kolejnej mamusi i jej synka-duzo zdrowka:)
wodę to juz mam troche cieplejsza przy kąpieli a temp w pokoju to 23-24stopnie wiec chyba nie jest za zimno? przez pierwsze 3tyg to dogrzewalam przy kapieli farelką ale teraz juz jest cieplej.

mamaalanka Bartus tez mial tak w 2tyg zycia i smarowalam bepanthenem i szybko zniklo i do tej pory nie ma zadnych odparzen:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mamaalanka, a może wysypka hormonalna od Ciebie? Tymkowi, juz mniej, ale jeszcze co nieco wyskakuje, w szpitalu tez mial na pupie. Nie wiem czy używasz chusteczek, ale najlepiej myc wodą.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratulacje dla kolejnych mamuś. Dziewczyny potrzebuję namiary na dobrego dermatologa. Macie może kogoś godnego polecenia? U mojego męża w rodzinie jest bielactwo (mój mąż go nie ma, ale jego ojciec, siostra i brat tak) i boję się, że moja malutka też może je mieć. Chciałabym to sprawdzić. Moze panikuje, ale przeraża mnie ta wizja ;(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Martka przepraszam,że się wtrącam w Wasz wątek.

Ja na bielactwo choruję od jakiś 8 lat.Mówią,że to choroba dziedziczna,tylko że u mnie w rodzinie nigdy nikt na to nie chorował.Ja ją po prostu nabyłam,jak to moja endokrynolog mówi " to taki dodatek do pani odmiany tarczycy". Niestety na to nie ma lekarstwa,teraz w ciąży cały czas panikuję,czy nie przekazałam tego malutkiej.Z tą chorobą da się żyć,tylko te spojrzenia ludzi są najgorsze.Patrzą jak na trędowatą.

Trzymam kciuki,aby Twoja malutka tego nie miała.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No wlasnie tez sie zstanawiam czy to nie hormony,ma to tylko przy pipce,ale smaruje narazie linomagiem. Chusteczek nie uzywamy,za zimne:) Dziewczyny a co ubieracie dzieciom na spacerki przy takiej pogodzie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Ja cały czas mam wrażenie, że źle małą ubieram - za grubo albo za lekko. Dzisiaj na spacerku miała ubraną kurteczkę z kapturem, czapkę taką trochę cieplejszą, spodnie polarowe, skarpetki i rękawiczki bawełniane. Pod spodem body z krótkim rękawem i pajacyk. Nie wiem czy to nie za grubo, ale przecież ona leży i śpi, to musi być ubrana cieplej niż ja.
Po spacerze nie jest spocona więc chyba ok.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mara Jade - takie malutkie dzieci się jeszcze nie pocą...

Ja swoją ubieram dużo cieniej - na pajaca, w którym jest w domu ubieram taki kombinezonik frotte i do tego cieniutką czapeczkę, chyba, że mocno wieje to wtedy grubszą, ale też bawełnianą nie żadne tam zimowe

rękawiczek nie ubieram, bo i tak jej rączki z rękawków nie wystają :)
no i przykryta jest w wózku cienkim kocykiem
karczek zawsze miała ciepły

Ja siebie ubieram grubiej niż ją, bo mnie cycki bolą jak mi w nie zimno, a poza tym idąc jest się wystawionym na ten paskudny wiatr, a dziecko w gondoli jest osłonięte z każdej strony...
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tesula jak dobrze, że to napisałaś. Czekałam z niecierpliwością aż ktoś napisze jak ubiera swoją dzidzię na spacer. A już myślałam, że może za lekko Dawidka ubieram ale widzę, że tak samo jak Ty. Na pajaca, którego nosi w domu ubieram kombinezonik z tym, że czapeczki mu ostatnio nie zakładałam bo kapturek miał założony. Nie wiem czy dobrze czy nie ale jak narazie jest z nim wszystko ok...tfu, tfu.
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratulacje Micasia!

Ja na to co Kuba ma w domu ubieram cienki polarowy kombinezon+czapeczka i przykrywam cienkim kocykiem + klapa od gondoli.
W domu gorzej mi utrafić w co ubrać małego po kąpieli żeby na nast dzień było ok, bo jak jest słońce to gorąco a tak jak dziś chyba będę musiała body włożyć bo jest chłodniej :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
No to tu ja chyba trochę przeginam bo przykrywam Małego kołdrą, której grubość jest jak 2-3 kocyki i do tego ta klapa od gondoli.
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja Małą ubieram w body z długim rękawkiem+śpioszki i na to welurowy dresik. Na główkę czapeczka, która jest największym złem dla mojej córci ;) w wózku przykrywam ją cienkim kocykiem i zakładam klapę od wózka. Wczoraj nie miała nawet kocyka a i tak jak wróciłyśmy, to była gorąca.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ehhh kolki... moja pierwsza córka nie miała takich akcji.. wczoraj trzy godziny płaczu.
W dodatku chlusta mlekiem. Nie ulewa, ale wręcz wymiotuje- i zarówno po cycu, jak i po butli.
Moja mleczna fabryka nie wyrabia, mam mało pokarmu strasznie...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja ubieram na pajacyka kurteczke polarowa i spodnie typu półsoichy i do tego wczoraj ubrałam juz ciensza czapeczke .... czytałam ze kocyk i pokrowiec na gondole traktuje sie jako dodatkowe warstwy ubrania ... mała po spacerze jest ciepła
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no i wszystkie mamusie 2013 mają roczny urlop :)
Ale Wam zazdroszczę Kochane ..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja się prawie popłakałam ze szczęścia :P;))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
taaa... tylko niech to jeszcze sejm uchwali, bo na razie to są tylko słowa Tuska...
image
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
To ja chyba za grubo ubieram :(

Sejm na pewno przyjmie, chyba że za długo będą się z tym bawić i nie zdarzą w terminie, ale wtedy to chyba mamuśki by podpaliły ten przybytek na Wiejskiej. :P
To chyba jednak odłożę odstawianie Małej od piersi i powrót do pracy :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny moja Zuzia ma pleśniawki na języczku:(muszę iść z nią do pediatry czy mogę sama kupić w aptece coś na te pleśniawki?

