Re: Marcowo - kwietniowe mamusie 2013 vol. 7
                    
                        My Zuzi ciągle mówiliśmy o dzidzi, malowała mi brzuch, przytulała się, głaskała, buziakowała. Wszystkim gościom pokazywała łóżeczko, że to dla dzidzi. Dostała od Oli prezent- wózek dla lalek z...
                        rozwiń                    
                    
                        My Zuzi ciągle mówiliśmy o dzidzi, malowała mi brzuch, przytulała się, głaskała, buziakowała. Wszystkim gościom pokazywała łóżeczko, że to dla dzidzi. Dostała od Oli prezent- wózek dla lalek z leżaczkiem i łóżeczkiem, bo pomyślałam, że ja będę miała swoją "lalę" a ona swoją, ale w sumie większym prezentem była sama Ola ;) Nie wiem czy to za sprawą żłobka (pracowałam z nią jakoś jak miała rok i miesiąc przez 7 miesięcy, potem poszłam na zwolnienie ;)), ale Zuzia zawsze miała świetny kontakt z dziećmi i je lubiła, więc jak zobaczyła w domu dzidzię to była zajarana :) chciała ją brać na ręce, przytulać, całować. Ale potraktowała ją chyba jak gościa, bo jak wstała następnego dnia i zajrzała do łóżeczka a Ola nadal tam była, to przybiegła zajarana, że dzidzia jeszcze jest :D w sumie obeszło się bez żadnych zazdrości :) Nadal pamięta, że Ola była w brzuchu, bo jak jej mówiłam jakieś dwa miesiące temu, że mam w brzuchu małą dzidzię, to mówi, że Olę mam :P Też lubi przytulać, głaskać, przykładać głowę i się chichrać jak kopnie ;)
AsiaDK jak się powtórzą te bolesne skurcze to może podjedź do szpitala? Ja mam często i gęsto twardy brzuch, ale bezboleśnie. Wczoraj mi powiedziała w szpitalu, że jak będą bolesne skurcze jak na miesiączkę to natychmiast przyjechać i pod kroplówkę.
                    
                    zobacz wątek
                    
                        12 lat temu
                        AsiaczeK_S_88