Re: Martwię się czy to nie cukrzyca...
no nasza pije juz od dawna z kubka normalnego, w nocy tez ja odluczylam pic, bo tez sie budzila, a ze wola siku w nocy i robi na nocnik to od tego picia w ciaggu dnia to pozniej co 5 min siusia,
no nasza pije juz od dawna z kubka normalnego, w nocy tez ja odluczylam pic, bo tez sie budzila, a ze wola siku w nocy i robi na nocnik to od tego picia w ciaggu dnia to pozniej co 5 min siusia,
zobacz wątek