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tesula pocą się, pocą :) u nas dziś od rana była mżawka, potem deszcz, 12 stopni... jak przestało padać wyszliśmy na spacer
Tomek miał body z długim, sweterek, welurową bluzę/kurtkę na podszewce, półśpiochy, skarpetki i welurowe spodnie na podszewce
ja miałam bluzkę z krótkim, sweterek i kurtkę, ale po godzinie spaceru zdjęłam kurtkę, wróciliśmy i było 20 stopni już
Tomek głowę miał spoconą i plecy

też się cieszę z tego urlopu :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
rona sprobuj aphtin delikatnie moze chwyci
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Rona jesteś pewna, że to pleśniawki? może po mleku zostaje? Tomek tak ma :) a jeśli pleśniawki, to do lekarza po nystatynę, położna mi mówiła, że już się aphtinu u maluchów nie stosuje, ale nie wiem dlaczego... no i nie zapominaj o smarowaniu brodawek (jeśli karmisz piersią, bo nie pamiętam ;))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My tez juz po pierwszym spacerku. ubralam jej body z krotkim kaftanik dresik i na dol polspiochy i spodnie od dresu. i byla ciepla ale nie spocona
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Też myślałam,że to mleko,ale od wczoraj jest więcej tego nalotu wiec to pleśniawki.
Kupiłam w aptece aphtin mam nadzieje,że pomoże.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Rona zapytaj może najpierw lekarza. Ja też myślałam, że to pleśniawki, ale dr powiedziała, że taki nalot jest normalny u dzieci karmionych piersią.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Asiaczek, jako weteranka kolek u dzieci- jak u diabła uspokoić takie dzieciątko? Masaż, ciepły okład, leżenie na brzuszku- nie pomaga ani na chwilę...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny ja podaje mojej córci biogaie i nie wiem co to kolka ;) a bączki same wypadają. Tylko zastanawiam sie czy nie daję jej za dużo. No ale pediatra kazała mi podawać 2x po 5 kropelek i tak podaję, a na ulotce napisane jest, ze 5 kropelek dziennie.
No ale tego chyba nie można przedawkować ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ale ja Zuzie dokarmiam mm wiec to pewnie od tego ta pleśniawka.
I jeszcze kolki ją dopadły.Ja biorę żelazo bo nabawiłam sie anemii i zastanawiam sie czy te kolki to nie od żelaza?dzisiaj rano już nie wzięłam tabletki-zobaczymy czy Małej kolki mina.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Rona ja też biorę żelazo, odstawiam 2 dni temu i póki co poprawy nie widzę. Za to ja czuję się coraz bardziej słaba.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja mam na kolki infacol i zmienilam butelki na dr brown. Zauwazylam tez ze jak wypije kawe z mlekiem to mala ma. Takze moze u was tez od tego?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
całkiem odstawilam mleczne rzeczy, bo starsza do roku miała skaze bialkowa. nie pije tez kawy ani herbaty. od dzisiaj daje krople delicol, one ułatwiają trawienie laktozy, zobaczymy, czy będzie poprawa.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
m&ms u moich dziewczyn nic nie pomagało :( żeby im ulżyć kładłam do spania na brzuchu na termoforze i bujałam za d*pkę... czasami udało im się tak zasnąć
straszne takie patrzenie jak dzieci cierpią i ta niemoc... nierzadko płakałam razem z nimi :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No jak Majka tak przerazliwie płacze, to ja razem z nią... gdyby starsza miała takie kolki, to byłaby jedynaczka...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A u nas zaciąga szpitalem w domu :(
Młoda sie przeziębila i zaraziła Tymka i mnie.
Tymek od wczoraj ma taki katar ze hej, chociaż wydaje mi się że dziś jest troszkę lepiej...
Jak pech to pech, córka z dwa razy w życiu była przeziębiona i musialo sie akurat teraz przypałetać jak dwutygodniowy glutek jest w domu, achhh...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
***Rozpakowane Mamusie:***
21.02 (02.03) szuwarkowa80 - synek Kubuś 3610g i 53cm/ Zaspa SN
25.02 (11.03) Martka - córeczka Aurelia 2870g / Kliniczna SN
02.03 (15.03) szaga - synek Alanek 2650g i 51cm / Redłowo SN
03.03 (30.03) Karolkarumia - córeczka Weronika 3300g i 52 cm/ Redłowo CC
05.03 (02.03) Mara_Jade - córeczka Emilka 3850g i 53cm/ Redłowo SN
13.03 (20.03) AsiaczeK_S_88 - synek Tomuś 3000g i 52 cm/ Redłowo SN
17.03 (15.03) Aniuleczka25 - synuś Nikoś 3150g i 54 cm/ Wojewódzki SN
18.03 (13.03) Yoasia - córeczka Lenka 2850g i 53cm/ Redłowo SN
21.03 (25.03) Madzia i Krzyś - synek Bartuś 3850g i 61 cm/ Wejherowo SN
25.03 (07.04) Bombelkowa - synek Bartosz 3780g i 55 cm/ Redłowo CC
25.03 (19.03) Aga007 - córeczka Natalka 4040g i 56 cm / szpital wojewódzki
26.03 (14.03) Hania - synek Kubuś 4670g i 61 cm/ Kliniczna CC
29.03 (19.03) AsiaDK - córeczka Anastazja 3500g i 54 cm / Redłowo CC
29.03 (15.30)Yooki - synek Szymon 3500 i 55cm/ szpital Wejherowo
31.03 (02.04) Anik - córeczka Hania 3870 g i 58 cm / kliniczna CC
01.04 (27.03) BOYorGIRL- córeczka Nina 3580g i 53 cm/ Redłowo SN
04.04 (30.03) MamaDawidka - synek Dawid 3390g i 54 cm/ Redłowo SN
05.04 (17.04) Dimis - synek Tymek 3430g i 53 cm/ Redłowo SN
07.04 (14.04) Tesula - córka Alicja 3490g i 57 cm/ Swissmed CC
07.04 (15.04) kapiszonka 19767synek antoś 3650g 52cm kliniczna SN
13.04 (26.04) Rona- córeczka Zuzia 4090g 60 cm/ Wejherowo SN
15.04 (27.04) Aquss - synek Tymek 2830g i 52 cm / Zaspa SN
16.04 (21.04) Aska84 - synek Szymek 2780g i 51 cm/ Kliniczna SN
16.04 (16.04) EmNEm/ M&ms córeczka Maja 3770g i 57 cm/ Kliniczna CC
19.04 (15.04) mamaalanka- córeczka Lenka 3580g i 58cm /Zaspa SN
24.04 (17.04) micasia- syneczek Bartuś 3945g i 57cm/ Zaspa SN

2w1

*KWIECIEŃ*
Rayfall- 30.04/ synuś Antoś
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
my w domciu od wczoraj.
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Micasia i jak bylo?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
po raz trzeci walcze z odparzenim d*pki małej, zastanawiam się nad zmainą pieluszek, choć używam pampersy, co może jeszcze wpływac na odparzenia .... przestałam używc chusteczek, zmieniam często pieluchy, smaruje, a mimo to np. jedna noc i odparzona .... aż mi jej szkoda, bo pewnie ją to boli
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mamaalanka nieźle, patologia tak samo, porodówka w pierwszym wypadku lepiej, ale to pewnie przez ból, poporodowy lepiej teraz.

Dziewczyny czy macie jakąś listę co trzeba załatwić po urodzeniu dziecka?
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
AsiaDK - a czym smarujesz?
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
AsiaDK ja polecam ALANTAN, mój też miał odpażone i najpierw smarowałam sudokremem, ale też nic nie dał, a ta maść - swietna.

Dziewczyny, któraś pisała, że jej Maleństwo zasypia tylko na piersi..
Mój Mały też tak zaczął robić.
Odłożony do łóżeczka, strasznie krzyczy :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
przerobiłam już chyba wszystko - kremy typu sudokrem, czy linomag z cynkiem - wogle nie działa, udało mi sie zaleczyc dwa razy bepanthen, teraz zaczęłam stosować równiez tormentiol, lekarz przpisał mi do stosowania dwa razy dziennie Clotrimozolum, odnosze wrazenie jakby juz Bepanthen juz na nia działał mimo iz dwa razy udałao mi sie wyleczyc oparzenie, najgorsze jest to ze walcze kilka dni, a odparzenie robi sie ... migiem
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas na odparzenia dzialal tylko bepanthen... ale jak mowisz ze tez slabo pomaga...
Wiem ze są dzieci ktore nie tolrują pampersow wiec moze dobry pomysł z tą zmiana pieluszki...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
micasia http://magazyn.netmama.pl/niemowle/polog/formalnosci-po-porodzie-18318/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja dokładnie osuszam i smaruję linomagiem (ale maścią), a jak coś się dzieje to sudocremem. Mała miała odparzenia po pieluszkach Dada, polecanych przez koleżanki, że niby jak pampersy, ale u nas się nie sprawdziły.

Emi zasypiała tylko przy piersi, ale ostatnio już zdarza jej się zasypiać w dzień samej.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
mara jade, a jak oduczyłaś ją tego?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tomek od pampersów miał pod gumkami na udkach rany.. u nas Dada sprawdzają... ale też ma między pośladkami takie ranki dość głębokie, ale malutkie i nie mogę sobie z tym poradzić :/ ani sudocrem, ani tormentiol..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny do sucha wycierajcie i mąką ziemniaczaną należy zasypywać oraz wietrzyć pupcię po zdjęciu pieluchy i osuszeniu

to naprawdę działa
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My używamy tylko linomagu maści i pieluszek pampers premium care. Jak dla mnie są rewelacyjne i nie zamienię ich na żadne inne. Zwykłe pampersy mogą się przy nich schować. Jak do tej pory nie wiem co to odparzenia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zuzia po całym dniu spędzonym przy cycu Dopiero usnęła i to w naszym łóżku bo jak tylko próbuje ją przenieść do łóżeczka to jest ryk:(A jeszcze cały weekend sama jestem bo mąż musiał wyjechać i będzie dopiero w poniedziałek wieczorem w domu:(Dobrze,że mama przyszła to chociaż śniadanie zjadłam-o 16-stej(!) bo wcześniej tylko jabłko wciągnęłam bo Zuzia nawet kanapki zrobić mi nie pozwoliła.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Rona - kup se chustę!!!

Ja od urodzenia smaruję Sudocremem, za każdym razem jak zmieniam pieluchę i nie miałam u małej nawet zaczerwienionej pupy jeszcze...
U starszej jak się zdarzało to zawsze pomagał bepanthen, ale słyszałam, że kąpiel w krochmalu albo w nadmanganianie potasu dobrze działa (ja bym tą mąką nie zasypywała jak radzi cytrynka, bo z mąki pod wpływem wilgoci zrobią się kluski i będzie to ciężko usunąć...)

Moją starszą uczulał krem do pupy Nivea, ale tak ekspresowo, że raz posmarowana rano wieczorem miała rany na posladkach...
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzisiaj "pobrałam" mocz do badania ogónego Nastki .... heh, złapałam ile się dało do tego pojemniczka, mąż rano pojechał zawieść do ośrodka - tak zamnknęłam, że mocz wylał się do kieszeni :) :)

i tak było go za mało, jutro druga próba :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tesula sudocrem jest za mocny na smarowanie przy każdej zmianie pieluchy... on jest leczniczy a nie zapobiegawczy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny czy któraś z Was kąpała swoją dzidzię w nadmanganianie potasu? Bo nie wiem na jakie dolegliwości skórne to pomaga. Krostki na ciele też się kwalifikują do takiej kąpieli?
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bombelkowa nic nie robiłam, mała po prostu pewnego dnia chyba stwierdziła, że jak jest zmęczona to może pójść spać i nie potrzebuje jedzenia ani lulania. Potrafi bawić się w łóżeczku albo na kocyku obok mnie a za chwilę już spać, bo jej się znudziło. :) Popołudniu za to zasypia u taty (bo nie pachnie mleczkiem) na rączkach, ale też bez kołysania, po prostu przytulona do niego zasypia a on sobie siedzi przed kompem albo telewizorem.

Rona a twoja mała tak teraz czy cały czas się zachowuje? Może przechodzi skok rozwojowy?

Czy któraś z was używa tych pomarańczowych pampersów? Czym one się różnią oprócz ceny?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
MamaDawidka, ja córcię kąpałam jak miała problemy intymne, ale na suchą podrażnioną skórę też się nadaje ten nadmanganian potasu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kąpiel krochmalowa- działa na skórę łagodząco i wygładzająco. Na każdy litr wody użytej do kąpieli należy wziąć 5 płaskich łyżeczek krochmalu ryżowego lub mąki ziemniaczanej. Odmierzony krochmal rozpuszcza się w niewielkiej ilości zimnej wody, a następnie mieszając dolewa się do wrzątku, aż do uzyskania przezroczystej gęstej cieczy, którą wlewa się do wody przeznaczonej do kąpieli. Przygotowany roztwór powinien dawać przy sprawdzaniu ręką uczucie przyjemnej śliskości, a jego temperatura powinna wynosić 38° C.

Kąpiel rumiankowa- ma działanie łagodzące i odkażające, a także odczulające. 50-100 g rumianku wsypuje się do woreczka z gazy i zanurza w jednym do dwóch litrów wrzącej wody na 5-10 minut. Otrzymany roztwór wlewa się do wody przeznaczonej do kąpieli w takiej ilości, aby woda przybrała kolor jasnego piwa. Temperatura wody do kąpieli ok. 37° C.

Kąpiel z otrębami pszennymi- wygładza skórę i łagodzi podrażnienia. Do płóciennego woreczka wsypujemy od 50 dag do 1 kg otrąb pszennych i gotujemy od 30 do 60 minut w 3-5 litrach wody. Odwar wlewamy do wody przygotowanej na kąpiel i wyciskamy w niej woreczek z otrębami.

Kąpiel z dodatkiem nadmanganianu potasu- działa odkażająco, wysuszająco, i garbująco. Pomaga przy ropniach skóry i wyprzeniach. Dobrze jest ją stosować na przemian z kąpielą rumiankową. Kilka kryształków nadmanganianu potasu rozpuszczamy w niewielkiej ilości ciepłej wody tak, aby zabarwiła się na ciemny fiolet. Do kąpieli dolewamy (powoli, żeby móc kontrolować otrzymywany kolor) przygotowany roztwór aż do uzyskania jasnego fioletu. Nie powinno się wrzucać bezpośrednio do kąpielowej wody kryształków nadmanganianu, ponieważ nie rozpuszczone w zetknięciu ze skórą mogą spowodować jej uszkodzenie.

Kąpiel z odwaru kory dębowej- hartuje i uodparnia powierzchnię ciała. Zalecana dla dzieci ze skórą delikatną, łatwo ulegającą wyprzeniom i podrażnieniom. 50 dag drobno pokrojonej kory dębowej zalewamy pięcioma litrami wody i gotujemy przez dwie godziny. Uzyskany odwar dolewamy do kąpieli.

MaraJade te pomarańczowe są najgorsze chyba z wszystkich jednorazówek :) nie mają żadnych gumeczek, rozciągliwych boczków, więc nie dopasowują się do brzucha wcale :/ miałam je kiedyś dla Zuzzi i jak zapięłam mocniej to brzuch ściśnięty, jak słabiej to zjeżdżały :/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie pisałam wczęsniej, moja mała ma trądzik niemowlęcy - może miała z was która styczność z tym, p ojakimczasie to schodzi? czy nalezy coś na to stowsować?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
AsiaczeK - nie zgadzam się z Tobą, oto co jest napisane na opakowaniu:
Sudokrem - Krem dla dzieci i dorosłych do pielęgnacji skóry. Zalecany do pielęgnacji skóry skłonnej do podrażnień i trądzikowej.

pielęgnacji a nie leczenia!
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tesula, a mi i dermatolog i położna mówiła, że sudokrem dopiero od 1 miesiaca życia, i to właśnie na odparzenia, a nie zapobiegawczo;)
Dermatolog od urodzenia na powstałe już odparzenia polecała alantan - też nie zapobiegawczo, wycierać wacikami nasączonymi przegotowaną wodą, a nie chusteczkami, żeby pupa jak najmniej chemii miała, a jeśli już uzywa się chusteczek, to nie smarować, bo jednak chemia w kremie plus chemia w chusteczkach, połączone razem mogą różnie działać, a warto tym maluchom jak najmniej chemii dawać na pupę.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja tez slyszalam,ze sudokrem tylko wtedy gdy cos sie dzieje. U nas tez juz bylo pierwsze odparzenie i wlasnie sudokrem pomogl,a na codzien to smaruje mascia posladkowa lub linomagiem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tesula mi też położna i lekarz powiedzieli, że sudocremem jak coś się dzieje, ale nie dlatego, że nie można go stosować codziennie, tylko po prostu jest on najsilniejszy i najlepiej pomaga, ale nie będzie efektu jak pupa jest do niego przyzwyczajona.
Położna poleciła mi linomag maść, bo jest tłusta i nic się do pupki nie przykleja :) Dobrze chroni zostawiając taki filtr.

Dzisiaj byłyśmy na USG bioderek. Wszystko w porządku :) ale wizyta to chyba nawet 5 minut nie trwała (NFZ). :P
Byłyśmy w NZOZ Śródmieście i powiem wam, że dawno nikt mnie tak nie wkurzył. Wczoraj przysłali informację sms, że badanie odbędzie się nie na Abrahama, ale na Żwirki i Wigury. Wstałam rano z małą, nie miał mnie kto zawieść, więc wyszłyśmy z domu chwilę po 7 rano, bo wizyta na 8. Na miejscu okazało się, że oprócz miejsca badania jest przesunięta także godzina o czym już nikt nie raczył mnie poinformować! Musiałam z Emi czekać od 7.45 do 9.00, bo do domu nie opłacało nam się wracać. Poza tym okazało się, że dzieci nie są umawiane na godziny, tylko wszyscy razem przychodzą na tą 9.00 i tylko mnie nie poinformowali. Sms ze zmianą godziny przyszedł do mnie o 8.13, jak siedziałam już w przychodni, bo wizyta miała być o 8.00 (sms wysłany najprawdopodobniej chwilę wcześniej, po mojej rozmowie z panią chyba z administracji). Dobrze, że nie poszłam z małą na spacer w międzyczasie, bo ok. 8.45 zaczął schodzić się tłum mamuś z maluchami i jakbym wróciła ze spacerku to by mnie kolejna godzina w kolejce czekała.
Stwierdzam po raz kolejny, że w Polsce na publiczną służbę zdrowia nie ma co liczyć.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mara Jade - ale miałaś na NFZ - tylko Gdynia funduje to badanie swoim mieszkańcom - reszta musi płacić...
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
czesc dziewczyny sledze forum odkad zaszlam w ciaze i bardzo mi pomogly wasze doswiadczenia i rady-nie wiem czemu sie nie dolaczylam i tylko sledzilam wasze wypowiedzi,ale teraz postanowilam to zmienic bo coreczka jest juz na swiecie-urodzila sie 18.04 i szczerze mowiac szukam towarzystwa na spacery lub spotkanie na kawke i wymiane doswiadczen,jestem z gdyni a konkretnie z obluza-moze ktos tez jest z tych okolic :) mam na imie gosia moj mail to malgo222@wp.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tesula fajnie, że za darmo, ale dlaczego nie może być po ludzku jednocześnie.
Tak na marginesie wkurza mnie to, że na nfz nie można się nigdzie dostać, a jak już się uda to robią ci łaskę, że cię zbadają, a na prywatne ubezpieczenie nie ma problemu a płacę 8 x mniej.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no niestety dla mnie NFZ to porazka na calej lini. Jak ostatnio uslyszalam tak rejestrujemy ale na 2016r to myslalam ze z krzesla spadne. Juz bym wolala zeby tych skladek nie pobierali,a zeby mozna bylo pakiety prywatnie kupowac.
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Też tak uważam, tylko z pakietem obowiązkowym w regulowanej ustawowo maksymalnej cenie, żeby ludzie nie zostawali bez ubezpieczenia jak to było w USA.

