Odpowiadasz na:

Re: Matczyne błędy i wpadki.

Mogę się przyznać do upadku z kanapy na dywan, po pierwszym "zaliczeniu" już nie zostawiałam małej samej na kanapie :-)
Jak wprowadzałam nowe pokarmy to zdarzało mi się przelewać do butelki... rozwiń

Mogę się przyznać do upadku z kanapy na dywan, po pierwszym "zaliczeniu" już nie zostawiałam małej samej na kanapie :-)
Jak wprowadzałam nowe pokarmy to zdarzało mi się przelewać do butelki i podawać ze smoczka rozrzedzony przecier owocowy, zamiast uczyć jeść z łyżeczki.

zobacz wątek
14 lat temu
Kostkap

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry