Re: Matczyne błędy i wpadki.
oj ja pamietam jak przygotowawywalam pierwsze mleko modyfikowane córce (byla karmiona piersią) ale wyjezdzalismy wiec dostala mieszanke... Umiem czytac uwierzcie :D ale rece mi sie trzesly jakbym...
rozwiń
oj ja pamietam jak przygotowawywalam pierwsze mleko modyfikowane córce (byla karmiona piersią) ale wyjezdzalismy wiec dostala mieszanke... Umiem czytac uwierzcie :D ale rece mi sie trzesly jakbym nie wiadomo jakie cudo robila ;p;p
Czytalam 15 razy instrukcje, butelke trzymalam w rekawiczkach, tą miarke tez :D :D Jakbym, robila jakis ciężki eksperyment :D Nie ciężko w takim stanie przeoczyc jeden z punktóe instrukcji :P
zobacz wątek