Dziewczyny kiedy zmienić rozmiar ubranek? Wiem, że taki maluch powinien mieć luźniejsze. U nas 62 na korpusiku jest jeszcze luźny, ale na długość jak Emi wyprostuje nóżki jest już na styk i żeby zapiąć na pieluszce to muszę naciągać.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
gosia, ja z witomina ale chetna na spacer np. po bulwarze :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bombelkowa my z małą i tak po bulwarze przeważnie chodzimy, to chętnie byśmy się przyłączyły. :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny dla mnie bulwar jak najbardziej :) moze jakos po dlugim weekendzie?szczegoly moze mailowo omowimy?mojego macie malgo222@wp.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ech, a my chorzy i spacery odpadają.
Ja angina, młody zielony katar, ropiejące oczka i coraz częstszy kaszel, a leki dostaliśmy tylko na oczy :/
Nie wiem czy dziś na pogotowiu nie wylądujemy, no ale narazie apetyt ma... więc nie chce panikować.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Dimis, my z katarem malego walczymy od soboty ale juz naszczescie coraz mniejszy ten katar jest. Pediatra mowila żeby zwracać uwagę czy kaszel się nasila, więc skoro mowisz ze Twoj kaszle to moze rzeczywiscie dobrze zeby go ktos obejrzal :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aquss a w jaki sposób walczysz z katarkiem Małego? Pediatra coś Ci przepisał czy raczej siedzisz w domku i patrzysz na efekty? Pytam w razie gdyby mojego to dopadło.
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mara Jade - super :)
Chętnie - im więcej tym lepiej, będzie można wymienić doświadczenia ;)
gosia lepiej tu, bo w razie czego może ktoś inny jeszcze się dołączy.

Wstępnie proponuje poniedziałek 6.05 na 11.30? :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mamadawidka, pediatra powiedziala ze poki nie ma kaszlu wiekszego to takich maluchów sie w sumie nie leczy.
Jedynie Sterimer do nosa, odciąganie glutow jak najczesciej i jeszcze mozna inhalacje z soli robić. Jeszcze 15 kropli cebionu kazala dawac na dzien.
Maly juz ma male ranki pod noskiem od tego fridowania :((
Przez pierwsze dwa dni to mial takie zolte smarki ze ja w zyciu takich nie mialam, ale teraz juz lepiej. A i na spacery chodze, na katar mu to pomaga.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mi pon pasuje,ale godz moze byc 10.30 lub 12.30? bo okolo 12 u nas jest czas karmienia:) io 11:30 moze byc juz dramat, chociaz kurcze pewnie kazda z nas ma inny tryb karmien :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Apropo trybu karmienia, po jakim czasie wypracowałyście ze swoimi dzieciaczkami pory karmienia?
Moj synek, tak jak i siostrzyczka w jego wieku ;) jest cyckowym wisielcem. Wiem że nie bedzie to trwac wiecznie ale nie pamietam jak to ze starszą bylo. Nie ukrywam ze nie jestem zwolenniczka karmienia na żądanie, ale poki co wyjścia innego nie ma.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny macie czasami tzw. "jedzeniowe wpadki", zjadłam jabłko i moja mała miał dzisiaj wieczorem kolkę, dla mnie coś strasznego, podziwiam mamusie które się zmagają z kolkami ....

co do spacerów, może ktoś jest z Fikakowa?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gosia jestem z Obluza.narazie na dalsze wycieczki sie nie odważylam z racji czestego karmienia wiec moze uda nam sie zgrac karmienia i na dzielnicy spotkac:)wysle maila. na bulwar chetnie bym dolaczyla, ale wlasnie nie wiem jak sie wyrobie z karmieniem-dla mnie tez lepiej na 12.30.i z ktorej strony bysmy sie spotkaly?
image
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
a co to za problem nakarmić na ławce? :)
jak się już konkretnie umówicie to może i ja dojadę :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Asiaczek zebym karmila na laweczce na dworze to by musiala byc temperatura ponad 20stopni :)-zmarzlak jestem i nawet szyje otulam jak jest taka pogoda jak dzisiaj.a co to za spacer jak trzeba szukac pomieszczenia do karmienia z wrzeszczacym dzieckiem-zadna przyjemnosc.Moj maly terrorysta nie da sie smoczkiem oszukac.
image
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
oj tam :) wystarczy lekko rozpiąć kurtkę i zarzucić chustkę na odkryte miejsce :) już to przerabiałam nawet idąc lasem ostatnio :P jakieś pół km przeszłam z Tomkiem przy cycu ;)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Usg bioderek nie trzeba robić prywatnie. Ostatnio robiłam je w przychodni na chełmie. Zadzwoniłam, zarejestrowałam dziecko i miałam termin za 2 tygodnie. Trzeba mieć skierowanie od pediatry z przychodni do której jest zapisane dziecko. Na morenie dają je bez problemu i można pójść na usg gdzie się chce.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja nie lubie karmic w plenerze, szczegolnie jak ma sie ulewajace dziecko... nie należy to wówczas do przyjemności jak dla mnie.

Kiedy zaczęlyscie swoim malym dawac smoczek?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
No i my w szpitalu od wczoraj, kaszel się nasila, ale rentgen płuc czysty na szczescie. Mają nas 5 dni trzymać... oby nie dłużej.
Aquss Tymek dostał smoczek kilka dni temu. No ale on potrafi płakać przez sen, a jak się budzi to potrafi się w pierwszym płaczu tak zanieść że nawet dmuchanie w buzię nie pomaga. Od kiedy jest smoczek i ściągam mleko laktatorem i daje butle to młody się tak uspokoił ze coraz rzadziej nam się te bezdechy zdarzają.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
szaga koniecznie odezwij sie na mojego maila,jak jestes z obluza to łatwiej bedzie sie umawiac na spacery :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
moze bysmy sie spotkaly przy rybkach?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny czy wy nie macie problemow z nastrojami?ja nie moge dojsc do ładu ze soba-jestem 2 tyg po porodzie i hormony szaleja tak ze sama sie nie poznaje..nowa rzeczywistosc wcale nie jest sielanką,a wyobrazalam sobie to wszystko inaczej :)jak jest u was i jak sobie z tym radzicie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Gosia, ja sobie radzę tak - wmawiam sobie że za jakiś miesiąc dwa bedzie lepiej, ale to moje radzenie sobie wogole nie pomaga :(
Prawda jest taka że to wczesne macierzyństwo jest mocno przereklamowane...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja tez juz karmiłam Małego w lesnym plenerze :P
mi pasuje 11.30 bo o 11 zasypia, a u mnie inny problem. Nie uleży w wózku jak nie śpi :P a nosić go pół bulwaru raczej nie będę :)
Także też myślę, że karmienie to mniejsze zło, niż krzyczący bobas w wózku, który nie chce spać.

Mój smoczka bierze bardzo rzadko. Dostał już w szpitalu jak zaczęły się kolki.
W domu bardzo mało ciągnie, woli cycka ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 4
Poniedziałek mi pasuje i 12.30 też, ale ja Sopocianka i w Gdyni od grudnia mieszkam, więc musicie sprecyzować gdzie te rybki. ;)

Z karmieniem to my mamy hiperbolę, czasem tydzień lub dwa jak w zegarku, a potem przychodzi okres, że mała chce nawet co pół godziny.

