Widok

Marcowo - kwietniowe mamusie 2013 vol. 15

Rodzina i dziecko bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
***Rozpakowane Mamusie:***
21.02 (02.03) szuwarkowa80 - synek Kubuś 3610g i 53cm/ Zaspa SN
25.02 (11.03) Martka - córeczka Aurelia 2870g / Kliniczna SN
02.03 (15.03) szaga - synek Alanek 2650g i 51cm / Redłowo SN
03.03 (30.03) Karolkarumia - córeczka Weronika 3300g i 52 cm/ Redłowo CC
05.03 (02.03) Mara_Jade - córeczka Emilka 3850g i 53cm/ Redłowo SN
13.03 (20.03) AsiaczeK_S_88 - synek Tomuś 3000g i 52 cm/ Redłowo SN
17.03 (15.03) Aniuleczka25 - synuś Nikoś 3150g i 54 cm/ Wojewódzki SN
18.03 (13.03) Yoasia - córeczka Lenka 2850g i 53cm/ Redłowo SN
21.03 (25.03) Madzia i Krzyś - synek Bartuś 3850g i 61 cm/ Wejherowo SN
25.03 (07.04) Bombelkowa - synek Bartosz 3780g i 55 cm/ Redłowo CC
25.03 (19.03) Aga007 - córeczka Natalka 4040g i 56 cm / szpital wojewódzki
26.03 (14.03) Hania - synek Kubuś 4670g i 61 cm/ Kliniczna CC
29.03 (19.03) AsiaDK - córeczka Anastazja 3500g i 54 cm / Redłowo CC
29.03 (15.30)Yooki - synek Szymon 3500 i 55cm/ szpital Wejherowo
31.03 (02.04) Anik - córeczka Hania 3870 g i 58 cm / kliniczna CC
01.04 (27.03) BOYorGIRL- córeczka Nina 3580g i 53 cm/ Redłowo SN
04.04 (30.03) MamaDawidka - synek Dawid 3390g i 54 cm/ Redłowo SN
05.04 (17.04) Dimis - synek Tymek 3430g i 53 cm/ Redłowo SN
07.04 (14.04) Tesula - córka Alicja 3490g i 57 cm/ Swissmed CC
07.04 (15.04) kapiszonka 19767synek antoś 3650g 52cm kliniczna SN
13.04 (26.04) Rona- córeczka Zuzia 4090g 60 cm/ Wejherowo SN
15.04 (27.04) Aquss - synek Tymek 2830g i 52 cm / Zaspa SN
16.04 (21.04) Aska84 - synek Szymek 2780g i 51 cm/ Kliniczna SN

2w1

*KWIECIEŃ*

mamaalanka- 15.04 /coreczka/Szpital kliniczna
EmNEm - 16.04- córka Maja/ szpital Kliniczna
micasia- 17.04 / syneczek/ szpital Zaspa
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Micasia to się Tobie trafiło z tym prądem :(
Ja jeszcze na Zaspie jestem więc może jakimś cudem miniemy się na korytarzu. Jutro podobno mamy wyjść ale wiadomo - wszystko od wzrostu wagi zależy :(

Powodzenia dziewczyny już tak mało Was zostało, oby szybko poszło!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Micasia,ale juz na wywolanie? Bo kiedy oni wywoluja? Ja jutro jade na kliniczna,moze juz mnie zostawia?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aquss a ciasno wg na polozniczym jest? Jest oblezenie czy raczej spokojnie
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mamaalanka zaspa wiem ze jezeli wszystko jest dobrze to po 10dniach wywoluja. A co ze mna bedzie to ma lekarz zadecydowac. Moga mnie odeslac, polozyc na patologi lub wywolywac/kroic. Wiecej opcji nie ma. Mi osobiscie najmniej patologia odpowiada, ale nie mam wyjscia. Tymbardziej ze nie wiem nawet jaka jest szyjka czy wg jest jeszcze moze jakies rozwarcie. Dzisiaj wg mnie ginekolog nie badal.
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wydaje mi się ze bardzo spokojnie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dołączam do rozpakowanych, proszę o uaktualnienie listy, bo z netem komórkowym ciężko;