Gosia ja na początku też miałam takie problemy plus bieganie z każdą drobnostką do lekarza :P Teraz po dwóch miesiącach już mniej więcej wiem co robić, a mała jest bardziej kontaktowa, więc jest dużo łatwiej. Teraz już mogę się cieszyć kolejnymi nowymi umiejętnościami :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
11.30 też może być, bo my teraz karmimy się co chwilę, :P ale na spacerze jak zaśnie to nie ma problemu.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
No to 11.30 kto chętny? :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja :) tylko gdzie się spotykamy?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny ja sie w sumie dostosuje,do poniedzialku jeszcze moga te godziny karmienia sie zmienic :)jak nie to wezme butle bo ja mieszanie karmie...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
mogą być te rybki przy wejściu na plażę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Moja Zuzia nadal na cycu wisi całymi dniami-nie mogę nic w domu zrobić.Od 4 dni nie robiła kupki i dzisiaj moja mama pomogła jej termometrem:(natychmiast jej ulżyło,nakarmiłam ja i śpi:)martwi mnie to,że Zuzia ma takie gazy śmierdzące i tej kupki zrobić nie mogła:(

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Rona moj ostatnio też nie mógł zrobić.
W aptece pani dała czopki glicerynowe. Wsadziłam połówkę (zgodnie z jej zaleceniem). Na ulotce napisane jest, że efekt od 30 minut do godziny..
Na mojego podziałało na następny dzień - taki jest oporny ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Na problemy z wypróżnianiem i gazami noworodków jest Windi - do nabycia w aptekach, termometrem można uszkodzić śluzówkę i zaszkodzić dziecku, a do czopków może sie przyzwyczaić...

Ja żeby nakarmić młodą potrzebuję wygodny fotel albo wyro i dwie ręce - jak nie będę trzymała cycka to albo się udusi bo zatka jej nos, albo jej ucieknie z dzioba - także karmienie w czasie chodzenia - pełen szacun...

My z karmieniem mamy teraz problem z tym, że jej za szybko leci i się wścieka, bo mleka mam już dużo...
Na pobudzenie laktacji polecam herbatkę Bocianek parzoną razem z melisą - mi pomogło ekspresowo :)

Dziś się ważyłyśmy bo była położna i młoda osiągnęła 4 kg
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No wiem,że termometrem niemożna ale byłam już bezradna -nie mogłam patrzeć jak Mała się męczy:(A moja mam innej metody niż termometr nie zna -chociaż też jest przeciwniczką tej praktyki.
Ale kupie sobie Windi- dzięki za podpowiedz:)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moj mały tez ma problemy z kupkami ojj bardzo się męczy i niekiedy właśnie pomagam mu tym windi i jak tylko włozę to się od razu uspokaja bo ulgę mu to przynosi.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Uzywacie smoczki?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czasami uda mi się uspokoić Dawidka smoczkiem ale często wcale go nie chce albo po chwili wypluwa
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Majka od smoczka ma odruch wymiotny. Szkoda, że od cycka nie ma. Całą noc wisi raz na jednym, raz na drugim, a spróbuj zabrać... Chodzę niewyspana jak zombie.
Z kupami też się męczy, z bączkami ciężko. Dziś kupiliśmy bebilon comfort, ostateczność przed Nutramigenem.
Wczoraj znów wyła wieczorem 3 godziny, usnęła w końcu na moim brzuchu, ale jak ją odłożyłam, to się obudziła i znów... Serce się kraje, bo nie mam pojęcia, jak jej ulżyć w tym bólu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bombelkowa jak się poznamy?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mara Jade
jasno zielony x-lander na 4 duzych pompowanych kołach, zielona torba przy nim :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja w końcu, po wypróbowaniu 5-ciu różnych znalazłam smoczek, który u mojej nie wywołuje odruchu wymiotnego i mała go w miarę zaakceptowała (jak śpi wypluwa, ale jak chce coś possać to jest OK) smoczek MAM 0-2 m-ca - taki bardzo malutki
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
M&ms my mialysmy tak samo. Ciagle placz. Bebilon comfort zdecydowanie pomogl,do tego infacol i butelki dr brown. Juz jest ok,spokojne noce:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny, a moja Mała od dwóch dni jest bardzo niespokojna w ciągu dnia. Wczoraj i przedwczoraj wieczorem zwymiotowała i to tak porządnie. Do tego od wczoraj nie ma kupki, a teraz mąż ją nosi na rękach, bo ma co chwilę napady strasznego płaczu. Tak jakby jakieś skurcze ją dopadały. Nie wiem czy to kolka, czy może przechodzi ten skok rozwojowy, czy może po prostu nie może zrobić kupy ;(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mamaalanka, dajesz infacol? Na ulotce jest napisane ze po pierwszym miesiacu ale tez chyba zaczne dawać.

U mnie smoczek w ruchu od trzech dni. Szalu nie ma, ciężko mu zakumać ze to smoczek i trzeba go cumkac inna technika niz cyca, ale jak juz zalapie to jest ok. Duzo spokojniej wyglada np ubieranie na spacer czy przewijanie. Oczywiscie bez pieluchy tetrowej pelniacej role podporki sie nie obedzie bo caly czas wylatuje z buziola :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
uzywam smoczka już od szpitala-pierwszy był lateksowy nuka, przestała go "akceptować" jakisczas po powrocie ze szpitala, ja wiąże to z momentem kiedy zaeczełam karmić butelką, a tam są smoczki sylikonowe, teraz taki ma, ale mimo iż wprowadziłąm smoczek od drugiego dnia życia małej, w chwili obecnej jest nim mało zainteresowana, ssie, ale bardzo krótko, wypluwa ... po jakims czasie, ale rzeczywiscie czasami mozna odwrócic jej uwage np. przy przebieraniu ....

ja ostanio zauwazyłam ze jak Nastka śpi to się strasznie kreci i rozkopuje i przez to sie budzi /wygląda to dziwnie jak podczas snu wierzga rączkami, i jeszcze jedna dziwna rzecz w nocy śpi w łóżeczku bardzo ładnie, nawet jak sie przebudzi to sama zaśnie, w dzień natomiast to spała by tylko na rękach,jak ją odłożę to budzi sie po 5-10 minutach, no chyba że jesteśmy na spacerze - to potrafi nawet 3 godziny przespać
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My też dajemy infacol od 2 dni. ale pamietajcie, że nie można go stosować przy zaparciach.
Nie podajemy przy każdym jedzeniu (bo jedna butla byłaby na dzien) ale rano i wieczorem i też działa. Małemu nie smakuje - dziwne bo zapach ma super :)

My używamy smoczka tommiee tippie, ale Bartek też trochę pociumcia i wypluwa, no chyba że ma straszną depresję albo trudno mu zasnąć, to uśnie i po chwili też wypluje :)

Ktoś jeszcze idzie z nami w poniedziałek na spacer?
Asiaczek?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
na zaparcia prztestowałam juz zarówno rurki windi jak i czopoki glicerynowe, polecam oba rozwiązania ...

ja natomiast zmagam sie z odparzeniami, znowu po wyleczonym ostanim odaprzeniu dziś rano pojawiły się czerwone małe ranki .... dzis zmieniłam ieluchy zobaczymy czy bedzie lepiej ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aguss wiem ze od 1 mca i troche sie wahalam,ale pediatra powiedziala,ze to brzuszek nie szkodzi. Na poczatku dawalam kazdym karmieniem,ale teraz bede powoli odstawiac. A jak ze spanie? bo moja mala nie chce w lozeczku,tylko przy cycku
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nasza mała smoka bierze od dwóch tyg., bo zaczęła robić go sobie z mojego cycka ;) Używamy smoczka z 0-3m firmy Lovi i jest bardzo fajny.

Jeśli chodzi o spanie to w ciągu dnia różnie z tym bywa. Są dni, że śpi może 2-3h przez cały dzień, a są też i takie, gdzie prześpi prawie cały dzień hehe. Za to noce są cudowne, bo śpi od 21 do 5-6 rano, wstaje na jedzonko i dalej spimy do 8-9
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
czy to normalne że na początku dziecko karmione piersią robi duzo kup np co karmienie to kupa? A jezeli tak to kiedy to sie uspokoi?
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas spanie bez rewelacji, mam wrażenie ze jak sie opije mlekiem po uszy to wtedy zasypia i da sie go odlozyc do kolyski.

W nocy byloby super gdybym mogla caly czas karmic na lezaco bo wtedy ja odrazu odjezdzam i maly raczej tez. Niestety w nocy do nas przychodzi corcia i wtedy musze karmic na siedzaco i odkladac do kolyski i takie posiedzenie z karmieniem przewijaniem odbijaniem lulaniem nawet dwie godziny trwa :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas spanie tylko przy cycu,nawet na spacer wyjść się nie da bo po góra 15stu minutach się budzi z płaczem.
Dzisiaj dałam jej smoka i jest troszkę lepiej.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Micasia, u nas tez kupa goni kupę ;-)
Najszcześliwsza jestem w nocy z tego powodu.
A kiedy sie ta czestotliwosc zmniejszy to nie pamietam...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
i dzisiaj 2 kupki były:)bez żadnych wspomagaczy:)
ale odstawiłam twarożek almette z którym jadłam cały czas kanapki.no i jabłka bo jadłam dużo surowych jabłek i zastanawiam się od czego ten brzusio tak ją bolał-obstawiam jabłka.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no właśnie nie wiem co z tymi kupami, w czwartek idziemy do pediatry to może coś mi powie na ten temat.
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny to jak z tym spotkaniem?widzimy sie jutro 11.30 przy rybkach tak? ja mam czarny wozek jakby co :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My bedziemy :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Micasia kupy to normalne. Nao nawet 10 dziennie moze zrobic dziecko karmione piersia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a nasz robi jedną porządną (niestety z problemami) - myślicie że można jakoś zaradzić zaparciom w inny sposób niż czopek? oraz kilkanaście kleksów przy puszczeniu bączka.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Micasia ja czytałam, że na początku przy każdym karmieniu to norma, bo to początkowe mleko ma właściwości przeczyszczające trochę. Ja tego nie doświadczyłam (nasz maks to 4-5 kupek), ale córeczka dziewczyny, z którą leżałam na sali to robiła za każdym razem od razu po przystawieniu do piersi.

Co do jutrzejszego spacerku :) ja mam grafitową Roan Maritę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny, mam pytanie (kolejne zresztą)
Mój synek ma straszny problem z zaśnięciem na druga drzemkę. Ma mega czerwone oczka ze zmęczenia po 4h aktywności, ale położony strasznie krzyczy i wali nogami.. w końcu udaje mi się go uspać, ale ile wypłacze to jego.. Czy Wasze dzieciaczki miewały podobnie? Jak sobie radziłyście?
I jeszcze to, że najchętniej wisiałby mi na cycku.. Czasem tracę wiarę w moje możliwosci laktacyjne jak co godzinę musze mu dawać.. Czy go nie przekarmiam? Czy można przekarmić dziecko na piersi?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bombelkowa - nie można przekarmić dziecka na piersi... 4h aktywności WOW, moja ma tyle chyba przez tydzień...

Ja po 4 tygodniach z moją córką doszłam do następujących wniosków na jej temat:
- młoda nie lubi spać wyprostowana (łóżeczko, nasze wyro itp. odpadają ewentualnie spi na boku dopóki się nie wyprostuje)
- najlepiej śpi się jej w pozycji, jak to małż określił - zgniecionej ;) na ręku, w leżaczku, u małża na klacie, w chuście
- nie lubi jak nikogo przy niej nie ma
- wszystkie problemy brzuszkowe były z winy mojej diety i minęły w ciągu dwóch dni po jej weryfikacji
- mega wzdęcia (u mnie i u niej) powodowała herbatka bocianek,
- je na raty - zje, beknie, znów je, znów beka - do czasu aż dostanie czkawki, to znak, że sie najadła

docieramy się powoli i pomału chyba będziemy przechodzić na butelkę - od siedzenia i karmienia jej wysiada mi kręgosłup, a na leżąco z w/w powodów młoda jeść nie chce :( a ja krótko mówiąc wymiękam
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a gdzie te Rybki? jak mi wytłumaczycie to może dojadę... wróciłam z długiego weekendu i nie wiem czy jutro ogarnę, ale się postaram :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tesula w 99% jakbyś pisała o moje córci .... w takim razie ja też odstawiam bocianka ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja wlasnie zamowilam 2 opakowania tej herbatka:(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
AsiaDK ja piję jednego dziennie - z rana, poza tym piję melisę, koleżanka mi poleciła, że działa.
Zapomniałam jeszcze dopisać, że jest ciepłolubna i niedotykalska - nienawidzi mycia buzi i smarowania się kremami, za to lubi się kąpać.
No i strasznie rzuca się przy cycku :/
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tesula moja też spała tylko u męża i w gondoli, a w nocy z nami w łóżku. W łóżeczku dopiero od ok. trzech tygodni śpi. Położna mi powiedziała, że to norma, bo noworodki lubią spać "opatulone" jak w brzuszku.
Jemy praktycznie tylko na leżąco, bo nie mam żadnego wygodnego mebla, a mała je godzinę i też mi kręgosłup zaczął siadać. Mam problemy z karmieniem jak gdzieś pojedziemy, bo mała nie przyzwyczajona do innej pozycji.