16.04. EmEnEm aka M&ms: córeczka Maja, 3770, 57 cm, Kliniczna CC.

w dużym skrócie: we wtorekpo kontrolnej wizycie u lekarki ze skurczami co ok.10 minut pojechałam na ip, bo bolało mnie podbrzusze w miejscu poprzedniego cięcia. przyjęli mnie na obserwacje na porodowke. zdążylam męża odesłać do domu, i skurcze z bólemnasiliły się tak bardzo, ze lekarz zdecydował o cc i przed 22ga Maja była na świecie.
prawda jest taka, ze po drugim cieciu duuuuuzo gorzej dochodze do siebie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wiec tak jak już pisałam W sobotę o 9 byłam na IP w Wejherowie,w trakcie USG Malej zanikło tętno lekarka spanikowała,zadzwoniła na blok operacyjny ze cesarkę mam mieć bo dziecku tętno zanika,ja się popłakałam z nerwów a za chwile (dołowienie w trakcie jej rozmowy telefonicznej)tętno wróciło(okazało się,że albo Małą chwyciła pępowinę i przez to tętno było niższe,albo sprzęt im nawalił)Podłączyli mnie pod KTG i tak chyba z 1,5 godziny leżałam z Małą było wszystko ok.
Około 13-stej byłam już na oddziale patologii na obserwacji.
Z Malutką było wszystko o,bo co chwile miała tętno sprawdzane i pod KTG mnie podpinali,tylko to moje ciśnienie ich niepokoiło,ale po pierwszej tabletce na zbicie ciśnienia miałam już 120/70 więc lekarka mnie zbadała ginekologicznie,ale powiedziała ze zostawią mnie do poniedziałku i będą monitowali to ciśnienie.Ja się śmiałam,że jak tu już przyjechałam to bez córki nie wyjdę-i wszystkim wmawiałam,że do poniedziałku to ja na pewno urodzę.Rozwarcie miała tylko na 1 palec,wiec lekarka powiedziała,że do porodu jeszcze dużo czasu mi zostało,bo to pierwszy poród wiec na pewno szybko mi nie pójdzie.
O 19-stej zaczęły odchodzić mi wody i czop,ale rozwarcie dalej na 1 palec.Miałam lekkie,nieregularne skurcze.
O 3 w nocy obudziły mnie skurcze,co 10 minut.
O 7 rano były już co 4-5 minut coraz mocniejsze.
około 9 był obchód,lekarz kazał mi się do niego zgłosić jak będę miała silne,regularne skurcze,jak mu powiedziałam,że właśnie takie skurcze mam to się zdziwił,że tak szybko,ale zbadał mnie i stwierdził,że idzie mi błyskawicznie-rozwarcie miałam już na 5 palców.Kazał mi się pakować i około 10-tej byłam już na sali porodowej.
Wszystko szło błyskawicznie,o 12-stej miałam już rozwarcie na 7palców i lekarz powiedział,że jak tak dalej pójdzie to za godzinę powinno być po wszystkim.
Ale do 18stej męczyłam się z porodem bo Mała urodziła się ważąc 4100 i 60cm dł jest bardzo duża i ogólnie gdyby wiedzieli,że ona tak duża jest to miałabym cesarkę.A urodziłam w 38tygodniu wiec gdybym urodziła w 40 lub co gorsza w 42 tygodniu to Zuzia ważyłaby jeszcze więcej!
Trochę się namęczyłyśmy,oprócz nacięcia ja jeszcze dodatkowo pękłam,mocno poszyta jestem,ale najważniejsze za Zuzia jest zdrowa i silna:)

popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
I tak jak przeczuwałyśmy m&ms już ma malucha ze sobą. Gratulacje.
Ja też nie chce być na patologi. Już wolę być w domu i czekać na rozwój akcji.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
***Rozpakowane Mamusie:***
21.02 (02.03) szuwarkowa80 - synek Kubuś 3610g i 53cm/ Zaspa SN
25.02 (11.03) Martka - córeczka Aurelia 2870g / Kliniczna SN
02.03 (15.03) szaga - synek Alanek 2650g i 51cm / Redłowo SN
03.03 (30.03) Karolkarumia - córeczka Weronika 3300g i 52 cm/ Redłowo CC
05.03 (02.03) Mara_Jade - córeczka Emilka 3850g i 53cm/ Redłowo SN
13.03 (20.03) AsiaczeK_S_88 - synek Tomuś 3000g i 52 cm/ Redłowo SN
17.03 (15.03) Aniuleczka25 - synuś Nikoś 3150g i 54 cm/ Wojewódzki SN
18.03 (13.03) Yoasia - córeczka Lenka 2850g i 53cm/ Redłowo SN
21.03 (25.03) Madzia i Krzyś - synek Bartuś 3850g i 61 cm/ Wejherowo SN
25.03 (07.04) Bombelkowa - synek Bartosz 3780g i 55 cm/ Redłowo CC
25.03 (19.03) Aga007 - córeczka Natalka 4040g i 56 cm / szpital wojewódzki
26.03 (14.03) Hania - synek Kubuś 4670g i 61 cm/ Kliniczna CC
29.03 (19.03) AsiaDK - córeczka Anastazja 3500g i 54 cm / Redłowo CC
29.03 (15.30)Yooki - synek Szymon 3500 i 55cm/ szpital Wejherowo
31.03 (02.04) Anik - córeczka Hania 3870 g i 58 cm / kliniczna CC
01.04 (27.03) BOYorGIRL- córeczka Nina 3580g i 53 cm/ Redłowo SN
04.04 (30.03) MamaDawidka - synek Dawid 3390g i 54 cm/ Redłowo SN
05.04 (17.04) Dimis - synek Tymek 3430g i 53 cm/ Redłowo SN
07.04 (14.04) Tesula - córka Alicja 3490g i 57 cm/ Swissmed CC
07.04 (15.04) kapiszonka 19767synek antoś 3650g 52cm kliniczna SN
13.04 (26.04) Rona- córeczka Zuzia 4090g 60 cm/ Wejherowo SN
15.04 (27.04) Aquss - synek Tymek 2830g i 52 cm / Zaspa SN
16.04 (21.04) Aska84 - synek Szymek 2780g i 51 cm/ Kliniczna SN
16.04 (16.04) EmNEm/ M&ms córeczka Maja 3770g i 57 cm/ Kliniczna CC