Emilka śpi praktycznie tylko w nocy i na spacerach, więc u nas wychodzi nawet 8 godzin czuwania, nie wiem czy to zdrowe :( W dzień udaje mi się ją uśpić na maks. 30 minut, obiadu nie zdążę zrobić.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja piję tą herbatkę
http://www.hbflos.pl/produkt.php?id=45

Naprawdę działa na laktację i pomaga na gazy u malucha. Wcześniej Emi strasznie się prężyła przy bączkach i często miała wzdęcia, a od kiedy ja piję tą herbatkę to nie mamy żadnych problemów brzuszkowych.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A mi żadna inna herbatka nie smakuje i mój chyba na szczęście ją toleruje. Nie zauważyłam żeby po niej było coś nie tak.
Mamy za to problem z usypianiem. Nie wiem już jaka taktykę przyjmować.. Jak usypiaja wasze dzieci?

Asiaczek rybki są na początku bulwaru.
Dziś mieliśmy dzień marudy. Padam na twarz :-(
Czekam jak mały usnie i zaraz też się kładę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no u mnie dokladnie tak jest, dam cycka i kupa. I wtedy dylemat przewijac czy dalej karmic. Wybieram karmienie bo inaczej go nie przewine
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mamoalanka, ona jest super na poprawę laktacji, ale ja mam po niej mega wzdęcia, może na Ciebie nie będzie tak działała...
Ja w ogóle sobie na zbyt dużo pozwoliłam, zasugerowałam się, że starszej nic nie było i zaszalałam z nabiałem, smażonym i w ogóle, nie wzięłam tylko pod uwagę, że starsza do 4 m-ca dostawała śladowe ilości mojego mleka a większość MM (dopiero potem miałam tyle mleka, że jej starczało) i widocznie efekt mojego jedzenia rozpływał sie w całości, a teraz, jak mała jest tylko na moim, to i ulewała i meczyły ją bąki i nie mogła się załatwić, ale jak się kupy zrobiły zielonkawe i mega rzadkie to stwierdziłam, że trzeba przystopować z żarciem :/
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
tesula u mnie po zaparciu kupka, jak ja w końcu wymęczy to jest mega rozwolnieniowa. Nie podniosę go spokojnie bo się dosłownie wyleje na plecy. Myślisz, że to może być od jedzenia?

Zastanawiam się czy nie ma tych zaparć od infacolu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bombelkowa, ja nie dawałam na to żadnych specyfików, dostaje tylko Biogaje bo my rotawirusa przechodziliśmy i to w ramach profilaktyki aby nie złapała...
Ja od kilku dni trzymam ścisłą dietę - białe pieczywo, dżem malinowy lub brzoskwiniowy, chuda wędlina, jajo na twardo, trochę masła a na obiad ryż lub kasza gryczana, coś z kuraka lub ryba i gotowana marchewka, oczywiście mięcho gotowane lub pieczone - poprawa jest niesamowita
Zjada i zasypia, nie męczy się przy kupach, powiedziałabym, że teraz robi ich aż nadto ;) kupa zgęstniała i nie "strzela" ma też właściwy kolor
Poprawiło się też spanie, dziś w dzień spała 5 godzin bez przerwy (w leżaczku ale spała :)

Potrzymam tę dietę jeszcze kilka dni i będę pomału dodawać kolejne produkty i obserwować
image
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czesc dziewczyny :) Wreszcie i ja rozpakowana.

Antoś urodził się 01.05.2013 o 10:45 w Swissmedzie, CC, waga 3750g i 55 cm.

Od rana 30 kwietnia meczyly mnie mega skurcze co 3min, ale reszta szla wolno. Ostatecznie na nastepny dzien jak juz polozna widziala glowke to sie okazalo, ze źle eeszla w kanał rodny i malemu wtedy spadlo ciut tetno i szybko zrobili cesarke. A mialam takie bolesne i bez przerw praktycznie skurcze, ze nawet znieczulenie zzo nie zadzialalo. Od wczoraj jestesmy w domku i powoli przyzwyczajamy kota do dzidzi.
Nasz kochany szkrabek Antoś 01.05.2013r.

image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny, czy Wy budzicie swoje maleństwa w nocy na jedzonko? Bo tak się zastanawiam czy dobrze robię nie budząc jej.Moja mała odkąd skończyła miesiąc spała średnio od 21 do 4- zjadła i później budziła się już co 1,5-2h. Teraz kiedy skończyła 2 miesiące przesypia całą noc. Zasypia ok.21 i budzi się ok.6- zje i dalej spi do 8-9. A dzisiaj spała od 21 do 7 i teraz dalej śpi. Zastanawiam się czy to nie za długie przerwy w jedzeniu. Dodam jeszcze, że ona nigdy nie ssie dłużej niż 12min. No ale na wadze przybiera ładnie, bo ostatnio miała 1200g w ciągu miesiąca.

Rayfall gratulacje i witamy maleństwo na świecie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Rayfall gratulacje :)

Martka faktycznie długie przerwy, myślę że jeśli ładnie przybiera to nie potrzebuje być budzona, ale może lepiej zapytaj się swojego pediatry.
Mój mąż podobno od urodzenia przesypiał całą noc, a żyje. ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Rayfall gratulacje :)

Matka, tylko pozazdrościć nocy mogę :) dzieci trzeba budzić jeśli mają żółtaczkę na samym początku, potem już nie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no to jak już wszystkie rozpakowane, to ja nowy wątek zakładam

http://forum.trojmiasto.pl/Marcowo-kwietniowe-mamusie-z-maluszkami-2013-vol-16-t465792,1,160.html
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
asiaczek rybki sa przy wejsciu na plaze-obok tej knajpki minga.. do zobaczenia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny troche sie martwie,bo mala przez cala noc byla niespokojna i malo zjadla. Tylko rano 20ml mleka,teraz ic nie chce tylko spi. Co moze oznaczac taki brak apetytu? Czy to normalne?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A nie ma goraczki?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie ma nic. Zachowuje sie normalnie. Jest spokojna. Teraz zjadla 60ml
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko

otworzyć firmę ?? (34 odpowiedzi)

Hej! Pewnie część pomyśli, o co ona pyta na tym forum, ale... jedno z drugim ma wiele wspólnego....

Jak schudłyście po ciąży ? (57 odpowiedzi)

Jak schudłyście po ciąży ? Ja przytyłam 25 kg. Synek ma 4 miesiące nadal karmię piersią więc...

Fajne i ciekawe przystawki - przekąski :) (71 odpowiedzi)

Mój mąż ma za tydzień urodziny, ze wzgledu że mam małe dziecko potrzebuje szybkich i ciekaweych...

do góry