2w1

*KWIECIEŃ*

mamaalanka- 15.04 /coreczka/Szpital kliniczna
micasia- 17.04 / syneczek/ szpital Zaspa
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no i zostały dwie sierotki Marysie :)

u mnie wszystko zamknięta skurczy brak, przepływy wszystko dobrze,
w niedziele mam podjechać znowu na KTG, na szczęście na patologii mnie nie zostawili, ale dr kazał na nowo zastrzyki sobie robić, więc robię, no trudno. to dla mojego i małego dobra.
od 9 do 13 na IP czekałam, bardzo długo to wszystko trwało.
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No proszę to teraz tylko czekamy na Was dwie :-). Ale spokojnie...będzie czas to dzieciaczki opuszczą brzuszki.
Ja przy Dawidku to urwanie głowy mam. Dopiero zasnął i mam chwilę wolnego. Muszę nauczyć tatusia opieki i mu zaufać, że w razie czego mogę na nim polegać więc teraz chcę zrobić pierwszą próbę. Zostawię męża ze śpiącym synkiem i wyjdę sobie na 15 minutowy spacer. Taka piękna pogoda więc chcę trochę z niej pokorzystać. Niech się tatuś uczy opieki nad dzieckiem :-)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mamadawidka daj mezowi sie wykazac i na 1h ich zostaw chlopakom nic nie bedzie zobaczysz.
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jestem w szoku. Właśnie wróciłam ze spacerku...troszkę się przedłużyło te 15 minut ale tak to bywa jak podczas spacerku plotkuje się z koleżankami przez tel. W każdym razie weszłam do domu a tu cisza...Dawid nie płacze...no i jest przewinięty i nakarmiony :-). Mąż spisał się na 6+!!!
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no widzisz mamadawidka wystarczy troche zaufania
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
MamaDawidka, mężowie potrafią zaskakiwać :)
Mój też sobie świetnie radzi z Małym. Więcej zaufania trzeba do nich mieć. W końcu to faceci - napewno się dogadają ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
kurcze niektore juz z was maja miesiac lub wiecej malenstwa przy sobie. A moje takie uparte ze ciagle w brzuchu
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mój małż pierwszą córą to od razu w szpitalu się zajmował - przewijał, karmił, nosił... teraz jest podobnie - on ma większe dłonie i pewniejszy chwyt i nie boi się małej podnosić, a ja tak więc on kąpie i odbija po jedzonku - wykorzystuję go dopóki mogę - w pon wraca do pracy :/

No i karmimy się z cyca
Wczoraj tylko jedna butla MM poszła, na kolację...
Coś czuję, że w domu będzie teraz syf, a żyć będziemy na kanapkach, bo ja ile razy przystawiam młodą do piersi, tyle razy zasypiam...
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Micasia a juz myślałam,że tylko ja zostałam:) Byłam dziś na klinicznej na ktg. pierwsza połowa ok,ale w drugiej połowie mała sie w ogóle nie ruszała i lekarka się wystraszyła,ale co z tego jak nie mogła mnie zostawić na patologii bo nie było miejsc( na porodówce też nie,od rana odsyłali). Kazała mi jechać na zaspę. Tam naszczęście ktg idealne,skurczy brak. Na patologii też brak miejsc,ale nie chcieli mnie zostawiać. Micasia ja tam byłam od 14 do 17 także się minęłyśmy. Oczywiście na zaspie sapali że nie mam skierowania od mojego lekarza,który jest na urlopie. Jak się do niedzieli nic nie ruszy to w poniedziałek jadę na kliniczną.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no ja mam w niedziele na KTG sie pojawic. A Tobie nic nie mowili ze masz sie pokazac?
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko

Jaki fotelik samochodowy polecacie? (98 odpowiedzi)

Witam. Chodzi mi o taki fotelik dla rocznego dziecka. Chcialabym aby posluzyl nam jak najdlużej....

Pierwsza Hulajnoga dla trzylatki (55 odpowiedzi)

Moja córcia zaraz kończy 3-latka i chciałam kupić jej na urodzinki hulajnogę... tylko nie wiem...

Woda na oknach - mam dość. (96 odpowiedzi)

codziennie rano musze wycierac okna i wode na parapecie. wedlug wlascicielki mieszkania wplyw na...

do góry